mi czas owulki przypada na sylwka:-) bedzie tylko klopot z monitoringiem:-) ale jakos tam wykombinuje, niech tylko rosna pecherzyki i pekaja po pregnylu:-)
Afrykanka - no moj A byl ze mna i tez byl z nim wywiad medyczny prowadzony... uslyszal co i jak i byl poddenerwowany.. chyba do niego dociera ze nie jest ze mna za fajnei ale nie umie tego pokazac wiec powiedzial ze teraz fortune na badania wydam ja i moze mnie wesprze... nic wiecej..
no to zalezy.. moze jak uda mi sie badania do 5 dc wszystkie zrobic co mi zlecila to juz w nastepnym cyklu zaczniemy a jak nie to dopiero w lutym..
Wiecie - to kupa kasy :-(((( obliczylam ze zostawie z 400-500 zł na same badnaia a do tego ewentualne zastrzyki, wizyty i usg.. itp.. koszmar cenowy :(
nooo niestety bedzie musial sobie sam poradzic. No ja mialam nie jechac wlasnie ze wzgledu na finanse, tutaj nic nie jest refundowane, nic, ani leki ani badania. szok ! Takze mocno nadwyrezylismy nasz budzet . No ale wczoraj wszystko przeliczylismy i jednak jade nawet nie wiecie jaka happy jestem
niestety mimik, ale chyba juz bedzie ok:-) Moya jak mojemu powiedzialam co ze mna jest i jakie sa szanse, ile to kosztuje to powiedzial ze moze nie ma sensu sie leczyc, dopiero po wielu klotniach mu przeszlo i zrozumial swoj blad, ktroego oczywiscie nie rozumial do konca
No to i ja sie przywitam tutaj :P rozsiewam bakcyle przeziebienia, ktoras chetna?:P bo ja juz mam dosyc, kaszle jak glupia, smarkam i na dodatek jeszcze mam jakis slinotok;/ no chyba, ze ten slinotok to norma na poczatkach ciazy ;p
Hej! Ja też biorę Clo, podczytywałam Was w poprzednim temacie, ale sie narobiło i widzę, że jest nowy temacik. Mam nadzieję, że teraz już będzie dobrze i spokojniej. pozdrawiam wszystkie
moya biore prenalen, tantum verde w aerozolu i syropek z cebuli (blee) gina ten slinotok to masakra jakas, w nocy nie moglam spac przez katar to jeszcze na dodatek sie slinilam :P sinoma spoko :D