Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 29th 2009
     permalink
    źle się wyraziłam. mogłam napisać - większość ludzi.
    ale wyszłoby na jedno ;)
    --
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeJan 29th 2009
     permalink
    No Tom, na Twoje 'krotko' nie liczylam :wink: Ale zaraz sie zemszcze :tongue:
    Kryterium "jest policja" tez mnie nie przekonuje.
    To Ty zaczales o pasach. Od pasow jest policja. Stad moja dalsza paralela :bigsmile:
    To ze policja cos tam sciga to nie jest zadne kryterium dopuszczalnosci "wymuszania".
    Tzn. ze chcialbys nakazac innym miec zielone firanki mimo, ze policja tego nie sciga? Albo chcialbys jezdzic bez pasow mimo, ze policja sciaga? W sumie mozesz i jedno i drugie, ale jesli policja jest po Twojej stronie to bedzie Ci latwiej (tzn. bedzie Ci latwiej dac sobie spokoj z tymi zielonymi firankami i jezdzic w pasach).
    Konwalijko niczego ci nie zarzucam, nie probuj cie oceniac i nic w zasadzie o tobie nie wiem.
    Tom, ja nie mowie, ze Ty mi narzucasz. Ale gdybym byla milosniczka antykoncepcji hormonalnej to jednak czulabym sie tutaj pod duza presja. Ze nie dbam o swoje zrowie, ze nie kocham meza, ze nie kocham swoich dzieci, ze bede najgorsza matka na swiecie, jest tego sporo wiecej. Ama, gdzies wyzej stwierdzila cos na ksztalt (prosze mnie nie lapac za slowka bo nie mam czasu tego szukac i cytowac dokladniusko), ze pani, ktora na kursie przedmalzenskim nazwala kogos morderczynia stwierdzala tylko prawde i miala do tego swiete prawo. No nie wiem. Nikt chyba nie ma prawa do wyzywania ludzi w ten sposob. A jesli i to Cie nie przekonuje (bo tez uwazasz, ze ta dziewczyna byla morderczynia) to wezmy chocby pod uwage skutki tego typu prostowania komus kregoslupa ideologicznego pod swoj wymiar. Czy myslisz, ze to pomoglo w promocji NPR? Wiem, ze czasami sie nie zgadzamy, ale nie mow mi, ze ta pani zrobila dobra robote.
    Moze wiec mamy prawo nie tylko formulowas swoje opinie ale tez probowac wplywac na obowiazujacy sytem prawny?
    Mamy. Ja tylko uwazam, ze bez wyzwisk. A wyznawcy odmiennych pogladow maja prawo walczyc o dokladnie przeciwne przepisy. Chcialbys, ze pigulki byly obowiazkowe? Jest na pewno ktos, kto chce. Inna kwestia jest, ze zabronienie komus czegos i tak niczego nie rozwiazuje. Lub nakazanie komus czegos.
    Jesli kryterium tego czy narzucanie w jakiejkolwiek dziedzinie jest akceptowalne czy nie mialby by zalezec od opinii wiekszosci to moim zdaniem byloby dosc niebezpieczne.
    Obawiam sie, ze czy Ci sie podoba czy nie, nikt jeszcze nie wymyslil lepszego sposobu na decydowanie o sprawach ogolu, jak demokracja. Mniejszosc nie moze narzucac praw wiekszosci tylko dlatego, ze naprawde wierzy, ze ich racja jest bardziej mojsza. Nawet jesli wierza w to, ze maja samego Pana Boga po swojej stronie. Bo druga strone moze nawet w Pana Boga nie wierzyc. Demokracja to nie jest rozwiazanie idealne. Malo co na tym swiecie jest idealne od czasow grzechu pierworodnego. Ale lepszego rozwiazania za bardzo nie mamy.
    Stad tez nie rozdaje na lewo i prawo etykietek z napisem morderca, dzieciobojczyni.
    I bardzo dobrze. Ja tez sie staram. Ale oboje wiemy, ze takie etykietki padaja (ja nie mowie, ze z Toich ust). Zreszta przed chwila przywolywalam ten przyklad. Chce tylko powiedziec, ze takie akcje tylko obraza ludzi a na dokladke robia krecia robote slusznej sprawie jaka jest promocja wiedzy o NPR.
    Wg ciebie mam prawo czy moze nawet obowiazek formulowac taka opinie jesli uwazam ja za gleboko prawdziwa? Nie sadzisz ze prezentowanie takiej opinii moze byc uznane za jedna z form pomocy kobiecie, malzonkom czy ich dziecku?
    Masz swiete prawo. Chodzi mi tylko o to, ze jesli ktos otwarcie i zdecydowanie odrzuca taka forme pomocy i dal Ci to jasno do zrozumienia to musisz sie z tym pogodzic. Bez obrazania tej drugiej osoby bo smiala jednak nie dac sie przekonac do Twoich racji.
    Znacznie trudniej jest rozmawiac z tym ktorzy nie godza sie znac chocby tego ze to nie sa sprawy tak oczywiste jak oni twierdza...
    Wiem, znam takie osoby. Znam osoby, dla ktorch naprawde z reka na sercu, embrion nie jest czlowiekiem. Mam inne zdanie. Ale nie uwazam, ze ten drugi jest zimnym glupkiem. I nie uwazam, ze ja wiem lepiej. Ja wiem lepiej za siebie. Nie chce decydowac o wyborach swiata czy spoleczenstwa. Odpowiedzialnosc za moje wlasne czyny mi wystarcza. To i tak duza odpowiedzialnosc.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 29th 2009
     permalink
    Konwalijka: Odpowiedzialnosc za moje wlasne czyny mi wystarcza. To i tak duza odpowiedzialnosc.


    podpisuję się obiema łapkami :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    •  
      CommentAuthormarqotka
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    talkatalka: podpisuję się obiema łapkami


    Ja też ;) Nawet czterema!
    •  
      CommentAuthormarqotka
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Ama, dlaczego ";-("

    Albo czegoś nie rozumiem, albo ten artykuł próbuje "odczarować" metody naturalne i IVF...?
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Nie, nie próbuje. Wręcz przeciwnie.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    28dni jako wsparcie kalendarzyka
    Gdzie te zawiedzione?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    ale żałosne :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeFeb 11th 2009 zmieniony
     permalink
    Każda metoda ma swoje zawiedzione użytkowniczki. Opinia jest o tyle durna, że stronnicza. Chociaż nie akceptuję stronniczości, a tutaj często spotykam stronniczość raczej w drugą stronę, to sprawiedliwość wymaga, abym stwierdziła - panowie opiniujący stronki są daremni.

    Tom - ja wzięłam ślub kościelny dość dawno, w międzyczasie sporo w moim widzeniu świata się zmieniło. Ale już wtedy jasne było, że to jedyne możliwe rozwiązanie, bo rodzina, bo widziałam ślub cywilny i był mało romantyczny. Nie dokonałam apostazji, bo wymaga to uzgodnienia tego na spokojnie z mężem, a on nie odczuwa jeszcze takiej potrzeby. Dlaczego z mężem? Dlatego, że nasza decyzja wpłynie na całą naszą rodzinę i nie podejmę tak ważnej decyzji sama, tak samo jak nie przeprowadziłabym się do Japonii sama.
    Wiele osób jest w dokładnie tej samej sytuacji jak ja, od apostazji powstrzymuje ich obawa przed nietolerancją społeczeństwa. W przypadku mnie samej - luuzik, dam radę, ale nie jestem gotowa podjąć taką decyzję w imieniu mojego przyszłego dziecka. Chociaż zanim się pojawi pewnie dojrzejemy do tego.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Stronniczość - tak, ale na podstawie faktów, a nie własnej ignorancji typu 28dni = kalendarzyk.
    Tylko gdzie są te zawiedzione? Na 28dni jest łatwy kontakt. Nikt nikomu nie broni dzielenia się trudnościami itp.
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Każda stronniczość zakłada pewną ignorancję. Jeśli wypowiadasz się na podstawie faktów, to nie jesteś stronnicza, nawet jeśli krytykujesz coś. Stronniczość oznacza naginanie faktów, wybiórcze ich przyjmowanie, spowodowane czymś. Na przykład fobiami, wiarą, albo - wbrew pozorom często - wewnętrznym przeczuciem, że ma się rację.

    Amazonka - myślę, że osoby zawiedzione odchodzą z serwisu. Nie zrozum mnie źle, nie chcę powiedzieć, że tylko tutaj ktoś może się poczuć zawiedziony, bo każde miejsce, metoda, zachowanie, zgromadzenie powoduje u kogoś zawód, ale nie uwierzę, że ani jedna osoba nie popełniła błędu, nie machnęła się, nie wystąpiło u niej coś nietypowego. W świecie organizmów żywych raczej nie ma zasad uniwersalnych, chyba że przyjmiemy za zasadę brak takiej zasady. Wiara w zasady uniwersalne również może spowodować stronniczość.

    wiem, że dziwnie to może brzmieć w ustach biologa, który przecież zajmuje się szukaniem zasad właśnie, ale tak to wygląda - w moich oczach.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    AniaBB: od apostazji powstrzymuje ich obawa przed nietolerancją społeczeństwa

    dokładnie. mam podobne odczucia...
    chociaż ja mam nieco inną sytuację. nie utożsamiam się z Kościołem, ale w Boga wierzę. dziwne to trochę, ale wiem, że wielu ludzi tak ma.
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeFeb 11th 2009 zmieniony
     permalink
    Tak, to nazywa się chyba deizm. Czyli wierzysz, że Bóg istnieje, ale nie taki, jak ci mówiono. Właśnie w okolicy ślubu miałam taki okres, więc rozumiem chyba mniej więcej, jak to czujesz.

    Najciekawsze jest to, że znam tylko jedną osobę, która może być dla mnie autorytetem w sprawach życiowych, a która jest wierząca - naprawdę, a nie tak sobie. A pozostałe kilka osób, które są bardzo "rozwinięte etycznie" i intelektualnie zresztą też, to albo deiści, albo ateiści.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    nie, nie, nie :D
    wierzę w Boga, takiego jak przedstawia Kościół i Pismo Św.
    nie chodzę jednak do kościoła, bo nie odpowiada mi postawa księży.
    --
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    wow, nie wiedziałam że 28 dni jest jakąś siostrzaną stroną... Myślałam, że wszystko to dzieło Damazego!
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    ja również sądziłam, że od 28dni się zaczęło. :/
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Bo zaczęło.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Tak, osoby zawiedzione odchodzą,, ponieważ:
    a) uzyskały poczęcie i nie zdają sobie sprawy, że po ciąży mogą wrócić do samoobserwacji,
    b) nie uzyskały poczęcia i obraziły się na termometr,
    c) z powodów finansowych, samoobserwacja jest wszak bezpłatna.

    Autor złośliwej oceny raczej nie miał tych przyczyn na myśli.

    Ja też popełniam błędy. Inne użytkowniczki też, ale uczą się i nie rezygnują bez istotnego powodu. Wykresów nietypowych jest do wyboru do koloru.
    --
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeFeb 11th 2009 zmieniony
     permalink
    a) uzyskały poczęcie i nie zdają sobie sprawy, że po ciąży mogą wrócić do samoobserwacji
    szczerze powiedziawszy znam jedna taka osobe. Uzytkowniczka odeszla nie dlatego, ze nie zdawala sobie sprawy, ze po porodzie moze wrocic do samoobserwacji, ani, ze uwazala, ze to bedzie 'watykanska ruletka'. W pelni uswiadomiona powiedziala, ze woli pigulki i kropka.
    nie uzyskały poczęcia i obraziły się na termometr
    Ama, Twoja ignorancja w kwestii psychologicznych aspektow nieplodnosci jest czasami wnerwiajaca, wiesz? :tongue: Ja rozumiem, ze Ty nie mozesz tego zrozumiec. Ja tez kiedys nie rozumialam. Ale uwierz mi na slowo, ze jesli ktoras ze starajacych sie bez skutku porzucila termometr to nie dlatego, ze sie na niego pogniewala. Ale, ze stracila nadzieje, ze to ma sens. Stracila nadzieje, ze sie uda. I albo postawila na techniki wspomaganego rozrodu (gdzie przy takiej ilosci badan hormonalnych, przyjmowanych lekow i USG wykres ma naprawde drugorzedne znaczenie, albo i zadne) albo postanowila sie zupelnie poddac. Czyli jak ma byc to bedzie. Do staran wystarczy obserwacja sluzu. A z jakims samoobserwacyjnym stazem nie trzeba juz misternych zapiskow. Wiesz po prostu jaki sluz jest najplodniejszy i wtedy mozna probowac. Jesli sie jeszcze ma sile. W takiej sytuacji po prostu obserwacje nie maja znaczenia (bo niczego nie zmienilyby w zyciu takiej osoby, ani nie kochalaby sie czesciej, ani rzadziej). Zareczam Ci, ze staraczki z nadzieja, ze samoobserwacja pomoze to najpilniejsze uczennice.

    Ja nie wiem czemu niezadowolone porzucaja samoobserwacje (a moze tylko 28dni?). Chyba jednak naprawde niektorym wydaje sie to strasznie uciazliwym obowiazkiem. Ja uwielbiam samoobserwacje i nie rozumiem jak moze sie komus nie chciec albo twierdzic, ze to strasznie trudne. Ale chyba tacy sa...
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Konwalijka: Ja uwielbiam samoobserwacje i nie rozumiem jak moze sie komus nie chciec albo twierdzic, ze to strasznie trudne. Ale chyba tacy sa...

    zgadzam się ... i również widywałam dziewczyny, które po porodzie odpuszczały obserwację... szkoda :(
    no i widziałam też te, które odpuszczają nawet zostając na 28 dni - dla samego forum...
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Najpilniejsze uczennice, owszem, metody własnej.
    --
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Może zwróć się z tym do Damazego, niech usunie tę opcję, będą musiały się decydować konkretnie wóz albo przewóz, Rotzer albo angielska... Ech ironia za ironię.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    ja jestem taką osoba która odpuściła sobie obserwacje (no może zostałam przy mierzeniu tempki) i jestem tylko na forum...
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Żadna ironia. Temat był wałkowany od miesięcy i nic.
    --
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Aaaa, to jest fakt. Na szczescie dla nich przy staraniach nie ma to wiekszego znaczenia. Ja tam zazwyczaj robie wszystko na 100% wiec od pierwszego cyklu stanelam na rzesach zeby skompletowac jakas sensowna biblioteczke. I lektury o NPR wciagalam dziurka od nosa. I bardzo chetnie dziele sie zdobyta wiedza z poczatkujacymi jesli tylko chca sie czegos nauczyc.
    Ale jak ktos twierdzi, ze to takie strasznie trudne i skomplikowane i uciazliwe i niemozliwe, no to co poradzisz?
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 11th 2009 zmieniony
     permalink
    kodama: niech usunie tę opcję, będą musiały się decydować konkretnie wóz albo przewóz, Rotzer albo angielska..


    to by mogło być dobre. wtedy musiałyby się zdecydować na coś.

    Konwalijka: Ale jak ktos twierdzi, ze to takie strasznie trudne i skomplikowane i uciazliwe i niemozliwe, no to co poradzisz?


    staram się wyjaśnić, że tak nie jest?
    --
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Hehe, to by sie dopiero zaczelo. Po wykresach juz by czlowiek nic z zadnej metody nie kumal :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Talka, ja tez sie staram. Ale jak ktos twierdzi, ze jednak strasznie trudne i uciazliwe i niemozliwe. Ja zawyczaj probuje przkonywac do mementu jak uslysze 'spadaj babo' :wink:
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Widocznie dla portalu liczy się ilość niż jakość. Skoro jest taka opcja, to ktoś, kto trafił ze względu na starania, może nie widzi sensu w nauce konkretnej metody... a nuż się uda w 1 cyklu i podręcznik się nie zwróci?
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 11th 2009 zmieniony
     permalink
    Konwalijka: Ja zawyczaj probuje przkonywac do mementu jak uslysze 'spadaj babo' :wink:

    hehe :D no pewnie :rolling:
    kodama: Widocznie dla portalu liczy się ilość niż jakość.

    dla portalu może nie... ale użytkowniczki rzeczywiście mogą iść tym tokiem myślowym, który podałaś...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    ja w sumie jak tu trafiłam też korzystałam z własnej.
    później dopiero zainteresowałam się angielską.. jakoś od 4-5 cyklu obserwacji zdaje się.
    --
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 11th 2009 zmieniony
     permalink
    Nie dla użytkowniczek, dla portalu właśnie miałam na myśli, skoro mimo kilkumiesięcznej debaty nie usuwa się zbędnej i błędnej opcji z możliwości interpretacji, to to jest właśnie pójście na ilość. To zwiększa liczbę użytkowniczek. Być może, gdyby trzeba było podjąć decyzje o nauce metody, część "własnych" by zrezygnowała z obserwacji.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    hm. no pewnie masz rację. bo po co uczyć się metody, skoro ona ma pomóc 'tylko' w zaciążeniu.
    --
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Nie każda starająca ma takie podejście.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    tego nie twierdzę ;)
    sporo jednak takich tutaj spotkałam ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Ja tez. Portal to po prostu umożliwia, mimo, że taka metoda w NPR nie istnieje.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Właśnie z takiego myślenia narodził się pomysł "własnej" - przy staraniach nie ma to wiekszego znaczenia.
    W końcu jakie znaczenie może mieć rozpoznawanie płodności dla starającej?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    To może warto by Damazemu zwrócić na to uwagę?
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Po raz który z rzędu? :-)
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    ja korzystam z roetzera - starając się
    ale myślę, że poprzestanie na "własnej" wynikać może z braku pełnych (podkreślam: pełnych, nie mówię o krótkich informacjach w stylu: temp. mierzysz po przebudzeniu itd.) - dostępnych "od ręki" informacji. dopuki nie przeczytałam książki, to miałam dość chaotyczny obraz npr
    niestety, jeżeli czegoś nie da się w kilka sekund "wygooglować", to nie wszyscy podejmują działania, by np. kupić książkę
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    "dopóki":))
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 11th 2009 zmieniony
     permalink
    Jeśli zrobiłaś błąd, możesz edytować wypowiedź.

    Pewnie każda początkująca ma chaotyczny obraz na początku, jest niewolna od uprzedzeń. Podręcznik pomaga wszystko poukładać i dokonać świadomego wyboru po porodzie.
    Tak naprawdę da się wyszukać kurs Kippleyów, PSNNPR, INER. Tam są wiarygodne informacje na odległość kliknięcia.

    Maruda ze spisu stron pisze o użytkowniczkach zawiedzionych skutecznością serwisu. Na czym ona polega? Na ciągłym dostępie do wykresu, bezpieczeństwie danych, możliwości zarządzania danymi itp. :-)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Amazonka: Po raz który z rzędu? :-)

    do skutku? :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 12th 2009 zmieniony
     permalink
    Zwierciadło styczeń 2009
    Przygody ciała/Zdrowie kobiety

    Nowoczesna antykoncepcja daje kobietom możliwość świadomego planowania swojego życia. Ponieważ jednak każda z nas jest inna, metodę zapobiegania ciąży należy wybierać indywidualnie - mówi ginekolożka dr Preeti Agrawal.
    Rozmawia Justyna Pobiedzińska
    Koncepcje antykoncepcji

    (...)
    - Jakie środki anty cieszą się największą popularnością?
    - Ze światowych statystyk wynika, że najpopularniejsza jest prezerwatywa, stanowiąca 50-60% wszystkich używanych środków. W Polsce do niedawna dominowały tzw. naturalne sposoby regulacji płodności: kalendarzyk, metoda objawowa Billingsa czy też całkiem popularny stosunek przerywany. Obecnie coraz częściej młode kobiety wybierają pigułki antykoncepcyjne.

    (...)
    - A naturalne sposoby zapobiegania ciąży? Co z ich skutecznością?
    - Dostępne są urządzenia pomiarowe, dzięki którym możemy dowiedzieć się, czy mamy dni płodne czy niepłodne. Są to testery stężeń hormonu LH bazujące na codziennych wynikach badań moczu, a także nowoczesne urządzenia elektroniczne sprawdzające inny symptom płodności - temperaturę. Można też samemu badać swoją płodność, zalecam jednak pobierać nauki u wykwalifikowanych instruktorów. Naturalne sposoby zapobiegania ciąży nie mają skutków ubocznych, ich jedyną wadą jest jednak - przy nieprawidłowym diagnozowaniu płodności - możliwość zajścia w ciążę. Ich skuteczność - z uwzględnieniem błędów użytkownika - to 80%.

    (...)
    - Dostępne są różne środki umożliwiające nam kontrolowanie swojej płodności. Jak więc dobrać dla siebie najwłaściwszy?
    - Uważam, że wybranie odpowiedniego środka antykoncepcyjnego to bardzo osobista sprawa. Do każdej pacjentki podchodzę indywidualnie. Badam ją, jej rodzinną historię, badam też jej przekonania. Jestem wolna od ideologicznego balastu, bo przecież jej komfort psychiczny i zdrowotny ma fundamentalne znaczenie. Dopiero połączenie tych wszystkich czynników pozwala na dobór najlepszej metody zapobiegania ciąży.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 12th 2009 zmieniony
     permalink
    Wywiad ze znaną z korzystania z medycyny naturalnej wrocławską gin dotyczy głównie anty hormonalnej, ale nie podaje PI wszystkich metod. Gin wspomina też o PI zwykłym prezerwatywy 88%, a spirali miedzianej - "wysokim".
    Dobrze, że zaznacza konieczność nauki u instruktora (zamiast zabawy we "własną"). Powinna zauważyć, że każdą metodę można stosować z błędami, a wtedy jej PI rośnie - to wada wszystkich metod, nie tylko naturalnych. Popełnia się błędy nie tylko w samoobserwacji.
    Wygląda na to, że większe znaczenie przypisuje komputerom cyklu niż zwykłej skuteczniejszej samoobserwacji.
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeFeb 12th 2009
     permalink
    Co do metody własnej - może na początek eksperyment - niech przestanie być domyślną? Przy zakładaniu nowego wykresu pojawia się domyślnie, nawet jeśli poprzednie wykresy były prowadzone metodą naukową.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 12th 2009
     permalink
    W Polsce chyba najbardziej popularna jest metoda Rotzera.
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeFeb 12th 2009
     permalink
    Wiecie co - ale czy to nie jest troszkę takie... pozbawia się osoby możliwości wyboru. Czy ktoś nie ma prawa być tutaj tylko po to aby się starać lub pomóc w diagnostyce?

    A po drugie - Ama twierdzisz, że żadna z kobiet stosujących wybraną metodą (nie własną) nie zaszła w niechcianą ciążę? To by oznaczało indeks Pearla na poziomie 0 a tak nie jest.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 12th 2009
     permalink
    AniaBB: To by oznaczało indeks Pearla na poziomie 0 a tak nie jest.


    ano dokładnie.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.