Tez slyszlam ze cybexy są dobre.
Ale ja mam maxi cosi cabriofix pop violet i jest przepiękny na żywo, poza tym nie widać żadnych kłaczków, bo kolorowy. Uwielbiam go, szkoda, ze jeszcze troche i bedzie trzeba kupowac wiekszy ;)

Ja mam Cybex Aton 3 i zdecydowanie polecam. Koleżanka forumowa ma dwójkę i z tego, co wiem też jest zadowolona. To naprawdę solidne foteliki, zwłaszcza przy tych oferowanych w zestawie z wózkiem...

Tylko wtedy to już zapewne nie będę miała aż takiej potrzeby :) Teraz to co innego i mógłby tak naprawdę powiedzieć "Kochanie, dla Ciebie wszystko bo chce żebyś była szczęsliwa" he he ;)

Treść doklejona: 10.04.14 17:35
hmmm... no i doszłam do punktu wyprawki pod tytułem "termometr bezdotykowy"... no i troszkę mnie załamała cena... możecie cos polecić ???

o właśnie, bo ja też poszukuję termometrów bezdotykowych i znalazłam że Brauna są dobre ale jaki konkretnie model czy jakiś inny?

Znam ten ból ;/

ja próbowałam na Gemini tj radziłyście ale nie ma tych rzeczy co chcę...

Witajcie Dziewczyny!
Co do cybexa atona 2 to my go właśnie zakupiliśmy, mam kolor siwy ciemny z jasno siwą wkładką dla noworodka. Rozkładałam go na czynniki pierwsze-jest łatwy w obsłudze. Sprzedawca również go zachwalał, mimo że ma wiele innych fotelików, min recaro, maxi cosi itp.Od razu dokupiliśmy adaptery do wózeczka, który zamówiliśmy i musimy na niego trochę poczekać. Fotelik opinie ma bardzo dobre, tak jak pisały dziewczyny. Co do bezdotykowych termometrów to ja jestem daleka od nich. Pracowałam na nich u nas w szpitalu, pacjent miał temperaturę ciała pow.38 st.a termometr wskazywał 36,5. Rozmawiałam z wieloma koleżankami,które pracują na bezdotykowych termometrach innych firm i mają opinię taką samą jak ja- są niewiarygodne i niewarte takich pieniędzy :-(

co do termometrów to ja mam ThermoFlasha Lx26 i generalnie działa ok, ale odniosłam wrażenie, że u małego dziecka czoło nie jest najlepszym miejscem pomiarowym, bo wystarczy, że Misiek lekko się zgrzeje i termometr od razu pokazuje mi 37,2-37,5 a jak mierzę np. godzinę później w czasie snu to normalnie 36,6...dlatego jak mam już na prawdę wątpliwości to sprawdzam elektronicznym w pupie
Mi i mężowi TF pokazuje już temperaturę poprawnie, tak samo z temperaturą wody/ jedzenia itp. (właściwie do pomiarów temperatury wody na mleko, picia, jedzenia itp. służy mi przez 95% czasu, więc pod tym względem bardzo przydatny :p)
Tylko ponoć jak coś to warto ten termometr kupić w aptece bo na allegro ponoć sporo podróbek, które działają w cały świat...

Tinamar ja mam jeszcze stary rtęciowy, który mi się uchował i kupiłam elektroniczny - o taki- http://www.aptekagemini.pl/termometr-diagnostic-t-02-cyfrowy.html. To jest jednak moja opinia.

Dziewczyny co prawda to nie ten wątek ale została tu poruszona kwestia fotelików...ja wiem że, są testy,atesty okej...tylko pamiętajcie fotelik należy zmierzyć do samochodu, w którym najczęściej będzie jeździło dziecko!! Nie kupujcie przez neta bez wcześniejszego sprawdzenia kąta ustawienia fotelika. Miałam kupić cybexa ale w moim aucie to właśnie maxi cosi miał najlepszy kąt i na nic zdały się moje lamenty, że nie chciałam maxi cosi W Szczecinie polecam speca od fotelików w hurtowni bebe club

Termometr? Mam Tech-Med TM-50PRO nie miałam okazji spr go podczas gorączki (i obym nie miała) - wydaje się okej..

A ja właśnie nie wiem co mam zrobić, bo zamówiłam przewijak i miał być taki

a przysłali mi taki

I szczerze nie podoba mi się ten przysłany za bardzo , bo na żywo te serce z tych kropek to takie nie wiadomo co...Zadzwoniłam i pan powiedział ze mi wymienią ale woleli by nie bo wiadomo koszt odsyłki i przesyłki, bo to ich błąd i bardzo mnie przepraszał. Z jednej strony nie chce być zołza , bo niby i tak się coś kładzie na przewijak no ale specjalnie kupowałam taki by mieć taki co mi się podoba i pasuje mi do wystroju...Czy myślicie że przesadzam z tą wymianą?

Szpileczko - tez na niego patrzyłam i najbardziej mi się podobał :) Jeśłi ten Ci do wystroju nie pasuje to moim zdaniem nie masz co się przejmowac tylko poporsić o przysłąnie własciwego. Przeciez to oni błąd zrobili i wcale nie musisz być nie miła tylko bardzo podziękować za rozwiązanie sytuacji. Moim zdaniem nie ma problemu i zupenie normalna sytuacja - pomyłki się zdarzają a będą bardziej uważać na nastepny raz. Ja w końcu wybrałam mneij urodziwy ale kupowałam przescieradełko na niego takie frotte bo piszą i mówią że na nim tez podkład się tak nie ślizga i milsze przewijanie jest wiec u mnie i tak koloru nie bedzie widać...

Bananowiec - kurcze, ma to sens faktycznie tylko ja nie wiem jaki ten kąt powinien być... i nie wiem jak to sprawdzić ? Żeby bardziej leżąco było, tak ? Mój P stwierdzi, że kombinuję byle Maxi Cosi kupić :)

Tinamar: tylko ja nie wiem jaki ten kąt powinien być

Szczerze to już nie pamiętam, ale sprzedawca powinien mieć taki papierowy kątomierz A wszystko zależy od siedzeń jakie są w samochodzie kubełkowe, czy proste....U mnie np w Cybexie kąt był za duży, a i fotelik dotykał oparcia przedniego siedzenia pomimo wysunięcia go max do przodu...i coś było jeszcze nie tak z noga od bazy, że nie stała stabilnie....a maxi cosi tylko cabriofix miał dobry kąt. Wniosek taki, że fotelik fotelikowi nawet tej samej firmy nierówny....więc koniecznie trzeba mierzyć foteliki...

Zgadzam się z Eveke, do tej pory leży u nas prześcieradełko/ochraniacz na przewijaku nie wspomnę o tym jak bardzo przewijak popękał.

Kurcze, z komórki nie mogę linka otworzyć a ciekawa jestem bo szukałam innych kolorów w necie i w tej cenie tylko te były co w świecie dziecka. W domku od razu zerknę. Dzięki:)

Co do przewijaków, to sie zgadzam, kolor nie jest istotny. Ja kładę na nim rowniez przescieradelko albo podkład (taki wiecie, jednorazowy, na łóżko), rzadko kiedy mała zabrudzi, wiec mam jeden na kilka dobrych dni. Tez bym nie chciala lezec na ceracie... brrr...

marylove: Dziewczyny ma któraś poduszkę kojec z motherhood?

to moja miłość z czasów ciąży i teraz karmienia:) w srodku jest miękka jak poduszka, bez zadnych kuleczek, nigdy nic sie nie dzialo, nie ugniatalo, nie rozwarstwialo. Cud, miód, orzeszki.

Marylove - ja mialam poduszke ciazowa Dreamgenii :) tez sie nic nie ugniatalo, miekka, jak zaczelam na niej spac przesypialam cale noce i nie mialam juz skurczu w lydkach ;) Teraz moja Siostra na niej spi i sobie chwali ;) Dokladnie taka mialam LINK

Mnie się wydaje, że obojętnie, co kupuję to sorry, ale płacę i wymagam. I jestem w stanie zrozumieć, że ktoś obrał sobie dany wzór i taki też wzór chce dostać.
Oczywiście, najważniejsza funkcjonalność, no ale wygląd zewnętrzny też jest ważny, a wydaje mi się, że jeśli to pierwsze dziecko, to tym bardziej jest ogromna radocha z kompletowania wyprawki pod swój zamysł, żeby pasowała do wystroju itp poza tym, że ma być funkcjonalna
Szpilko, ja bym przewijak wymieniła- zamówiłaś inny wzór, zapłaciłaś za niego. Ich problem, że nie uważają przy wysyłce.

elfika: seriously? kolor i wzor przewijaka? litosci...
jak dzieciaka bedziesz miec na przewijaku to bedziesz patrzec zeby Cie nie obsralo albo osikalo, a nie na wzor...

Elfika ale co w tym złego, że ktoś chce mie taki kolor przewijaka a nie inny :> ? O gustach się nie dyskutuje.. jeśli sobie Szpilka wybrała jakiś konkretny wzór i już za niego zapłaciła, obojętne czy komuś się to podoba czy nie, to taki właśnie powinna otrzymać. A że nie otrzymała, to ma prawo się czuć rozczarowana i ja na przykład w ogóle jej się nie dziwię. I zgdzam się w pełni z Bloody. Jeśli to pierwsze dziecko to zawsze jest ta radość z kompletowania wyprawki, emocje, to oglądanie wszystkiego i tak dalej. Wiadomo, że potem się okazuje, że może i połowa rzeczy jest zbędna albo mało funkcjonalna, że kolor przestaje mieć znaczenie, gdy dziecko zaczyna na przykład tak płakać, że samemu chce się wyć do księżyca. Tylko wiesz jakby tak myśleć, że dziecko Ci "obsra" to czy tamto, to nie miałaby przyszła mama przyjemności z wyboru : ubranek, chusty do noszenia/nosidła, pościeli, wszelakich ręczników kąpielowych, nawet wózka i wielu innych rzeczy, bo przecież wpadka może się zdarzyć zawsze. Także Szpilko jeśli ten wzór Ci nie pasuje, to odsyłaj śmiało :)

Zasadniczo, gdybym myślała o tym ile razy coś dziecko uwali, to wszystko kupiłbym na lumpach i używane :)
Nie ma co sie spierać. Ja bym nie zawracała sobie głowy wymiana, ale to ja. Inna lubi mieć wszystko jak zaplanuje, wiec niech wymienia i nic nam do tego.
Już dajmy spokój. Po co gadać o takich bzdurach.

Mery ja mam ten kojec, w środku miękka :) kup tej firmy, bo np kupiłam fasolkę na all, tanio, a tam w środku jakieś kulki styropianowe :/ trzeszczy, niewygodne, nie używam :(

TEORKA: a ja chyba jako jedyna używałam gołego , zimnego, surowego przewijaka

chyba rzeczywiście jako jedyna

TEORKA: a jak kładłam ją po kąpaniu to zawsze w ręczniku

a przed kąpielą?

ej ja tez kładłam na sam przewijak ceratowy i wsio z nim okej

TEORKA: Ojej a ja chyba jako jedyna używałam gołego , zimnego, surowego przewijaka Bez żadnych flanelek, pokrowców i tych innych No, ale też nigdy Niny na nim gołej nie kładłam, bo jak zmieniałam pieluchę to miała bodziaka/koszulkę etc., a jak kładłam ją po kąpaniu to zawsze w ręczniku --

Ja też nie używałam nic tzn. na początku ewentualnie pieluszkę tetrową ale zazwyczaj dupcia mojego dziecka lądowała i ląduje bezpośrednio na przewijakowej ceracie.
.

Ally1381: Mery ja mam ten kojec, w środku miękka :) kup tej firmy, bo np kupiłam fasolkę na all, tanio, a tam w środku jakieś kulki styropianowe :/ trzeszczy, niewygodne, nie używam :(

O to to!
Jedna z moich przyjaciółek kupiła taki podobny kojec za połowę ceny i spać na nim nie mogła. Nie dość że był strasznie niewygodny to jeszcze trzeszczał przy każdym obracaniu i to tak, że się w nocy od tego budziła...
Za to ten z motherhood polecam z czystym sumieniem.
Śpię na nim drugą ciąże, wykorzystywałam też do karmienia Lolka, prałam pokrowiec... Nic a nic nie zmienił swoje miękkości, grubości etc.