Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthordaga282
    • CommentTimeOct 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    Jaheira: Sądzę i raczej jestem na 99% pewna,że nikt nie napisał,że jest głupia...
    Fretka Flynn "Ocena czynu, nawet dwóch, jak by mnie Beatka sprostowała. A ja dodam jeszcze infantylizm, bezczelność, głupotę i ezpodstawne bardzo wysokie mniemanie o sobie."[
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeOct 22nd 2011
     permalink
    jem: może lepiej zejść człowieka a przejść na ten problem


    Tylko ,że problem istnieje bo stwarzają go ludzie- lekarze, pielęgniarki, osoby zmuszające do zabiegu, osoby wskazujące miejsca i sposoby ...
    Aborcja nie jest pojęciem wyimaginowanym, istniejącym w obszarze słów...
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 22nd 2011
     permalink
    Ale czy stwierdzenie że ktoś ma "IQ pantofelka" to dalej jest na temat? No Jaheira, po co to, sama powiedz..
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeOct 22nd 2011
     permalink
    jem: Ale czy stwierdzenie że ktoś ma "IQ pantofelka" to dalej jest na temat? No Jaheira, po co to, sama powiedz..


    Po co to, to należy zapytać autora tego stwierdzenia...

    Bezspornym faktem jest to,że przekierowanie uwagi na to,że obrażona została zwolenniczka aborcji, potencjalna pośredniczka zabiegu, spowodowało,że przemilczany został dużo poważniejszy problem...
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeOct 22nd 2011
     permalink
    Jaki problem?
    • CommentAuthordaga282
    • CommentTimeOct 22nd 2011
     permalink
    Jaheira: potencjalna pośredniczka zabiegu
    To się nazywa robić z igły widły. Niedługo napiszecie, że proponowała przeprowadzenie zabiegu u siebie w domu za pół ceny.
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeOct 22nd 2011
     permalink
    daga282: To się nazywa robić z igły widły. Niedługo napiszecie, że proponowała przeprowadzenie zabiegu u siebie w domu za pół ceny.


    Tak właśnie kwitnie podziemie aborcyjne, bo ktoś coś wie, ale nie powie... A nie powie bo lepiej milczeć...
    --
  1.  permalink
    Ale znów się zaczęło... znów nie to, co powinno być w centrum, dziwnym trafem w nim się znalazło. Daga, ja swoich słów nie cofnę, jeśli o to chodzi. W kontekście konkretnych sytuacji pisałam o wyżej wymienionych cechach, a nie o osobie! Chyba już wyraziłam swoje zdanie dość jasno... :neutral:

    Jahe, po co publikować info tutaj? Dodatkowo? Co w sytacji, gdyby zaostrzono prawo? Forum by nam zamknęli :tongue: Na to się, niestety, nie zapowiada... :confused: Za to ktoś może naprawdę przypadkiem trafić, nie szukając żadnych namiarów, a wykorzystać wiedzę za parę lat, albo rozmawiać z ciężarną koleżanką, która takich informacji szuka i powie: "Wiesz co? Ja na 28dni.pl wyczytałam, że takie, o, tabletki masz szukać". Chciałabyś przypadkiem usłyszeć, że się przyczyniłaś do aborcji?
  2.  permalink
    ...może nie proponowała za pół ceny, ale zachęcała, żeby pod wykresem pytać, bo ona chętnie udzieli wszelkich informacji. To co to jest, ja się pytam??
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeOct 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    Fretka_Flynn: ahe, po co publikować info tutaj? Dodatkowo? Co w sytacji, gdyby zaostrzono prawo? Forum by nam zamknęli :tongue: Na to się, niestety, nie zapowiada... :confused: Za to ktoś może naprawdę przypadkiem trafić, nie szukając żadnych namiarów, a wykorzystać wiedzę za parę lat, albo rozmawiać z ciężarną koleżanką, która takich informacji szuka i powie: "Wiesz co? Ja na 28dni.pl wyczytałam, że takie, o, tabletki masz szukać". Chciałabyś przypadkiem usłyszeć, że się przyczyniłaś do aborcji?


    Ależ ja mówię zdecydowane NIE dla upubliczniania takich informacji dokładnie tak samo jak trudno mi zaakceptować tu osobę,która chce się dzielić tymi informacjami... Bo właśnie na tej zasadzie ktoś może potem powiedzieć "Wiesz co? Ja na 28dni.pl poznałam dziewczynę o taki i takim nicku, ona Ci powie co dalej zrobić z tym zlepkiem komórek"
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeOct 22nd 2011
     permalink
    Nie wydaje Wam się dziewczyny, że gdyby ktoś naprawdę chciał kogoś zachęcić do aborcji to robiłby to trochę dyskretniej?
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeOct 22nd 2011
     permalink
    Melodie: Nie wydaje Wam się dziewczyny, że gdyby ktoś naprawdę chciał kogoś zachęcić do aborcji to robiłby to trochę dyskretniej?


    No tak w ogłoszeniach najczęściej nazywa się to "wywołaniem miesiączki"...
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeOct 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    Jaheira: Tak właśnie kwitnie podziemie aborcyjne, bo ktoś coś wie, ale nie powie... A nie powie bo lepiej milczeć...

    Jeheira no to zgłoś to po prostu i już. Po co się w ogóle rozpisywac na ten temat? Ciągnąc jakieś dziwaczne dyskusje z "potencjalna pośredniczką aborcji" lub żartowac n/t.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeOct 22nd 2011
     permalink
    Jaheira, odpisuję, bo widzę, że piszesz tu o mnie i o mojej dwulicowości.

    Nie wydaje mi się właściwym poniżanie kogoś i wyganianie z forum, jeśli ta osoba nie dokonała złamania regulaminu. Jeśli na forum znalazłabym wpis, gdzie podawałaby namiary na jakąś klinikę aborcyjną, lub podawałaby metodę, jak można pozbyć się ciąży - zgłosiłabym ten post do moderatora. Ale ta osoba nigdzie takich informacji nie podała.
    Nie podobało mi się, jak zachowała się w stosunku do dziewczyny, która posiada dużą gromadkę dzieci - i na to jej zachowanie zareagowałam.
    Nie jestem zwolenniczką aborcji, ale to jest mój wybór, mówię o nim otwarcie i świadczę moim życiem i zachowaniem. Tyle mogę zrobić. Jestem zdania, że nagonka na człowieka, który ma przeciwstawne poglądy ani tych poglądów nie zmieni, ani nie sprawi, że osoby postronne przyjmą ten światopogląd.
    A po stronie Beatki stanęłam dlatego, że dostała po uszach za całokształt, nie za określone zachowania i przewinienia.

    Jaheira, jeśli masz zamiar ludzi osądzać i potępiać - to Twój wybór, ale pozwól że ja będę dokonywała swoich wyborów. A dla mnie każdy człowiek zasługuje na szacunek.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeOct 22nd 2011
     permalink
    jaca_randa: Jeśli na forum znalazłabym wpis, gdzie podawałaby namiary na jakąś klinikę aborcyjną, lub podawałaby metodę, jak można pozbyć się ciąży - zgłosiłabym ten post do moderatora.


    Czy to oznacza,że na policję pójdziesz dopiero jak zobaczysz jak rodzic bije swoje dziecko? Siniaki, które pozwolą Ci to podejrzewać, nie wystarczą?


    jaca_randa: Jaheira, jeśli masz zamiar ludzi osądzać i potępiać - to Twój wybór, ale pozwól że ja będę dokonywała swoich wyborów. A dla mnie każdy człowiek zasługuje na szacunek.


    Nie zabraniam Ci dokonywać Twoich wyborów... Ja piszę tylko o niezrozumiałym dla mnie braku konsekwencji...
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeOct 22nd 2011
     permalink
    Jaheira: Czy to oznacza,że na policję pójdziesz dopiero jak zobaczysz jak rodzic bije swoje dziecko? Siniaki, które pozwolą Ci to podejrzewać, nie wystarczą?
    Nie bardzo rozumiem porównanie. Nie wydaje mi się, żeby komukolwiek miała stać się krzywda z powodu tego, że na 28dni znajduje się użytkowniczka, która przyznała się do dokonania dwóch aborcji. Czy sądzisz, że mogłaby komuś zaszkodzić samą swoją obecnością? Mogę zareagować kiedy widzę jakieś niebezpieczeństwo - i za takie uważałam podawanie linków lub telefonów do osób, które dokonują aborcji lub podawanie metod przeprowadzenia aborcji - to akurat dziewczyny podały mając dobre intencje, ale według mnie mogło to mieć złe konsekwencje. Akurat Beatka sama nic takiego nie podała, więc nie widzę powodu, żeby jej posty usuwać.


    Jaheira:
    Nie zabraniam Ci dokonywać Twoich wyborów... Ja piszę tylko o niezrozumiałym dla mnie braku konsekwencji...
    --
    OK, już tłumaczyłam, że nie daję sobie prawa do potępiania żadnej osoby. Więcej się na ten temat rozpisywać nie będę. Nie zamierzam walczyć z wiatrakami, ani szykanować kogokolwiek kto myśli inaczej niż ja. Uważam, że każdy ponosi odpowiedzialność za własne wybory i własne życie.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorFretka_Flynn
    • CommentTimeOct 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    Chciałam tłumaczyć któryś raz z kolei, ale skasowałam. Powstrzymam się. Proponuję, że każda obstanie przy swoim i tyle.
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeOct 22nd 2011
     permalink
    jaca_randa: Nie wydaje mi się właściwym poniżanie kogoś i wyganianie z forum, jeśli ta osoba nie dokonała złamania regulaminu.

    Nie wiem, jaki regulamin przewiduje obrażanie ludzi przez tą Panią, ale robiła to na każdym kroku i od tego zaczęła swoja znajomość z 28 dni. Złamała na samym początku wszelkie zasady współistnienia w społeczności.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeOct 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    jaca_randa: Nie wydaje mi się, żeby komukolwiek miała stać się krzywda z powodu tego, że na 28dni znajduje się użytkowniczka, która przyznała się do dokonania dwóch aborcji. Czy sądzisz, że mogłaby komuś zaszkodzić samą swoją obecnością?


    Jaca, absolutnie nie przeszkadzałaby mi tu osoba, która dokonała dwóch aborcji. Aborcja sama w sobie, choć jest zła to zaraźliwa nie jest....
    Zagrożenie widzę w chęci służenia radą, pomocą i być może wsparciem(potwierdzeniem słuszności decyzji) dla osób, które o tym zabiegu myślą...
    Nasze forum jest otwarte- tak więc może na nie trafić osoba, która poczta pantoflową dowiedziała się,że tu jest ktoś, kto pomoże.
    W moim odczuciu, skoro nawet pożyczenie pieniędzy na aborcję jest złe to także każda inna działalność, która zabieg może uskutecznić.
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeOct 22nd 2011
     permalink
    Jaheira:

    Jaca, absolutnie nie przeszkadzałaby mi tu osoba, która dokonała dwóch aborcji. Aborcja sama w sobie zaraźliwa nie jest....
    Zagrożenie widzę w chęci służenia radą, pomocą i być może wsparciem(potwierdzeniem słuszności decyzji) dla osób, które o tym zabiegu myślą...
    Nasze forum jest otwarte- tak więc może na nie trafić osoba, która poczta pantoflową dowiedziała się,że tu jest ktoś, kto pomoże.
    W moim odczuciu, skoro nawet pożyczenie pieniędzy na aborcję jest złe to także każda inna działalność, która zabieg może uskutecznić.

    OK, w takim razie proponuję odszukanie tego postu, gdzie zgłasza się z taką gotowością, i zgłoszenie go moderatorowi w celu usunięcia. Ja dzisiaj zgłaszałam już kilka postów - proszę więc zrób to - i będzie po problemie.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeOct 22nd 2011
     permalink
    nana81:
    Nie wiem, jaki regulamin przewiduje obrażanie ludzi przez tą Panią, ale robiła to na każdym kroku i od tego zaczęła swoja znajomość z 28 dni. Złamała na samym początku wszelkie zasady współistnienia w społeczności.

    Masz rację, ale przynajmniej kilka jej przeciwniczek złamało te same zasady wyzywając ją i kpiąc z niej. Zatem czy one też powinny zniknąć z 28dni?
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeOct 22nd 2011
     permalink
    Nie rozumiem po prostu, jak możesz tyle czasu wracać do tego i bronić kogoś takiego... i tym samym sprowadzać dyskusję z właściwych torów.
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeOct 22nd 2011
     permalink
    nana81: Nie rozumiem po prostu, jak możesz tyle czasu wracać do tego i bronić kogoś takiego... i tym samym sprowadzać dyskusję z właściwych torów.

    KOGOŚ TAKIEGO? To znaczy, że jeśli ktoś zachował się źle, to należy go zdeptać i zdmuchnąć jak pył? Właśnie o to chodzi, że nie tylko ona zachowała się źle. Każdy ma prawo do błędów, a z tego co widziałam, ona przeprosiła tę dziewczynę (nieudolnie, ale jakoś próbowała). Ponadto ja nie wracam do tego TYLE CZASU, zostałam wywołana do odpowiedzi przez Jaheirę.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeOct 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    Widzę, że Melodie skasowała swój post. Też nikogo nie obrażałam, ale irytuje mnie ciągłe zajmowanie się Panią Beatką ilekroć wróci właściwy temat tej dyskusji. Obrończynie tej Pani, jakbyście chciały wówczas zrobić coś pożytecznego, mogłyście zgłosić nieodpowiednie zachowania tam, gdzie trzeba i prawdziwie zainteresowane próbować zwrócić dyskusję na właściwe tory.
    Jaca formuła przeprosin...hm...wkoło naokoło byle nie przyznać się do błędu. Poza tym bronisz z niewielkim wyjątkiem tylko jedną osobę, która niekoniecznie na to zasługuje i nie dlatego, że dokonała aborcji. Zwróciłaś uwagę na to ile osób obraziła...na pierwszym miejscu stawiając sobie za cel obrazę tych, które chciały jej pomóc.
    --
    •  
      CommentAuthorFretka_Flynn
    • CommentTimeOct 23rd 2011 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, chyba należałoby coś wyjaśnić, bo Wam kiepsko idzie łączenie faktów:
    z początku pani B. gdzieś tam napisała, że mieszka w Holandi (gdzie aborcja jest legalna i do tego refundowana) i załatwiła ją jej matka, bo ona miała wtedy 16 lat.
    Później pisała, że aborcja to minimum 2000 i że na ten cel półtora roku temu (18 miesięcy minęło - gdyby oddawała 100zł miesięcznie, zostałoby jej, bagatela, 200zł długu) wzięła pożyczkę od rodziny i z tom pożyczkom nie może się uporać, tak, że kochani krewni nasłali na nią komornika. Z drugiej strony podobno lojalnie długi spłaca - więc po co nasłali windykatora? Pani B. dała do zrozumienia, że dobrze orientuje się, ile w Polsce kosztuje aborcja i chce być "konsultantem" w tej sprawie, bo ekspert to za dużo powiedziane, to jak to się stało, że nie wie, że kaczki od dawna nie rządzą??
    Mi się to kupy nie trzyma, szczególnie, że zdementowała pogłoskę, że jest upośledzona. Nasza pani B. jest płci żeńskiej raczej, bo ma z dużym prawdopodobieństwem szyjkę macicy. Wszystko mi się ułożyło w logiczną całość dwa dni temu i dziwię się, że Was coś nie tknęło. Zatem ja nie wiem, o co my drzemy koty? O jakąś trollicę?
    Litości... :confused:
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeOct 23rd 2011
     permalink
    nana81: Widzę, że Melodie skasowała swój post. Też nikogo nie obrażałam, ale irytuje mnie ciągłe zajmowanie się Panią Beatką ilekroć wróci właściwy temat tej dyskusji. Obrończynie tej Pani, jakbyście chciały wówczas zrobić coś pożytecznego, mogłyście zgłosić nieodpowiednie zachowania tam, gdzie trzeba i prawdziwie zainteresowane próbować zwrócić dyskusję na właściwe tory.
    Jaca formuła przeprosin...hm...wkoło naokoło byle nie przyznać się do błędu. Poza tym bronisz z niewielkim wyjątkiem tylko jedną osobę, która niekoniecznie na to zasługuje i nie dlatego, że dokonała aborcji. Zwróciłaś uwagę na to ile osób obraziła...na pierwszym miejscu stawiając sobie za cel obrazę tych, które chciały jej pomóc.

    Ile osób obraziła? Ja zauważyłam, że tylko jedną, ale nie śledzę jej poczynań widocznie z takim zaangażowaniem jak Ty, więc mogę się mylić. I nie wracam do tego tematu jak bumerang, dawno już temat się skończył. Zaczęła go na nowo Jaihera, której bynajmniej nie można nazwać obrończynią Beatki. Więc proszę, jeśli przeszkadza Ci temat rzeczonej osoby, sama go nie ciągnij, bo na razie to Ty wprowadzasz dyskusję na temat dyskusji na temat obrony czy też oskarżenia Beatki.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeOct 23rd 2011 zmieniony
     permalink
    Fretka_Flynn: Dziewczyny, chyba należałoby coś wyjaśnić, bo Wam kiepsko idzie łączenie faktów:

    Fretka_Flynn: Mi się to kupy nie trzyma,


    Zatem witaj w klubie nieumiejących łączyć faktów!

    Fretka_Flynn: Nasza pani B. jest płci żeńskiej raczej, bo ma z dużym prawdopodobieństwem szyjkę macicy.

    A co do tego to nie można mieć pewności... Ja panią B. traktuję jako przypadek fikcyjny. Równie dobrze może być facetem, który świetnie się bawi rozkręcając forum na temat aborcji i prowokując do dyskusji na swój temat.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorhanka242
    • CommentTimeOct 23rd 2011
     permalink
    Ja nie wiem jak to działa,wiecie, że to troll, a dalej prowadzicie jałową dyskusję.Utnijcie temat bo tylko radoche jej robicie.
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeOct 23rd 2011
     permalink
    Jaca dla mnie beatka mogłaby być równie dobrze zosią, małgosią itd... Chodzi o to co się tu zadziało.
    Ja odniosłam się stricte do tematu wątku tj. aborcji. Widzę i niestety nic się w tym temacie nie zmienia i masz silną potrzebę ciągłego przekierowywania uwagi na coś co problemem w tym wątku nie jest.
    Nadal uważam,że na tym portalu nie ma miejsca dla takich ludzi(powody przytoczyłam wcześniej)
    Jeśli Ty nadal uważasz,że jest inaczej i jednocześnie podtrzymujesz,że jesteś przeciwna aborcji to pozostaje tylko ze smutkiem pokręcić głową nad takim brakiem konsekwencji...
    Tyle z mojej strony...
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeOct 23rd 2011 zmieniony
     permalink
    Jaheira, chyba się nie rozumiemy. Brak konsekwencji to Tobie można wytknąć, bo kiedy temat odszedł już daleko od pani B. i powrócił do tematu wątku, to Ty nagle pojawiasz się i powracasz do tego z oburzeniem, że jak można na ten temat tyle rozmawiać. No sorry, ale teraz to Ty rozkręciłaś temat pani B. No ale, jak to mawiają - najłatwiej widzi się w innych swoje własne wady.
    PS. Czy zgłosiłaś do moderacji post, który Ci tak bruździł?
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeOct 23rd 2011
     permalink
    Jaki brak konsekwencji????

    To o czym pisze jaca to dla mnie obiektywizm.

    Potepic czyn a potepic czlowieka to 2 rozne sprawy i o tym zdaje sie pisze jaca
    --
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeOct 23rd 2011 zmieniony
     permalink
    Tak sie oburzacie, ale rozumiem, ze oczywiscie przeczesalyscie kazdy otwarty wykres w poszukiwaniu informacji, ktore moglyby naprowadzic kogos gdzie mozna aborcji dokonac badz w jakis sposob przyczynily sie do tego :)


    Wydaje mi sie rowniez dziwne, ze osoby katolickie zachowuja sie tak "nie po Bozemu" i bez pokory, bo powinny wiedziec, ze nie maja prawa potepic czlowieka a jedyne co moga zrobic, to sprobowac uzmyslowic mu blad i zarliwie sie za te osobe modlic, bo to zdaje sie ma wieksza moc niz opluwanie czlowieka.


    Mam tez nadzieje, ze w swoim przyszlym zyciu jak porzadnie Wam sie noga powinie, to nie doswiadczynie braku szansy i banicji
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeOct 23rd 2011 zmieniony
     permalink
    Jaheira, kilka stron temu brałaś udział w radosnej rozmowie na temat "ufonika", czy wtedy już zgłosiłaś gdzies problem? Ja już wyżej napisałam, że moim zdaniem takie "gadanie" jest zbędne. Użytkowniczka beatka wg Ciebie nie ma prawa tu byc, więc po prostu to zgłoś Damazemu, a na najbliższym komisariacie zgłoś, że ma zamiar nakłaniac do lub pomagac w załatwieniu aborcji.
    edit: no chyba, ze wzywasz innych do działania, żeby zgłosili za Ciebie?
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeOct 23rd 2011
     permalink
    Dzięki, Tirsha, to właśnie miałam na myśli.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeOct 23rd 2011 zmieniony
     permalink
    Ja wykasowałam post, bo denerwują mnie te ciagłe upomnienia, że nie na temat:-P Odechciewa się wówczas pisać cokolwiek, zresztą i tak nie widać chęci zrozumienia po drugiej stronie.
  3.  permalink
    Dziewczyny Damazy juz dawno podja w tej sprawie kroki,poniewaz sama mu to zglosilam i sprawa zostala zalatwiona.Zakonczmy temat forumowiczki Beaty bo ona sama zrezygnowala z wypowiadania sie na tym watku.Niepotrzebnie sie nakrecacie.Co wy chcecie sie o nia klocic teraz?,no wezcie bo dalsza dyskusja na temat tego czlowieka wlasnie do tego zmierza.Kazda miala cos do powiedzenia i broni uporczywie swoich racji,ale juz wszystkie sie wypowiedzialysmy wiec po co sie powtarzac?:wink: :peace:

    Proponuje skupic sie bardziej na problemie rozpowszechniania lekow,ktore maja zastosowanie w leczeniu chorob a sa wykorzystywane jakos srodki poronne jak i umieszczanie ogloszen o nielegalnie przeprowadzanaych aborcji na terenie PL.Bo Ci ludzie nawet nie kryja sie z tym co robia i to jest w tym wszystkim bulwersujace.
    --
  4.  permalink
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeOct 19th 2012
     permalink
    Przed chwilą skończyłam oglądać, nagrany wczoraj film 4 miesiące, 3 tygodnie, 2 dni...
    Film do lekkich nie należy...
    I mimo,że jestem przeciwna aborcji, to nie jestem pewna, czy jednak jej legalizacja nie jest "lepszym" rozwiązaniem, niż udawanie,że nie istnieje podziemie aborcyjne.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 19th 2012
     permalink
    Dziewczyny miałam ostatnio w łapkach broszurę "Piekło kobiet trwa".
    Powiem Wam, że jestem zbulwersona tym co tam jest wypisywane... Jest to mega propaganda aborcyjna - wmawianie wszystkim, że decyzja ta przychodzi z łatwością, że to coś zupełnie normalnego - wręcz powinna być stosowana jako legalny środek antykoncepcyjny - nosz kurde wracamy do czasów PRLu!
    Oczywiście teksty, że nie ma czegoś takiego jak syndrom poaborcyjny - żadna z opisujących swoją sytuację bohaterek tego nie odczuwała, wręcz po zabiegu poczuła wielką ulgę wymieszaną z euforią że nie ma już tego płodu w sobie.
    Bleeeeeeeeeeeee, normalnie niedobrze mi się robi...
    --
    •  
      CommentAuthorbrylanty
    • CommentTimeOct 19th 2012
     permalink
    Jaheira też wczoraj wieczorem widziałam ten film, z jednej strony współczułam tym dziewczynom a z drugiej byłam wściekła, że tak postępują.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Kto wydał tę broszurę?
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Zainteresował mnie ten temat, który poryszyłyście. Ja za aborcją tez nie jestem, choć są sytuacje, takie jak zgwałcenie, gdzie uważam, że nie jest to takie czarne albo białe. Ale byłam, w lato w Kazimierzu Dolnym i tam koło Kościoła, który jest w remoncie, zaraz koło drogi do ruin stał bilboard, gdzie z jednej strony było zdjęcie dziecka podłączonego do aparatury z podpisem - dziecko urodzone w 24 tyg. ciąży walczące o życie, a po drugiej stronie takie zwłoki dziecka leżące na boku na poduszcze z podpisem - dziecko zabite w 24 tygodniu ciąży w klinice aborcyjnej. Dziecko jeszcze we krwi, z pępowiną taką długą. Coś okropnego to było. Byłam tak zbulwerowana, że szok. tamtędy chodzą rodziny z małymi dziećmi. Nie można tak w sposób odarty ze wszystkiego pokazywać takich drastycznych rzeczy. ja rozumiem, że to miało na celu ukazanie jak wstrząsająca jest aborcja, ale to po prostu przesada była. To były jednak zwłoki i tak je pokazywać na widok małych dzieci. Można w jakąs traumę popaść. I zamast wzbudzic moje oburzenie dla aborcji wzbudzono we mnie oburzenie na takie kampanii antyaborcyjnych.
    -- ,
  5.  permalink
    Dżasti, zgadzam się w całej rozciągłości. Takie kampanie są zbyt ciężkie dla niektórych odbiorców i jestem im przeciwna. Pomijając dzieci, to we mnie takie zdjęcia zostawiają ślad na długo. To nie zdjęcia witryny mięsnego, a ludzie...
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Amazonko broszura
    To jest to samo.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    OK, zatem treść jest w pełni zrozumiała.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Wiem, że można się było spodziewać...
    Ale nie znajduje to jednak dalej u mnie "zrozumienia". Jak ktoś się mija z faktami to nie usprawiedliwia go to, że jest z takiej a nie innej organizacji.
    Mnie dalej oburza takie jednostronne traktowanie sprawy...
    Bo umówmy się gdyby nie było syndromu poaborcyjnego albo gdyby wynikał on z potępiającej postawy naszego katolickiego społeczeństwa (jak tam się to tłumaczy) to po cholerę programy terapeutyczne dla kobiet po aborcji w Wielkiej Brytanii?
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    A moim zdaniem nie każda kobieta będzie taki syndrom poaborcyjny miała. Poza tym, piszesz mangoo, że oburza Cię jednostronne traktowanie sprawy, no ale według mnie ruchy Prolife też traktują sprawę jednostronnie, prawda? :wink: Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
    Osobiście nigdy nie stwierdziłabym, że dla każdej kobiety aborcja będzie traumą. Dla niektórych będzie to ulga. I rozumiem, że większość osób tego nigdy nie zrozumie ani nie zaakceptuje- ale przecież nie musi. Nikt nigdy do końca nie zrozumie psychiki danej kobiety decydującej się na aborcję, jej pobudek, tego co by się stało, gdyby jednak urodziła dziecko.
    Osobiście nie popieram aborcji jako środka antykoncepcyjnego, ale też nie uważam, że powinna być całkiem zabroniona.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeOct 24th 2012 zmieniony
     permalink
    Lexia: A moim zdaniem nie każda kobieta będzie taki syndrom poaborcyjny miała.

    Co podkreśla na swoim przykładzie Maria Czubaszek.
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    Jaheira: Co podkreśla na swoim przykładzie Maria Czubaszek.


    I ma do tego prawo w takim samym stopniu, jak kobiety mówiące, że taki syndrom miały.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 24th 2012 zmieniony
     permalink
    Lexia: A moim zdaniem nie każda kobieta będzie taki syndrom poaborcyjny miała.

    Lexio przeczytaj uważnie moje wypowiedzi - nie twierdzę, że każda kobieta musi mieć syndrom poaborcyjny...
    Piszę, że jestem oburzona faktem, że zaprzecza się w tej broszurze, że coś takiego w ogóle jest.
    Chyba jest jakaś różnica?

    Co do ruchów Prolife to się nie do końca zgodzę. Np ostatnio miałam okazję czytać art takiego ruchu z Wielkiej Brytanii i opierał się na statystykach rządowych dot. tego kraju. Chodziło konkretnie o procent osób korzystajęcych ze wsparcia psychologicznego, ilość aborcji w podziale na przyczyny na przestrzeni bodajże 10 lat.
    Wydaje mi się to bardziej rzetelnym stawianiem sprawy niż jakieś zebrane do kupy opowieści kobiet nie mające żadnego pokrycia w danych statystycznych. Bo jeśli nawet u nas nie ma takich badań, to możemy się posłużyć danymi z krajów (w dużej mierze laickich), w których aborcja funkcjonuje w bardziej liberalnym zakresie...

    Treść doklejona: 24.10.12 14:22
    Lexia: I ma do tego prawo w takim samym stopniu, jak kobiety mówiące, że taki syndrom miały.

    Nikt nie odbiera ani Pani Czubaszek ani innym Paniom tego prawa...

    Ale wydaje mi się, że przedstawianie aborcji jako zabieg mniej inwazyjny niż wyrwanie zęba to jest już mega nadużycie, a w takim kontekście jest to przedstawiane w tej broszurze.
    Tak uzupełniając jeszcze mój punkt widzenia, to jednostronne postawienie sprawy ( w tak ważnej kwesti przecież, czyli radzenia sobie z psychiką po zabiegu) powoduje, że kobiety czytające tę broszurę nie biorą faktu możliwości wystąpienia u nich syndromu postaborcyjnego pod uwagę... Nie będą na to w dużej mierze przygotowane.
    I ja to odbieram jako działanie na szkodę tych kobiet. Nie lepiej przedstawić sprawę rzeczowo, zgodnie z prawdą - "taki syndrom może wystąpić, występuje mniej więcej u tylu i tylu procent kobiet... Należy być tego świadomym decydując się na aborcję" ???
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.