Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
wymksnelo mu sie "mama"..Normalnie pierwszy raz takie normalne "mama", az mnie scielo z nog prawie..
- tylko, ze mi tu glownie chodzi o okolicznoci.. u Ciebie to tak w miare normalnie a u mnie bo wielkim lamencie, ze mama nie zrobila tego co On chcial.. Jeśli juz zaczał to pewnie usłyszysz niedługo częściej "mama" ;)
- tylko, ze mi tu glownie chodzi o okolicznoci.. u Ciebie to tak w miare normalnie a u mnie bo wielkim lamencie, ze mama nie zrobila tego co On chcial..
No, ale dzieci w różnych sytuacjach uczą sie mówić dane słowa
butla jest w buzi mechaniczą przeszkodą dla języka w jego pionizacji
- tylko teraz sie martwie, ze bede czekac do nastepnej "mini traumy" Oj tak... Krasnal po raz pierwszy powiedział mama jak był bardzo, bardzo chory i nie chciał antybiotyku i zaczął zawodzić "mamaaa, mamaaa", to było takie pierwsze świadome, a mnie serce pękało :( Madziik, ale nareszcie to już jest!
Nie wiem, jak przeżyję jutrzejszy dzień.
Współczuję, bo wiem jakie to cholernie trudne...
Nie wiem czy to normalne, że dziecko wieczorem płacze czy ona aż tak się do przedszkola nie nadaje jednak
- ida do przedszkola, jest placz, kryzys, przyzywczajanie, a po jakims czasie jest ok
- ida do przedszkola, jest super, ekscytacja, bo to cos nowego, a po jakims czasie przychodzi zalamanie takie jak i pierwszej grupy...
Aczkolwiek od dzisiaj uważam, że kobieta będąca w ciąży oraz jej starsze, wyjące po przedszkolu dziecko to najgorsza kombinacja ever
mleko z piersi też sprzyja próchnicy jeśli dziecko sspie pierś np w nocy i zaraz potem zasypia bez mycia zębów...
To prawda, choć zdarzają się przypadki nie odpowiadające ani pierwszej opcji, ani drugiej (nie mniej rzadko ;)).
No, ale zapomniałam się Wam nachwalić mego syna!!! On nauczył się sam zasypiać. Po kąpieli idę go odprowadzić do łóżka, gasimy światło, mówię :dobranoc i wychodzę ;). Ten cud nastąpił zaraz po powrocie z Holandii. Sam poczuł taka potrzebę ;). I to zasypianie trwa naprawdę krócej niż z moja asystą. Dzis usnął o 19.30 w 5 minut po wejściu do łóżka ;)
Kolejna sprawa. W tym przedszkolu do którego chodzi Dawidek są 3 grupy autystyczne złożone z 4 - 5 osób i wyobraźcie sobie, że są to sami chłopcy... Bardzo mnie to zszokowało, choć wiem, że dziewczynki rzadziej zapadają. Ale żeby o tyle rzadziej, to się nie spodziewałam. Liczyłam, że wśród tych wszystkich dzieci będą ze dwie dziewczynki...
A ja mam jeszcze pytanie do Was? Kiedy mniej więcej dziecko może załapać "udawane" zabawy? Takie na niby? Była u nas ostatnio moja niespełna 3-letnia siostrzenica i ta udaje, że nabiera łopatką piasek do wiaderka i robi babki, albo się opala wyciągając twarz niby do słonka, albo zaprasza misie na popołudniową herbatkę. Nat patrzyła na te zabawy jak na jakieś niestworzone rzeczy ma czas?
A ja mam jeszcze pytanie do Was? Kiedy mniej więcej dziecko może załapać "udawane" zabawy? Takie na niby?
Szok, choć w sumie jakby się zastanowić to nie widziałam nigdy żadnej autystycznej dziewczynki, ani o takiej nie słyszałam w najbliższym otoczeniu.
MArtwię się strasznie o mojego Stasia, bo odkąd zabraliśmy mu tv, zwiększył częstotliwość kręcenia się w kółko z 1 do nawet 10 razy dziennie. Zrobił się dziwnie spokojny i nieobecny.
Próbujemy załatwić Stasiowi wizytę u jakiejś mega dobrej pani dr od autyzmu, poleconej przez znajomego, żeby postawiła pełną diagnozę.