Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    Dziewczyny, potrzebuję rady.
    Marcelina od tygodnia miała wodnisty katar. Wczoraj zamienił się w ropny, byłam u lekarza z innego powodu, i przy okazji ją osłuchał - było ok. Zapisał Neosine i mam wodą morską oczyszczać. Odciąganie Katarkiem jest prawie niemożliwe, bo wygląda to jak mordowanie dziecka i przemoc w rodzinie. Więc odpuszczam i tylko przed spaniem jej odciągam.
    Teraz zrobiła się tak marudna, że już , cierpliwości brak i do tego ma temp 37.8. Czy u Waszych dzieci przy ropnym katarze i gorączce włączano antybiotyk? M niecałe 2 tyg temu skończyła antybiotyk na ZUM i teraz drugi by miała? Ale już chyba wolę to niż patrzeć jak dziecko się męczy:(
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    Czy u Waszych dzieci przy ropnym katarze i gorączce włączano antybiotyk?
    róznie bywało, jesli oprócz kataru nic się z gardłem nie działo plus osłuchowo było gites, to nie ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    bladykot: Jasny stolec kojarzy mi się z problemami z wątrobą.


    Niekoniecznie. U Hani krótko po tym, jak się taki zaczął pojawiać, wyszła w testach obecność glisty ludzkiej. Pediatra mówiła, że może być taki objaw.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    Przy gorączce i ropnym Katarze raczej antybiotyki
    -- ;
  1.  permalink
    Co myslicie o takich ksiazeczkach?? Szukam cos na mikolaja..
    http://www.biedronka.pl/pl/product,id,3898,name,cudowny-swiat-basni
    Moja kolezanka obciela w smoczku koncowke i powiedziala corce, ze juz ma zabki i obgryzla przez sen i juz trzeba spac bez i mloda to "łyknela"..
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    Przy gorączce i ropnym Katarze raczej antybiotyki


    O ile jest ropny, bo zielony nie zawsze jest ropny. Tak mi pediatra argumentowała, gdy Dawidkowi nie zapisała antybiotyku.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2014 zmieniony
     permalink
    Ninki pediatrzyca bankowo by Marcelinie nie dała antybiotyku.
    Bo ona zawsze mówi, że 95 % chorób u dzieci jest wywoływana przez wirusy a na te antybiotyk nie działa.
    Oraz kiedyś mi mówiła, że przy infekcji bakteryjnej zwykle temperatura jest dużo wyższa [Marcelinki 37,8 to wcale nie jakoś specjalnie dużo] oraz katar jest zwykle zielony.
    Gęsty biały albo żółty to raczej wirus.
    Nie wiem, ja się tam nie znam [ mówię tylko to, co Ninki pediatrzyca kiedyś nam tłumaczyła] w każdym razie ona leczy masę dzieci, najwięcej w naszym mieście, rzadkoooooooooooooooooooooooooooooooo kiedy daje antybiotyk [musi być już na prawdę źle] a nie słyszałam jeszcze, żeby jakiegoś dziecka raz dwa nie wyleczyła.
    Więc może faktycznie coś jest na rzeczy........


    A ja jestem 100 % pewna, że można mieć jednocześnie BOSTONKĘ I OSPĘ.
    Oraz, że można mieć bostonkę więcej niż raz, więcej niż dwa, a nawet trzy razy można :tooth:
    Nina właśnie to udowodniła.
    Z paluchów jej skóra płatami schodzi aż do paznokci [typowe dla bostonki i miała tak za I oraz II razem] - a na nogach, rękach, brzuchu, tyłku ospowe pęcherzyki pozasychały tworząc maleńkie odpadające strupki, więc zupełnie inne w wyglądzie.
    A dodatkowo mój 16-sto letni kuzyn, który miał z Ninką kontakt kilka dni temu [a potem z domu nie wychodził bo się zaczął źle czuć, miał gorączkę etc] od wczoraj ma dłonie, stopy i usta całe w bąblach i wyje z bólu oraz świądu.
    Więc jeśli nie ona go zaraziła to chyba duch święty :smile:
    Co za dziecko, niby niemożliwe a ona jednak udowadnia, że można :rolling:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    Oraz kiedyś mi mówiła, że przy infekcji bakteryjnej zwykle temperatura jest dużo wyższa [Marcelinki 37,8 to wcale nie jakoś specjalnie dużo] oraz katar jest zwykle zielony.


    Dawidek nawet przy wirusówkach ma 40 st i wyżej... taki urok ;)
    Co za dziecko, niby niemożliwe a ona jednak udowadnia, że można


    ja juz się takich rzeczy w przedszkolu naoglądałam, że mnie to nawet nie dziwi ;)
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    TEORKA: katar jest zwykle zielony.
    Gęsty biały albo żółty to raczej wirus.

    Właśnie jest zielono-żółty.
    Ja już się boję nocy, bo wczoraj była pobudka o 4.30 i przez 4h zabawa, poprzedzona oczywiście wrzaskiem z powodu odciągania kataru. Jak pomyślę, że mam jej wieczorem te smary wciągnąć to płakać mi się chce.
    Co oprócz tego nawilżania nosa, inhalacji i odciągania mogę zrobić?
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    Możesz smarować jej pod noskiem maścią majerankową, podawać ciepłe parujące herbatki rumiankowe i do kąpieli dodać soli bocheńskiej.
    + witamina C, soki malinowe do herbaty.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    akirko, tylko pediatra rozsadzi czy trezba antybiotyk czy nie. na sam katar antybiotyku sie nie daje, ale juz katar + goraczka trwajaca przykladowo 3 dni - ja bym dala. katar ktory jest ropny. widac kiedy jest wodnisty przezroczysty, kiedy jest zoltawy, metny, gesty a kiedy jest zielony i dziecko jest cale zawalone i oblepione, lacznie z oczami. ja bynajmniej rozpoznaje u mojego dziecka. zreszta nie wiem jak wasi pediatrzy, ale u mnie zawsze robia pelen wywiad: je/pije/placze/jak spi/jakie kupy. jak wszystko gra to probuja leczyc natura. ciezko powiedziec nam na necie -teraz to antybiotyk, a teraz to nie. od tego jest pediatra.

    Treść doklejona: 29.11.14 16:50
    akirko, musisz dziecko zainhalowac, potem sola morska psiknac a potem firda/katarek. jak nie chce - niestety robisz z przytrzymaniem. jak nie bedziesz oczyszczac nosa to prawie wiecej niz pewne ze sie przerzuci na oskrzela/uszy/gardlo, do wyboru.

    Treść doklejona: 29.11.14 16:58
    u nas tez dzis gile, zatokowe, czyli metne, bialo-zolte, elegancko daje sie wyssac frida;-P
    tak w ogole to wiecie jak latwo rozpoznac zakazenie bakteryjne u dziecka prz katarze - jak po kilku dniach odciagania zaczyna was bolec gardlo;-P

    Treść doklejona: 29.11.14 17:02
    ja wlasnie wpadlam na nowy spis na blogu
    i pocieszylam sie ze etap kupy nie wystepuje tylko i li wylacznie u mojego dziecka;-P
    dzis wymyslil, ze jak mikolaj przyjdzie to mu nasra na glowe a potem go wrzuci do kibla i poplynie do kanalizacji, ehhh
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    TEORKA: kiedyś mi mówiła, że przy infekcji bakteryjnej zwykle temperatura jest dużo wyższa


    Tak samo nam Gugisiowa pulmonolog mówiła...

    Ewasmerf: jak latwo rozpoznac zakazenie bakteryjne u dziecka prz katarze - jak po kilku dniach odciagania zaczyna was bolec gardlo;-P


    Chyba, ze się ma katarek :DDD
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    dokladnie. my mamy katarek (ale dla mnie wnerwiajace jest ciagle wyciaganie odkurzacza), i fride. wiec dzis szaleje z frida
    -- ;
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    Przy wirusowej tez jest wysoka ,u nas teraz wirusowka i temperatura prawie 40 stopnii.
    Przy zielonym katarze ktory czesto mala ma nie przepisuje sie antybiotyku bo z tego co mi pediatra mowil to u dzieci nie jest niczym groznym.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    Ewasmerf: tak w ogole to wiecie jak latwo rozpoznac zakazenie bakteryjne u dziecka prz katarze - jak po kilku dniach odciagania zaczyna was bolec gardlo;-P

    Oj u nas to się nie sprawdzało-mnie zawsze po fridzie bolało gardło. I to raz mega mocno...a u Kajta katarek minął bez antybiotyków.
    Akirko, u nas ostatnio po katarze rozwinęła się angina :( ale ja mimo odciągania nic nie mogłam wyssać ;) a nos mial zawalony
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    a mnie tylko przy bakteryjnym. przy wirusowym nigdy.
    kazdy gada co innego, bo i kazde dziecko jest inne. dla kazdego tez katar zielony to co innego zapewne. polecam pediatre.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    Ewasmerf: tak w ogole to wiecie jak latwo rozpoznac zakazenie bakteryjne u dziecka prz katarze - jak po kilku dniach odciagania zaczyna was bolec gardlo;-P

    Nie kumam, przecież wirusem też można się w podobny sposób zarazić.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    manga, nie wiem dlaczego, u mnie tak to dziala.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2014 zmieniony
     permalink
    mangaa: Nie kumam, przecież wirusem też można się w podobny sposób zarazić.


    Moja bratowa [dopóki używała Fridy] była chora po każdym Iwka katarze.
    Nieważne jakie on miał podłoże.
    Dopiero jak zanabyli Katarek to się zarażać przestała.


    Monia502: Dawidek nawet przy wirusówkach ma 40 st i wyżej... taki urok ;)


    Hmm no to nie wiem.
    U Niny się ta zasada sprawdza, bo miała w życiu 2 albo 3 wirusówki a temperaturę maksymalną 38,2 chyba.
    Więc zdaję mi się, że niewiele, bo tu czasami czytam wartości rzędu 39,5 - 40 stopni.


    Ewasmerf: akirko, tylko pediatra rozsadzi czy trezba antybiotyk czy nie


    No to podstawowa rzecz :wink:
    Oraz pytanie jaka to pediatra, bo znam takie które dają antybiotyk tylko dlatego, ze się rodzic upiera.
    Dla tzw świętego spokoju.
    Ninki pediatrzyca właśnie takich pacjentów potraciła. Tzn takich, którzych rodzice nie chcieli wyjść z gabinetu bez antybiotyku mimo, że ona przekonywała o braku konieczności podania.
    Bo są ponoć tacy rodzice, którzy czują się spokojniej, bezpieczniej kiedy wiedzą, że dziecko antybiotyk jednak zażywa.
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    TEORKA: Dopiero jak zanabyli Katarek to się zarażać przestała.

    Ja tak mam
    Ewasmerf: kazdy gada co innego, bo i kazde dziecko jest inne. dla kazdego tez katar zielony to co innego zapewne.

    Prawda ;)

    Treść doklejona: 29.11.14 17:46
    Kurczę, my mamy następujący problem- Kajto wciąż nie ma dwójki prawej dolnej i dziś oglądałam jego dziąsła-ma poniżej niej mega napuchnięte i twarde z przodu... Czy to możliwe że ona idzie w środku jakoś krzywo? Czy Waszym zdaniem powinnam iść do dentysty (?)... Ktoś coś podobnego przeżył? :D
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    akirko, tylko pediatra rozsadzi czy trezba antybiotyk czy nie. na sam katar antybiotyku sie nie daje, ale juz katar + goraczka trwajaca przykladowo 3 dni - ja bym dala.


    Ale to też nie reguła, bo katar trwa 7 dni minimum. U Dawidka katary wleką się po 3-4 tygodnie barwy rożnej, ale nie zawsze antybiotyk mamy, a raczej częściej nie mamy niż mamy. Z doświadczenia wiem, że czy on ten atybiotyk dostanie, czy nie, to infekcja ciągnie się tak samo długo.
    Nie mniej lekarz nie zaszkodzi jak zobaczy.

    Hmm no to nie wiem.


    Bo niektóre dzieci są wrazliwsze hihihih. Mój syn nawet przy adenowirusie 40 st miał, a to wirus, co nie? :P
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    Monia, mi chodzi o ten dodatek goraczka - ja nie wiem czy to takie normalne miec goraczke. co innego stan podgoraczkowy, te 37,3, 37,7, ale jak dziecko ma goraczke 38-39 ktorys dzien z kolei i ma zielony katar oblepiajacy nos to raczej normalne nie jest i u nas akurat maly wiem ze z tego nie wyjdzie. no ale wtedy ide do pedaitry i ona decyduje.
    sam katar to ja zlewam, teraz tez maly ma i poszlismy POZARAZAC INEE DZIECI DO KIDERPLANETY;-PPP (smieje sie, bo wg niektorych katar to ZUO i trzeba izolowac dziecko, a dla mnie katar bez goraczki i bez innych objawow to po porstu meczaca dolegliwosc.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    Ewasmerf: ja nie wiem czy to takie normalne miec goraczke


    Akirka napisała, że Marcelinka ma 37,8 stopni więc to chyba jeszcze nie jest gorączka.
    Mnie się zawsze zdawało, że u dzieci gorączka to dopiero od 38,5 stopni.
    Tzn wtedy się dopiero zbijać powinno, czy nie ?
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    Monia, mi chodzi o ten dodatek goraczka - ja nie wiem czy to takie normalne miec goraczke


    Normalne to nie jest, ale serio mój tak ma własnie ;)

    Mnie się zawsze zdawało, że u dzieci gorączka to dopiero od 38,5 stopni.


    Tak tez mi lekarz mówił...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    ale ja nie pisze o marcelince, tylko ogolnie. akirce to poradzilam wizyte u pediatry, bo zadna z nas nie rozsadzi co mala powinna wziac albo nie.
    dla mnie goraczka zaczyna sie od 38 stopni, ale nie wiem jaka jest definicja. ja osobiscie wole goraczke niz stan podgoraczkowy. majac 37,5 czuje sie tak zle, lamie mnie wszedzie itd itp. przy wysokiej goraczce jest mi tylko zimno.
    ja przy stanie podgorczkowym czasem podaje ibum, nie zawsze, na wyczucie po porstu. ale kazdy robi jak uwaza, sam najlepiej zna swoje dziecko.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    akirce to poradzilam wizyte u pediatry, bo zadna z nas nie rozsadzi


    bez dwóch zdań ;)

    dla mnie goraczka zaczyna sie od 38 stopni


    U dorosłego tak, a u dziecka to jeszcze stan podgorączkowy.

    przy stanie podgorczkowym czasem podaje ibum,


    ja też ;). Ale to tylko wtedy gdy sa ku temu przesłanki ;)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    a my sie zabieramy dzis wieczorem za pierniczki:-D
    mam nadzieje, ze maly chetnie je porobi.
    -- ;
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 29th 2014 zmieniony
     permalink
    Oo sto lat mnie na tym watku nie bylo.....
    No, ale mam taki dylemat. Chodzi mi o mycie zabkow. Codziennie myje je Maksiowi 2-3 razy dziennie. Ma swoja szczoteczke i paste z ziajki. Myje je dokladnie, uwaznie, a mimo wszystko zachodza mu zoltym nalotem i to masakrycznie szybko. A przy dziaslach w ogole nie jestem w stanie odmyc. Raz postanowilam, ze mu je doszoruje i wrecz na sile mu szorowalam przy dziaslach az pokrwawilam mu je:cry: tak mi sie strasznie zle wtedy zrobilo, ze juz teraz mu myje normalnie. Ale no umytych dokladnie nie ma. Co ja mam zrobic? Jak te zeby myc? Nie chce, zeby Maksiu mial kiedys czarne zabki . Nie cierpie tego u dzieci. No nie cierpie. Kiedys nigdy nikt takich zebow nie mial, czyli jakos matki je domywaly. A z drugej strony moja sasiadka nie myje zabkow swojempu synowi tylko daje mu szczoteczke, on sam pogryzie i ma biale jak snieg. Jak ja tak probowalam zrobic, to Maks mial taki nalot, ze paznokciem mozna bylo zdrapywac:((((
    -- ,
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    a na pewno ma nalot?
    kolor zebow nie ma nic wspolnego z myciem, tylko z kolorem kosci. w sensie ze chocby sie uzywalo nie wiem jakich past i jak dlugo szorowalo to jak ktos ma zolty kolor zebow to snieznobialej biei i tak miec nie bedzie.
    moj maly mial jednego zeba zoltego, teraz cale 4 przednie gorne ma zolte. ale byslismy u dentysty i jest to spowodowane tym, ze uderzyl sie w zeby (nie kojarze nawet, wiadomo, ze nie raz w cos wyrznal) i zeby ma martwe. dlatego zzolkly i sa takie chropowate. ale dziur i porochnicy nie ma.

    Treść doklejona: 29.11.14 18:46
    dżasti: Nie chce, zeby Maksiu mial kiedys czarne zabki . Nie cierpie tego u dzieci.

    czarne zeby u dzieci sa owszem wynikiem prochnicy, ale one nie sa czarne od prochnicy tylko od lapisowania.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    A moja mala od poniedziałku katar,kaszel,wybronila się przed zap.oskrzeli. aa dzisiaj wstala z bolem ucha. Bylam na dyżurze swiatecznym,lekarkaa obejrzał ucho,ale mowila,ze nic specjalnie nie widzi,no może blona jest leciutko czerwona. dostala dicortineff do ucha,mam nadzieje ze pomoze. Ja pierdziele,aj z tymi choróbskami nie wytrzymam!
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    No ma nalot, bo nawet sa matowe i szorstkie. I jak myje to schodzi. A ten przy dziaslach zostaje. No ewidentnie ma niedomyte te zeby przy dziaslach i miedzy zebami tez.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    twoj troche maly, ale moze sprobuj szczoteczka elektryczna - myje bez porownania lepiej przy krotszym myciu. ale musisz miec dziecieca. niby od 3 lat, ale moze akuratnie. lepsze to niz szorowanie na chama zwykla.
    -- ;
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 29th 2014 zmieniony
     permalink
    Czy do prochnicy czy do lapisowania, zwal jak zwal, ale sa czarne. I wyglada to okropnie. I chcialabym za wszelka cene tego uniknac, bo bede czula, ze to ja dalam d.... I nie chcialabym nikogo bron boze urazic, kto musial taki zabieg dzieciom zrobic. Po prostu ja tego nie zdzierze.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    a my sie zabieramy dzis wieczorem za pierniczki:-D


    My juz dzis upieklismy i ozdobilismy ;)

    kiedys czarne zabki


    czaene ząbki w tych czasach to rzadkość, gdyż czernieją tylko pod wpływem podawanaego żelaza, a nie od "zaniedbania". A że w dzisiejszych czasach preparaty żelaza juz są lepsze, to baaaardzo żadko ząbki czernieją.

    Próchnica wywołuje dziury...

    Ale ja bym poszła wyjaśnić u stomatologa ten nalot.

    A nie brał ostatnio antybiotyków? Mój syn po antybiotykach miał taki nalot.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    ale dzasti chyba chodzi o cos takiego, a to jest od lapisowania
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    a to jest od lapisowania


    a no chyba, bo ja wyczytałam, że ten nalot ma zółty...

    Stąd się zdziwiłam....
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    oj Monia, nie taka rzadkosc. mojej kolezanki corka miala lapisowane, wyglada jakby miala sprochniale zeby. no faktycznie prochnica sie wdala.
    u nas na zebraniu stomatolog mowila, ze zeby sie myje dzieciom do 10 roku zycia. owszem, dziecko myje samo, widomo, ale rodzic do 10 roku zycia POPRAWIA i PILNUJE.

    Treść doklejona: 29.11.14 18:55
    Monia, bo syn dzasti nalot ma zolty tylko dzasti nie chce zeby mial czarne zeby. a te czarne zeby u dzieci sa od lapisowania, jeeezuuuuu
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    No, ale z tego co czytam, to lapisowanie to zabieg jakis dentystyczny, a nie samonakładający sie nalot???
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    Monia, sory, nie mam nerwow dyskutowac;-*
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    Monia, bo syn dzasti nalot ma zolty tylko dzasti nie chce zeby mial czarne zeby. a te czarne zeby u dzieci sa od lapisowania, jeeezuuuuu


    No tak, ale tosmy sie nie zrozumiały, bo ja pisałam o tym żółtym nalocie, zeby wyjasnic przyczynę.... nooo i tłumaczyłam, że czarne sie same z siebie nie zrobia, bo pruchnica nada czarną, barwę - owszem, ale nie na całej powierzchni ząbka, a w dziurze ;)

    A ten nalot to nie musi byc od próchnicy. o to mi chodziło ;)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    jechalismy dzis tramwajem, jechala taka trojka, jak dla mnie juz mlodziezy gimnazjalnej na oko. i chlopak mowi do kolezanki, ze cos tam u logopedy, ze kaze im robic to i to. ale jak zaczal mowic to jezyk wpada miedzy zeby, czyli tzw. seplenienie. i tak sie zastanwaialam czy to rodzice zenidbali czy o co chodzi. bo ja rozumiem, ze male dzieci, ze moze jeszcze 5, 6cio, 7 latki, no dobra 10, jak cos sie ciagnie. ale 15latek?
    chociaz u tuska tez chyba rodzice zaniedbali. bo takie r jest do korekty logopedycznej.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    logopedy, ze kaze im robic to i to. ale jak zaczal mowic to jezyk wpada miedzy zeby, czyli tzw. seplenienie. i tak sie zastanwaialam czy to rodzice zenidbali czy o co chodzi. bo ja rozumiem, ze male dzieci, ze moze jeszcze 5, 6cio, 7 latki, no dobra 10, jak cos sie ciagnie. ale 15latek?


    mam kolegę (ma 24 lata dziś), który sepleni od dziecka, plus nie wymawia "R" (tzn wymawia, ale tak a la "j"). Rodzice od małego po logopedach ciagali go. Miał dużo terapii, a nadal ma wadę wymowy. Jak miał 18 lat - sam zrezygnował z logopedy.
    --
    •  
      CommentAuthorlewka
    • CommentTimeNov 29th 2014 zmieniony
     permalink
    Tydzień temu byłam z dzieckiem u dentysty i mówiła, że: nalot żółty u małych dzieci jest naturalny pomimo mycia. Do 10 roku życia rodzice myją/sprawdzają. Obserwować czy od strony dziąseł nie ma białych plamek, bo to byłby początek próchnicy. Potem taka próchnica schodzi coraz bardziej w dół zęba i może się nawet złamać. Mycie raz dziennie pasta z fluorem w dawce 500, takie zmiatanie szczoteczka od strony dziąsła do końca zęba. Nie na siłę, nie można dziecka zniechęcić. I od pierwszego zabka wizyty co trzy-cztery miesiące, bo próchnica bardzo szybko teraz atakuje!
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    No to melduję, że pojechaliśmy na dyżur,bo temperatura skoczyła do 38.6 a dziecko jęczało i płakało non stop. jak tylko weszliśmy do przychodni, to ozdrowiała i zaczęła nawet tańczyć i śpiewać. Pediatra dość konkretna, sprawdziła uszy, gardło, osluchala. Wszystko ok. Antybiotyk odpadł ze względu na to, że dopiero co jeden skończyła. Dała Mucosolvan do inhalacji i Dicortineff do nosa. Poza tym zaatakuję ją dziś domowymi sposobami, tj. czosnek w łóżeczku i natarcie stóp czosnkiem.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    najlepsze co mozna zrobic, to nie oblizywac lyzeczki, nie oblizywac smoczka, nie pic z jednej butelki od malego, bla bla bla. prochnica nie bierze sie z niczego, tylko dziecko zostaje "zarazone" przez osobe majaca bakterie prochnicze. wiec najlepiej mozna ustrzec dziecko przed prochnica robiac wszytsko zeby nikt tych bakterii nie dziecku nie przeniosl (moim zdaniem nierealne).
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 29th 2014 zmieniony
     permalink
    jak tylko weszliśmy do przychodni, to ozdrowiała i zaczęła nawet tańczyć i śpiewać


    Skąd ja to znam?

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 29.11.14 20:29</span>
    tylko dziecko zostaje "zarazone" przez osobe majaca bakterie prochnicze


    Ale chyba tez mozna z braku higieny, albo od słodyczy i złego mycia zebów?

    Bo zoba... Moja mama nigdy nam nic nie lizała. Smoczków nie używałyśmy, a moja siostra od zawsze walczy z zebami... I tak jak juz kiedys pisałam ona akurat zęby myła codzienie, ale też sporo słodkiego pałaszowała. ja byłam olewus i jak mi się chciało to umyłam, a jak nie to nie. Nie jadłam natomiast słodyczy. Z zębami problemów dużych nie mam.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 29.11.14 20:34</span>
    Tak czytam o lapisowaniu i natrafiłam na takie oto fajne ;)

    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    Monia502: Ale chyba tez mozna z braku higieny, albo od słodyczy i złego mycia zebów?

    jesli sie nie ma bakterii prochniczych to od samych slodyczy zadna dziura sie nie zrobi. tak mowila nam dentystka w zeszly wtorek. ale teraz zgaduj zgadula czy twoje dziecko ma czy nie ma. moje pewnie ma bo ja sterylnie nie wychowuje a i w przedszkolu nie mam gwaracji ze sie dzieci wzajemnie nie "poczestuja".
    a monia to co wkleilas to sa kolorowe wypelnienia.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    a monia to co wkleilas to sa kolorowe wypelnienia.


    ale ładne co nie?

    Co do ząbków, ja Dawidkowi myje raz dziennie, ale przez ten jego autyzm to jest ciężkie zadanie. On nienawidzi gmerania w paszczy... Boję się, że kiedyś go coś...

    Póki co nic nie widzę, żeby go ataken...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 29th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, ja z takim dziwnym pytaniem wpadam - jak Wasze dzieci się przykrywają kołdrą? Niedawno zauważyłam, że Krasnal przy zasypianiu naklada sobie podwójnie kołdrę na głowę, a cały jest odkryty. Ok, pal licho, że odkryty, ale ta kołdra na łepetynie :confused: Zdejmuję mu ją, w nocy zaglądam do łóżeczka, a tam znowu ten sam widok - kołdra na głowie, tym razem zbita w kulkę, więc warstw ze 20 ;))), a reszta odkryta. Może to głupie, ale boję się trochę, że nie będzie dotleniony, no bo jakby nie patrzeć oddycha wydychanym powietrzem. Czy przesadzam?
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 29th 2014
     permalink
    ale ta kołdra na łepetynie


    Dawciu przykrywa sie "normalnie" od szyi w dół. Oraz spi tez odkryty całkowicie ;).
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.