Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    Dziewczyny, to jak Wasze dzieci się odkrywają w nocy, to w czym śpią? M też się wykopuje z kołdry, niedawno zaczęłam jej zakładać skarpetki do spania, bo miała zawsze lodowate stopy. U nas w sypialni jest ok. 18 stopni, jak ja wyjmę rękę spod kołdry to mi zimno, dlatego mam taką manię, żeby M przykrywać, bo zmarznie.
    A u nas kataru i podwyższonej temperatury ciąg dalszy. Już czuję się zrezygnowana:( Po nocy z czosnkiem pod stopami było o wiele lepiej, bo katar wodnisty, a po południu znów temp do 38 i okropne samopoczucie, do tego suchy kaszel. Nie wiem co mam począć.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    a zwalnia? bo ja pracuje w firmie, ktora jest austriacka i jak widze jak tam sobie na urlopy chodza w austrii - w seisnie 3 tygodnie albo biora te holiday gap na rok, zeby sobie po swiecie pojezdzic a potem wracaja do pracy to sie zastnawiam czy u nas tez by ktos tak dal mi rok bezplatnego i na mnie czekal.
    ja akurat mam fajnego pracodawce, ale mam kolezanki w pl, ze tez sie pluja jak wezmie urlop na to, ze dziecko chore. urlop, ze o opiekunczym nie wspomne.

    Treść doklejona: 30.11.14 17:24
    akirko, przejdz sie jutro znowu do pediatry. tyle bym ci poradzila.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    Moi spia normalnie. Tzn starszak w pizamie tyle ze z dlugim rekawem i dlugie spodnie.(bez skarpet), a mlodszy w bodziaku z dlugim rekawem i polspiochy. U nas 18-19 stopni. Ja spie po uszy okryta ale im najwyrazniej to nie robi:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    ewasmerf nie wiem jak jest w tej firmie ale u prywatnych mozesz sobie zapomniec o czestych zwolnieniach ,na urlop to co innego bo masz do wykorzystania 5tygodni i w zaleznosci jak umowisz sie z pracodawca. W panstwowych instytucjach mozesz bycna zwolnieniu caly rok i nikt nic nie robi co jest naprawde niesprawiedliwe .
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    Akirka Milak śpi w pajacu i tez się częściowo odkrywa.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    Manga a jaką wybrałaś pastę do zębów dla Milki ??
    --
  1.  permalink
    My tez mamy okolo 19 stopni i mlody spi w bodziaku i pajacu, ale mnie wiecznie zimno..
    Nie musi z kubka juz teraz ale nawet niewiem kiedy ma sie juz uczyc.
    Tez wymienie te silikonowa czesc. Gdzie mozna kupic?? Tylko alegro?
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    My mamy
    i daję jej naprawdę niewiele wieczorem, a rano sama woda.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    My mamy pastę Lavera dla dzieci. Bez fluoru, o taką. Sroka ją poleca :)
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    my mamy Nenedent bez fluoru.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    Monia502: A może on tak bezpieczniej się czuje? Lub może lepiej mu się śpi w ciemnosciach egipskich, że nawet pół światła nie widzi????


    Monia, trochę trafiłaś - dzisiaj w dzień z nim o tym rozmawiałam, pytałam, czemu sobie nakrywa głowę/włoski kołderką. Od słowa do słowa okazało się, że przeszkadza mu światełko. Jakie światełko? Migająca diodka od komputera jak jest na stand-by :DDDD Mąż diodkę zakleił i dzisiaj Krasnal przykrył się już normalnie - tzn. od stóp do szyjki :D

    akirka: U nas w sypialni jest ok. 18 stopni

    madziik1983: My tez mamy okolo 19 stopni

    Frances: U nas 18-19 stopni


    Boże, przerażacie mnie :D Faktycznie różnice między ludźmi są ogromne - u nas jest 22, my przykryci po szyje, a chłopcy w długich rękawach i długich spodenkach i Krasnal obowiązkowo musi mieć kołderkę, a Gugi kocyk (a śpi w bodziaku i śpiochach ze stópkami)... I te 22 stopnie to dla nas i tak jest minimum, normalnie mamy 24 i jest tak "akurat" :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    Akirko,podejdz do lekarza.
    My dzisiaj ponownie byliśmy na duzurze swiatecznym,bo mala w nocy mimo lekow plakala,ze boli ja tez lewe ucho,prosila,zeby masowac jej pod uszami. do tego goraczka ok.38. okazało się,ze z lewego ucha saczy się ropa(choć wczoraj ucho było zdrowe!) i pekl bębenek już. dostala taromentin (augmentin)+krople dicortineff do uszu obu i oczywiście przeciwbólowe. Ja już jestem tymi choróbskami wykonczona, a jeszcze w przychodni zaczeli mnie naciskac ze szczepieniami. M-A-S-A-K-RA :sad:
    My myjemy żeby ziajka z xyliotlem,czasem elmex jako zamiennik.
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    Akirka, a mi się wydaje że marcelinka za dużo choruje. Byłaś u alergologa ? Wiem że macie alergię ale co lekarz na te częste choroby ?
    A dr sz pytałaś?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    Kurczę, Montenia, tone zdrówka dla małej... U Was dicortineff wcześniej działał? U nas za każdym razem okazywało się, że to pic na wodę - albo młody na to taki "odporny" :(( A co z tą błoną bębenkową?
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    _Fragile_: normalnie mamy 24 i jest tak "akurat" :shocked:

    Ja bym umarła w takiej temperaturze. My jesteśmy zimnolubne. W pokoju, w którym śpimy mamy 17 stopni, Misia śpi w zwykłej dwuczęściowej piżamce bez stópek, pod spodem ma podkoszulkę na ramiączkach. Śpi odkryta oczywiście i jak sprawdzam w nocy, to jest normalnie chłodna. Ale lubi widocznie... :) Ja śpię w samych majtkach, przykryta po szyję :) :)
    montenia: i pekl bębenek już.

    o kuźwa, serio? To może się zrosnąć? Ależ musiało ją boleć :/ Zdrówka.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    katka_81: Ja bym umarła w takiej temperaturze. My jesteśmy zimnolubne. W pokoju, w którym śpimy mamy 17 stopni


    No właśnie mąż to samo powiedział, jak przeczytał o tych 18-19 stopniach :D A 17 to już w ogóle Syberia dla mnie ;) Jakbym się położyła w tak zimnym pokoju to pewnie bym nie wstała albo się zahibernowała ;))
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    Katka, tak blona się zrośnie. Pekniecie blony spowodowalo ustąpienie bolu. Dostala już dawke antybiotyku,rana kolejna dostanie. Oby pomoglo.
    Frag, ja nigdy nie podawalam dicortieffu do uszy(to nosa kilka razy dziewczyny dostaly,to pomagalo).
    Co do temperatury w sypialni to my mamy max 21st(choć częściej jest to 19-20).
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    Nie no my zawsze mocno zimnolubni, ale teraz jak jest maks to troche podkrecamy. W dzien mamy termostat nastawiony na 21,5 stopnia a w nocy nie grzeja kaloryfery, wiec jest okolo 19.5 - 20 stopni. Maks jest bardzo zimny wtedy. Spi w pozamce z dlugimi nogawkami i rekawami i jak spal tylko pod kaldra, to sie strasznie rozkopywal, zaczynal plakac, wciskan sie w kat, podkurczal nozki. Wstawalam do niego po kilka razy w nocy, zeby go okrywac. Wiec wrocilam do spiworka. I Maks spi normalnie w takim duzym spiworku bez rekawow. I po pierwsze mmiej sie oodkrywa, a nawet jezeli, to zawsze ma cos dodatkowego na sobie. Ja bylam cale zycie zmarzlakiem i w nocy zawsze spie okutana jak na syberii, ale upalow w domu nie lubie.
    -- ,
  2.  permalink
    dżasti: a w nocy nie grzeja kaloryfery
    - czemu nie grzeja??
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    Kiedys czytalam (i poparla to pediatra), ze w domu, przy dzieciach.powinna byc nizsza temp niz wyzsza. Pediatra sugerowala nawet 17 a w nocy mniej:shocked: ale to juz bylo za zimno. Wlasnie ponic lepiej dzieci cieplej ubrac w domu, a obnizyc temp niz podkrecac, bo najgorsze sa te roznice tmperatur no i poza tum znowu o hartowanie chodzi. Zatem ja sama tez bym chciala miec nawet 26 w domu, ale ze wzgledu na chlopakow skrecilam:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    Mamakasi- nie wiem czy często choruje -od maja miała 2 x zapalenie pęcherza, 2 razy samą gorączkę i teraz ten katar się przyplątał i nie chce minąć. Do dr Sz już nie dzwonię, bo zawsze mi to samo mówił, a kasy brał jak lodu;) Zmieniliśmy przychodnię na nfz i tam mamy dobrego lekarza, a w weekendy jeżdżę na Ogrody, tam zawsze dyżuruje pediatra. Co do alergologa, to idziemy w czwartek i powiem o tych chorobach.
    Jutro dam mocz do badania, bo i tak miałam skontrolować po leczeniu i zapiszę się na wizytę.
    --
  3.  permalink
    Frances: Wlasnie ponic lepiej dzieci cieplej ubrac w domu, a obnizyc temp niz podkrecac, bo najgorsze sa te roznice tmperatur
    - zgodze sie... u kolezanki na chacie zawsze tak goraco, ze ja (cieplolubna) zdycham z goraca, a ona potem sie dziwi, ze dzieci co chwile chore:/
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    montenia: Katka, tak blona się zrośnie. Pekniecie blony spowodowalo ustąpienie bolu. Dostala już dawke antybiotyku,rana kolejna dostanie. Oby pomoglo.


    Uff, to chociaż to dobrze... U nas do nosa dicortineff też działał, do ucha w ogóle :(((

    Frances, też o tym czytałam, ale my musielibyśmy wtedy w kurtkach spać ;))) A dzieci w kombinezonach. Dla mnie to trochę naciągane, bo jak w domu jest 19, a na zewnątrz -10 to i tak różnica jest kolosalna - te 3-4 stopnie już nie mają takiej "wagi" wtedy. U nas zresztą to też nie ma poparcia, bo Duży rzadko choruje, a Mały często choruje, a temperatura ta sama, Młody nawet trochę lżej niż Krasnal... No, ale jak zwykle - co człowiek to inaczej, chyba wiele czynników się po prostu na to nakłada...

    Treść doklejona: 30.11.14 21:10
    madziik1983: u kolezanki na chacie zawsze tak goraco, ze ja (cieplolubna) zdycham z goraca, a ona potem sie dziwi, ze dzieci co chwile chore:/


    No właśnie napisałam - to akurat kompletnie nie ma pokrycia. Tak samo jak ze mna i z mężem - ja choruję (zarażam się od Gugosa), on w ogóle. Moim zdaniem to po prostu kwestia wrodzonej odporności i tyle.
    --
  4.  permalink
    _Fragile_: bo jak w domu jest 19,
    - ja mam w dzien 22, ale kolezanka na bank ze 27/28... a to znow dzieci sa chyba bardzooo przegrzane..
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    Ale Frag to nie chodzi o 3-4 stopnie roznicy tylko o to, ze przy powiedzmy 19 stopniach organizm jest troszke schlodzony caly czas jakby. Przy 17 ja juz bym w domu w krotkim rekawku nie chodzila.:wink: wiec odczuwalnie nie ma takiej roznicy. Natomiast przy 24 to bym chodzila i w krotkich spodenkach i koszulce (no jak latem, nie). Zresztam Wy chyba tak chodzicie nie? I organizm jest jakby stale cieply. Wychodzisz na zewnatrz -sto:wink: i katar leje sie od razu:wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    madziik1983: le kolezanka na bank ze 27/28


    No tyle to i dla mnie za gorąco ;))))

    Treść doklejona: 30.11.14 21:16
    Frances: Zresztam Wy chyba tak chodzicie nie?


    W dzień tak, bo wygodniej, ale w nocy okutani od stóp do głów :D No, wyjątek chłopaki, bo oni zasuwają z gołymi gickami, ale ręce muszą zakryte mieć, bo inaczej sie trzęsą... :shocked: Mój mąż tak samo ma - długi rękaw, gołe nogi :D

    Frances: i katar leje sie od razu:wink:


    No właśnie nie :bigsmile: Ale może to jak ze wszystkimi teoriami, że u nas to wyjątek od reguły...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    No właśnie napisałam - to akurat kompletnie nie ma pokrycia.


    To troszkę ma pokrycie z racji tego, że w takim 27 stopni, juz samo wujście na spacer wiąże się z duzym ryzykiem. Nim ubierze siebie... Dziecko w te swetry, kombinezony... Nim zejdzie na powietrze to tak naprawdę zabiera na mróz małego spoconego człowieczka, a to wiadomo jak się skończyc może. Poza tym zbyt duża różnica temperatur, tęż ryzykowna 27 - -10??? Kolejna sprawa 19-22 stopnie powietrze jeszcze jest nawilzone 25-27 susza. Susza tez powoduje choroby u dzieci (wynikające z wysuszenia błon sluzowych)...

    No, ale wiadomo, że są przypadki, że 19 chorowac bedą ;)
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    A ja bym mogla miec i 30 (najwyzej bym w sammych gaciach latala:wink:), bo ja jestem strasznie ciwplolubna, ale qlaaniw chodzi i to, ze wszwlmie badania udawadniaja, ze to wlasnie niezdrowo, ze.latwo o infekcje itp. Zimno mi teraz jak jasna cholera, choc pod koldra jestem, ale oddycha sie bez watpienia lepiej niz jak jest zaduch:wink:
    --
  5.  permalink
    No ja to kolezance mowie, ze ma zdecydowanie za cieplo... my 22 i chodze w krotkim rekawku ale w stopki mi zawsze zimno... a u niej by sie dalo na boso chodzic, wiec ewidentna roznica... Jak tam z moim malym pojechalam jak mial ze 2 miechy, to go do bodziaka rozebralam a u mnie w domu w bodziaku, pajacu i jeszcze koszulke mial i skarpetki na nozkach.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    Monia502: Poza tym zbyt duża różnica temperatur, tęż ryzykowna 27


    Kurde, może ja niewyraźnie piszę, bo w ciągu kilku dni znowu jestem źle "przeczytana" - Monia u nas nie ma 27 stopni :D Jest 22 :D

    Monia502: No, ale wiadomo, że są przypadki, że 19 chorowac bedą ;)


    No właśnie o tym mówię.

    A żeby było ciekawiej, ja przez 2 lata miałam rozwalone kaloryfery, także w domu miałam 17, maks 18 stopni - dla mnie koszmar. I zmian jeśli chodzi o choroby nie było - mąż jak był zdrowy tak był, a ja jak chorowałam tak chorowałam ;)
    --
  6.  permalink
    Dzisiaj polozylam malego spac bez smoczka.... chwile wolal i sam szukal w szufladzie.. ja do niego, ze smoczka nie ma i idz spac... i narazie cisza.... zobaczymy jak bedzie w nocy...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    Frances: ze wszwlmie badania udawadniaja, ze to wlasnie niezdrowo, ze.latwo o infekcje itp. Zimno mi teraz jak jasna cholera, choc pod koldra jestem, ale oddycha sie bez watpienia lepiej niz jak jest zaduch:wink:


    Frances, ciepło a zaduch to dwie różne sprawy, bo ja przed spaniem solidnie wietrzę, ale kaloryfer działa ;)

    A z badaniami jak ze wszystkim - wszystkich pod jedne badania podciągnąć się nie da :wink:
    --
  7.  permalink
    Frag - to pewnie do mnie bylo z tymi 27 :)
    Ja przy + 3 na dworze chodze w czapce :D
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    Madziik, powodzenia, oby sprawnie poszło!
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    Frag, no ale przeciez akurat katar to Twoi chlopcy maja czesto. Ja wiem, ze to kwestia przyzwyczajenia ez i tego kto co lubi. Mnie tez ciezko bylo sie w pierwszy sezon grzewczy ze starszakiem przyzwyczaic do nizazej temp no ale jednak to prawda po prostu, choc dla.osob lubiacych cieplo (jak ja) uciazliwa:wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    madziik1983: Frag - to pewnie do mnie bylo z tymi 27 :)
    Ja przy + 3 na dworze chodze w czapce :D


    Aaa, może tak - zmylił mnie mój cytat ;) Ja tak samo, jak juz sie zbliża do zera to czapa/kaptur na łepetynę...

    Treść doklejona: 30.11.14 21:25
    Frances: Frag, no ale przeciez akurat katar to Twoi chlopcy maja czesto


    Gugi - tak, Duży - tylko w momencie wychodzenia zębów. Wszystkie wylazły - kataru niet.
    --
  8.  permalink
    Frances: choc dla.osob lubiacych cieplo (jak ja) uciazliwa
    - skad ja to znam... moje mieszkanie trudno nagrzac i wczensiej by zaoszczedzic to wogole chodzilam w dwoch swetrach a na noc pod koldre i kocyk by nie zamarznac... prosze co z czlowieka robia kredyty :PP
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    Frag ale przy 22 stopniach jak wywietrzysz pokój i zamkniesz okno to chyba po chwili i tak zaduch nie?
    Przynajmniej tak u moich rodzicow jest. Gorąc, nie ma czym oddychac (22-23 st), otworzą okno i jest przyjemnie, ale w momencie zamknięcia okna znowu gorąco. No dobra, po 5 minutach może :tongue:

    Ja sobie w 22/23 mieszkania nie wyobrażam, a spania to już w ogóle.
    My mamy obecnie (bo sezon grzewczy trwa) jakieś 19/20 stopni a w sypialni okno całą noc rozszczelnione, więc pewnie 17/18 będzie.
    I ja odkryta śpię, Nina to już w ogóle (no ale ona wiadomo pingwin) a i tak często się budzę, bo mi za ciepło.

    Zależy od ludzia, każdy lubi co innego i inne ma upodobania. Dobrze, że się dobraliście temperaturowo wszyscy, bo najgorzej jak np jedno lubi 23 st a drugie 17. Co robić wtedy :tongue:
    Mam nadzieję, że Hugo też pingwinem będzie bo nie wiem co zrobimy jak się ciepłolubnym stworem okaże..
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    U nas też 19 stopni w dzień a 17,5 w nocy. Dla nas 24 juz sauna, no ale my zimnolubni jesteśmy :D
    --
  9.  permalink
    TEORKA: Przynajmniej tak u moich rodzicow jest. Gorąc, nie ma czym oddychac (22-23 st), otworzą okno i jest przyjemnie, ale w momencie zamknięcia okna znowu gorąco. No dobra, po 5 minutach może
    - no zalezy od mieszkania.. ja mieszkam w kamienicy na poddaszu, wiec zimno jest moment od dachu, 2 sciany sa odkryte i tylko z jednej strony, od lazienki ktos mnie grzeje, bo z drugiej puste mieszkanie.. ciagle mi ciagnie zimnym.. w bloku inaczej, bo moja sis mieszka, kaloryfery przykrecone a cieplo, ze w nocy sie czlowiek odkrywa ;)
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeNov 30th 2014 zmieniony
     permalink
    Madziik, to ja nieświadomie dołączyłam do Ciebie-ograniczająco... Caly weekend dnie takie, że rano schowany pod poduszkę i tylko do zaśnięcia i wyjmowany po.
    Co do ciepłoty... To u mnie temp na tapecie bo ostatnio zauważyłam, ze w domu bylo 20 i bylo mega zimno a od 3dni mamy 18,5-19 i jest ok. Ale wydaje mi się, że to przez wilgotność powietrza na dworze. Że jak bylo wilgotno to i zimniej... Poza tym my na parterze i teraz przy mrozie mamy naprawdę zimną podłogę więc ubieram cieplej dupkę Kajtowi zatem ciut niższą temp utrzymuję w domu.
    --
  10.  permalink
    W_P_Gosia: rano schowany pod poduszkę
    - ja to chowam wysoko by wzrok nie siegal, bo z szuflady to sobie sam wyjmuje ha ha
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    _mag_: U nas też 19 stopni w dzień a 17,5 w nocy. Dla nas 24 juz sauna, no ale my zimnolubni jesteśmy :D

    Kurde ja to zimnolubna ale chyba nie aż tak.
    U nas w dzień 20-21 stopni, w nocy, w pierwszej części 20 a później 18-19.
    I tak jest dla nas optymalnie.
    CHociaż mój M mógłby mieć chłodniej bo cześto mówi, że mu za gorąco.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 30th 2014
     permalink
    No ja dzisiaj rano zmarzłam a mąż sprawdzał na termometrze i było 20 stopni. Ale ja ciepłolubna:wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 1st 2014
     permalink
    TEORKA: Gorąc, nie ma czym oddychac (22-23 st), otworzą okno i jest przyjemnie


    No dla mnie 22 to nie jest gorąco tylko takie "ledwo ciepło"... Ja w ogóle nie lubię skrajności jeśli chodzi o temperaturę - dla mnie 18 to jest za zimno, a 25 to już o ciut za ciepło, może dlatego jestem fanką wiosny i jesieni ;)))

    Ale dzisiaj rano z ciekawości spojrzałam na termometr, jak jeszcze nikt nie wstał i w nocy/nad ranem było 20 stopni, czyli jednak temperatura w nocy się obniża - może przez brak naszej aktywności? To może dlatego wydaje mi się, że w nocy jest o niebo zimniej, bo w dzień to znośnie...
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeDec 1st 2014
     permalink
    Ja trzymam z Frag! Dla mnie 22 stopnie to minimum, jak temperatura spada choćby o stopień to już mi zimno.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 1st 2014
     permalink
    Madzik- nie grzeja w nocy kaloryfery, bo mamy tak termostat ustawiony. U nas nie ma tak, ze kaloryfery caly dzien sa letnie. Mamy ogrzewanie gazowe. Po prostu jak temperatura spada to wtedy wlacza sie piec i grzeje az osiagnie zamierzona temperature. I w trakcie jak kaloryfery grzeja to jest w sypialniach bardzo cieplo. Wiec w nocy jest nastawione tak, ze sie nie wlaczaja.
    W ogole ogrzanie domu jest calkiem inne niz mieszkania. U mnie jak jest 21 stopni to jest zimniej niz u mojej kolezanki, ktora mieszka na 3 pietrze i ma 21 stopni.
    A ja tez jak sie temperatura na podworku zbliza do 0 st. to ummnie rajstopy pod spodniami, czapka, szalik, kurtka za dupe. Ale w domu w zime nie lubie chodzic w krotkim rekawku. Udusilabym sie. W zime jest zimno i w domu tez adekwatnie czlowiek powinien byc ubrany.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 1st 2014
     permalink
    dżasti: W zime jest zimno i w domu tez adekwatnie czlowiek powinien byc ubrany


    Dlaczego? Ja mam zasadę, że ubieramy się jak nam wygodnie ;)
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeDec 1st 2014
     permalink
    Dla mnie byłoby suprer jakby było 23 stopnie;) ale ze względu na Dominika i męża jest w dzień 19/20 a w nocy 18. Mam wrazenie, że tak jest "zdrowiej" jakoś nie wyobrażam sobie wychodzenia z takiego ciepła (więcej niż 22 stopnie) w mróz. D. ubrany w podkoszulek i bluzkę w długim rękawem za dnia.W nocy bodziak z długim rękawem i spodnie długie.
    Myslalam, ze to my zmarzluchy ;) ale jednak nie, aż tak bardzo:)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 1st 2014
     permalink
    Frag- tak dla zdrowotnosci. Oczywiscie, ze kazdy przeciez bedzie ubiaral sie tak jak mu pasuje i nikomu innemu nic do tego. Ja po prostu taka zasade stosuje.
    A kiedys mielysmy awarie zbiornika gazowego i przez ponad 3 tygodnie (w totalne mrozy) grzalismy sie tylko kominkiem bez plaszcza wodnego. Jak wracalismy z pracy to w domu bylo 11 stopni. Jak dobilismy do 18 to byl upal norlmalnie hehehehe. W sypialni farelka, na szczescie w lazience grzejnik gazowo elektryczny. To to dopiero w domu psy dupami szczekaly.
    -- ,
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.