Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.



ale wymioty ze zlosci i żalu????
;
Ewa Ty pracujesz z dziecmi
zatluklabym bachory po pierwszej godzinie 
;

Na twoim miejsu nie konczylabym pisać tego smsa bo to mogło ją jeszcze bardziej podkręcić. Ona chciała twój telefon, a ty go zabrałaś by sama się bawić, tak to przynajmniej wyglądało z jej punktu widzenia.
;


Ja tam go mogę zostawic tylko ze jemu nic nie jest i po dwoch dniach w przedszkolu nnikt sie nie zarazil i pytalam sie pan D sie zachowuje zupelnie normalnie.


;




;


co 4-7 dni dopadało następne osoby z rodziny
popralam ubranka dla mlodszego synka i wiadomo zima wiec susze je w domu, a skoro to wirus to on moze na ubraniach zostac?? nie chcialabym za 6tyg wziac do szpitala "zakazonych" ubran.

;


fajny tekst
Julia je pomarańczę a ona: "a może zjesz jabłuszko?"
ostatnio nie dostałam makaronu, bo przecież nei lubię... pół mojej kuchni to makaron... ale co tam...
ostatnio bałam się iść do kibla i zostawić ich samych, bo Maksiu to mały kaskader dosłownie... wchodzi WSZĘDZIE. A Paulina za nim oczywiście.
ostatnio bałam się iść do kibla i zostawić ich samych, bo Maksiu to mały kaskader dosłownie... wchodzi WSZĘDZIE. A Paulina za nim oczywiście.
prosze bardzo wlasnie mlodszy zjada piach kinetycznya ja mysle co go tak malo od kilku dni


;

U nas w sytuacjach kryzysowych pomaga mówienie, że zachwouje się jak malutkie dziecko i w takim razie jutro w żłobku pójdzie na stronę gdzie są maluszki. Na niego tylko taki argument działa, musisz sprawdzić co na Paulinkę najbardziej zadziała. Ale przyznaję, że nie jest tak źle jak jeszcze pół roku temu gdzie mi i ręce i cycki czasem opadały...
juz nie wiem kompletnie jak na nich wplynac
w chacie jest za przeproszeniem pierdolnij mimo, ze cidziennie wspolnie sprzatamy. Ci sie szarpia, lataja, skacza po lozkach, podduszaja, prawie topia w wannie, a ja nie mam nawet kiedy skorzystac z toalett, bo maly znajfzue sposob, zeby wdrapac sie prawie pod sufit (oczywiscie zrjsc nie pptrafi). Czekam na ten wrzesuen (chociaz starszy do przedszkola ppjdzie) jak na zbawienie. Nie pomagaja prisby...musialabym ich chyba zsczac prosic, zeby sie pozabijali to bylo by standardowe "nie"
a najlepsze jest to, ze mlodszy moze lomot dostac a i tak patrzy na brata zakochanymi oczyma, lata za nim jak cien i wszystko powtarza (co tez ma swoje plusy - potrafi kuz sam pic ze zwyklego kubka
)
mlodszy moze lomot dostac a i tak patrzy na brata zakochanymi oczyma, lata za nim jak cien i wszystko powtarza



Frag u nas to samo, tylko coraz częściej w komitywe wchodzą i wymyślają 'fajne zabawy'
Krzysiulku, jak dobrze, że już jesteś, chodź pokaże ci nową zabawę. Z wrzaskiem polecieli do pokoju skakać z fotela...


Serio, jeszcze się nie przyzwyczaiłam. Od tygodnia siedzimy w domu, bo obie trochę się przeziębiły - nic wielkiego na szczęście, ale wolałam, żeby w domu to przeszły. Spodziewałam się najgorszego, bo do niedawna zbyt długie siedzenie w domu oznaczało nieuchronną katastrofę. A tu proszę - ktoś mi dzieci podmienił! Nie biją się. Nawet się nie kłócą
Bawią się ze sobą nie oczekując, że się zaangażuję
Przytulają się całują, ciągle wyznania miłości do całego świata słyszę. A jeszcze z miesiąc temu miewałam momenty, że chciałam wyjść z domu i nigdy nie wracać. No mówię wam, raj na ziemi
Ciekawe, na jak długo?
Madziik - Ty się nie zastanawiaj, bo nigdy wkońcu nie podejmiesz decyzji o drugim haha Jak bym tak dłużej się zastanawiała, czy faktycznie dobrze robię decydując się na drugie dziecko po 10 latach to bym pozostała z 1 do końca życia- no ale ja to w zartach pisalam he he. Tak czytajac Wasze opisy sie zastanawiam czy chce osiec he he. Tak wstepnie planuje bobaska na wakacje, bo niechce z brzuchem na wczasy jechac he he

Hydro, może to już na zawsze? :)))))