może chwilowo coś jej nie pasuje, dzieci nieraz mają swoje fazy, a może jeszcze jakiś katar czy coś jej spływało i dlatego niechętnie jadła ;) my ostatnio też mieliśmy problemy wieczorem tylko z zasypianiem, masakra była, trwało to ze 2tyg i przeszło (mam nadzieję), ale usypianie trwało nawet 1,5h... prędzej my zasypialiśmy niż ona
A mam pytanko do Ciebie jak dajesz radę w początkowej ciąży z maluchem u boku? Niby już nie taka mała córcia, pewnie sporo sama robi, ale jak np. radzicie sobie ze spacerami? Musisz znosić wózek? Albo dużo brać ją na ręce? Podpytuje, bo przymierzamy się powoli do drugiego bobasa, ale mam mnóstwo wątpliwości... plan był taki żeby zacząć starania jakoś w czerwcu, to Laura miałaby właśnie jakieś 21miesięcy. Najbardziej to się zastanawiam jak ogarnąć potrzebę noszenia, bo przecież czasem się nie obejdzie, a jednak teraz 10kg już waży, a więcej będzie, w pierwszej ciąży niby było wszystko ok, ale luteinę musiałam brać, jakieś plamienie się pojawiło i tak zastanawiam się czy nie lepsza jednak większa przerwa... a może jeszcze będę musiała się z kiblekiem tulić podziel się proszę swoimi wrażeniami

Dzięki za odpowiedź no właśnie obawiam się chyba najbardziej, że będzie coś nie tak i np. będę musiała całą ciążę przeleżeć i że Laura na tym ucierpi, nie będziemy mogły tak jak zawsze spędzać czasu. No ale to loteria, a właśnie wydaje mi się taka różnica wieku super. Chciałam taką od zawsze, ale im bliżej tej decyzji tym bardziej się waham ale to chyba normalne, większość z nas tak ma Trzymam kciuki by łożysko się podniosło i samopoczucie było lepsze

°Agata°: W zasadzie nie ma odpowiedniego czasu na dzieci, zawsze jest coś.

oj dużo w tym racji

Marion, a normy podane dla małego dziecka czy dla dorosłych?
Ja jak pierwszy raz zrobiłam Zosi badania to morfologia wyglądała strasznie a potem się u pediatry dowiedziałam że wszystko jest w porządku tylko podano normy dla dorosłych a dla dzieci są zupełnie inne. Szkoda tylko że się strachu najadłam.

Poszperałam po internecie, i wychodzi na to, że normy dla dorosłych.
Poza tym dwa dni wcześniej Fryc był szczepiony, więc to tez mogło mieć wpływ na wyniki.

W przyszłym miesiącu wybiorę z jeszcze raz - wtedy zrobię tez żelazo. Ale musze iść z mężem, żeby go przytrzymał, bo żelazo z żyły musi być, a teraz mieliśmy z palca.

Marion, z palca morfo czesto tak czy siak jest niewiarygodna. u mojego dziecka wyszło, że ma fest białaczkę. Spanikowałam, ale pediatra zaraz uspokoiła i powiedziała, że jesli z palca, to sie nie liczy.

Myślę, że utrzymałabyś spokojnie Frycka. Ja zawsze sama jeżdżę z moim już 6-latkiem. Wyrywa się potwornie, ale dajemy radę. Czasami wzywana jest pomoc.

U twojego malca i tak te wyniki jak na "palcowe" wyszły piekne :). To są tak minimalne odchylenia, że nawet bym sie nie czepiała.

Co do żelaza, to zbadaj ferrytynę, bo samo żelzo jest badaniem mało wiarygodnym.

Oooo żel znieczulający to dobra myśl. Ja jutro pierwszy raz Łucję zabieram na pobranie. Jakie badania robić oprócz żelaza/ferrytyny, Wit.D, IgE? Magnez? Wit.B?

Ha, też mam pakiet i mnie lekarka wysłała na drzewo z badaniami np Wit. D.

Temat na czasie widzę, wszystkie się zagrałyśmy z badaniami u dzieci.. Jutro rano idę z moją dwójką na wyniki... Loluś morfo i ferrytyna, a Olcia morfo, Tsh, ft3, ft3, igf, ferrytyna. Wrzasków się nie boję, przeżyją oboje, obawiam się wyników... Człowiek z dziećmi to całe życie w stresie ma...

Nam pediatra wypisze skierowanie na większość badań ale ja mu za każdym razem przypominam że u nich w labie to robimy w ostateczności. Dziewczyny mi kiedyś tak pokuły Zosię że od tego czasu pobieranie krwi to horror. A wcześniej robiliśmy prywatnie w labie w szpitalu i panie wkuwały się bez problemu i sprawnie pobierały krew. Teraz znów korzystamy tylko z laboratorium w szpital.
Ostatnio na cito kuły mi w przychodni Piotra na crp i znów była rzeź :-(

U nas pięknie i bez akcji na pobraniu krwi... Wit.D i B12 lekko powyżej normy, wapń w normie, mimo, że nie je nabiału ferrytyna 30, w zakresie 15-150. Normy dla dorosłych jak domniemywuję.

podwyższone b12 może świadczyć o niedobory na poziomie komórkowym.

Dżizas. Jaki jest cel badać witaminę d czy jakąkolwiek inną witaminę, gdy się bierze suplementy? To tak jak badanie poziomu progesteronu w ciąży, gdy bierze się luteinę. Szkoda pieniędzy i kłucia.

Bett, jest sens, a nawet trzeba. tyle tylko, że należy zrobić przerwę przed badaniem.

Serratia, a dostaje suplementacje b12?

elfika: Bett, jest sens, a nawet trzeba. tyle tylko, że należy zrobić przerwę przed badaniem.

To dokładnie miałam na myśli.

Gold-vit junior z olimp labs saszetki do rozpuszczania. Nie ma tam formy wypisanej. Podpytam u mnie w pracy jakiegoś diagnostę lab.

Witamy się na wątku, dzisiaj młody kończy rok, ja się pytam kiedy to minęło?

W domu szpital, młody już lepiej, za to straszak zaczął kaszleć, gorączkować..

serratia: Teraz poszły 4 stówki

znam ten ból... ja już mam zaplanowane badanie naszej czwórki z interpretacją u speca za 5k... i to po zniżce...

A czy ktoś wie jaka jest bezpieczna maksymalna dawka wit. D3 dla 2-latka? Nie miała oznaczanego poziomu i pewnie pediatra nie wypisze skierowania więc pytam.
Zamierzam kupić dla siebie krople z wit. D3 gdzie 1 kropla = 2000 IU a chciałam je podawać też dwulatce, ale boję się że to za dużo dla niej. Jak myślicie?

Ciezko przedawkowac wit d.pytalM ostatnio pediatry

Ciezko gdybac na odleglosc.ale moj mloda tak choruje.3 dni wyspkiej goraczki i zdrowa.piotrek chorowal zupelnie inaczej.raz tez tak dalam antybiotyk.bo niby angina byla.tzn pediatra dala ake wg mnie wirusowe to bylo.po czasie wiedzialam.jal ci pediatra xala antybiotyk to ja bym nie medrjowala tylko dobrala dp konca.trudno.

Co do wit. D to młoda dostawałam 400jm/dobę ,od września dawałam 800jm bo infekcje ciągle. Teraz zrobiliśmy badanie i wyszło jej że "poziom niewystarczający" nie mam przed sobą wyniku ale wyszło jej 20 jakiś tam jednostek że ma, a powinna mieć 30 minimum, więc kazała nam pediatra zwiększyć dawkę i teraz daje jej 120jm/dobę. Za 6tyg. mamy powtórzyć badanie. Ale u nas powiedziała że NFZ nie obejmuje tego i tylko prywatnie można robić, to 64 zł wyszło. Myślę że warto zbadać poziom szczególnie w zimowym okresie, bo na odporność też wypływa podobno, ale nam w lab. powiedzieli że 2dni przed mamy nie podawać witaminy żeby nie zaburzyć wyniku.
A co do żelaza mam pytanie, samo mówicie że nie ma sensu wyniku interpretować? Młoda ma 56ug/dl a norma jest 50-120 i powiedziała nam pediatra żeby dietę zmienić żeby trochę to żelazo podbić, tylko właśnie problem z tym mam. Młoda uczulona na bmk i czerwonego mięsa też nie może, bo biegunki ma. Rybami pluje dalej niż widać. Co ma najwięcej żelaza? Pediatra mówiła o burkach, ale też duże problemy z brzuszkiem po nich mamy. Powiedziała żeby dać podroby, ale w poprzedniej przychodni mówili nam że od 3lat dopiero, że takim maluchom się nie podaje. Podajecie swoim dzieciom podroby? W jakiej formie? Albo co innego na zwiększenie poziomu żelaza? Czy może faktycznie się nie przejmować i przy następnych badaniach poprosić o ferrytynę i wtedy się odnieść do wyników?

serratia: najbardziej czekam na wynik paneli alergicznych.

Twoje dziewczyny jakieś problemy alergiczne mają? Czy tak profilaktycznie robiłaś badania? Jakie wybrałaś? Panele pediatryczne czy coś innego z krwi?

Ja watrobke podaje marcie.raz na jakis czas jak zje to jej nic nie bedzie.

Daisy, robiłam panel na mleko + litewski, chociaż nie jest to w 100% to co chciałam, ale wyboru nie było. Obie mają objawy po mleku, dlatego osobno chciałam białka mleka, a dodatkowo przy diagnozie SI terapeutka mówiła o mleku mocno obcuazajacym układ nerwowy. Chciałam też wiedzieć czy np. ma alergię na kakao, a tego w pediatryczny panelu nie ma oraz na cytrusy. W litewskim niestety są mixy np. całe jajko, ale jak coś wyjdzie to będę drążyć dalej. Młodej nie robiłam bo ona by sobie nie dała pobrać krwi.

Ja żałuję, że nie umiem dzieci "osłuchać"... Wojtek kaszle mokro, niby dobrze. Ale ile taka gorączka może trwać? Fakt, że jak dostał ibufen wczoraj ok. 15 to teraz, po 18 godzinach zaczyna się zbliżać do 39...
Może wytrzymają do jutra po południu? Bo n świąteczną nie chcę jechać, żeby nie złapać czegoś więcej. Mam wątpliwości, a każda opcja- dać czy nie dać ma plusy i minusy...