obalona w sensie takim że opis cech charakterystycznych dla danego znaku u niektórych osób zupełnie się nie zgadza

i czy rzeczywiście gdyby mój Krzyś nie miał na imię Krzyś bądź urodził się 17 stycznia i był koziorożcem to był by inny?

ale zaaferowałam się tymi znakami zodiaku i imionami do niech pasującymi że Gabi odrzuciłam może warto się zastanowić

iiiiiii tam bez przesady i tak pewnie bedzie jak za pierwszym razem, całą ciążę miał być Kacper a jak się urodził to daliśmy na imię Krzyś więc się zobaczy co jeszcze z tego wyjdzie druga sprawa że może być drugi chłopak

w horoskopy w gazetach też nie wierzę

zaczynam wierzyć w to że niektórzy mają dar przepowiadania i wróżenia,mojego chłopaka matka chodzi do wróżki i wywróżyła mi drugą ciążę i ja zrobiłam test dopiero jak mi to powiedział

Agunia05: miałam okazje układać kilka horoskopów z koleżanką do gazety

Moja siostra tak sobie na studiach dorabiała Raz w tygodniu posiedzenie z koleżankami z akademika i wymyślanie, co też się komu przydarzy

Pojęcia nie mam, jaki znak zodiaku ma mój Jaś i nawet nie sprawdzam, bo po co? Nie wiem też, pod jakim znakiem urodzi się Staś.

Haha, a i tak można nie trafić, jak dziecko urodzi się za wcześnie lub za późno Taki psikus dla rodziców "figa z makiem, nie obliczycie sobie, że będę Skorpionem"

Tak mi się ten Skorpion "rzucił" Równie dobrze mógł być Byk

Oj wiem... Ja znam dwa skorpiony i tez jest masakra Nie dość tego - same mówią, że to ciężkie znaki

Ja jestem Aleksandrą na życzenie Taty mego :) Miałam być ewentualnie Wojtasem albo Asią (Mama chciała) i w sumie dobrze wyszło bo bym była 5 Asią w klasie w LO i 6 w grupie na studiach a Olą byłam jedną

Synka mam Jaśka, po ŚP Tacie mego M. poza tym to imię nam się podobało.
Córcia ma być Tosia, ale jeśli będzie drugi synek to nie wiem jeszcze , na razie staram się utrzymać ciążę. Na wybór imienia przyjdzie jeszcze czas.....

Heheh moja siostra tez twierdzi, że nie jest taka zła jak wszyscy uważają :P Najlepsze są byczki ;]

Nasz synek ma na imię Konstanty, nie ukrywam, że po Gałczyńskim :) a na drugie Jakub, chociaż przed samym rozwiązaniem mocno się zastanawiałam czy nie zmienić kolejności. Jednak, kiedy go tylko zobaczyłam w pierwszej sekundzie wiedziałam, ze będzie Kostek i koniec :) Ponadto poród zaczął się w dzień, którego patronem był św. Konstanty :) pamiętam, że odkryłam to po południu, kiedy jeszcze nic nie zapowiadało wydarzeń i tak sobie westchnęłam w duchu do "góry". Kostek "spóźnił" się jedynie 26 minut i miałby urodziny razem z imieninami :)

leonard- sliczne imie. gratuluje wyboru!

agael77: A ja, niestety, jestem spaczona zawodowo i ciągle przyrównuje imię do konkretnego ucznia A że miałam ich już sporo, nie mogłam się na nic zdecydować

znaczy sie, witka u ciebie nie bylo?

agael77: W dodatku w tym imieniu nie ma "r", a mąż nie wymawia tej głoski, hehehe

nie wiem czemu, ale mnie to rozbawilo... w tym kontekscie
a mnie witek kojarzy sie z urwisem, sama nie wiem dlaczego...

wesolo masz!
w sumie to ja mam podobnie jak moj zabiera sie za mowienie po polsku...

nieeee, podobnie jak ty tez nie jestem zlosliwa...
zreszta, mieszkam tutaj (we wloszech) i pewnie zostane, dzieci nosza nazwisko ojca wiec imie bedzie wloskie... glupio by brzmialo polskie imie z wloskim nazwiskiem
a kilka ladnych imion mam juz tymczasem w glowie, choc z tymi dla chlopca to w razie czego bedzie duzy problem!

aguncia, fakt - Bożydar Montechiaro albo Przecława Trafficante brzmiałoby zabawnie

Allegra to żeński odpowiednik Allegro? ;-)

U nas jak juz bedzie jakies dzieciatko M. chce corke nazwac po babci Ula a mi sie podoba Zuzia, Zosia albo Tosia (kojarza mi sie z takimi malymi trzpiotami)
dla chlopca mi sie podoba Antos i Franek a mojemu M niekoniecznie... wiec zobaczymy jak juz sie dostaramy o dzidziusia
Moje dzieci mimo ze mieszkam w USA beda mialy polskie imiona i szczerze nie obchodzi mnie co kto o tym sadzi (tyle ze moj M jest Polakiem i mamy polskie nazwisko) dla mnie to glupie jak dzieci Polakow maja amerykanskie imiona np. znam Jessica Kałuża, albo Pamela Strugała

agael77: W dodatku w tym imieniu nie ma "r", a mąż nie wymawia tej głoski, hehehe

Haha ja mam zbliżony problem tyle że to ja nie wymawiam R... a jednak mimo tego mam Gabrielę (bardzo ciężko mi się to imię mówi) i Weronikę (to już łatwiej)

Coś w tych skorpionach jest... kurde no ;) Bardzo MOCNE charaktery, nieustępliwe... Robiłam wszystko, aby drugiego synka wygonić wcześniej... ale niestety i tak o dwa dni się spóźnił i zahaczył o ten znak zodiaku ;) (a i tak urodził się w 38tc) Nic to, trzeba będzie nauczyć się z nim żyć :P Już widać, ze ma charakterek :P

Mi ostatnio wpadła w ucho Kaja i Gracjan.

Sama mam Nikodema i Kajetana i przyznam się szczerze, że bardzo lubię ich przedstawiać nowym osobom :)

Hej, znalazłam wątek, podbijam, może nowe mamy z brzuszkami się wypowiedzą jakie mają typy :)

Moja córcia to Hanna Małgorzata. Mimo że chciałam córeczkę i czułam że będzie córka, łatwiej wykombinowałam imię dla chlopca- Krzysztof Adam (pierwsze po moim zmarłym przyjacielu, drugie- piękne i po moim tacie). Dla córeczki jakoś przyszła ta Hania, do tego Ida, z której wyszła Lidia.Gdzieś mi się marzyła Martina ale nie przeszła :) Typy rodziny to Ewa, Kinga, ale sobie nie dałam :)

Z moim P. gdy rozmawiamy o ewentualnych przyszłych dzieciach mówimy o Adasiu przede wszystkim. Córcia miałaby być Marianna (uwielbiam imiona kończące się na -anna: Lilianna, Adrianna, Marianna, Julianna...), ale córcia jakoś mniej w planach :) Kiedyś śmialiśmy się że nazwiemy synka Bruno to wszyscy padną (bo z nazwiskiem, co prawda w innej formie w pisowni nazywałby się tak jak jeden pisarz).

Ogólnie moje typy imion są troszkę mało konwencjonalne: (He)Lena Nina to jeszcze, ale Daniela, Eleonora (Nora), Amalia, Anita. Chłopcy: Kamil, Mariusz, Damian, Aleksander, Antoni, Kajetan.