aaa, nie no nie grzeb, nie ogladaj. i raczej wg mnie ciesz sie, ze ogolnie dziecko czuje sie dobrze;-)

http://www.ceneo.pl/23960962
ja ostatnio kupiłam w supher farm

W Rossmannie też jest zawsze :)

Oficjalnie witamy się w wątku z moją trzylatką . Nie mogę uwierzyć, jak ten czas ucieka.

Czterokołowe to nie wiem niestety, bo u nas wśród znanych mi dzieci wszystkie na biegowych jeżdżą. Może warto w ogóle z czterokołowego zrezygnować?

Ja bym nie kupowała wcale czterokołowego, od razu postawiłabym na zwykły rower
Filip jezdzi na biegowym (odkąd skończył 2 lata jeździ bardzo sprawnie, muszę za nim biec). 7 września skończy 3 lata i już od 2-3 mcy jest gotowy na zwykły rower, bo świetnie trzyma równowagę, nogi trzyma w powietrzu, gdy jezdzie. Ale już zaraz jesień, więc wstrzymujemy się z kupieniem rowerka, kupimy pewnie w marcu.
Kiedyś widziałam jak rodzice uczyli 8-9- latka jezdzić na rowerze z czterema kołami, no wyglądało to ... słabo. Szkoda mi było tego chłopca, bo powinno to być znacznie wcześniej.
Hussy ja bym zainwestowała w zwykły rower dla czterolatka, ewentualnie jeśli chcesz z możliwością założenia kółek dodatkowych na jakiś czas, ale nic specjalnego/ drogiego bym nie kupowała. Ja pamiętam, że miałam kilka rowerów w dzieciństwie, bo szybko były "za małe". Przypuszczam, że dziewczynka nie "zjeździ" rowerka tak jak chłopiec. Jedyna rzecz, która mi się nasunęła na myśl, to żeby nie był zbyt ciężki.

No właśnie biegowy ma i uwielbia go,wiele razy ją przymierzalam na rowerek sąsiadki ten czterokolowy i nie chciała jeździć wcale :/ a w koło znajomi kupują dla swoich dzieci więc pomyślałam, żeby kupić. Judka, Madzinka dziękuję za opinię w takim razie pomyślę o zwykłym rowerku

Dziewczyny czy moze byc tak ze ospa zaczyna sie bezobjawowo? Bez zlego samopoczucia itd?
Bo Adas ma jakies dziwne krosty na nogach pare sztuk. U Oskara zauwazylam wlasnie cos na rekach i zastanawiam sie czy to nie ospa.

Zawsze misie kojarzylo ze ta choroba przebiega w zlym samopoczuciu goraczka itd... Natomiast dziwi mnie to ze obaj to cos maja bo pewnie gdyby ospa to najpierw zlapal by jeden a potem drugi od pierwszego by sie zarazil.

Jola mojej Ninie też nic przy ospie nie było. W sensie temp czy gorszego samopoczucia.

A może jakiś komar nocą dopadł chłopaków
Mila ma właśnie z 7 baboli bałam się że coś się zaczyna ale na tych kilku sztukach się zakończyło
Stawiam na komara okropnego

Ospa może sie zacząć na każdej części ciała. Natala pierwsze krosty miała we włosach, Lusia na tyłku.I Lusia zaczęła zupełnie bezobjawowo. Potem dopiero poczuła sie gorzej.

Ale teraz chyba jakis dziwny wirus krazy. juz pisalam na ktoryms z watkow. moja corka miala cos ala ospa,pelno wypryskow,ale lekarz nie stwierdzil ospy,bo nie zmienily sie krotki w pecherzyki,a potem strupki (tzn.po kilku dniach widzialam,ze strupki sie zrobily,ale nie bylo pecherzyka). to wszytsko zeszlo po tygodniu, po kilku dniach corka dostala wysypke taka plamkowa drobnoplamista(cos jak wybroczyny po sloncu),bez goraczki,bez zlego samopoczucia. zeszlo to po kilku dniach i znow pojawila sie wysypka jak przy ospie,ale tez nie byly to typowe pecherzyki . po kilku dniach taka drobno plamista wysypke dostal syn mojej przyjaciolki,ale z wysoka goraczka. przyjaciolka z corka mialy tylko goraczke bez wysypki. no masakra co za dziwne wirusisko.

Igni,ale macie badaniem potwierdzone? bo juz nawet chcialam z krwi zrobic iggg i igm,zeby to potwierdzic.

A mam już wynik posiewu i... wyszedł jałowy. Nie wiem, co mam myśleć. Młoda nadal się skarży na pieczenie, ale nie ma żadnych zaczerwienień, upławów, nic, kompletnie. O co chodzi? Jutro mamy pediatrę, ciekawe, co stwierdzi...

Ale grzybica kompletnie bez objawów? Może tak być?

Gabcia_I: Dalej myśle nad tym piaskiem...jak możesz to moze zrób jeszcze usg dróg moczowych i nerek pod tym kątem.

piasek w nerkach w tym wieku? U mnie za każdym razem, kiedy wychodził piasek, były kolki nerkowe a to jest ból nie do wytrzymania.

Hmm... No zobaczymy, wizyta o 13. Natalia już nie biega często do toalety, mocz nie jest zagęszczony (bo też pije sporo wody cały czas), jedyne co pozostało, to pieczenie w trakcie. I nie, że ona tak z przyzwyczajenia powtarza, tylko wyraźnie jest dyskomfort, bo widzę po jej minie.

Słuchajcie, ja myślę (mam nadzieję), że to jest po prostu efekt wakacji nad morzem przy świetnej pogodzie. Młode trudno było z plaży ściągnąć, w wodzie non stop, pilnowaliśmy, żeby w mokrych ciuchach zbyt długo nie chodziły, no ale jednak. Wiecie, jak to jest.

Hydro, a może to nie od pęcherza a od pochwy? Nie ma zaczerwienienia przy wejściu albo w okolicy cewki moczowej? Nie zawsze muszą być upławy. Może zrobisz jej jeszcze wymaz dla pewności?

Mnie nie bolą plecy, nie mam kolki tylko bol przy siusianiu i ciagle parcie na pęcherz. Problemy mam tez od 5 roku życia. Nawet nic nie widać na usg bo jest zbyt mały zeby wykryć. Wiem, ze muszę wtedy zwiekszyć ilosc wypijanych płynów, żurawina, nospa i czekać. Zrób wymaz jak sugeruje cestmoi. Możliwe, ze to tylko podziebienie i samo jej przejdzie.

Treść doklejona: 01.09.15 10:45
Dodam, ze produkty typu szczaw i rabarbar przestały istnieć w mojej diecie właśnie przez ten problem.

Super Hydro :)

Wcześniej czy później minie. Pokarz mu mu swój brzuch czy męża, wytłumacz ze to tylko bajka itp...
Mojej koleżanki syn nie chciał się kąpać chyba przez miesiac bo ogladnieciu jednego odcinka Scooby Doo ;////

Kobietki. Mojego syna swędzi siusiak... smaruje mu maścią Betnowate N... Wczoraj było lepiej, a dzis znowu swędzi i w środku czerwony...
Macie jakieś sposoby na takie stany?
Czy clotrimazolum można by spróbować?

Dzieki ;)

Moga ale przy takim bolu ze dziecko placze zdiagnozowalabym to dokladniwj.

Kurczę, o takich badaniach to można tu pomarzyć. Ostatni raz miała krew pobierana jak miała miesiąc. Natala przez osiem lat tylko 2 razy. No, ale jak ból będzie nawracał to powalczę. Może fizjo coś zasugeruje.