Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 13th 2012
     permalink
    A no bo to tak jest właśnie jak pisze Eveke. Często sami sobie gotujemy los i np. gdy pańciostwo wychodzi do pracy, to często się żegna czule z psem i niestety w ten sposób pogłębia jego i tak już ogromną rozpacz, że ma zostać sam. Może wówczas pogryźć buty, nasikać na dywan. Ze stresu bądź nudów i nie jest to absolutnie związane z jego złośliwością, jak to często my ludzie sobie tłumaczymy. Obowiązuje zasada nie żegnamy się wcale, witamy ile wlezie. A najlepiej jeszcze do tego od małego nagradzamy, gdy wracamy do domu i zastajemy wszystko w najlepszym porządku :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 13th 2012 zmieniony
     permalink
    eveke: a gdzie jeszcze w tle ekscytujący się wyjściem pies, który nie rozumie przecież, że jeszcze 5-10 min musi zaczekać- najlepiej cierpliwie :devil:


    o to to to

    a moja córcia ma wyjątkowy dar "wymyślania" sobie różnych rzeczy w czasie [prawie już] wychodzenia z domu :cool:
    dzisiaj była kupa, wczoraj się rozwyła, ze chce "am am" mimo, że jadła 1,5 godziny wcześniej i też się rozbierałyśmy i karmiły
    aż się boję co będzie jutro :devil:

    i wiecie pół biedy jak jest ciepło co nie ?
    a teraz te kozaki, kurtki, czapki, szaliki
    o losie !
    ja cała upocona jestem zanim wyjdę :surprised:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeNov 13th 2012
     permalink
    Penny u nas jest rytuał... wychodzimy to psina dostaje np jakąś łapkę wędzoną, ucho czy coś...
    i jak nie idzie z nami to zawsze mówimy "zostajesz"...
    nie wiem jak, ale ona rozumie, bo naprawde sie nie ekscytuje jak do wyjścia (może choćby własnie dlatego , że nie słyszy , że idziemy tylko , że nie, zostajesz)
    No i się kręci w kierunku kuchni i czeka aż dostanie coś.
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeNov 13th 2012
     permalink
    Nie no, moj tez wie kiedy idzie z nami, a kiedy nie. Jak wie , ze zostaje, to ogon zaraz spuszcza i chowa sie w pokoju i tylko mu leb widac jak zaglada czy juz idziemy czy nie.
    No i robi takie biedne oczka.
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeNov 13th 2012
     permalink
    eveke ja Cie pociesze a propo spacerów i psów ( tzn, ze nie jestes samotna ;) ) Mam hodowle Dogów de Bordeaux. Suki sa po szkoleniach maja tytuły PT PO psy posłuszne, robiace wszystko na rozkaz dany słownie lub gestem nawet ze znacznej odległosci. Normalnie ideały - heh do czasu az wyszłam z jedna na spacer z wózkiem ( wtedy z ok 2 miesieczna Marcelina) Normalnie jakby w nia diabeł wstapił, chyba z checi obrony wózka skakała jak wsciekła , na komendy reagowala owszem bo to silniejsze od niej, ale na sekunde. W koncu zaczeła sie rzucac na wszystko dookoła i uszkodziła sobie staw skokowy :devil: To był mój pierwszy i ostatni samotny spacer wózek + pies :devil:
    -- mama piątki :)
  1.  permalink
    Owszem shih tzu mają długą sierść, a właściwie włos. Ale moja akurat ma krótkie, bo co drugi m-c ją golę osobiście :) i wtedy już nie potrzebuje tyle czasu.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 13th 2012 zmieniony
     permalink
    Też przedstawię nasze futra:)
    Pidip i Pipka - schroniskowe, wbrew pozorom nie jest to rodzeństwo.
    koty
    Pidip - mądry, zabawny, straszny pieszczoch... :)
    Pidip
    Pipka - histeryczka, boi się własnego cienia ale miła... :D
    Pipka
    I psiątka:
    Psiątka
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 13th 2012
     permalink
    Manga świetna gromadka :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    Eveke mi chodziło o to, żeby psa nie podniecać przed wyjściem swoim of kors ;)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeNov 13th 2012
     permalink
    Mangaa, imie kocicy mnie rozwalilo :tonue::crazy:
    Zacne stado :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 13th 2012
     permalink
    a to nie jest tak w przypadku kocurów, że jak zaczną sikać to nawet po sterylce nadal będą to robić? Bo słyszałam właśnie takie opinie...
    My kicię wysterylizowaliśmy jeszcze przed skończeniem 6 miesięcy (mieliśmy zapis w umowie, że musimy to zrobić- bo kot był kupowany jako nakolankowy a nie hodowlany)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 13th 2012 zmieniony
     permalink
    Pipka?! :DDDD

    No dobra, wypstrykałam sie z oooo na Dzieciakach, ale wrzucam tu naszą Kitty:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeNov 13th 2012
     permalink
    Fragile ale piękny kociak :) Błękitny czy liliowy, bo na obu zdjęciach różnie wygląda? Ma mordkę jak mój Moris :)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 13th 2012
     permalink
    Lilak :))) No właśnie ja się w tej mordzie zakochałam :))) Bardzo wdzięczna rasa, przemiłe kociska...
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeNov 13th 2012
     permalink
    Nasz to taki kotopies - aportuje, chodzi przy nodze, przybiega jak się go woła, jest pierwszy przy drzwiach jak ktoś dzwoni. A jak dziewczynki przyszły do domu to przybiegał do nas jak tylko zapłakały :)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 13th 2012
     permalink
    doti_p: A jak dziewczynki przyszły do domu to przybiegał do nas jak tylko zapłakały :)


    Nasza bardzo się dziwiła, co to jest to płaczące coś, ale spała z nim w łóżeczku od 1 dnia... I całą noc mruczała :bigsmile: Teraz już nie śpi, ale nie odstępuje małego ani na krok i też biegnie do mnie jak mały zaczyna popłakiwać... Nie wyobrażam sobie życia bez zwierzaka w domu :)
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 13th 2012
     permalink
    Dzięki :D
    Taaaaa Pipka tak jakoś spasowało do Pidipa.. i do niej ogólnie ;)
    Oczywiście w schronisku miała inne imię - "Niezapominajka", hmmm długawo i tak jakoś nie pasuje do tej histeryczki ;D

    Brytyjczyki to moja niespełniona miłość!
    I już jej nie spełnię raczej (choć się nie zarzekam) bo zdecydowaliśmy całkiem niedawno, że zwierzątka już tylko z adopcji.
    --
    •  
      CommentAuthorkalfasek
    • CommentTimeNov 13th 2012 zmieniony
     permalink
    Bardzo mi się podobają te kociaki kiedyś sobie takiego właśnie kupię, jak na razie to mamy psa Berneńczyka taki "mały" cwaniak z niego rozpieściłam go straszliwie i jak tylko idziemy na spacer na smyczy to ledwo ujrzy że ja trzymam smycz i już lata ze mną z lewa na prawo a jak tylko mój go trzyma to idzie noga w nogę...
    http://28dni.pl/pictures/1664436.JPG
    http://28dni.pl/pictures/1664436.JPG
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 13th 2012
     permalink
    Berneńczyk to jest taki olbrzym może?
    --
    •  
      CommentAuthorkalfasek
    • CommentTimeNov 13th 2012
     permalink
    Tak, ma może z 65 cm wkleiłam zdjęcia ale robię to pierwszy raz więc nie wiem czy można podejrzeć...
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 13th 2012
     permalink
    Boże! Krasnalowa! Jaki piękny! Zresztą Drotkowy nie gorszy!
    :heartsabove::heartsabove:
    mangaa - świetną masz gromadkę! :winkkiss:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 13th 2012
     permalink
    Kalfasek, koleżanka miała takiego, strasznie fajny pies!

    Ulcia, piękny to swoją drogą, ale charakter ma zajebisty :DDD
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeNov 13th 2012 zmieniony
     permalink
    Pipka mnie rozłożyła na łopatki :crazy::crazy::peace:
    a mój P pierwsze co powiedział "OOOo, Pipka się zsikała" co ona ma w głowie! :shocked:

    Mangaa zwierzyniec masz cudowny...
    zazdroszczę Krasnalowi też bym chciała z kotem spać :wink: śliczna jest, a co do rasy to Pawłowi 'Brytki' się bardzo podobają
    mi się marzy Devon ewentualnie Sfinks :)

    już na Dzidziach kiedyś wrzucałam to zdj, jedno jedyne ( póki co) Luśkowe z koteczkiem,
    Bubek ( u poprzednich właścicieli nazywał się Kuba::confused:) pół kilo więcej niż Lu :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 13th 2012
     permalink
    Faaajne zdjęcie :D
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeNov 13th 2012
     permalink
    Kalfasek cudny!!! Właśnie po goldenie to jest kolejny pies , którego chcęęęęęęęęęę :heartbounce:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 14th 2012
     permalink
    Rany, jaki bielusieńki! Jakby go kto w Persilu wyprał :D
    --
    •  
      CommentAuthorAlexisA
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    mangaa: Też przedstawię nasze futra:)
    Pidip i Pipka - schroniskowe, wbrew pozorom nie jest to rodzeństwo.


    Zwierzaki ze schroniska? Gratuluję! Fajnie, że coraz więcej trafia się ludi którzy adoptują zwierzaki, a nie kupują. Nie wiem czy wiecie, ale oprócz psów, kotów można zaadoptować króliki, świnki morskie, fretki i zwierzęta egzotyczne (trzeba wiedzieć gdzie szukać). :wink:
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Ja kiedyś miałam dość nietypowe hobby. Mianowicie miałam hodowle myszy rasowych zarejestrowaną w Polsce :wink: Potem zaczęłam hodować szczury również rasowe,ale to nie była już hodowla,bo nie miałabym co robić z małymi,a na wystawy już nie uczęszczałam :wink: Miłe wspomnienia. Moim życiem w ogóle rządziły gryzonie. Miałam specjalny pokój a w nim z 20 klatek i były chomiki,króliki,myszy,szczury :smile:

    To były moje maleństwa :wink:
    Underwater (dziewczyna)

    Ceres (dziewczyna)

    Nelly (dziewczyna)uszy typu Dumbo
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    :bigsmile: lubię nietypowe zwierzaki :cool:
    My kiedyś mieliśmy 2 agamy :bigsmile: ale niestety ze względu na perturbacje mieszkaniowe musieliśmy je oddać :sad: a zrobiliśmy im taaaakie wypasione terrarium :tongue:
    A oto one
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    dziewczęta czy Wasze koty też tak robią ? :shocked::smile:

    ostatnio mnie o 01:30 obudził bo jechał jak traktor a spał w salonie więc kawałek od naszej sypialni :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Oj, tak...;)))
    Jak Fiona była malutka, to tylko dzięki temu chrapaniu można było ją zlokalizować;)))
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    bo ja już myślalam, ze on ma jakaś wadę przegrody nosowej czy tam czegoś :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Bunia chrapie głośniej niz mój tata po alkoholu :cool::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Coś tam zapewne ma z przegrodą. Bo on taki jakby lekko persowaty jest. A u persów podobno takie rzeczy się zdarzają.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    A u persów podobno takie rzeczy się zdarzają.

    nagminnie
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    aha czyli to przez to :wink:


    Ul_cia: Bunia chrapie głośniej niz mój tata po alkoholu :cool::devil:


    no Buff też właśnie mego męża przebija :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Hahaha ale się obśmiałam z Bufona :devil: dobry zakapior :bigsmile:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeNov 16th 2012 zmieniony
     permalink
    Ul_cia: My kiedyś mieliśmy 2 agamy

    My mamy do tej pory :-)
    Kiedyś już przedstawiałam... :-)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    My mamy do tej pory :-)

    fajne są, nie?
    Kiedyś już przedstawiałam... :-)

    Widziałam :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeNov 16th 2012 zmieniony
     permalink
    Ul_cia: fajne są, nie?

    Fajne :-) Szczególnie, gdy śniadanie chodzi im po grzbiecie :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    _sushi_: Szczególnie, gdy śniadanie chodzi im po grzbiecie

    A'propos znasz patent na trzymanie świerszczy aby w domu cicho było? w pralce! ona jest świetnie wyciszana! :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Ul_cia: A'propos znasz patent na trzymanie świerszczy aby w domu cicho było? w pralce!

    Aaa, dzięki:crazy: bo jeszcze trochę, a wywieźliby mnie w kaftanie :-) Kiedyś jeden za meblami się schował- cały dzień siedział cicho, a w nocy dawał czadu :-)
    --
    A po grzbiecie to raczej chodzi myszka:shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Oj, na myszkę się nie zdecydowałam :cool:
    a patent z pralką sprzedał nam facet w zoologicznym :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Ale bęben to chyba otwarty?:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    uchylony :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 16th 2012 zmieniony
     permalink
    AlexisA tak, schroniskowe są niemniej kochane i piękne niż rodowodowe.
    I faktycznie można dobrać zwierzaka pod daną rodzinę, to jest super, takie zwierzę jest już na 10 stron przetestowane przez opiekuna :)
    Będziemy się zastanawiać nad psem ze schroniska, bo te moje Malamutki zostaną u rodziców, żal by było nam je po tylu latach zabierać bo to są już starsze sunie (ponad 12 i 9 lat).
    Z tym, że z psami ze schroniska to jest tak, że nie do końca wiadomo co w nich siedzi... Czasami pewne akcje z przeszłości wychodzą dopiero w domu, który zaadoptował. I rodzi się problem, zwłaszcza pod kątem dzieci mamy opory, bo to jednak ryzyko... Nie wiem czy bym się nie bała. Zwłaszcza, że my chcielibyśmy dużego psiaka.
    A jednak szczenię to szczenię, jeszcze gdy z dobrej hodowli... mamy niesamowity wpływ na jego charakter - u starszego psa trudno wykorzenić pewne złe nawyki. A nie chciałabym dopuścić do sytuacji że bierzemy psa i trzeba go później po jakimś czasie odwieźć do schroniska bo chyba bym tego nie przeżyła. :(
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 16th 2012 zmieniony
     permalink
    mangaa: Z tym, że z psami ze schroniska to jest tak, że nie do końca wiadomo co w nich siedzi... Czasami pewne akcje z przeszłości wychodzą dopiero w domu, który zaadoptował. I rodzi się problem, zwłaszcza pod kątem dzieci mamy opory, bo to jednak ryzyko... Nie wiem czy bym się nie bała. Zwłaszcza, że my chcielibyśmy dużego psiaka.

    Manga może zaadoptuj psa z domu tymczasowego. Wszystko będziesz o nim wiedzieć, o ewentualnych jego "odchyłach", chociaż setki takich psów są po prostu idealne. Trza tylko przetransportować, kochać, dać michę i cieszyć się :) Jest ich mnóstwo młodych, starych, dużych , małych, różnokolorowych burków lub nawet w typie danej rasy. Naprawdę nie ma się co bać :):):) a pomoże się kolejnemu zwierzęciu .
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Słuszna uwaga, nawet o tym nie myślałam, do przeprowadzki jeszcze około rok. ;D DT w tym przypadku są jakimś rozwiązaniem :)
    U nas jeszcze pies musi lubić koty, to jest chyba nieco trudniejsze zadanie z psem dorosłym, ale szczenięta też czasami można znaleźć w DT. :D
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    eee Manguś z DT to Ci znajdą psa , który lubi dzieci, koty i wszystko co tam będziecie chcieli...
    bynajmniej znane mi fundacje goldenów tak funkcjonują... ze szczeniakami jest trudno , ale bardzo często zdarzają się właśnie psy roczne.. dwuletnie, bo zwyczajnie ktoś sobie nie radził , znudził się, albo jak to zazwyczaj bywa "sytuacja nagle mu się zmieniła" i psa musi oddać...
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 16th 2012 zmieniony
     permalink
    mangaa: U nas jeszcze pies musi lubić koty, to jest chyba nieco trudniejsze zadanie z psem dorosłym,

    A gdzie tam :P:P:P Nic bardziej mylnego, sama miałam dwóch dorosłych tymczasowiczów i oba lubiły się z moją ówczesną kotką i to młodą dodam, która żadnego respektu do nich nie czuła :devil: Naprawdę w DT są takie psie cudeńka, że szok :shocked:

    A jednego z tych psów wyciągnęłam ze schroniska. Powód oddania "agresja wobec dzieci" ehhhhkkhhmm, no i sprawdziłam tę jego domniemaną agresję. Dziś mieszka w domku z ogrodem z dwójką dzieci, obecnie już chyba 3 i 7 letnich, od dwóch lat pełnia szczęścia :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 16th 2012 zmieniony
     permalink
    No to zobaczymy :D Oby się tak udało! Jeszcze jakby to był Labek to już w ogóle :D
    Ale skoro jest tak jak piszecie - a pewnie jest, ja nie wiem bo już nie siedzę w temacie kynologii od dawna, można mieć dowolną rasę za darmo, wszystko-lubiące zwierzę to po co większość ludzi w ogóle bierze szczeniaki z hodowli? :confused:
    Bo przecież nie wszyscy będą z psem jeździć na wystawy i prowadzić hodowlę.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.