Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeFeb 1st 2014
     permalink
    Lily, a jakieś konkrety? Co jest tym 'przestępstwem' seksualnym wśród pięciolatków? Gwałt? Coś to naciągane.
    Zresztą, całkiem niedawno w Hameryce zawieszono chłopca za napastowanie seksualne, bo pocałował koleżankę... Kto wie, czy w tym przypadku 'zbrodnie' nie były podobnego kalibru.
    --
    •  
      CommentAuthorsu_seu
    • CommentTimeFeb 1st 2014
     permalink
    no ja jestem baaardzo ciekawa jakie by tu były głosy gdybym to ja lub Szczypta lub Jaca lub Sardynka lub Sushka lub Jahe wrzuciła cokolwiek ze sfory...
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeFeb 1st 2014 zmieniony
     permalink
    luczynka: Dla mnie nigdy równość nie będzie znaczyła, że każdemu należy się to samo.

    No i jasne, że masz rację. Nie chodzi o to, żeby wszyscy dostawali to samo, tylko żeby każdy dostał to, czego potrzebuje. A kobiety i mężczyźni potrzebują innych rzeczy, bo są różni. Gender w takiej wersji, jaka jest trudna do przyjęcia, zakłada, że mimo oczywistych różnic biologicznych powinniśmy chcieć tego samego i potrzebować tego samego, a jeśli jest inaczej, to stanowi to wynik społecznej opresji, więc jak usuniemy tę opresję, to kobiety masowo rzucą się na budowy a faceci w końcu zaczną realizować się jako kosmetyczki :cool:

    Zupełnie przypadkiem, bo choć czytam czasami ten wątek, to poziom dyskusji i wzajemnej niechęci jest dla mnie niestrawny, znalazłam w wywiadzie z Jesperem Juulem fragment, w którym wypowiada się on WSPANIALE na temat tego, czym jest gender w rzeczywistości i dlaczego uważa, że to głupota:
    "Nie interesuje mnie równouprawnienie w sensie zacierania różnic między społecznymi rolami płciowymi. W Sztokholmie funkcjonują teraz dwa przedszkola, gdzie nie wolno ubierać dziewczynek na różowo i używać słów "chłopiec", "dziewczynka". Dzieci czują się tam dobrze, ale dzieci wszędzie potrafią czuć się dobrze, mają wspaniałą zdolność współpracy i dostosowywania się do warunków. Jednak ja mam wątpliwości.

    Podobne próby były podejmowane w Danii w latach 70. Chłopców uczono robienia na drutach, a dziewczynki gry w piłkę nożną. Mój syn był tak wychowywany w przedszkolu i szkole. Tylko że nigdy nie zdawało się to mieć na niego wyraźnego wpływu, a dziś, kiedy ma 40 lat, można już powiedzieć, że go nie ukształtowało. W takich eksperymentach chodzi wyłącznie o potrzeby i satysfakcję dorosłych. Nie tędy droga.
    "

    http://tygodnik.onet.pl/kultura/zmianamama/fmcz1
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
  1.  permalink
    Lily- w Polsce ani gender ani edukacji sexuallnej nie ma a przestępczosc sexualna nastolatków wzrasta.
    Przestępczosc sexualna nastolatków
    cyt
    Wyniki badań sugerują pewien związek między przemocą seksualną
    nastolatków a ich indywidualnymi cechami, środowiskiem rodzinnym oraz
    czynnikami socjoekonomicznymi (Mathews, Hunter 1997) takimi, jak:

    wcześniejsze doświadczenia przemocy fizycznej lub seksualnej;

    dysfunkcjonalna rodzina;

    ekspozycja na materiały pornograficzne;

    zaburzenia psychiatryczne.
    Rodziny nastoletnich sprawców przemocy seksualnej w dużym stopniu
    przypominają rodziny młodzieży przejawiającej poważne zaburzenia emo-
    cjonalne lub zaburzenia zachowania. Wykazują cechy braku stabilności i dez-
    organizacji, członkowie rodziny mają tendencję do zaprzeczania napięciom
    seksualnym, matki charakteryzują się podwyższonym poziomem neuroty-
    zmu, brakuje wychowania i edukacji seksualnej dzieci, rodzice (25%) wyka-
    zują patologię seksualną.
    Naukowcy wskazują, iż wielu spośród nieletnich sprawców przemocy
    seksualnej doświadczyło lub nadal doświadcza różnorodnych form przemo-
    cy.

    Treść doklejona: 01.02.14 07:36
    pani_wonka: Chłopców uczono robienia na drutach, a dziewczynki gry w piłkę nożną. Mój syn był tak wychowywany w przedszkolu i szkole. Tylko że nigdy nie zdawało się to mieć na niego wyraźnego wpływu, a dziś, kiedy ma 40 lat, można już powiedzieć, że go nie ukształtowało.

    Przeciez cały czas mówimy, ze z konia osła się zrobic nie da.
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeFeb 1st 2014
     permalink
    [quote=szczypta_chilli]Przeciez cały czas mówimy, ze z konia osła się zrobic nie da./quote]
    Wow, czyli musimy jeszcze tylko ustalić, kto w tym scenariuszu jest osłem a kto koniem i wygląda na to, że porozumienie jest osiągnięte :cool:
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
  2.  permalink
    Nie napisałam,ze porozumienie zostało osiągnięte tylko,ze demonizuje się gender. I że zajęcia w przedszkolu nie spowodują,że zaprowadzę Hanię a odbiorę Henia bo to tak nie działa.
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeFeb 1st 2014
     permalink
    Lily, co ma oglądanie przez dzieci pornosów do gender? Wytłumacz mi, bo jakoś nie widzę związku.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeFeb 1st 2014
     permalink
    Tak czytam i dochodze do wniosku, ze ta rozmowa jest dokladnie taka sama jakby katolik rozmawial ze swiadkiem jehowy o religii, biblii itp...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorStokotka
    • CommentTimeFeb 1st 2014
     permalink
    Albo Selena Gomez z Courtney Love o fryzurach i makijażu:)
    --
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeFeb 1st 2014 zmieniony
     permalink
    We fragmencie, który zacytowałam, największe wrażenie zrobiło na mnie zdanie o tym, że "w tych eksperymentach chodzi wyłącznie o potrzeby i satysfakcję dorosłych" i to jest dla mnie istota rzeczy.
    Moim zdaniem niewątpliwie temat płci i jej kulturowych uwarunkowań jest ciekawy i takie gender studies mają jak dla mnie swoje uzasadnienie. Tylko niech to sobie studiują i zgłębiają ludzie dorośli - bo nie umiem znaleźć uzasadnienia dla tego, by płeć biologiczna miała być dyskutowana z przedszkolakami (?!), a na rozmowy o społecznych, politycznych czy ekonomicznych konsekwencjach bycia takiej czy innej płci chyba będą mieli jeszcze czas.
    Poza tym, szczerze mówiąc, w ogóle wywołuje u mnie duży dyskomfort myśl, że ktokolwiek poza mną lub mężem, nawet w najlepszej wierze, miałby z moimi dziećmi rozmawiać na temat płci i seksu. Dziwi mnie trochę ta gotowość ze strony niektórych z Was, by się tym tematem dzielić, bo ja wyobrażam sobie to tak, że gdy przyjdzie czas, to moje dzieci będą o tym rozmawiały ze mną i tatą. Jestem przekonana, że od takich rozmów jestem ja i mąż, i nikt inny - jest to dla mnie tak ważna, a z drugiej strony intymna i delikatna sfera wiedzy i kształtowania dziecka, że nie wyobrażam sobie, żebym miała to z założenia na kogoś cedować w jakiejkolwiek części.

    I na koniec jeszcze jedno. Część z Was wyrażała tutaj wątpliwości, że gender w przedszkolu może prowadzić do czegoś więcej niż przyjazne i wesołe zabawy chłopców w kosmetyczki, a dziewczynek w budowniczych. Otóż, dziecko mojej kuzynki chodzi do przedszkola w Warszawie i nie dalej jak w zeszłym roku wrzuciła na FB zdjęcia z przedszkola, na których chwaliła się tym, iż w ramach jakiegoś genderowego programu do grupy trzylatków przybył umalowany mężczyzna przebrany za kobietę i dmuchał dzieciom baloniki z kolorowych prezerwatyw. I to się dzieje.
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeFeb 1st 2014
     permalink
  3.  permalink
    pani_wonka: Otóż, dziecko mojej kuzynki chodzi do przedszkola w Warszawie i nie dalej jak w zeszłym roku wrzuciła na FB zdjęcia z przedszkola, na których chwaliła się tym, iż w ramach jakiegoś genderowego programu do grupy trzylatków przybył umalowany mężczyzna przebrany za kobietę i dmuchał dzieciom baloniki z kolorowych prezerwatyw. I to się dzieje.

    Na takie zabawy ja tez się nie godzę i nie sądzę,żeby godzili się inni rodzice uważający ,że ideologia gender nie jest złem wcielonym.
    Dziwię się tylko,że ta sytuacja o której piszesz nie odbiła się echem. A z dziwne,że nie było NIC słychać o tym warszawskim przedszkolu. A moze było, a ja na takie informacje nie trafiłam?
    Ktoś mnie uświadomi? Bo do tej pory przykłady "indoktrynacji przedszkolnej" były dla mnie tym samym, co bajka z Hello Kity oswajająca z branżą porno.
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    Tu macie filmik o gender :)
    Najprawdziwszy z możliwych :) POLECAM!
    http://www.youtube.com/watch?v=UwwLWVpVtT0

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 02.02.14 10:03</span>
    szczypta... nie chce wywoływać wojny, ale dla mnie wlasnie o to chodzi ze gender ma wiele WARSTW, to o czym mowia w telewizji i co tak pieknie brzmi o rownosci kobiet i mezczyzn to ja walsnie uwazam za przykrywke do takich rzeczy.
    Widzisz o ile dobrze wyczytalam to jestes ateistka i pewne rzeczy w zwiazku z tym Ciebie nie raza - jak na przyklad rozwijanie (zbyt wczesne) seksualnosci naszych dzieci, a mi to rpzeszkadza ze ktos w sposob niezgodny z moja religia bedzie mowil o ciele czlowieka, o malzenstwie , o seksualnosci.
    Jesli gender zotanie wprowadzone to beda do niego przymuszani wszyscy. Forma bedzie zachowana rozna, bo bedzie to zalezalo od przedszkola, szkoly czy nauczyciela, ale tresci beda jednakowe, bo podstawa programowa musi byc zrealizowana - czym starsze dziecko tych roznic bedzie mniej.
    ...
    Ja nie chce narzucac jak ma byc wychowane Twoje dziecko. Mozesz z nim w domu rozmawiac jak chcesz, mozesz wysylac na dodatkowe zajecia itd, ale gdy gender zoistanie wprowadzone to ja i moje dziecko nie mamy mozliwosci tego uniknac. Dlatego jestem przeciw. Bo nie dosc ze moje zdanie jest takie ze jest to ideologia szkodliwa, to jeszcze w dodatku nie mam mozliwosci ucieczki od tego.
    ...
    To tak jakby wszystkim w restauracji gdzie jest tylko herbata - slodzono herbate, a co maja zrobić cukrzycy? albo Ci co pija bez cukru? Nie da sie tego oddzielic.
    ...
    Wiec pomijajac cala ta warswe czy sie ze soba zgadzamy ideologicznie czy nie, to ja prosze tylko o pozostawienie mi prawa wyboru - innego niz "Mozesz stosowac edukacje domowa" - bo to zadne rozwiazanie. To tak jakby temu cukrzykowi powiedziec "mozesz nie pic".
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    Szczypta, ale Twoje dziecko chyba jednak ominie "Gender w przedszkolu", prawda?
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Zapisując do przedszkola mojego syna, zaznaczyłam w karcie zgłoszenia, że nie będzie uczestniczyć w zajęciach z religii.
    Mimo to przyniósł do domu obrazek, który miał sam pokolorować, a na którym był Jezus i podpis - treści już teraz nie przytoczę, ale sens był taki, że "To nasz Pan" czy coś w tym stylu.
    Czy na tej podstawie mam wysnuć wniosek, że przedszkole indoktrynuje religijnie moje dziecko?
    Porozmawiałam z wychowawczynią, przeprosiła, obiecała, że na czas następnych zajęć z religii znajdzie Witkowi inne zajęcia.
    To, że w jakichś placówkach popełniają błędy, nie znaczy, że cały program jest zły.
    I też mnie dziwi, że tak poważna sprawa nie została nagłośniona i wyjaśniona...
    --
    •  
      CommentAuthormiekkabula
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    sushka: Porozmawiałam z wychowawczynią, przeprosiła, obiecała, że na czas następnych zajęć z religii znajdzie Witkowi inne zajęcia

    No widzisz, chcę mieć to samo prawo odnośnie zajęć z Gender
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Ja nie posyłam dziecka na religię, ponieważ nie wierzę w Boga.
    A Ty? Nie chcesz gender, bo nie wierzysz w to, że można uczyć akceptacji swojego ciała i inności? Chyba że nadal będę tu czytać, ze gender to nauka masturbacji...
    --
    •  
      CommentAuthormiekkabula
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    A muszę się tłumaczyć? Nie mam prawa po prostu nie uczestniczyć w tym programie? W który, nomen omen, nie wierzę.

    Treść doklejona: 02.02.14 13:34
    I trochę to krzywdzące zrównanie osób niechcących takiego programu w przedszkolach z kimś kto nie chce uczyć dziecka akceptacji własnego ciała, inności, tolerancji.. Mojego syna wychowuję na dobrego człowieka, nie blokuję go osobowościowo, okazujemy sobie dużo uczyć, przytulam go codziennie i mówię jak bardzo go kocham (mimo, że to takie niemęskie..), jak zamarzył o kuchence do gotowania na gwiazdkę to oczywiście ją dostał. Nagość jest dla niego naturalna ale nie rozmawiamy jeszcze na tematy seksu, bo uważam, że to za wcześnie. Na pewno nie będzie to temat tabu ale chcę mu dawkować wiedzę na poziomie przyswajalnym i zrozumiałym dla jego wieku. Nie mówię, że to jedyna słuszna droga, ale moja, nasza. Nie chcę żeby ktoś wrzucił nas w jedyny słuszny schemat.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    sushka: A Ty? Nie chcesz gender, bo nie wierzysz w to, że można uczyć akceptacji swojego ciała i inności?

    Być może nie wierzy w efektywność takiej nauki w przedszkolu...
    Do czego ma prawo, ponieważ jakoś trudno znaleźć solidne uzasadnienie, poparte badaniami, że taka ingerencja w tym okresie jest efektywna i potrzebna. Już nie wspominam o wątpliwościach czy nie jest szkodliwa.
    --
    •  
      CommentAuthorsu_seu
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    A Wy naprawdę uważacie i boicie się tego, że w Polsce, będzie to coś więcej niż nauka akceptacji tego, że dziewczynka może zostać pilotem a chłopiec manikiurzystką? Bo ja przyznam szczerze, że nie wierzę w to, że będą to jakieś regularne zajęcia z wychowania seksualnego jak dla dorosłych. Te książki, o które tyle szumu, to jak wyczytałam w linkach wrzuconych przez Sushkę, przeznaczone są dla dzieci nastoletnich, nie przedszkolaków.
    Nie wierzę, że spoleczeństwo, które oburza się po informacji o tym, że w ramach jakiegoś ślubowania dzieci zlizują śmietanę z kolan księdza (przytaczam nie złośliwie, tylko by pokazać, że świecka część społeczeństwa też jest wrażliwa na zachowanie pewnych granic) przyklaśnie temu by kilkulatki udawały transwestytów i nakładaly prezerwatywy na banany.
    •  
      CommentAuthormiekkabula
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    Moje pierwsze wrażenia są właśnie takie, że pod pierwotną ideę zrównania szans w wielu dziedzinach kobiet i mężczyzn próbuje się przeforsować całe niezwiązane z tym ideologie. Bo co ma to, że "dziewczynka może zostać pilotem a chłopiec manikiurzystką" do tych zajęć które widziałam na filmikach z przedszkoli to ja nie wiem..
    •  
      CommentAuthorsu_seu
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    miekkabula: Moje pierwsze wrażenia są właśnie takie, że pod pierwotną ideę zrównania szans w wielu dziedzinach kobiet i mężczyzn próbuje się przeforsować całe niezwiązane z tym ideologie.

    Ale po co? Bo to brzmi jak spisek jakiś i ja tego nie rozumiem.

    miekkabula: Bo co ma to, że "dziewczynka może zostać pilotem a chłopiec manikiurzystką" do tych zajęć które widziałam na filmikach z przedszkoli to ja nie wiem..

    podrzuciłabyś mi jakiś link?

    Treść doklejona: 02.02.14 14:19
    Nie wiem czy to już było tutaj wrzucane
    czym jest gender?J.Poiotrowska vs ks.D. Oko

    No i nie przekonuje mnie to co ksiądz Oko mówi o ukrytej, ciemnej stronie gender zmierzającej do rewolucji seksualnej maniaków seksualnych.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    – One nie zrozumieją intencji. Takie eksperymenty nie podobają mi się i nie można ich traktować poważnie. Nie można meblować dziecku w głowie w tak absurdalny sposób! Chyba że znajdą się rodzice chętni do eksperymentowania z własnymi dziećmi
    Zbigniew Lew-Starowicz
    o zajęciach z elementami GM w przedszkolu w Piotrowicach, podczas których dziewczynki przebierały się za chłopców, chłopcy za dziewczynki.
    Rozumiem, że to też wymysł przeciwników GM, że tego nie było?

    Kolejny przykład Rybnik - gdzie wypisano z przedszkola dzieci rodziców nie zgadzających się na zajęcia z GM.
    Jak widać rozważania "gdybym był dziewczynką, gdybym była chłopcem" nie spotykają się z aprobatą specjalistów, a co dopiero mają powiedzieć rodzice.
    Ja jako rodzic mam na to przystać bezkrytycznie bo UE daje na to kasę? A gdzie jakieś solidne podstawy bym nie miała wrażenia, że jest to jeden wielki eksperyment na dzieciach?

    Tak jak wielokrotnie mówiłam w tym temacie, przedszkole to nie miejsce i czas na tego typu ingerencje.
    --
    •  
      CommentAuthormiekkabula
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    Nie, nie chciałam, żeby to zabrzmiało jak jakaś teoria spiskowa, raczej połaczenie kilku grup mających podobny cel. Zobacz na tejstronie:
    "Gender StudiesGender studies jako dziedzina wiedzy wykształciły się wraz z rozwojem ruchów feministycznych w latach 70. i 80. XX wieku. Początkowo mówiono raczej o women’s studies, jako że studia te koncentrowały się głównie na sprawach wykluczenia kobiet z życia publicznego i relegowaniu ich do sfery prywatnej. Z czasem jednak zaczęto zwracać uwagę na fakt, że mechanizmy dyskryminacji działają w sposób bardziej złożony, obejmując takie kategorie jak płeć, rasa, klasa, orientacja seksualna, wiek, nie/pełnoprawność, itd. Celem gender studies jest zarówno ujawnienie procesów wykluczenia społecznego, krytyka patriarchalnych i eurocentrycznych sposobów myślenia, jak i wskazanie instrumentów, które mogłyby tej dyskryminacji skutecznie przeciwdziałać. Proponowany przez nas interdyscyplinarny program studiów powstał inspirowany przekonaniem, iż konieczna jest przemiana szeroko pojętej mentalności społecznej i schematycznego myślenia o różnorodności, odmienności i tożsamości w ogóle"
    .
    Jak ja to odbieram: to że rozpoczęło się od feminizmu jest w pewien sposób oczywiste. (Mimo, że dla mnie jeśli mówimy o równych prawach to bądźmy sprawiedliwe: włączmy w to prawa ojców do opieki nad dzieckiem itd..) Ale jak widać z tego wstępu obecnie mówi się raczej o szerszym spojrzeniu na różnorodność, odmienność, tożsamość. Czyli nie tylko równość płci ale też prawa homoseksualistów, no dużo szersze pojęcie. Moim zdaniem grupy walczące o te prawa "połączyły siły", bo tak oczywiście w grupie siła.
    Jak wiele i jakich ideologii w tym siedzi nie wiem.. Ale takie są właśnie moje odczucia, że gdzieś tam, przy okazji załatwia się inne ideologie.
    .
    A filmiki poszukam i wrzucę, sama się ich pierwotnie też trochę naszukałam..
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    su_seu ale problematyka gender to nie ksiądz Oko i posłanka Kempa... W sumie z obrzydzeniem patrzę jak wykorzystują ten temat.

    Ale nie zmienia to faktu, że nie mogę jakoś spokojnie przejść wobec faktów, że:
    -zajęcia takie już są prowadzone w przedszkolach, często jako obowiązkowe;
    -są wątpliwości czy takie zajęcia nie mają złego wpływu na dziecko (wide Lew-Starowicz);
    -dzieci w wieku przedszkolnym nie są gotowe na tego typu uświadamianie, ze względu na naturalny etap egocentryzmu, pod tym względem będzie to meblowanie w głowach dzieciaków, o którym wspominał Starowicz.

    Treść doklejona: 02.02.14 14:36
    miekkabula: Ale takie są właśnie moje odczucia, że gdzieś tam, przy okazji załatwia się inne ideologie.

    Też wcześniej o tym wspominałam, i dla mnie właśnie to jest najbardziej niebezpieczne, nie sama idea GM.
    --
    •  
      CommentAuthormiekkabula
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    manga a wkleisz ten link do Starowicza?
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Starowicz o Gender w przedszkolach
    Jeśli zaś chodzi o psycholog która przekonywała, że w wieku przedszkolnym nie ma to uzasadnienia (wklejałam to już wcześniej), od około 7:30 minuty, szkoda że nie dali jej dokończyć:
    Gender czyli co
    Media raczej niezbyt kojarzone ze środowiskiem katolickim żeby nie było, że tendencyjne. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    mangaa: rozważania "gdybym był dziewczynką, gdybym była chłopcem" nie spotykają się z aprobatą specjalistów


    Ale przecież i bez gender w przedszkolu takie rozważania dzieci mają... Ja takie miałam, dzieci które znam mają. Wyobrażałam sobie, że gdybym była chłopcem mogłabym ciągle chodzić w spodniach, które tak lubiłam (do 15rż spódniczka była dla mnie największą karą), mogłabym bez przeszkód ciągle łazić po drzewach, a nie słuchać, że jestem "synczor", że dziewczynki tak się nie bawią. Nie musiałabym się wstydzić siniaków na nogach, tak jak babcia mi powtarzała, że dziewczynce mieć takowych nie wypada. Mój brat, z racji że ja byłam starsza i przez pewien czas stawiał mnie sobie za wzór lubił być przebierany za dziewczynkę (ba, sam to robił), malowany, dłuuuugo mówił o sobie w formie żeńskiej- a też gender w przedszkolu nie miał. Taki etap. Dziś jakoś chyba nie mam zaburzeń osobowości, kobietą lubię być i się nią czuję. Mój brat 100% facet.
    Też nie wierzę, że pod gender będzie się kryła indoktrynacja, masturbacja i wylewający się zewsząd seks.

    Treść doklejona: 02.02.14 14:42
    Nie wiem, skąd taki strach, że przebieranki pomieszają dziecku w głowie... Myślę, że każde dziecko to raczej jako zabawę potraktuje, a nie jako pretekst do stwierdzenia "od dziś będę dziewczynką/chłopcem, bo pani w przedszkolu pozwoliła nam się poprzebierać"
    --
    •  
      CommentAuthorsu_seu
    • CommentTimeFeb 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Dla mnie przymuszanie dzieci do czegokolwiek nawet na zajęciach obowiązkowych jest niefajne. Więc jeśli zmusza się chłopca, który nie chce do założenia sukienki to też uważam, ze to źle. Tak samo jak uważam, że źle jest zmuszać dziecko do rysowania, śpiewania, brania udziału w jakichś grach. Ale to chyba nie "wina" programu gender tylko nauczycieli?

    a tu inna wersja problemu z gender w Piotrowicach
    http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,15280923,Ideologia_gender_w_przedszkolu__czyli_koniec_rownosci.html

    Treść doklejona: 02.02.14 14:48
    Bloody_Lady: Nie wiem, skąd taki strach, że przebieranki pomieszają dziecku w głowie... Myślę, że każde dziecko to raczej jako zabawę potraktuje, a nie jako pretekst do stwierdzenia "od dziś będę dziewczynką/chłopcem, bo pani w przedszkolu pozwoliła nam się poprzebierać"

    Też nie wiem. Jak byłam mała to w moim przedszkolu za Mikołaja przebierała się jedna z wychowawczyń,a że nie ściągała swoich dużych złotych kolczyków kółek, zawsze wiedzieliśmy, ze to ona. Więc przychodziła do nas pani z brodą i wąsami, w czerwonych gaciach i kubraku.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    Bloody_Lady:
    Ale przecież i bez gender w przedszkolu takie rozważania dzieci mają...

    Owszem, niektóre dzieci pewnie mają takie rozważania, ale sęk w tym, że dzieci w wieku przedszkolnym nie muszą być na siłę indoktrynowane, że to co dla nich naturalne jest OK. To nam, dorosłym, się wydaje, że trzeba wskazać i tego nauczyć. A właśnie w taki sposób, pozbawiając dzieci zachowań instynktownych, można przemeblować w głowie.
    Posłuchaj tego co mówi ta Pani psycholog, w drugim linku, który wrzucałam. Dla mnie brzmi logicznie i przekonująco. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsu_seu
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    A powiedzcie mi jakie wg Was inne ideologie załatwia się przy okazji GM, po co i kto ma w tym interes?
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    Manga, link się nie otwiera niestety :(
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    Poprawiłam może teraz.

    Su_seu jeśli o mnie chodzi to choćby wspomniana tutaj Queer theory.
    --
    •  
      CommentAuthorsu_seu
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    No dobra, ale w czyim intersesie to jest? Bo ja naprawdę widzę to jako jakąś teorię spiskową. No nie chce mi sie wierzyć, że ktoś chce dzieciom w całej Polsce zrobić krzywdę. Zresztą myślę, że jest taka burza, że raczej obowiązkowe to te zajęcia nie będą :wink:.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Su_seu a czy muszę wiedzieć w czyim interesie to jest by sądzić, że jest szkodliwe?
    Oraz pisałam o GM i innych ideologiach w szerszym kontekście, nie tylko o dzieciach.

    Mogłabym w drugą stronę :wink: przedstaw mi tu proszę badania, jakieś wypowiedzi autorytetów w dziedzinie seksuologii czy socjologii, którzy twierdzą, że GM w przedszkolu przynosi dobre efekty i na pewno nie szkodzi dziecku.
    Jakieś badania, które pomogą mi wyzbyć się z wątpliwości, że ingerencja na tym etapie rozwoju przynosi korzyści.
    Bo w chwili obecnej to ja jestem raczej skłonna uwierzyć Starowiczowi niż eksperymentom.
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    Manga, obejrzałam, dzięki za linka. I powiem Ci, że w sumie Kinga Rusin i Dorota Wellman dobrze to ujęły- fajnie by było, gdyby w książeczkach np. takim elementarzu w końcu zniknął podział mama- kuchnia, pranie i sprzątanie, tata- praca, zabawa z dzieckiem. To, że dziewczynce biegać i dokazywać nie wypada, a "chłopaki nie płaczą". Nie wiem, czy oglądałyście, ale ostatnia reklama z Adamczykiem z dzieckiem w nosidle robiącym śniadanie dla pozostałej czwórki dzieciaków przy stole i wstawającą grubo za późno mama z pytaniem o jajeczniczkę- no właśnie coś takiego moim zdaniem jest potrzebne, fajnie żeby było też dzieciom pokazywane- że role jak najbardziej mogą się odwrócić, a tatusiom korona z głowy nie spadnie, jak posprzątają i obiad ugotują.
    Dalej nie widzę w tym tego seksu, który tak usilnie chcą tutaj co poniektórzy widzieć. Masturbacji zresztą też nie. Zauważyłyście, że w żadnym źródle nie ma wzmianki, że ktoś cokolwiek o prokreacji wspomniał na zajęciach? Zawsze rzecz ogranicza się do przebieranek ewentualnych...
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Blood_Lady
    np. takim elementarzu
    Ja rozumiem to, zgadzam się, no ale wg mnie to i tak nie w przedszkolu.
    I ja nie wiem, gdzie ja wspominam o seksie? Rozumiem, że jak już ktoś się nie zgadza na GM w przedszkolu to już koniecznie musi dla Ciebie z nim utożsamiać nachalną edukację seksualną i masturbację?

    Treść doklejona: 02.02.14 15:24
    Bloody_Lady: Zawsze rzecz ogranicza się do przebieranek ewentualnych...

    Tak, chodzi o identyfikację płci.
    Naprawdę, nie jestem ignorantką i potrafię dostrzec różnicę pomiędzy edukacją seksualną a kwestią płciowości.
    Tylko, że ja uważam, że nie ma potrzeby i nie ma ku temu jasnych przesłanek (jak już pisałam badania itd) by taką identyfikacją płci zajmować się w przedszkolu. Zgadzam się tu w 100% ze Starowiczem i Paługą.
    --
    •  
      CommentAuthorsu_seu
    • CommentTimeFeb 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    mangaa: Mogłabym w drugą stronę przedstaw mi tu proszę badania, jakieś wypowiedzi autorytetów w dziedzinie seksuologii czy socjologii, którzy twierdzą, że GM w przedszkolu przynosi dobre efekty i na pewno nie szkodzi dziecku.
    Jakieś badania, które pomogą mi wyzbyć się z wątpliwości, że ingerencja na tym etapie rozwoju przynosi korzyści.
    Bo w chwili obecnej to ja jestem raczej skłonna uwierzyć Starowiczowi niż eksperymentom.


    Przykro mi nie posiadam :wink:. Wszystko co nowe w szkołach czy przedszkolach jest w jakimś stopniu eksperymentem. Wiem, pewnie zaraz się posypią protesty przed eskperymentowaniem na Waszych dzieciach - rozumiem to. Mimo to w samym gender nie widzę niebezpieczeństwa jeśli zajęcia takie prowadzone będą w sposób umiejętny i dostosowany do wielku dzieci i nie będą sie sprowadzały do zamieniania się ubraniami. Ja dopytuję o ten interes tylko dlatego, że no musiałby ktoś taki mieć by pod przykrywką GM wbijać dzieciom do głowy inne ideologie. O dowody nie pytam.

    A prof. L. Starowicz jako jeden z argumentów przeciwko przebieraniu się chłopców w sukienki podaje to, że mogą oni zośtać wyśmiani przez inne dzieci co może spowodować uraz. A dlaczego mają zostać wyśmiani czy ośmieszeni? No właśnie ja wyobrażam sobie, ze zajęcia z gender mają takiemu wyśmiewaniu przeciwdziałać.
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeFeb 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Manga, nie chodziło mi o Ciebie tutaj konkretnie, ale nie zaprzeczysz, że o seksie i masturbacji to tutaj były sztandarowe przykłady na szkodliwość zajęć gender i o to mi chodziło- bo w tych polskich doniesieniach nic o takowych działaniach po prostu nie ma.
    A czemu uważasz, że nie w przedszkolu? To, że dziecko jest wtedy egocentrykiem chyba nie sprawia, że np. w domu rodzice nie mówią mu, że bicie innych jest złe, bo przecież stawia w centrum siebie, więc nie zrozumie nic co by się z empatią wiązało. Czemu więc nie pokazać, że utarte role społeczne wcale nie muszą być niezmienne?
    --
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeFeb 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Szczypta_chilli - nie wiem dlaczego nie docierają do Ciebie przykłady takich działań wobec dzieci w przedszkolach. Słynny był przypadek Rybnika, niemniej głośno odbiło się spotkanie dzieci z transwestytą w Lublinie w bibliotece. Mam wrażenie, że trzeba naprawdę mocno się postarać, żeby o tym nie usłyszeć.
    Jeśli chodzi o przypadek "warszawski", to z tego, jaka dyskusja powstała pod tymi zdjęciami wynikało, że rodzice absolutnie nie mieli nic przeciwko temu, że do ich dzieci przyszedł umalowany koleś w peruce przebrany za kobietę i bawił się z trzylatkami robiąc im zabawki z dmuchanych kondomów. Jakoś nie obrażało to ich poczucia przyzwoitości ani nie budziło niepokoju, co też świadczy o tym, jak daleko ten absurd zaszedł.
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    •  
      CommentAuthorsu_seu
    • CommentTimeFeb 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    inne spojrzenie na przedszkole w Rybniku i usunięcie zeń dzieci rodziców nie zgadzających się na gender
    http://">http://natemat.pl/83249,straszny-gender-grasuje-na-slasku-czyli-jak-przedszkole-w-rybniku-chwalowicach-seksualizuje-dzieci
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    No właśnie jak.czytam o tym Rybniku to nie widzę nic gorszącego w tym co się tam niby "działo" ;)
    --
  4.  permalink
    pani_wonka: Szczypta_chilli - nie wiem dlaczego nie docierają do Ciebie przykłady takich działań wobec dzieci w przedszkolach. Słynny był przypadek Rybnika, niemniej głośno odbiło się spotkanie dzieci z transwestytą w Lublinie w bibliotece. Mam wrażenie, że trzeba naprawdę mocno się postarać, żeby o tym nie usłyszeć.

    :shocked:Napisałam,że nie słyszałąm o przypadku warszawskim. Tylko tyle, nie wiem dlaczego wymyśliłaś ciąg dalszy?:shocked:

    Treść doklejona: 02.02.14 16:14
    _mad
    Szczypta, ale Twoje dziecko chyba jednak ominie "Gender w przedszkolu", prawda?
    a co ma piernik do wiatraka?

    Treść doklejona: 02.02.14 16:18
    ramatha
    szczypta...
    Widzisz o ile dobrze wyczytalam to jestes ateistka

    Nie mam pojęcia gdzie to wyczytałas, bo na NA PEWNO nigdy tego nie napisałam, ponieważ świadomie nie chcę mówić, w co wierzę.
    Kolejny raz czytasz na opak

    Treść doklejona: 02.02.14 16:20
    Manga
    Prof Starowicz rzeczywiście jest jakimś autorytetem, ale nieomylny nie jest. Gdyby był to do tej pory bysmy razili gejów prądem, by ich uleczyć.;)
  5.  permalink
    Ja w ogóle mam jakies dziwne wrażenie,ze powstał "nowy trynd", bardzo zresztą niebezpieczny.
    Ludzie wszędzie doszukują się drugiego dna i wszędzie wietrzą podstęp, zamach i doszukują się podtekstów.
    Skąd to się bierze?:shocked:
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    szczypta_chilli: Skąd to się bierze?


    O ile zauważyłam, to w Pl przynajmniej od kwietnia 2010...
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    Hahaha Bloody Lady miałam napisać dokładnie to samo ....
    --
  6.  permalink
    aha
    jeszcze jedno
    pani_wonka
    Poza tym, szczerze mówiąc, w ogóle wywołuje u mnie duży dyskomfort myśl, że ktokolwiek poza mną lub mężem, nawet w najlepszej wierze, miałby z moimi dziećmi rozmawiać na temat płci i seksu. Dziwi mnie trochę ta gotowość ze strony niektórych z Was, by się tym tematem dzielić, bo ja wyobrażam sobie to tak, że gdy przyjdzie czas, to moje dzieci będą o tym rozmawiały ze mną i tatą. Jestem przekonana, że od takich rozmów jestem ja i mąż, i nikt inny - jest to dla mnie tak ważna, a z drugiej strony intymna i delikatna sfera wiedzy i kształtowania dziecka, że nie wyobrażam sobie, żebym miała to z założenia na kogoś cedować w jakiejkolwiek części.
    Nie wiem, dlaczego miałabym cedowac na kogokolwiek rozmowy o sexie z moimi dziećmi, jednak jestem sobie w stanie wyobrazić, ze będą rozmawiali z innymi ludzmi niz ja i mąz. Biorac pod uwagę tresci podstawy programowej z zakresu przyrody i biologii jest to nieuniknione :) Pomijam wdż i religię ( bo nie są obowiązkowe) ale tam takze są poruszane kwestie sexualności.
    Trudno także się łudzić, ze wsród rówieśników nie będą rozmawiac....
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    su_seu: A prof. L. Starowicz jako jeden z argumentów przeciwko przebieraniu się chłopców w sukienki podaje to, że mogą oni zośtać wyśmiani przez inne dzieci co może spowodować uraz. A dlaczego mają zostać wyśmiani czy ośmieszeni? No właśnie ja wyobrażam sobie, ze zajęcia z gender mają takiemu wyśmiewaniu przeciwdziałać.

    OK, ale właśnie rozchodzi się o to czy to jest odpowiedni czas i moment. Bo przecież nikt nie kwestionuje, że trzeba w tym kierunku działać, tylko pytanie czy jest to odpowiednia chwila.
    Po raz kolejny chciałabym zobaczyć badania, że coś takiego nie jest szkodliwe.
    szczypta_chilli: Prof Starowicz rzeczywiście jest jakimś autorytetem, ale nieomylny nie jest. Gdyby był to do tej pory bysmy razili gejów prądem, by ich uleczyć.;)

    Tak, znam tę historię. Ale przytaczałam też wypowiedź pani psycholog i to nie są jednostkowe zdania z jakimi się spotkałam.
    Ja chciałabym zobaczyć wypowiedzi autorytetów w drugą stronę, które wyzbyłyby mnie z wątpliwości tak w 100%.

    su_seu: inne spojrzenie na przedszkole w Rybniku i usunięcie zeń dzieci rodziców nie zgadzających się na gender

    Przestrzegałabym przed oceną tematu po jednym artykule na blogu...
    Autor nie wspomina w nim o tym, że dzieci korzystały z książeczek „Gdybym była chłopcem” i „Gdybym był dziewczynką”.
    I tu już zahaczamy o płciowość i role społeczne i uważam, że skoro nawet największe autorytety mają różne spostrzeżenia na temat poruszania tych kwestii w przedszkolu to sprawy powinny być rozpatrywane w sferze światopoglądu i powinna być to decyzja rodziców czy chcą eksperymentów na swoim dziecku czy nie.
    A dziecko zostało skreślone z listy wychowanków przedszkola po tym jak rodzice zrezygnowali z uczestnictwa w projekcie (prosząc o umieszczenie dziecka w innej grupie w tym samym przedszkolu).
    Realizuję projekty dofinansowane z UE i dla mnie to przegięcie, bo pierwszorzędnym działaniem jakie powinna wykonać Dyrekcja powinno być wyszukanie dziecka, którego rodzice zapisaliby do udziału w takim projekcie (sądząc po wpisach tutaj nie byłoby problemu), a następnie zamiana w grupach.
    A takie działanie zostało rozpoczęte dopiero po interwencji prezydenta miasta Rybnika.
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    szczypta_chilli: a co ma piernik do wiatraka?


    myślę, że trochę ma. Łatwiej mówić o czymś, co nie będzie nas/naszych dzieci dotyczyło bezpośrednio.

    Dla mnie przedszkole to za wcześnie. I na gender (jakkolwiek miałaby wyglądać realizacja programu), i na lekcje religii. Jeśli ktoś chce - ok, dla chętnych niech będzie. Dla chętnych.
    --
  7.  permalink
    _mad
    jak mam być szczera, to wątpię ,żeby na zajęcia z gender i Twoje dziecko się załapało
    Poza tym zdaje się,ze nie znasz moich dalszych planów prokreacyjnych? Czy znasz? :cool: Jestem młoda, moge jeszcze z 5 urodzić przeciez :)
    Aha- mam prawie pełnoletniego syna, wiec temat mnie także interesuje jak potencjalna babcię ;)
    edit: tfu, tfu ;)

    Treść doklejona: 02.02.14 17:08
    Poza tym dziewczyny, my wciaz dotykamy tematu na innych płaszczyznach
    za wczesnie na naukę o równości?
    Proszę - przykład z ostatniego tygodnia:
    Moja córka jest w zerówce, w jej 25 osobowej klasie jest tylko 6 dziewczynek. Dzieci miały występ dla rodziców w sali gimnastycznej, większośc chłopców silą rzeczy tanczyła w parze męskiej. W drzwiach staneło 2 chłopców, na oko 4 klasistów i chichocząc i postukujac się łokciami rzucili tekstem
    - patrz- znowu te pedały tańczą
    Fajnie?:shocked:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.