Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    No tak też myślałam, tylko u nas w mieście lipa w tej kwestii. Napisali, że Staś potrzebuje terapii pedagogicznej, SI, dogoterapii, artterapii, muzykoterapii i innych cudów na kiju, tylko nie wiem skąd to wytrzasnę :P

    W decyzji o KS napisali, że potrzebne przedszkole specjalne, a na końcu że najlepsze będzie integracyjne. Pewnie dlatego, że u nas nie ma specjalnego :( no i nie wiem co dalej.

    Treść doklejona: 17.02.15 13:37
    Dzięki Ewa, chyba pójdę na rozmowę do pani dyrektor ppp. Może coś doradzi, bo ta baba z sekretariatu nawet nie chciała przez tel powiedzieć jaka decyzja, ze wszystkiego łaskę robi.
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    Czy wiecie coś na temat "Specjalistycznych Usług Opiekuńczych"? Jakie dokumenty potrzebne są do OPS i jakie są faktyczne możliwości otrzymania pomocy?
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    isiula: No tak też myślałam, tylko u nas w mieście lipa w tej kwestii. Napisali, że Staś potrzebuje terapii pedagogicznej, SI, dogoterapii, artterapii, muzykoterapii i innych cudów na kiju, tylko nie wiem skąd to wytrzasnę :P


    Jeżeli aż takie wytyczne, to jednak bym szła do przedszkola specjalnego lub integracyjnego... Na pewno wszystkiego nie zdołasz Stasiowi zapienić. Ale chociaż sporą cześć mój syn ma w przedszkolu własnie.

    Takie atrakcje jak zwierzoterapie to juz zwykle trzeba prywatnie...

    luczynka: Specjalistycznych Usług Opiekuńczych"?


    Wiemy:
    - skierowanie od psychiatry lub neurologa o potrzebie SUO
    - orzeczenie o nieperłnosprawności
    - zaświadczenie o dochodach
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    My ostatnio byliśmy na rozmowie z panią kierowniczą w mopsie o SUO. Kazała wrócić z orzeczeniem o niepełnosprawności.

    Mamy na skierowaniu od psychiatry 20h tygodniowo, ale od razu powiedziała, że to za dużo na dwulatka i trzeba będzie skorygować. Jak już dostaniemy orzeczenie to będziemy musieli napisać podanie o to jakich specjalistów chcemy dla dziecka, a później jakieś grono specjalistów będzie oceniać czy i ile godzin dziecku przyznać. Ponoć bardzo rzadko przyznają tyle o ile wnosisz. Wiem, że Moni udało się zdobyć 20h dla Dawidka, ale to bardzo rzadko się zdarza.

    Treść doklejona: 17.02.15 13:52
    O Monia mnie wyprzedziła :) za długo stukałam z tel.
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    Isiu, może to głupie pytanie, ale może byście sobie kupili/przygarnęli pieska?
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    Przyszłam się pochwalić ,że ze względu na swój stan psychiczny i dla Hanusi zapisałam się na studia podyplomowe :
    Wczesna Interwencja - Pomoc Dziecku i Rodzinie - w zakresie wczesnego wspomagania rozwoju, w tym z zaburzeniami ze spektrum autyzmu oraz opieki nad małym dzieckiem .:crazy::tooth:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    jezynko, super!!
    -- ;
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    katka_81: Isiu, może to głupie pytanie, ale może byście sobie kupili/przygarnęli pieska?

    Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała. Ale wynajmujemy mieszkanie, no i z psem wiążą się dodatkowe wydatki, a już teraz jest kiepsko :(

    Jeżynko, super pomysł. Może ja bym w końcu jakieś studia skończyła o takiej tematyce, bo do tej pory 3 razy kierunki zmieniałam i nic mi nie przypasowało ;)
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeFeb 17th 2015 zmieniony
     permalink
    Asiula pojdejdź do szkoły specjalnej, ja w takiej pracuję i my realizujemy wwrd, terapia pedagogiczna, muzykoterapia, arteterapia i kynoterapia to standard podczas podejścia do dziecka podczas zajęć z wwrd, nie prowadzimy tylko zajęć z SI bo do tego potrzeba terapeuty SI, a tak to wszystko co wymieniłaś jest w zajęciach ujete. Pewnie zaczniecie od września, chociaż różnie to bywa. Patrząc na to z mojej strony to nasi nauczyciele z racji doświadczenia maja najlepsze kwalifikacje do prowadzenia zajeć z wwrde. Do tej pory nawet nie musieliśmy robić studiow z wwrd bo to wszystko było w naszych kompetencjach, ale przepisy się zmieniły i nauczyciele nawet z 20 -letnim stażem szli na studiach, gdzie uczyli ich, ich dawani praktykanci z naszej szkoly, bo papierka nie mieli, także ten
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    Dzięki! Nawet znalazłam coś takiego u nas w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym.



    "Dla naszych najmłodszych milusińskich w wieku od 1 do 6 lat organizujemy zajęcia:

    grupowe

    Ruch Rozwijający W. Sherborne
    Program Aktywności Knillów
    Dobry Start
    oraz indywidualne

    Logopedia
    Terapia psychologiczna i pedagogiczna
    Terapia integracji sensorycznej
    Muzykoterapia
    Rehabilitacja ruchowa"
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeFeb 18th 2015
     permalink
    Isiula kształcenie specjalne jest wam bardzo potrzebne przy rekrutacji do przedszkola, macie pierwszeństwo do tego integracyjnego przed zdrowymi dziećmi, więc fajnie że masz ten papier teraz przed rekrutacją :) Co do wwr to dziewczyny napisały.

    I bardzo dziwne postępowanie waszej ppp. Dostałaś przed zespołem orzekającym takie coś jak zawiadomienie o wszczęciu postępowania? Tam jest napisany termin zespołu orzekającego w którym wy jako rodzice macie prawo uczestniczyć. U nas rodzice rzadko z tego korzystają bo właściwie przed zespołem wiemy już jaki będzie efekt i rodziców informujemy wcześniej, ale gdyby robiono mi z tego tajemnice to nie odpuściłabym i wzięłabym udział w posiedzeniu zespołu orzekającego :-/
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    Dostaliśmy papiery z terminem, ale powiedzieli żeby nie przychodzić tylko czekać na decyzję. To ta sekretarka sama z siebie taka niemiła i łaskę ze wszystkiego robi, pani dyrektor przemiła.

    A jak to jest z tym przedszkolem? Staś dopiero w listopadzie kończy 3 latka. To mam go już teraz zapisywać czy poczekać rok? W sumie nie miałam w planach oddawać go do przedszkola, chciałam pracować z nim w domu i na to suo liczyłam, a teraz nie wiem..
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    Isiula do listopada jest pół roku, więc jeśli by Stasia przyjęli to JA bym zapisała go już teraz np. od marca albo ewentualnie od września, bo jeśli w przedszkolu będzie miał realizowaną terapię i wszystkie zajęcia, których potrzebuje, to w domu sama nie zrobisz z nim tego wszystkiego (tzn. zrobisz, ale nie aż tyle, co w przedszkolu) bo nie masz do tego zwyczajnie możliwości (wiedza, pomoce dydaktyczne, doświadczenie itd), a im więcej i intensywniej, systematycznie- tym lepiej.
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    No właśnie chciałam, żeby ten terapeuta z mopsu z nim w domu pracował. Boję się, że jak pójdzie do przedszkola to zacznie chorować i nici z terapii tak czy siak.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    Isiula jeśli Staś mógłby pójść do przedszkola specjalnego to byłoby super, bo u nas od razu widać które dziecko jest po specjalnym, a które np wcale nie chodziło do przedszkola, jeśli już do integracyjnego, to tam gdzie mają duże doświadczenie w pracy z dzieckiem autystycznym. Jeśli chcesz go zostawić jeszcze rok w domu, to będziesz chodzić na zajęcia wwrd do szkoły czy ośrodka, raczej się nie praktykuje przychodzenia do domu dziecka, chyba że stan zdrowia dziecka tego wymaga to wtedy jak najbardziej, chodzi o to że w szkole jest lepsze zaplecze sprzętowe i np mogą sobie wejść na zajęcia do sali doświadczenia świata
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    A ja chcialam wlasnie zapytac o te przedszkola specjalne. Z jednej strony wiem ze on sa wyspecjalizowane w pomocy dzieciom ktore jej potrzebuja a z drugiej - gdzies czytalam kiedys opinie ze to takie wsadzanie dziecka do klasy specjalnej to troche ograniaczanie go. Ze niekiedy lepiej zeby dziecko chodzilo do normalnego przedszkola i mialo kontakt z normalnymi dziecmi (bo w szkolach specjalnych taka nauka to nie nauka) i ewentualnie dodakowo jakas terapia.
    Chodzi o to zeby nie zamykac dziecka w grupie dzieci ktore maja podobne problemy tylko walsnie pozowlic mu chodzic do szkoly gdzie dzieci roziwjaja sie prawidlowo i ze to tez moze pozytywny wplyw na rozowj dziecka z problemami.
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeFeb 19th 2015 zmieniony
     permalink
    Yolka ja Ci opowiem jako oligofrenopedagog i z drugiej strony nauczyciel wczesnej edukacji. Nie ma co się bać przedszkola specjalnego, nie można odbierać tego jako szufladkowanie dziecka. Jesli nie specjalne, to inną opcją jest integracyjne, do którego chodzą wszystkie dzieci. Wszystko też zależy od rodzaju i stopnia niepełnosprawności, zaburzeń w rozwoju.
    Pracowałam w zwykłym przedszkolu i uwierz mi większość, albo prawie żadna z nauczycielek nie miała pojęcia o terapiach, metodach pracy z dzieckiem z problemami rozwojowymi, bo ich tego zwyczajnie nie uczą. Poza tym takie przedszkole nie ma odpowiednich pomocy dydaktycznych albo np. sali doświadczania świata, o której wspomniała kachaw. Pojęcie nauczycieli w zwykłym przedszkolu jest prawie, że żadne w porównaniu do tych pracujących w przedszkolach specjalnych, a jednak nawet na co dzień dziecko, które ma "jakieś" problemy powinno mieć inną opiekę, inne podejście, zajęcia trzeba tak dostosować żeby to dziecko też mogło uczestniczyć itd. Poza tym grupy przedszkolne liczą po 25 dzieci, jest jedna przedszkolanka + pomoc, więc sama widzisz... W przedszkolu specjalnym czy integracyjnym jest zdecydowanie mniej dzieci i na prawdę bardzo indywidualne podejście do dziecka.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeFeb 19th 2015 zmieniony
     permalink
    Yolka powiem tak, nie pracowałam nigdy w przedszkolach, miałam tylko praktykę i w integracyjnym i w specjalnym i tak jeśli dziecko jest samodzielne, ma tylko pewne zaburzenia lub niepełnosprawność, która mu tylko trochę utrudnia życie, to lepiej integracyjne, tam rzeczywiście kontakt z pełnosprawnymi dziećmi sprawi, że one będą ciągnęły go do góry, ale jeśli dziecko jest poważnie zaburzone, uposledzenie większe niż lekkie, lub poważny autyzm to w specjalnym będzie miał odpowiednią opiekę, ale również terapię, tam temp będzie może wolniejsze, ale jest mniej dzieci w grupie i każdy wychowawca może poświęcić dziecku więcej uwagi, tak ja to widzę. Najgorszy scenariusz gdy dziecko gtrafia np do szkoły masowej lub integracyjnej, tam sobie nie radzi, ale go przepychają dalej i dalej i po wielu latach i tak trafia do nas, ale jest bardzo zaniedbane eduakacyjnie i u nas zaczyna się praca od podstaw, a wiadomo że łatwiej pracuje się z dzieckiem 7 letnim niż 11 letnim.
    Rodzice chcieli by by ich dziecko rozwijało się prawidłowo, by potrafiło pisać czytać, mnożyć, ale czasem jest tak że niektóre dzieci nie posiądą pewnym umiejętności. Lepiej nauczyć ich zaradności życiowej niż np tabliczki mnożenia

    Treść doklejona: 19.02.15 11:28
    Ps wiecie jak się otwiera oddziały integracyjny w masowym przedszkolu ?? Dyrektorka mówi od września otwieramy oddziała integracyjny, mamy zgodę a Pani i tu pada hasło w stronę mojej kuzynki idzie na oligofreno od września, więc ja mam mieszane uczucia jeśli chodzi o oddziały intergacyjne
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    kachaw: Isiula jeśli Staś mógłby pójść do przedszkola specjalnego to byłoby super, bo u nas od razu widać które dziecko jest po specjalnym, a które np wcale nie chodziło do przedszkola, jeśli już do integracyjnego, to tam gdzie mają duże doświadczenie w pracy z dzieckiem autystycznym.

    No właśnie specjalnego przedszkola u nas nie ma, tylko integracyjne. Dowiedziałam się ze strony, że dyrektorką jest dawna znajoma mojej mamy i mama mówi, że ona już od wielu lat to prowadzi. Nie wiem natomiast jak jest z tym doświadczeniem w pracy z dziećmi autystycznymi. Mają jakąś panią od SI, która jest też bahawiorystką, ale na terapię behawioralną się nie zgadzam. Muszę pójść na ten dzień otwarty, może mi się coś rozjaśni.

    Treść doklejona: 19.02.15 13:52
    Ja bym chyba wolała, żeby Staś miał kontakt ze zdrowymi dziećmi. Często się mijamy na terapii z jednym chłopcem, który tak na pierwszy rzut oka ma ten autyzm widoczny - krzyczy, macha rękami itp. i Staś go zawsze naśladuje, mimo że na codzień rzadko ma te stereotypie sam z siebie. Przy zdrowych dzieciach tego nie ma, więc może faktycznie w naszym przypadku lepsze byłoby przedszkole integracyjne, żeby Staś naśladował zdrowe dzieci.
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    isiula: ale na terapię behawioralną się nie zgadzam

    Dlaczego?
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    Jakoś mi to nie pasuje. Pewnie dziewczyny zaraz mnie tu zbesztają, ale kojarzy mi się to z tresurą zwierząt, a ja nie chcę Stasia wytresować, żeby wszystko robił na zawołanie, tylko sam z siebie. Nie chcę zabić w nim kreatywności, a z takimi opiniami się spotkałam. Może nie mam wystarczającej wiedzy na ten temat. Nie wiem jak to wytłumaczyć, nie mogę się przekonać i już, pomimo wielu dyskusji z Monią np. Wiem, że jest to skuteczna terapia w wielu przypadkach, ale nie wydaje mi się odpowiednia dla mojego dziecka. Taka intuicja, po prostu.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    Asiula ale jeśli Staś trafi do przedszkola integracyjnego, to tam na bank będzie więcej dzieci autystycznych w grupie, więc jeśli ma kogoś naśladować to i tak będzie, a jeśli będą mądre wychowaczynie to go będą z tych stereotypii wytrącać
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    A to wiem, że będą dzieci autystyczne w integracyjnym, ale zdrowe też, a w przedszkolu specjalnym sami autyści. O to mi chodziło, żeby mógł też brać przykład ze zdrowych dzieci.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    Asiula sami autyści nie, ale wiadomo że w specjalnym będą też dzieci bardzo mocno zaburzone, np głębiej upośledzone lub ze sprzężeniami. Jeżeli masz możliwość oddania Stasia do sprawdzonego przedszkola integracyjnego to poślij, na pewno skorzysta, a potem zobaczycie co dalej. Jak będziesz chodzić na wwrd to tam Ci powiedzą gdzie dalej tzn po przedszkola będzie dla Stasia najbardziej optymalnie. Ja z doświadczenia wiem, że autyzm jest tak szerokim zjawiskiem i tak indywidualnym, że są dzieci z autyzmem które nawet do szkoły specjalnej się nie nadają, wtedy dla nich najlepsze są szkoły dla autystyków
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 19th 2015 zmieniony
     permalink
    A ja Isię rozumiem. Też bym wybrała integracyjne. Tam, dzieci bez zaburzeń, pomagają/współpracują z dziećmi z zaburzeniami, ale i odwrotnie. Te zaburzone wiele czerpią od tych niezaburzonych. To przedszkole wg mnie ma właśnie tą dodatkową INTEGRACYJNĄ funkcję.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    Katka zgadzam się ale nie każde dziecko nadaje się do przedszkola integracyjnego, wtedy nawet nie ma mowy o wspólpracy, wręcz hałas i haos przeszkadza takiemu dziecku funkcjonować.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    kachaw: Katka zgadzam się ale nie każde dziecko nadaje się do przedszkola integracyjnego, wtedy nawet nie ma mowy o wspólpracy, wręcz hałas i haos przeszkadza takiemu dziecku funkcjonować.

    O tym samym pomyślałam ale bardziej do przedszkola specjalnego pasują mi dzieci, które ten autyzm mają głęboki, u których współpraca w zasadzie jest niemożliwa. A myślę, że Staś świetnie odnajdzie się wśród dzieci niezaburzonych i wiele się od nich nauczy. Przepraszam Paulinko, że tak sobie o Stasiu tu prawię, ale tak na prawdę chodzi mi o to, że Staś należy do tych dzieci, które mają szansę na normalne, samodzielne życie, założenie w przyszłości rodziny. I myślę, że taka socjalizacja jest mu po prostu potrzebna.
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    Staś z chaosem i hałasem problemów raczej nie ma. Jak chodziliśmy na salę zabaw i były akurat urodziny - stado sześciolatków biegało drąc się wniebogłosy, a Staś zachwycony leciał tam, gdzie się akurat najwięcej działo i zaczepiał dzieci śmiejąc się głośno :) nie wiem jak by teraz było, bo zrobił się trochę bardziej wstydliwy w stosunku do obcych. Muszę się z nim wybrać na salę zabaw i przetestować. Żałuję, że ma tak mało kontaktu z innymi dziećmi.

    Na pewno plusem przedszkola specjalnego są małe grupy (ok.4os.), a co za tym idzie, bardzo indywidualne podejście do dziecka, do tego wszystkie pomoce i potrzebne terapie. Pewnie gdybym miała możliwość to bym się nie zastanawiała, ale nie zapowiada się by u nas coś takiego otworzyli. W integracyjnym przedszkolu będzie miał przynajmniej kontakt z dziećmi i to mi się podoba. Muszę się tylko dowiedzieć jak to jest z terapiami, czy oprócz SI i behawioralnej jeszcze coś oferują dla dzieci autystycznych.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    Isiula ale jeśli nie mają to terapia może być prowadzona w ramach wwrd, na pewno bedą mieli logopedę, bo to w przedszkolach standard. Jeżeli Staś funkcjonuje w grupie jak na autystyka to dobrze, ale szukaj sprawdzonego integracyjnego
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    dziewczyny, a na studia podyplomowe takie jakie pisalyscie, ze wspierania dziecka itp to mozna isc tylko po studiach jakis psychologicznych, pedagogicznych czy jako ze sa to podyplomowe i sie placi to mozna isc po ekonomii? moze glupie pytanie, ale sama bym chetnie poszla na takie studia, nie zebym miala cel pracowac z obcymi dziecmi, ale chcialabym zdobyc taka wiedze dla mojego dziecka i ogolnie jest to interesujace. tyle ze ja po ekonomii jestem i nie wiem czy w ogole by mnie przyjeli na taka podyplomowke?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    Ewa, nie mam pojęcia.
    Kurcze, czytam teraz książki specspecjalistyczne i mam ogromny kłopot - nie mogę się skupić, cholerka 6 lat przerwy robi swoje.
    Ciekawe jak eye Q by na mnie zadziałało bo totalnie nie łapie nieraz kontekstu zdania.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    a co czytasz jezynko? mozesz podrzucac jakies pozycje? z krotka recenzja? mimo ze nawet skupic sie nie mozesz;-P
    to kwetsia wycwiczenia i uspokojenia sie, koncentracji
    -- ;
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    isiula: Pewnie dziewczyny zaraz mnie tu zbesztają, ale kojarzy mi się to z tresurą zwierząt, a ja nie chcę Stasia wytresować, żeby wszystko robił na zawołanie, tylko sam z siebie.

    Moim zdaniem to bardzo krzywdzące porównanie. Poza tym, osoby z zaburzeniami ze spektrum autyzmu nie będą pewnych rzeczy robiły "same z siebie" - one się muszą ich nauczyć.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    ja w ogole nie rozumiem co jest takiego zlego w tej terapii behawioralnej. ja w pewnym sensie tak wychowuje swoje dziecko. pewnych rzeczy wymagam, wspieram dobre zachowania, a zle zachowania staram sie wyeliminowac. nie za bardzo rozumiem czemu ta terapia wzbudza tyle negatywnych uczuc, ale tez nie za bardzo znam jej szczegoly.
    generalnie jest w zyciu tak, ze musimy sobie wyrobic dobre nawyki. czy zdrowy czy chory musi nad soba pracowac, i wiekszosc z nas robi cos dla nagrody, chocby praca - pracujemy dla kasy. nagroda i motywacja jest dla nas comiesieczna pensja, premie itd. tez w sumie tresura. jakby tego nie byo to 3/4 by nie pracowalo.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    Ewa wydaje mi się,że nie możesz iść na taką podyplomówkę..no ale różne cuda już widzialam, więc w sumie pewnie tylko trochę zdziwiłabym się jakbyś jednak mogła:tooth:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    czytalam na stronie uczelni i jest rozmowa kwalifikacyjna, no i warunkiem jest niby dyplom czegos "po fachu". ale skoro place? dlatego pytam
    ---------
    ad behawioranej - jeszcze mi wpadlo do glowy ze kazdy stosuje wzmocnienia, moze nie smakolykii klikier jak u psa, ale : braaawo!!! o jak cudownie!! jak super!! ajka jest cos niepozadanego to sie ignoruje. mysle, ze wiekszosc z nas stosuje metody behawioralne, czy sie myle?
    -- ;
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeFeb 19th 2015 zmieniony
     permalink
    Mojego Maksa zakwalifikowal neurolog do przedszkola specjalnego, u nich w budynku. W piatek dowiem sie, jakie mu zalatwic badania i papiery i co dalej. Uwazam, ze tam bedzie wiecej pedagogow i specjalistow, ktorzy beda u wstanie bardziej pomoc niz w normalnym przedszkolu integracyjnym, gdzie moze byc wiele dzieci i z wygladu "blache" problemy mojego dziecka moga zostac nie zauwazone wzgledem dzieci z innymi problemami, wlasnie z powodu malej liczby opiekunow. I oddam mlodego od wrzesnia do przedszkola, zeby jak najszybciej zaczal terapie i mial kontakt z dziecmi.
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeFeb 19th 2015
     permalink
    Luczynko, nie chciałam nikogo skrzywdzić moją wypowiedzią. Tak jak pisałam, nie mam specjalistycznej wiedzy na ten temat. Takie mam odczucia. Pewnie nieświadomie większość z nas stosuje elementy tej metody np.wzmacniając dobre zachowania.

    Madzik, a co tam u Was słychać? Długo się nie odzywałaś. Na jakim etapie jesteście?
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeFeb 20th 2015
     permalink
    Czytam :Autyzm a niepełnosprawność intelektualna i opóźnienie w rozwoju. Skala Oceny Zachowań Autystycznych. Jacek J.Błeszyński
    -- [/url]
  1.  permalink
    Isiula. Leci powoli. Mlody od miesiaca zmienil diametralnie jezeli chodzi o rozumowanie.. rozumie juz wszystko co do niego mowie ale czesto ma to gdzies he he. Jest mega uparty i zadziorny. Wiecej gaworzy ale dalej mowy brak. Dalej chodzimy do psychologa i neurologopedy. Mamy wyniki od neurologa, z ktorych wynika ze ma cechy autystyczne (spectrum autyzmu) ale mlody sie rozwija dobrze i mowil ze przy odpowiedniej terapi zle nie bedzie. Mamy chodzic do poradni ppp. Psycholog ostatnio mowila ze ma coraz lepszy kontakt wzrokowy a to mnie cieszy.
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeFeb 20th 2015
     permalink
    madziik1983: Psycholog ostatnio mowila ze ma coraz lepszy kontakt wzrokowy a to mnie cieszy.
    --



    no wlasnie z tym kontaktem wzrokowym !

    Dziecko moze dlugo nie mowic, wystarczy ze rozumie. Ale jak w gre wchodzi slaby badz brak kontaktu wzorkowego to juz jest napewno cos czemu trzeba sie przygladnac blizej.


    Ja jakos nigdy nie zwracalam uwagi na to, dopiero jak osoby z boku mi zaczely zwracac uwage na to to zobaczylam ze moje dziecko wogole na mnie nie patrzy. Patrzy na rzecz ktora mu pokazuje, albo na cos co trzymam w rece ale nie patrzy w ogole w oczy.
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeFeb 20th 2015
     permalink
    Z mową nie jest tak łatwo. Dziecko nie mówiące długo ma problem z lewą półkula mózgu, która jest odpowiedzialna również za rozumie. To że dziecko rozumie w odczuciu rodziców nie znaczy że rozumie wszystko co rówieśnicy bez zaburzeń. Przykładem może być takie zdanie :dzieci idziemy pograć w piłkę - niech weźmie sobie każdy pileczke. I tu pojawia się problem bo dziecko z zaburzeniami zrozumie albo idziemy na spacer albo weźcie piłeczkę - a resztę będzie nie i będzie zagubione. Jedynie przez obserwację sytuacji może dorównać grupie. Oczywiście nie mówię tu o autyzmie - bo z obserwacją tam krucho. Również nie tyczy to się wszystkich dzieci z zaburzeniami. Moja Hania tak ma niestety.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 20th 2015
     permalink
    moj ma tak samo, az zdzwiona jestem, ze to tak trafnie nazwalas
    -- ;
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeFeb 20th 2015
     permalink
    Mój też nie rozumie złożonych poleceń czy skomplikowanych zdań. Jak mu mówię np. "Jak wstaniesz i zjemy obiadek to pojedziemy do babci Kasi" to wyłapuje z tego tylko ostatnią część, że jedziemy do babci i idzie od razu po buty albo staje przy drzwiach ;)

    Madzik, super że kontakt wzrokowy się Maksowi polepszył i więcej gaworzy. Staś też jak zaczął więcej rozumieć, pojawiły się nowe dźwięki i sylaby, a teraz nawet "ogon" potrafi powiedzieć. Z innymi słowami trudniej, mówi tylko pierwsze sylaby - buty to buu, kurtka to kuu, babcia Kasia to kaa, ale na ciocię Olę mówi ładnie oja, lala to jaja, krem to klem, piłka to pika. Sporo nowych słów podłapał od teletubisiów i fajnie naśladuje.
  2.  permalink
    isiula: "Jak wstaniesz i zjemy obiadek to pojedziemy do babci Kasi" to wyłapuje z tego tylko ostatnią część, że jedziemy do babci i idzie od razu po buty albo staje przy drzwiach ;)
    - tak wlasnie mamy...
    A z tym kontaktem wzrokowym to glownie jest tak, ze mlody cos wezmie i chwilowo patrzy na reakcje osoby zainteresowanej (pozwoli czy nie). Moj wlasnie nie najsladuje wogole i w tym psycholog widzi najwiekszy problem. Bo bez nasladowania sie mowic nie nauczy. Okresla dziadka slowem "da" ale nie powtorzy tego po nas...

    Treść doklejona: 21.02.15 08:39
    I wczoraj bylam na spotkaniu z kolezankami i jednej coreczka, 20 miesiecy dopiero mi pokazala jak wyglada zdrowy rozwoj dziecka.. Mloda powtarzala za nia slowka "dziadzia henio", "mimi". Oczywiscie po swojemu, ale wszystkie odglosy zwierzat.... Czasem jak juz jestem pogodzona z tym, ze moje dziecko jest takie a nie inne to znow cos sie wydarzy takiego, ze zaczynam myslec "dlaczego"..
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    madziik, nie mysl tak. dziecko da sie wyciagnac ciezka praca!!!Nauczyc samodzielnosci i przystosowania do zycia. Ciesz sie ze masz takie wyjatkowe dziecko!!!
    Mnie zawsze pociesza, ze i tak mi sie super trafilo. Mogl byc dzieckiem lezacym, wystraczylo kilka wylewow wiecej.
    wim o co ci chodzi, bo ja ostatnio slyszalam dzieczynke rok mlodsza od pitera i mowila super.
    Ale madzik, nawet dzieci zdrowe maja deficyty.
    Pracuj pracuj i jeszcze raz pracuj. A to ci sie kiedys zwroci z nawiazka.
    -- ;
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    madziik1983: I wczoraj bylam na spotkaniu z kolezankami i jednej coreczka, 20 miesiecy dopiero mi pokazala jak wyglada zdrowy rozwoj dziecka..



    to wyobraz sobvie ze ja mam takie "porownanie" na codzien.
    Moj mlodszy syn skonczyl 20 mscy. To totalne przeciwienstwo starszego.
    On juz teraz mowi wiecej niz Adam gdy mial skonczone 2.5 roku.

    Pomijajac mowe , to widze jaki on jest towarzyski, jak nasladuje dzieci, jak prawidolowe reaguje na obcych i domownikow. Jak pociesza mnie gdy jestem smutna, jak przychodzi sie przytulic ot tak bez powodu, albo usiasc mi na kolanach bo z tej pozycji najlepiej oglada sie bajki :-P

    I ja widze te wszystkie roznice w swoich dzieciach codziennie.

    I wlasnie prawidlowy rozowj mlodszego, poteguje w nas to ze widzimy ile problemow ma starszy i ze jegop rozwoj nie przebiega prawidlowo.
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeFeb 21st 2015 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: Mnie zawsze pociesza, ze i tak mi sie super trafilo. Mogl byc dzieckiem lezacym, wystraczylo kilka wylewow wiecej.

    I takie podejście mi się podoba :)

    Madziik, uważam, że powinnaś dać czas małemu...mój Antoś dopiero od miesiąca powtarza bez problemu a ma 2lata 7 m, wcześniej nie wykazywał takich chęci.

    Tyle piszecie o autyzmie, że muszę na następnej wizycie porozmawiać z psycholog Antka...
    -- ,
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    Madziik dorzuce tylko od siebie: pisalam wam jakiś czas temu o opóźnionej mowie u mojego. Dziś ma 2 l i 5 mcy i mowa ruszyła intensywnie jakieś 2 tyg temu czyli jak miał 2 l 4 mce i 3 tygodnie. W wieku Maksa cos tam jakby dzwonilo ale doszły 3 słowa. Teraz się dzieje, wszystko powtarza i sam zaczyna nazywac. Zamienia litery i nie mówi wszystkich ale to uważam na tym etapie za normalne
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
  3.  permalink
    Ewasmerf: Mnie zawsze pociesza, ze i tak mi sie super trafilo. Mogl byc dzieckiem lezacym
    - no oczywiscie mam takie mysli, ale zawsze i w kazdej sytuacji jednak chyba wszystkim towarzyszy niedosyt ;)
    yolka32: Pomijajac mowe , to widze jaki on jest towarzyski, jak nasladuje dzieci, jak prawidolowe reaguje na obcych i domownikow. Jak pociesza mnie gdy jestem smutna, jak przychodzi sie przytulic ot tak bez powodu, albo usiasc mi na kolanach bo z tej pozycji najlepiej oglada sie bajki :-P
    - brakuje mi tego jak cholera.... Jest mega towarzyski, ale nie przytula sie, nie siedzi na kolanach gdy nie trzeba (np ubieranie)...
    oranda: Madziik dorzuce tylko od siebie: pisalam wam jakiś czas temu o opóźnionej mowie u mojego. Dziś ma 2 l i 5 mcy i mowa ruszyła intensywnie jakieś 2 tyg temu czyli jak miał 2 l 4 mce i 3 tygodnie. W wieku Maksa cos tam jakby dzwonilo ale doszły 3 słowa. Teraz się dzieje, wszystko powtarza i sam zaczyna nazywac. Zamienia litery i nie mówi wszystkich ale to uważam na tym etapie za normalne

    No to super:))) Tez czekam na taki skok u mojego :)
    Ja wiem, ze trzeba pracowac i jestem na to nastawiona... ale jak juz ktos kiedys tu napisal... Ze troche ciezka jest nauka u dziecka czegos z czym innego dzieci radza sobie latwo i maja "od urodzenia" czy jakos tak :)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.