Quelle i faktycznie dobre?
.
Ja wczoraj zrobiłam tego shake'a z twarożku i kakako, pycha! Lepszy niż jakiś koktajl kupowany i mega, ale to mega sycący.
.
Ja po 4 dniach diety się zważyłam - minus 1,5 kg, prawdę mówiąc szczęka mi opadła, ale też po spodniach czuję, że już brzuch nie jest napuchniety.
.
Fajna dieta, chyba jedna, która mi odpowiada pod tym względem, że jestem mega najedzona, jem swoje 1800 kalorii, nie muszę nic ważyć, liczyć, przeliczać i mogę zjeść, to, na co w tej chwili mam ochotę :)
.
A dziewczyny, wczoraj zrobiłam sobie do pracy kanapki z hummusem. Baza to cykoria, która służy jak chleb, jest twardsza od sałaty i w te łódeczki jest wygodnie coś wpakować. Połączenie wyszło przepyszne. Ja jeszcze dorzuciłam szparagi, które są teraz tańsze, ja uwielbiam i cały rok na ten sezon czekam ;)))

Frag super wynik, oby tak dalej to moze bedziesz tym szczesliwcem co zrzuci 6 kg w pierwszej faie ;)

_Fragile_: Quelle i faktycznie dobre?

Pyszne,pyszne Zamiast kakaodalam korab a zamiast slodzika 3 mniejsze lyzki ksylitu.Dodalam olejek migdalowy i jest mega midalowiec.Jedyne to nie mialam mleka w proszku i dalam odrobine kokosowego.
Super wynik ,gratuluje

Fragile, trzymam kciuki za dalsze spadki :)
Ja trochę nabrałam wody przed @ :/
Dzisiaj na obiad robiłam leczo z cukinii. Och, jak dawno tego nie jadłam . Pychotka :)
Pozdrawiam Was weekendowo, Dziewczyny

Fragile, jadłaś ten makaron? Zdaj relacje :)

Quelle - jeszcze wracając do ciasta z fasoli - bo się zasadzam żeby zrobić ;-) mam pytanie
- zamiast mleka w proszku dalaś mleko kokosowe - takie normalne płynne prawda? Jako kucharz i znawca - myślisz, ze może być normalne mleko? Co to w proszku miało "robic"? ;-)
- no i zamiast SZKLANKI słodziku dałaś 3 łyżki ksylitolu? I ta ilość wystarczyła?
:))
a! I (o ile miało to ciasto szanse ) następnego dnia tez było świeże - czy już raczej twardawe?

Mkd -

Dziewczyny, podziwiam Was i gratuluje efektow.

U mnie dalej cisza, nie cwicze juz ho ho. I za nic nie moge sie zebrac.
Wlasnie wrocilismy z Polski (bylismy kilka dni). W weekend odwiedza nas znajomi (juz wiem jakie ciasta upieke). Pozniej 28maja lecimy znowu do Polski.

Im dluzej nie cwicze tym ciezej mi sie zebrac.
Waga jest ok, ale cialo nie za bardzo. A tu juz lato za rogiem.

Podczytuje Was namietnie A tak serio - to szkoda, ze nie ma mnie kto gonic tu. Moj Maz sie nie nadaje, bo dla niego zawsze wygladam ok .
Ale mam sasiadke i jest taki plan, ze jak nam silke otworza na dole, to bedziemy razem chodzic wieczorami. Oby na planach sie nie skonczylo.

Ula poniewaz tutaj nie znalazlam mleka w proszku to dalam tak moze z trzy lyzki gestego mleka kokosowego z puszki.Normalnie mozna dodac zwykle ,mysle ze na ta proporcje mniejsze pol szklanki.Poniewaz dodalam corab a on juz jest slodki to te trzy niepelne lyzki ksylitu wystarczyly.Mozna dodac olejek jaki sie chce,ja dalam migdalowy i ciasto wyszlo super migdalowe.
Dodam ze mi wyszlo mega mokre jakie lubie i dzisiaj zajadalam sie do kawki,po dwoch dniach w lodowce nic nie wyschlo.
Taki murzenek z fasoli ,naprawde polecam.

Dzięki! :)))
Mam gości w weekend i tak pomyślałam, że zrobię "murzynka" do kawki :))

Wrzuć, bo może przyda się na kryzys ;)

Kurczę tylko ta czekolada chyba nie bardzo w I fazie?

Ale bym zjadła :)
Nie dawałabym mąki ciecierzycowej tylko jakąś bardziej neutralną. Może gryczaną nie paloną albo jaglaną?
Mam takie ulubione brownie z migdałami ale nie wiem jak je przerobić na II fazę :( Tam jest masło :(

Ja dziś naśniadanie zrobiłam sobie naleśniki z mąki z ciecierzycy i były ohydne, więcej nie zrobię, wolę poczekać na drugą fazę i zrobic gryczane, są pyszne

Z powodu diety wydłużył mi się cykl, a już myślałam że jestem w ciąży :(
Czy któraś z Was też miała zawirowania w cyklach podczas odchudzania?

Przy obniżonej ilości kalorii może być, nie jest to zdrowe... A ja się dzisiaj zważyłam z ciekawości, nie wytrzymałam ;))) 2,5 kilo na minusie :))))))

Fragile, to super! brawo.
Ja czekam z ważeniem na @, bo nabrałam wody...ale kiedy ta @ nadejdzie...
Obe, ale ja kaloryczność mam nawet większą niż Wy i 2 razy już jadłam tą "moją" lavę, więc jakoś drakońsko nie jest przecież :)
Mkd, to pochwal się ile było przed bieganiem :)

Obe to jak znajdziesz jakieś fajne przepisy to wrzucaj.

Ja powiem szczerze, że jestem zdziwiona że tak bardzo mnie nie ciągnie to żadnych węgli, słodycze? no way, nawet na loda córka mnie nie namówiła, owoce już mnie nie ciągną, chleb leży - mąż i dzieci jedzą a mnie nie ciągnie, makarony, ryże, ziemnaki mogły by nie istnieć.
Teraz już retrospektywnie wiem że to co działo się ze mną w zeszłym tyg to nie wina ciśnienia, chociaż wtedy strasznie skakało ale wynik odstawienie węgli i głodu z tym związanego, organizm domagał się węgli, nie dostawał i wariował kręciło mi się w głowie, czułam słabość. W tym tyg jest super, czuję się normalnie, widzę że wcale dużo nie trzeba by się najeść. dziś np na śniadanie: połowa kulki tararu z łososia z cebulką, pół pomidora, trochę sera feta, cykorię, awokado i ogórek małosolny, do tego kawa z mlekiem 0.5% i jestem najedzona, ale wiadomo, że za dwie godzinki wrzucę jakąś przekąskę.
Co do Wagi, to ja mam silną wolę i zważę się dopiero w sob/niedz, ale już widzę po brzuchu że jest malutki, inaczej wygląda, dobrze się czuję.
Mam schowaną czekoladę gorzką dla cukrzyków i jak mnie najdzie jakaś dziwna ochota to jem kostkę, dwie i mam spokój na pare dni.
Trochę się boje wprowadzania wegli od poniedziałku, bo nie wiem co lepsze i od czego zacząć czy np kromka chleba do śniadania, czy np truskawki jako deser przed południem. A jeszcze mam pytanie dotyczące jedzenia owoców, wiem że należy je jeść z tłuszczem czy to może być jogurt naturalny, czy np jem owoc i zagryzam migdałami, bo mleka kokosowego nie tknę a orzechów nie mogę.
Dodam jeszcze że paczka migdałow jest ze mną w torebce zawsze, prażę je na patelni lekko solę do paczki chyc i jak mnie najdzie to zjem sobie kilkanaście, a sok pomidorowy stał się tak słodki, że smakuje jak deser wręcz.

A ja wczoraj, w drodze z lotniska zajechałam na stację benzynową i zamiast wybrać kefir to zalosowałam bułkę graham z sałatą, jajkiem i łososiem. Bardzo świeże wszystko a bułka chrupiąca. Ja nie na stacji ;) W sumie to taki grzech i nie-grzech ;)
A i prawie kupiłam łubiankę truskawek ale kolega powiedział, że nie dość, że z ołowiem i superfosfatem to pewnie i kleszcze w gratisie i się rozmyśliłam ;) A takie z kefirkiem byłyby pyszne :)

Biedactwo, współczuję :/ A czym się tak zatrułaś? A może to ciąża ?

Jak nic jakieś rota :( Teraz to we wszystkim są :(

A czy Wy na SB możecie kasze jaglaną i mleko kokosowe? Bo jak tak to mam dla Was przepis na tartę z owocami (wiem, wiem - II faza ;-)

:)) No to zaraz wkleję linka.
Dzisiaj zrobiłam - i wyszła bardzo dobra!! Tam w ogóle nie ma żadego cukru, ani słodzika - ale jednak uważam, że można by trochę sypnąć ksylitolu czy stewi - bo jednak trochę brakuje słodyczy ;-)
Ale polecam!

Oto mój wypiek dzisiejszy:


A Przepis jest tu: http://motywatordietetyczny.pl/2015/05/5495/

Ulcia, wyglada przepysznie ale ma 3 minusy: po 1sze banan, po drugie mąka kukurydziana. A po 3 kasza jaglana. Można by zastapic gryczana.

Pulpon: po 1sze banan, po drugie mąka kukurydziana. A po 3 kasza jaglana. Można by zastapic gryczana.

Hehe, to sobie nie zrobię ;)))

Ja zrobiłam bez banana (bo nie miałam ;-)
A na SB nie można mąki kukurydzianej i kaszy jaglanej?