Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeAug 21st 2007
     permalink
    Dziewczyny! pomocy! Aparat cyfrowy mi padl :(, kupilam go w styczniu w Argosie. Jak to jest z gwarancja? Wystarczy paragon?
    • CommentAuthorewaroby
    • CommentTimeAug 22nd 2007
     permalink
    ja mysle,ze wystarzy bo na paragonie jest data ...
    •  
      CommentAuthorhimeko
    • CommentTimeAug 22nd 2007
     permalink
    Josaris, w UE obowiązuje dwuletnia rękojmia (prawo do reklamacji), jeśli masz paragon, a to co się zepsuło to nie Twoja wina (np. nie upadł i nie połamało się coś w środku), tzn. że towar jest "niezgodny z umową kupna- sprzedaży" i sprzedawca powinien Ci go na Twoją prośbę wymienić na nowy. A gwarancja to odrębna działka i dotyczy nie sprzedawcy a producenta towaru. Zawsze warto powoływać się na rękojmię (reklamację), która w większości przypadków jest dłuższa bądź równa gwarancji, no i towar masz od razu wymieniony. Wypisuje się tylko druk reklamacji.
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeAug 22nd 2007
     permalink
    dzieki dziewczyny, dzis jakos sie wlaczyl, zobaczymy, co bedzie dalej. mam tylko nadzieje, ze paragon znajde...
    • CommentAuthorkachula
    • CommentTimeAug 23rd 2007
     permalink
    Dzis bylam z siostra w polskim sklepie w Venlo i poczulam sie jak w domku.A ta wyzerka w domu hmmm,buleczki z twarozkiem i pierogi z jagodami,niebo w gebie:tongue:
    Tylko kawy nie bylo buuu
    --
    • CommentAuthorLili04
    • CommentTimeSep 2nd 2007
     permalink
    hej emigrantki co tam uwas nowego slychac:-)jak tak dalej pojdzie to wypadniemy z listy:-(
    kachula uwielbiam pierogi ale wlasnej roboty te sklepowej jakos mi chemia czuc.
    a venlo niejest odemnie tak daleko moze sie kiedys spotkamy na kawce hihi

    pozdrawiam
    --
    • CommentAuthorkachula
    • CommentTimeSep 3rd 2007
     permalink
    A bardzo chetnie,jak juz sie pofatygujesz do Venlo to jeszcze rzut kamieniem i jestes u mnie:bigsmile:
    --
    • CommentAuthorMilka84_
    • CommentTimeSep 6th 2007
     permalink
    hej dziewczyny.
    mam maly problem i zwracam sie z tym glownie do tych zamieszkalych w niemczech.prawdopodobnie bede wychowywala moje malenstwo sama(jestem w 21 tygodniu) i nie wiem gdzie sie zwrocic o pomoc.finansowo sama nie dam rady.papiery mam niemieckie. wie ktoras z was gdze moge sie zwrocic?
    wielkie dzieki. pozdrawiam
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeSep 6th 2007
     permalink
    Hej Milka, mam w domu o tym artykuł, zajrzę wieczorem i postaram Ci się napisać. Poza tym niezły jest portal eltern.de. Na pewno nie zostaniesz na lodzie. Czy przed ciążą pracowałaś albo jeszcze pracujesz?
    --
    • CommentAuthorLili04
    • CommentTimeSep 9th 2007
     permalink
    Milka jak pojdziesz do Urzedu Masta do informacji to cie skieruja w odpowiednie miejsce.
    Moja sasiadka takze wychowuje samotnie dziecko,miala duzo dofinansowan,teraz juz pracuje,nie martw sie napewno dasz sobie rade.Tak jak fiufiu pisze nie zostniesz na lodzie.

    mieszkasz w MOnachium?:bigsmile:

    pozdrawiam Was
    --
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeSep 10th 2007
     permalink
    być może znacie te sposoby, ale może komuś się to przyda jak oszczedzac w wielkiej brytanii
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 12th 2007
     permalink
    W książce psychologa ks. Dziewieckiego pt. "Miłość przemienia" znalazłam info o tym, jak przedstawia się różne sposoby planowania rodziny w mediach w Polsce i zagranicą.

    Niestety w publikacjach polskich, które propagują środki antykoncepcyjne (zwykle za pieniądze producentów tych środków) albo bezkrytycznie zachwala się takie środki, albo jedynie ogólnie wspomina się o ich szkodliwych skutkach ubocznych. Nie wspomina się natomiast zwykle ani słowem o tym, co najważniejsze: że te środki nie są konieczne do odpowiedzialnego rodzicielstwa. Na ogół bardziej rzetelne są pod tym względem publikacje w krajach Unii Europejskiej, gdyż już zbyt widoczne stały się tam bolesne konsekwencje zdrowotne, psychiczne i społeczne stosowania antykoncepcji, aby nadal ukazywać ją w wyłącznie pozytywnym świetle. Konkretnym potwierdzeniem tej tendencji może być artykuł, który przeczytałem kilka lat temu w „Badische Zeitung" - jednym z najbardziej poczytnych dzienników w płd.-zach. Niemczech. Ma on charakter laicki i jest daleki od sympatii wobec Kościoła. Właśnie tam znalazłem dłuższy artykuł na temat metod regulacji poczęć. Zostały w nim ukazane wszelkie dostępne obecnie formy antykoncepcji, a z drugiej strony ekologiczne metody regulacji poczęć. Przy wszystkich formach antykoncepcji podkreślano, że są na ogół łatwe w stosowaniu i nie wymagają panowania nad popędem. Z drugiej jednak strony zaznaczono wyraźnie, że przynoszą poważne skutki uboczne. Przy każdej formie antykoncepcji zostały ukazane w jasny sposób negatywne konsekwencje zdrowotne i psychiczne, specyficzne dla danej metody. Omawiając z kolei naturalne metody regulacji poczęć autor artykułu wyjaśnia, że stanowią one jakościowo inną formę odpowiedzialnego rodzicielstwa. Określa ją jako nie mniej skuteczną od większości metod antykoncepcyjnych, ale w przeciwieństwie do tamtych jako jedyną ekologiczną, a jednocześnie jako jedyną partnerską, czyli opartą na wzajemnym zrozumieniu się i respektowaniu małżonków oraz na świadomym podjęciu współodpowiedzialności za własną płodność.
    Konfrontacja tego artykułu z tym, co czytamy o antykoncepcji i naturalnych metodach regulacji poczęć w naszych publikacjach, świadczy o tym, jak Polsce daleko jeszcze do standardów elementarnej rzetelności i odpowiedzialności w tym względzie.



    Ze swej strony mogę potwierdzić, że polskie media przedstawiają właśnie taki obraz, jaki jest opisany powyżej. A jak jest zagranicą? Co zauważacie?
    --
    •  
      CommentAuthornikaa
    • CommentTimeSep 12th 2007
     permalink
    hej dziewczyny,
    goraco Was pozdrawiam z zimnej juz Norwegii gdzie mieszkam od roku z moim mezem, oboje pracujemy wiec czas jakos szybciej nam ucieka ale i tak tesknimy za rodzinka, znajomymi i polskim jedzonkiem bo norweskie nie za bardzo nam smakuje :confused: ale jak narazie jakos dajemy rade i pocieszamy sie ze z kazdym mijajacym dniem jest blizej do swiat :bigsmile:ktore spedzimy w Polsce:bigsmile:

    Gawi gdzie dokladnie mieszkasz ?

    jeszcze raz pozdrawiam,
    • CommentAuthorkachula
    • CommentTimeSep 13th 2007
     permalink
    Mikaa,witamy serdecznie:bigsmile:
    Ja za 15 dni jade do Polski la,la,la
    --
    •  
      CommentAuthormika78
    • CommentTimeSep 14th 2007
     permalink
    Hello laseczki.Ja niedawno przeniosłam się do Anglii.Podoba mi się i szybko do Polski wracać nie mamy zamiaru.Mam 2 synów którzy zaczęli właśnie naukę w tutejszej szkole.Starszy (9lat)zadowolony ale młodszy(6lat) nie chce chodzić i płacze a ja razem z nim.No i szykuje się nam trzeci synuś(choć staraliśmy się bardzo mocno o córcię).
    Pozdrawiam wszystkie:bigsmile:
    -- http://
    • CommentAuthorkachula
    • CommentTimeSep 17th 2007
     permalink
    Czesc Monia,ja mieszkam w Holandii i mam jednego synka.A jak twoje smyki maja na imie?:smile:
    --
    •  
      CommentAuthornikaa
    • CommentTimeSep 19th 2007
     permalink
    Hej kachula, za kilka dni wyjezdzasz do Polski - rozpoczelas juz pakowanie :bigsmile:?ja wlasnie sie rozpakowuje bo sie przeprowadzilismy:smile: ,przy okazji znalazlam kilka rzeczy ktore sie kiedys zapodzialy:bigsmile:gdzie mieszkasz w Polsce?
    • CommentAuthorkachula
    • CommentTimeSep 19th 2007
     permalink
    Pochodze z Torunia,jeszcze sie nie pakuje,ja najczesciej w dniu wyjazdu szaleje.Jedzimy zawsze na noc,bo Maly przesypia wiekszosc drogi.A Ty z jakiej czesci kraju pochodzisz?
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 19th 2007
     permalink
    Na 28dni Toruń jest coraz liczniej reprezentowany. :-)
    --
    • CommentAuthorkachula
    • CommentTimeSep 20th 2007
     permalink
    Bo kto w Toruniu mieszka wesolo sie smieje......
    --
    • CommentAuthorMilka84_
    • CommentTimeSep 20th 2007
     permalink
    hej dziewczynki.
    wielkie dzieki.na pewno jakos sobie z dzidzia poradzimy.
    ostatnie dni spedzilam w szpitalu...grozil mi porod przedwczesny.ale juz lepiej.
    jeszcze raz dzieki i pozdrawiam
    • CommentAuthorLili04
    • CommentTimeSep 20th 2007
     permalink
    Milka to dobrze ze jusz jest wpozatku,dbaj sie o siebie trzymaj sie:-)))
    --
    • CommentAuthorkachula
    • CommentTimeSep 21st 2007
     permalink
    Milka a w ktorym jestes tygodniu?
    Dziewczyny nie wiecie co z nasza zalozycielka watku sie dzieje? czyzby z nowu z wizyta w Polsce byla?:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorga_wi
    • CommentTimeSep 22nd 2007 zmieniony
     permalink
    hej Dziewczynki!! Milo mi, ze sie o mnie dopytujecie. No i ciesze sie, ze watek sie rozwija. Znaczy sie przydatna to rzecz :wink:
    Niestety nie mam za wiele czasu ostatnio na swobodne "surfowanie" po necie. Zapedzilam sie w wir nowej pracy i tym samym toszke zmieniony tryb zycia.
    Moj dzielny Maluch (14 miesaiecy ukonczone przedwczoraj) wlasnie rozpoczal przygode z przedszkolem. Mamy wiec siebie ostatnio o wiele mniej w ciagu dnia i obie to troszke odczuwamy psychicznie. Poza tym obie znalazlysmy sie w zupelnie innych niz do tej pory srodowiskach i z nowymi zadaniami do "pokonania".Zdaje sie, ze na brak zajec w pracy nie bede narzekac, wiec nie za bardzo moge pozwolic sobie na siedzenie w "necie". Z pracy codziennie zasuwam migiem do domu, zeby pobyc z Mala jak najwiecej. No i prawie razem z nia klade sie spac, bo taka jestem padnieta. W weekendy natomiast usiluje nadrobic stracony w tygodniu czas. I tak na okraglo...
    Mikaa hej! Mieszkamy w Stavanger, a dokladnie Randaberg. A Wy gdzie? Czy zostajecie tu na dobre? Jak dlugo juz zagranica? Napisz wiecej o sobie, o Was. Pozdrawiam :bigsmile:
    Lili, jeszcze raz dziekuje Ci za pamiec i odwiedziny pod wykresikiem. Pewnie gdyby nie Ty, to jeszcze bym tu nie zajrzala. Choc pare razy przypomnialam sobie o "watku". Moze bys mi tak przeslala troszke fluidkow, co?? :hugging:
    Trzymajcie sie wszystkie i piszcie! Razem razniej
    :grouphug:
    • CommentAuthorkachula
    • CommentTimeSep 23rd 2007
     permalink
    O rany,jak u was szybko zaczyna sie przedszkole!:shocked:U nas do zlobka,badz przedszkola maluchy zaczynaja chodzic jak skoncza 2 latka.I to tylko dwa dni w tyg na pare godzin.
    Dzieki za wizyte pod moim wykresem,jeszcze tylko 6 dni i sie z nim pozegnam:cool:
    --
    • CommentAuthorMilka23
    • CommentTimeSep 23rd 2007
     permalink
    Kachula- jestem w 24 tygodniu.
    Zmienilam nick(Milka84), bo nareszcie zalozylam sobie konto :)
    pozdrawiam
    • CommentAuthorkachula
    • CommentTimeSep 24th 2007
     permalink
    No to faktycznie na porod za szybko!
    W piatek ide do pediatry z Igorem,w sobote do neurochirurga,mam nadzieje ze nic nie znajda.Dowiedzialam sie, ze za koszty leczenia prawdopodobnie mi zwroca,zobaczymy:neutral:
    --
    • CommentAuthorLili04
    • CommentTimeSep 24th 2007
     permalink
    Ga_wi niestety na 28 juz niemam dostepu,jedynie moge ci tutaj fluidkow podeslac,wiem co przezywasz mnie z mala tez bylo mi sie ciezko rozstac, tylko ze moja juz to maly przedszkolak 3 latka.

    :rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow::rainbow:

    Milka duzo duzo zdroweczka zycze
    kachula trzymie kciuki zeby bylo wszystko ok:grouphug:
    --
    • CommentAuthorMilka23
    • CommentTimeSep 24th 2007
     permalink
    Dzieki lili
    kachula rowniez trzymam kciuki:thumbup:
    •  
      CommentAuthorga_wi
    • CommentTimeSep 25th 2007
     permalink
    hej Wam!

    Lili, serdeczne dzieki za piekne fluidki. wyobraz sobie, ze dzis mi tempka skoczyla :wink:
    kachula, ja to tutaj wciaz nie czuje, ze to "u nas"...:wink:. no ale jesli chodzi o przedszkola w Nor. to faktycznie mozna posylac dziecko juz od 10-tego miesiaca. ale tutaj nie mam instytucji zlobkow. tzw. "barnehage", czyli po naszemu przedszkola podzielone sa na dwia grupy wiekowe:0-3 lat i 3-6 lat.
    teraz jest z nami mama, ale to nie potrwa dlugo i musimy sie po prostu nastawic na to, ze Mala trzeba oddac komus pod opieke. w tej sytuacji tutaj najlepsze jest wlasnie Barnehage. mam nadzieje, ze Mala bedzie zawsze tak chetnie w nim zostawac, jak przez pierwsze dni :smile:
    • CommentAuthormama12
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    Dziewczyny, czy orientowalyscie sie, jak to jest z otrzymaniem obywatelstwa w danym kraju? Jakie warunki nalezy spelnic, czy jest to w ogole mozliwe? Mieszkam we Francji i wiem narazie tylko tyle, ze wniosek mozna skladac po min 2 latach od slubu.
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    Mama12, to zależy od kraju, sytuacji zawodowej (chętniej się bierze tych, którzy nie stanowią obciążenia dla systemu socjalnego), rodzinnej itp. Ja wiem tylko, jak to wygląda i ile kosztuje w Niemczech, ale jeśli chcesz, to zapytam moją kuzynkę, oboje z mężem Polacy, on już chyba 10 lat we Francji, ona ok. 6, wiem, że dość szybko, nawet nieoczekiwanie, dostali obywatelstwo.

    A po co Ci drugie, miałabyś z tego jakiś bonus? Ja na razie o niemieckie nie mam zamiaru się starać.
    --
    •  
      CommentAuthorga_wi
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    ja o norweskie takze nigdy! jestem Polka i mam nadzieje, ze moje dziecko bedzie mialo tylko to jedno pochodzenie w swej swiadomosci. Uczyc sie norweskiego jej nie zabronie. ale jak tylko przyjdzie do zdobywania szkolnej edukacji, bedziemy stad zmykac ;-)
    • CommentAuthorkachula
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    No troche sie chyba zagalopowalyscie,bo JA mam holendersie obywatelstwo i poczulam sie jak zdrajca ojczyzny.I Ja i Igor mamy podwojne obywatelstwo tj polsko-holenderskie.

    W Holandii prawa do obywatelstwa nabywa sie po 5 latach tylko i wylacznie przez zwiazek z holendrem,przy najmiej do tej pory.Ja obywatelsto mam od 5 lat,gdy jeszcze nie bylismy w uni i szczerze mowiac baaardzo ulatwilo mi zycie.:confused:
    --
    • CommentAuthormama12
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    To zadna zdrada, Polski sie nie wypieram i wszedzie z duma mowie, ze Polka jestem. Jednakze, jak mowi Kachula, wiele to ulatwia, skraca formalnosci, daje dostep do wielu rzeczy. Moje dzieci maja podwojne obywatelstwo, ja bede sie starala o drugie. W koncu, skoro zamierzam tu zostac na stale, to nie mam zamiaru co jakis czas stac w okropnych kolejkach po karte pobytowa czy cos podobnego.
    •  
      CommentAuthorga_wi
    • CommentTimeSep 26th 2007
     permalink
    nie nazwalabym tego "zagalopowaniem sie", tylko raczej jawnym okresleniem osobistego stosunku do pobytu na emigracji. Oczywiscie nikomu nie narzucam podejscia do "sprawy". Nic nie da sie porownac, a kazdy po prostu zyje wlasna historia. Biegowii tej historii towarzysza nieuchronnie emocje. A emocje wplywaja na to, czy cos lubimy, czy tez nie...i tyle.
    Byc moze gdyby moj maz byl Norwegiem myslalabym o tym miejscu inaczej. Byc moze jesli ktos tu okazalby mi nalezyty szacunek i czulabym sie rownarzednym mieszkancem tego kraju, zapragnelabym byc jego obywatelem. :peace:
    • CommentAuthorkachula
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    Onie macie racje,to ze ma sie obywatelstwo to nie znaczy ze sie jest obywatelem i w tym wzgledzie zgadzam sie z Gawi(zawsze bedziemy polkami)ale jednak majac te obywatelsto mamy prawa do wszystkiego co rodowici obywatele i to w jakis sposob rekompensuje przykre aspekty pobytu na emigracji.
    Duzo zalezy tez od powodu wyjazdu z Polski,JA czy Mama12 wyjechalysmy "za chlopem"(przepraszam za okreslenie) i wiedzialaysmy ze jest to wyjazd na stale,ci co wyjezdzaja "za chlebem"faktycznie moga sie czuc obco i zle w innym kraju,zwlaszcza ze odliczaja dni do wyjazdu.
    W Holandii nie ma tzw problemu rasowego,traktuja nas tak samo jak rodakow,no jak w kazdej reguje sa wyjatki:devil:ale ogolnie jak sie stosuje zasade wrony to nawet mozna byc szczesliwym:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    Hej, to ja się znowu wtrącę. Ja też nie uważam posiadania podwójnego obywatelstwa za zdradę Ojczyzny, po prostu nie widzę potrzeby płacenia niemalże 300 Euro za kawałek plastiku, który mi chwilowo po prostu nie jest potrzebny. Do tego egzamin, szmery, bajery... Jakbym miała ambicje zostać tu urzędniczką, to co innego, ale tak? Moje dziecko prawdopodobnie też będzie miało podwójne obywatelstwo, i nie mam nic przeciwko temu. A integrację wyobrażam sobie inaczej niż przez przyjęcie obywatelstwa. Znam np. mnóstwo osób z niemieckim paszportem, które ledwie po niemiecku mówią i odcinają się w swoistych gettach.

    Jakie plusy daje Wam posiadanie obywatelstw krajów, w których mieszkacie? Oczywiście abstrahując od kolejek?
    --
    •  
      CommentAuthorga_wi
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    hej Kachula i inne Emigrantki. Melduje, ze pare lat temu mieszkalam przez ok. 1 rok w Holandzie. Moze to dla tego, ze bylam mlodsza, byc moze fakt, ze nie mialam jeszcze wlasnej rodziny powodowal, ze czulam sie wowczas bardzo dobrze w tym kraju. Moze tez przyczyna tkwila w tym, ze Holandia jest dosc wolnym i otwartym krajem. Niestety jednak jesli chodzi o doswiadczenia w traktowaniu mnie jako obcokrajowca, bylo z tym roznie. W najbardziej chyba przykry sposob dala mi sie we znaki policja, gdzie przesluchiwano mnie pytajac o cel przyjazdu do Holandii. Czulam sie doslownie tak, jakby chcieli mi wcisnac w usta zdanie, ze przyjechalam tam zeby zarabiac "na czarno" i to jako prostytutka. To wcale nie byla moja wybujala wyobraznia, ale fakt potwierdzony doswiadczeniem innych kolezanek. Notabene pojechalam tam na studia i na praktyke zawodowa.
    Teraz jestem w Nor., jak juz pisalam nie raz. Co prawda tak przykrych doswiadczen z policja tu nie mialam, ale nie raz smieja sie nam w twarz, albo za plecami z naszego pochodzenia. Nie sadze, ze obywatelstwo zmieniloby nastawinie spoleczne (oczywiscie nie moge generalizowac). Wierze natomiast, ze ulatwiloby wiele spraw formalnych. My mamy karte rezydenta, ktora wystarcza w znacznym stopniu. Poki co najwiecej klopotu sprawilo nam wyrobienie polskiego (!!!) paszportu dla corki. Zalatwianego oczywiscie za posrednictwe polskich urzedow (ambasady, itd.)
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    Mama12, pytałam kuzynkę, we Francji to dłuższa procedura, zdaje się, że może trwać ok. roku. Musisz zgłosić się do prefektury, tam Ci powiedzą, co musi być w dossier, a potem przygotuj się na rozmowy z panami z wywiadu...
    --
    • CommentAuthormama12
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    Odpowiadam, Fiufiu: najwiekszy plus to latwiejszy dostep do rynku pracy. Francja tak sie nie otworzyla na Polakow jak inne kraje, wiec tutaj pracodawcy nie maja ochoty zawracac sobie glowy dodatkowymi formalnosciami i kosztami zatrudniajac obcokrajowca. Nie chciano mi tez przyznac stypendium, gdy studiowalam, bo nie rozliczam sie z dochodow we Francji.
    I zgodze sie, ze to nie fakt posiadania danego paszportu sugeruje, jak bardzo sie zintegrowales.
    Zwyczajnie mam ochote uczestniczyc w zyciu Francji, moc glosowac, miec mozliwosc pracy w merostwie czy innym serwisie publicznym.
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeSep 27th 2007 zmieniony
     permalink
    W sumie fakt, pracuję w Niemczech w branży nie wymagającej pozwolenia o pracę, więc jakoś wyleciała mi ta kwestia z głowy. Nie odpowiedziałaś mi jeszcze, czy mam dalej męczyć kuzynkę w temacie, czy sama się dowiesz. Pozdrawiam!

    PS W DE można głosować w wyborach lokalnych również bez obywatelstwa.
    --
    • CommentAuthormama12
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    Sama sie dowiem, i tak musze wiedziec dokladnie, ilu kilogramowa sterte papierasow bede musiala przygotowac, zeby udowodnic, ze naprawde jestem zona swojego meza:wink:
    • CommentAuthormama12
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    Akurat ja studiuje, i rzad oferuje sporo stypendiow naukowych, ale tylko dla swoich obywateli (co jest w sumie normalne), a ze interesuje mnie kontynuacja studiow, chetnie bym skorzystala z takiego stypendium. Coz, kasa...
    • CommentAuthorkachula
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    Ja w Holandii mieszkam 9 lat,obywatelstwo mam od jakis 5,jak juz wspomialam obywatelstwo dostalam gdy nie bylismy jeszcze w Uni,pare miesiecy pozniej zmarl moj maz holender i fakt posiadania paszportu ulatwil mi zycie tzn po pierwsze nie musialam wracac do Polski,moglam pracowac,chodzic do szkoly itp.Teraz to to wszystko dostepne jest dla kazdego bez wzgledu na pochodzenie,wystarczy miec tylko prace.Kiedys to ten paszport byl jak klucz do wolnosci.

    Gawi mialas pecha ze na takich sk.....trafilas,,w zasadzie to bardzo mili ludzie
    --
    • CommentAuthorLili04
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    jeszcze sa kozysci jezeli chodzi o podrozowanie po swiecie,jak moja ciocia byla w kanadzie to byla niezle przesluchiwana, a ci co mieli niemieckie obywatelstwo mogli sobie swobodnie przechodzic.Ja wlasnie czekam na niemieckie obywatelstwo i niemusialam zadnych egzamiinow zdawac a dokladnie 250e kosztuje:-).oczywiscie polskie sobie zostawilam.

    fiufiu niewiem jak rozumiesz wbory lokalne bo co ja wiem to nawet jako obcokrajowiec nie mozesz wybrac nawet prezydenta miasta a wiec jakie mi to prawo do wyborow.jedynie grupe ludzi ktorzy siedza w urzedzie wylacznie zajmujacy sie sprawami obcokrajowcow.

    pozdrawiam was:grouphug:
    --
    • CommentAuthorkachula
    • CommentTimeSep 27th 2007
     permalink
    O patrz o tym nie pomyslalam,tzn o podrozach.Moze dlatego ze ja tylko do Polski jezdze hi,hi
    --
    • CommentAuthormama12
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    No tak, jak sie czlowiek porusza li i wylacznie po Europie, to o tym nie pomysli.
    Jak sie dowiem dokladnie, jakie dossier trzeba przygotowac do podania o obywatelstwo, to doniose.

    I z drugiej strony, czy wiecie z kolei, gdyby nasi zagraniczni mezowie zapragneli tez miec polskie obywatelstwo, to jakich formalnosci musieliby sie spodziewac? I czy jest to mozliwe?
    • CommentAuthormama12
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    Fiufiu, dopiero teraz przeczytalam post o wywiadach z panami, na ktorych to trzeba spiewajaco opowiadac, jak sie kocha Francje i o ceglastych dossier... nie straszne mi to. normalne, ze obywatelstwa nie przyznaja w tydzien :cry:
    • CommentAuthorLili04
    • CommentTimeSep 28th 2007
     permalink
    Kchula jak jade do glupiej Turcji to musze na lotnisku stac w kolejce i wykupi wizze,a jezdze tam kazdego roku,mam rodzine w kanadzie i tez ma teraz zamiar odwiedzic a z polskim obywatelstwem mogla bym sobie tylko pomazyc a jak by sie juz udalo to moj M z dziecmi przeszedl by sobie normalnie a ja na przesluchanie hihihi.Zapewne znasz Wodospad Niagara zeby przejsc na strone amerykanska to juz potrzebujesz znowu wizze nie wytstarczy to ze masz do Kanady.
    nawet w Europie byly potrzebne wizzy zobaczcie jakie kiedys byly probemy zeby wjechac do Angli a do Szwajcari bez wizzy niewpuszcza.A te latanie i czekanie:sad:

    Mysle ze jest duzo kozysci zeby miec obywatelstwo w moim przypadku niemieckie.

    mama12
    wiem ze twoj M moze zalatwic obywatelstwo polskie tylko niemam pojecia jakie procedury sa napewno duzo papierkow i wszedzie placenie znajac polskie urzedy:wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.