Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeJul 12th 2015
     permalink
    Sardynko, ja bardzo długo usypiałam Jasia w rożku, bo inaczej też się wybudzał przy odkładaniu. Gaja już duża, ale może spróbuj zastosować jakiś "podkład", żeby nie odczuła zmiany temperatury i odłożenia tak bardzo.
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeJul 12th 2015
     permalink
    sardynka85: Teraz jest na tyle mobilna że zostawianie na łóżku nie wchodzi w grę


    Sardynko, miałam (w sumie to mam nadal) ten sam problem. Po tym jak nam córa dwa razy spadła z łóżka - bo biegała po omacku na czworakach, też próbowałam uczyć spać w łóżeczku, odkładać itp. Nie dało rady, pomogło dopiero przystawienie jej łóżka do naszego - zdjęliśmy całkiem jeden bok, różnica poziomów - nieznaczna , przerwa miedzy materacami wyłożona kocykami. Jak zasypia przy piersi to albo sama, albo ja ją lekko "przeturluję" do jej łóżeczka. Układam nasze kołdry - robiąc zamknięcie łóżeczka. Na razie pomaga, chociaż młoda zaczyna już wstawać / chodzić.
    Innym sposobem jest po prostu spanie z nią na samym materacu na podłodze.
    Nie podpowiedziałam jak nauczyć spać w łóżeczku, bo bezinwazyjnie nam się to nie udało, a nie jestem zwolenniczką tych wszystkich opisywanych metod (z odkładaniem, zostawianiem, przeczekiwaniem itp).
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeJul 12th 2015
     permalink
    Dziękuje Kasiu, jak nie dam rady to ściągnę Was do siebie na poradę :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJul 12th 2015
     permalink
    No w domu z usypianiem to sobie jakoś radzę...ostatnio właśnie sprawdza się patent z wyjmowaniem szczebelek i karmieniem przez dziurę :p (wieczorem też ją tak usypiam a jak się przebudzi to biorę do siebie do łóżka i ze mną śpi już do rana...P. śpi z Miśkiem w drugiej sypialni więc całe łóżko mamy dla siebie :p)
    Ale ten pobyt w szpitalu mnie przeraża...jak leżałyśmy w kwietniu (w innym) to spała tylko ze mną na łóżku...gorzej że przy każdej jej drzemce musiałam siedzieć obok i nawet do wc nie mogłam iść (jakby była w łóżeczku to byłoby bezpieczniej)...teraz co prawda drzemkę ma w dzień jedną ale 2-3h więc czarno to widzę :p

    Dodam tylko że skubaniec potrafi na siedząco w foteliku do karmienia zasnąć...a w łóżeczku nie ma szans ehhh
    --
  1.  permalink
    zwykle tego nie robie, ale dzis musze, bo sie udusze

    Janek pierwszy raz "stanal" na czworakach!!!! :crazy: :crazy: :crazy: :shocked::shocked::shocked:

    po dwojce nalesnikowatych starszakow dalej nie moge wyjsc z podziwu :crazy: Krzys pierwszy raz stanal na czworakach jak mial 11mcy :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 12th 2015
     permalink
    O skubany ! :wink::wink::wink:
    Zważywszy na jego muszą wagę, to faktycznie szoken :shocked::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJul 12th 2015
     permalink
    Ceri, super!!!
    No i pękłam właśnie z zazdrości, bo Gajka o tym nawet pewnie jeszcze nie myśli...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 12th 2015
     permalink
    Livia: Gajka o tym nawet pewnie jeszcze nie myśli...


    E myśleć, może i myśli ale co się będzie dziewczyna pocić..... :wink::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJul 12th 2015
     permalink
    TEORKA: co się będzie dziewczyna pocić.

    Kurde fakt, w genach od mamusi niestety lenia dostała :wink: W ogóle mam wrażenie, że ona jest bardziej "talk", a nie "walk", bo buzia jej się nie zamyka. Gada coraz więcej :bigsmile:
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 12th 2015
     permalink
    Wy tak nie narzekajcie- Wojtek czworakowanie opanowal do perfekcji, jest wszedzie, zabiera wszystko co w zasięgu lapek, nie licząc prob wstawania na nogi ( a samodzielne siadanie ledwie uprawiać zaczął), zwłaszcza pod krzełem (zawisnął na poprzeczce pod siedziskiem...). Dziś rano sprawdzał zawartość kocich misek, wieczorem pucowal podłogę wokół toalety. Oczy dookola glowy to za mało.
    A ja myślalam, ze Krysia jeżdżąc na pupie rozwijala drugą prędkość kosmiczną. W tym tempie Wojtkowi skali braknie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeJul 13th 2015
     permalink
    Oj popieram Karolcia,u nas to samo. Rozwini elo się teraz szczególnie na wakacjach co mI średnio na rękę bo tu nie wwiadomo jak z czystością mimo że myje podłogę 3. razy dziennie dezynfek antem lol. Myślałam też ze przy basenie posiedze Ale nie ,bo trzebA koło naszego raczka chodzić i przekładać ;) kurka a dopiero się urodzili a mój jutro już 7 mcy !!

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 13.07.15 13:21</span>
    Dodatkiem jest to ze mam krzyk prawie non stop bo Max do Nicolasa zabawek się dobiera;)
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJul 13th 2015
     permalink
    super że chłopaki tak ładnie się rozwijają!!
    u nas Wiki stanęła z rozwojem
    robi gibona i robi
    jak musi po coś podejść to gibie się rzuca na klatę i odpycha się nogami ciągnie rękami i tak dojdzie ale jak coś jest niedaleko bo jak widzi że daleko to woła o pomoc
    nieraz siądzie w pół siadzie z pozycji czworaczej posadzona zaraz upada abo się gnie a spacery to w sumie jak nie śpi to muszę ją sadzać bo wyje...
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJul 13th 2015
     permalink
    Gajka gibona robiła jakoś od 6 mc a dopiero ok 9 mc sama zaczęła siadać a kilka dni później raczkować. Dodam że wcześniej w żaden sposób nie umiała przemieszczać się do przodu, jedynie robiła pivoty i czasem trochę odpełzła do tyłu (gdy chciała do przodu :wink:)
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJul 13th 2015 zmieniony
     permalink
    sardynka85: jedynie robiła pivoty i czasem trochę odpełzła do tyłu (gdy chciała do przodu )

    Czy wszystkie Gajki są podobne? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 13th 2015
     permalink
    Dziewczyny, na osłodę, zwłaszcza tym, co maja wiecej niż jeden pomiot :wink:
    Przestudiujcie sobie te oto fotografie :wink::devil::bigsmile::bigsmile:
    Ja sie prawie posikalam ze śmiechu. Szczegóły najlepsze :)
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJul 13th 2015
     permalink
    Dobre :)
    Fajnie czytac o osiagnieciach waszych maluchów.Gratulaccje!!
    U nas poki co trzymanie glowki jako tako, raz udaje sie raz leci, bez obrotow poki co.
    Dzis pol godziny drzemki przez caly dzien a wiec aktywny chlopak od 7 rano do 22 ....z przerwą 12-12.30
    rety!! Toz to Aga wiecej spała....chyba jakis skok....i ciagle na rękach ale nie wyglada na chorego
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    Moja Mala (dzis 8 mies) czworakuje od dwoch tygodni. Teraz lapie sie, czego moze i proboje wstawac, ale udaje jej sie tylko wstac na kolanka a potem na tych kolanach siada... To chyba nie za bardzo pozycja, co? Nie wiem, jak ja tego oduczyc, bo bez przerwy tak laduje...
    Dziewczyny, kiedy mozna podac dziecku jogurt naturalny?

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 14.07.15 09:50</span>
    *"próbuje" miało być, ofkors ;-)
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    asia04108: Dziewczyny, kiedy mozna podac dziecku jogurt naturalny?


    Asia, od początku, po szóstym miesiącu. tylko znajdź dobrej jakości, proste składniki, np. Bakoma zielony. Nie wiem jak rozszerzasz dietę dziecka, my jesteśmy na BLW (aczkolwiek nie restrykcyjnym).
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    Dziewczyny, chciałam się pożegnać z wątkiem, (z łezką w oku), moje maleństwo skończyło rok i pora przenieść się na inny watek.
    Mam nadzieję, że uda mi się tutaj wrócić niebawem…w każdym razie bardzo bym chciała.
    -- [/url][/url]
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    Kupiłam Bielucha. Chyba jest ok. Spróbujemy.
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    Magdalena: Dziewczyny, na osłodę, zwłaszcza tym, co maja wiecej niż jeden pomiot


    na ostatnim zdjęciu normalnie moja rodzina ;)
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    asia04108: Kupiłam Bielucha. Chyba jest ok. Spróbujemy.

    Bieluch - ten w płaskim, okrągłym, niebieskim opakowaniu jest bardzo ok.
    Jogurt naturalny Bieluch - już nie taki super - zawiera mleko w proszku i jeszcze jakieś tam niepotrzebne składniki.
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    Teo, moje Pchły były w piątek u neurologa i mają 50 i 50,5 cm obwodu główek, także słuszną główkę ma Hug. Nieźle jak różne są dzieci, no nie?
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    Doti ja z ciekawości sprawdziłam moja głowę i mam 53-54
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    A ja z pytaniem adekwatnym do okresu wakacyjnego :)))
    Od kiedy takiego niemowlaka można kąpać w basenie z wodą chlorowaną? Czy można zaryzykować kąpiel takiego 4-miesięcznika? Dodam, ze chemii nie ma w tej wodzie jakoś dużo, tak tylko, żeby woda nie "kwitła", jest na pewno trochę chloru i sól kuchenna.
    A druga sprawa - czy taki maluch, który nie siedzi, ale już ładnie trzyma w pionie główkę może sobie popływać w foteliku do pływania? Na opakowaniu jest napisane 11-15 kg i wiek 1-2 latka... Można czy nie? Bo właśnie kupiłam taki dmuchany fotelik i zastanawiam się czy muszę go trzymać do przyszłego roku, czy w tym już mogłabym go wykorzystać...
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    Azja , podpinam sie pod pytanie. W sobote jedziemy na urlop, i tez sie zastanawilam czy moge juz isc z malym na basen.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    Moim zdaniem w basenie to najisotniejsza jest temperatura wody, jesli cieplutka to ok. Co do kola to tez bym wsadzila przeciez w wodzie jest jednak spore odciazenie. Choc jak wiadomo wszystko z umiarem.

    My dzis dostalismy trzecie skierowanie do szpitala w zyciu gutka. Tym razem powodem jest odwodnienie. Powodem pojechania do dr byla 3 dniowa biegunka ale bez spadku apetytu i goraczki.
    Ale tak mnie baba wkurzyl ze myslalam ze zejde, bo : od poczatku mowi ze gut wielki i ze wazy 10 kg, wiec sie z nia kloce ze nie wazy 10. Po z zwazeniu wyszlo 8.900kg a ta mi mowi ze widzi pani prawie 10... wiec tlumacze ze 8,9 to prawie 9 a nie 10 ale ta swoje.

    Potem sie pyta czy gut siedzi wiec mowie ze nie, ze rehabilitowany ze niskie napiecie genetyczne a ta swoje ze slaby ze blady ze bez zycia ( jaki mial byc jak byl po totalnie nieprzespanej nocy) grrrrrr ze koniecznie szpital ze za malo mu daje jesc i pic i tak w kolo macieju,

    I teraz jak debil siedze i patrze czy mu sie te oczy nie zapadly z odwodnienia. I pewnie jak mama lekarz powie ze szpital to pojade, ale najbardziej mnie wkurza przerzucenie odpowiedzialnosci a zero badan czy chociazby rady w kwestii symbiotyka czy czegos innego. Znow czuje sie jak mlot co nie umie zadbac o dziecko i znow wygladam przez okno i wypatruje opieki spolecznej...

    Treść doklejona: 15.07.15 13:31
    No dobra domi nie wiem czy bym 4 mc dziecko wsadzila w kolo bo guta to juz spokojnie, ale do cieplego basenu bym wziela.

    Kurde a jeszcze najbardziej mnie przeraza ze nigdy nie wiem co mowic tym lekarzom bo zawsze wychodzi ze cos jest zle.
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    To może z kołem poczekam do września, bo wtedy wyjeżdżamy na krótkie wczasy, będzie prawie polroczniak. Dzięki za odp., liczę się z Twoim zdaniem w tym temacie:)) a
    Co do lekarza - na jakąś zołzę trafiłaś albo doktor miała zły dzień. Ja bym się chyba broniła przed tym szpitalem, każda matka chce tego uniknąć to zrozumiałe. Zwłaszcza jak już raz się było na oddziale dziecięcym i się wie jak tam się dziećmi zajmują, jakie warunki... Ja to się zastanawiam czy gdybym drugi raz nie miała takiej sytuacji z odwodnieniem to nie poszukałabym jakiejś możliwości zastosowania kroplówki w warunkach domowych - czy coś takiego jest możliwe?
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeJul 15th 2015 zmieniony
     permalink
    mkd
    Co za głupi babsztyl, tylko Cię zdenerwowała....
    Córa też jakiś czas temu miała biegunkę przez ok 3 dni, tylko u nas była jeszcze gorączka. Dużo piła cyca, dodatkowo wody (bo już po 6 miesiącu była), podawałam jej też - z zalecenia lekarki - Orsalit - i żadnego odwodnienia nie stwierdziła. Owszem mała była osowiała, blada i niezbyt zadowolona, ale Kto chory wygląda kwitnąco?
    Zabiła mnie tez ta Twoja lekarka zdziwieniem, że Twój Gutek nie siedzi jeszcze, a musi? Moja bez problemów z napięciem niskim, usiadła dopiero w okolicy 8-9 miesiąca, jeszcze czegoś się ten babsztyl Wasz przyczepił?
    --
  2.  permalink
    mkd: Znow czuje sie jak mlot co nie umie zadbac o dziecko i znow wygladam przez okno i wypatruje opieki spolecznej...

    na idiotów trafiasz, po prostu

    Gosza, jak Ewunia była w wieku Gutka, to złapała kombo trzydniówka+rota. Uniknęliśmy szpitala, nasza pediatra zleciła nam pakiet badań, wyniki były ok, mała nie była odwodniona, więc tylko mocno monitorowaliśmy jej stan.
    jak nie ma spadku apetytu,to nie panikuj- nie odwodni się, tylko dawaj mu dużo picia. Jak nie wymiotuje i pije, to nie powinien się odwodnić.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    Moja Nina usiadła mając prawie 10 mscy..........
    Dlatego ja właśnie unikam lekarzy jak ognia :confused::confused:

    MKD a wygląda Gut na odwodnionego ? Robiłaś test skóry na brzuchu ?
    Że łapiesz w palce , puszczasz i patrzysz co się z nią dzieje.
    Tak bez problemu można podobno poznać, czy odwodniony czy nie.
    A pije Ci coś ? Może mu podawaj strzykawką, na łyżeczce ?

    Natomiast my dzisiaj na 19 też z Hugiem jedziemy. Bo coś mi się to jego zapalenie krtani nie podoba :cry:
    Niby już nie szczeka tak, jak w niedzielę ale za to dusi go mega mokry kaszel, mega gęsty katar [ciężko nawet odkurzaczem wyciągnąć] no i od sobotniej nocy ma non stop temperaturę, która wraca kilka godzin po podaniu syropu :sad:

    A w piątek na krótki wywczas chcieliśmy jechać :neutral:
    --
  3.  permalink
    cerisecerise: Owszem mała była osowiała, blada i niezbyt zadowolona, ale Kto chory wygląda kwitnąco?

    o, dokładnie.
    Ja pamiętam jak wtedy ryczałam, bo to była pierwsza poważniejsza choroba Ewki i się cholernie bałam. I też pediatra uspokajała, że jak młoda ma gorączkę i biegunkę, to nie będzie skakała pod sufit ;-) ale że jest w dobrym stanie (nieodwodniona, wyniki badan ok), więc nie ma powodów do paniki.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    Azja no ja mam to szczescie w nieszczesiu ze mama anestyzjolog juz jedzie z kroplowka i jak uzna ze bedzie potrzebna to zrobi. Troche mi lepiej bo iem ze w szpitalu niczego wiecej by nam nie dali, oprocz innego szczepu rota ;).

    No naprzyklad przywalila ie do tego ze nie wiem ile gutek je a ja wyznaje zasade ze skoro dziecko na piersi moze jesc na rzadanie to dziecko na butli tez.

    A to ze nie siedzi to juz mi sie nawet nie chcialo z nia dyskutowac

    Treść doklejona: 15.07.15 14:21
    Skora wraca od razu pakiczki po scisnieciu tez placze lzami, faktycznie nie skacze pod sufit. Tylko wiecie wlasnie zrobil kupe numer 7 od godziny 9. W sensie strzelil zolta woda. Wody pic nie chce od rana wypil 300mm i 50mm wody w sumie dwie saszetki jablkowego probiotyku pol kapsulki symbiotyku i pol smecty. Czy jest roznica jak mu daje to do mm a nie do wody? Moge zrobic cos jeszcze?
    --
    •  
      CommentAuthormaxiulka
    • CommentTimeJul 15th 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny a ja mam do Was pytanie.

    Wczoraj byliśmy z Marcelkiem u doktorka. I wyszło, że przybrał tyko 200g na miesiąc.
    Doktorek w szoku a my już przyzwyczajeni bo on zawsze oscylował ok 3 centyla i przyrosty miał mniejsze
    Waży 6940 g i ma 69 cm.
    Je w nocy 3 butle mm po 120 ml w ciągu dnia jeszcze z 3-4 po 120 ml więc to daje tyle ile taki maluch jeść powinien.
    W ciągu dnia 2 słoiczki - obiad plus deserek.
    Od dzisiaj na śniadanie 150 ml kaszki.
    Ma atopowe zapalenie skóry.

    Wg doktorka mamy mu podac mleko Humana MM jakoś tak na "utuczenie" I tak się zastanawiam - trzeba go tuczyć ? Martwie się bo przy ostatnich pomiarach byl juz na 25 centylu - inna waga, inna przychodnia (może to, to ? )

    Tak pomyslalam , że może banany będę mu dawać ? Tylko czy to ma sens ? Jak myślicie ?
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJul 15th 2015 zmieniony
     permalink
    Teo po zap. krtani Gosia ma gesty katar i mokry kaszel. Podaje jej Ambroxol, teraz już w podwójnej dawce, bo normalna na nią nie działa.
    --
    •  
      CommentAuthorMyAngel
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    Mkd moja ma za sobą chyba rota albo adenowirusa. 4 dni biegunka, gorączka i ból brzuszka. Działaliśmy enterolem i orsalitem. Dużo piła, jadła średnio. Na piąty dzień było już dobrze, dziecko wyzdrowiało. Może enterol na biegunkę zamiast smecty, moje po niej zawsze wymiotowały. A 2 lata temu w szpitalu przy adenowirusie lekarze mówili, że wodniste kupy mogą trwać nawet 2 tygodnie.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    Gosia Ty weź daj spokój z tym poczuciem winy - po prostu trafiasz jakimś pechem na takie pielęgniarki.... wiesz ja już po tekście, że Gut jeszcze nie siedzi, bym chyba wyszła, bo to znaczy, że ona ma wiedzę rodem z średniowiecza... No i podejście do Ciebie godne pożałowania :< Matkę ma się wspierać, udzielić pomocy, a nie reprymendy. Dobrze, że mama do Ciebie jedzie, na pewno doda Wam to otuchy. Dawaj mu duuużo pić, a jak się będziesz jeszcze niepokoić to wal do innego lekarza.

    Maxiullka nie ma żadnych wytycznych ile maluch powinien jeść - tyle ile chce :) A Marcello jak mnie się wydaje, je super dobrze i całkiem spore ilości jak na półroczniaka. Napiszę Ci dla uspokojenia, że moja Nadia mega mało przybierała. Jak miała pół roku to ważyła chyba 6,7 kg, a jak miała rok to 8,7 kg - czyli przez sześć miesięcy przybrała całe dwa kilogramy :P Ile ja się nastresosawałam to moje - jeździłam z nią nawet do pani ordynator. Ale każdy mi powtarzał, że jak dziecko rośnie (w sensie wyrasta z ubrań), jeśli jest żywe, ciekawe świata i rozwija się to nie ma powodu do niepokoju, po prostu była drobna :) No a Nadia rosła, rozwijała się i tak dalej. I pamiętaj, że dzieci w drugim półroczu już tak nie koksują, jak przez pierwsze 6 miesięcy. Często waga stopuje, po wprowadzeniu innych produktów niż mleko. No i same zaczynają być coraz bardziej mobilne, więc też spalają energii więcej. Także ja bym dziecka na siłę nie tuczyła :P tylko jeszcze poczekała. Bo też i dzieci skokowo często przybierają, dłuugo nic a potem pach :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    Gocha no chyba oszalalas z tym poczuciem winy. No bez kitu!
    Niestety wiekszisc pediatrow to jakies niedouczone pionki :sad: nie aktualizuja wiedzy. Jak mi ostatnio pediatra w medicover oraz w rejonie kazala rozszerzac diete od 16tygodnua, to juz w ogole mi sie odechcialo tracic na nich czadu i postanowilam poszukac naprawde dobrego specjalisty na przyszlosc.
    Druga sprawa, oni na studiach medcznych na bank mają k***wa seminarium "Wyniosłość i nieuprzejmość w praktyce lekarskiej" oraz "Metody robienia z rodzica debila". :confused:
    .
    Dobrze, ze Twoja mama moze ocenic sytuacje. Lekarz w rodzinie to skarb.
    Ja tam bym mu walnela kroplowe. Nie zaszkodzi.
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    Magdalena: Druga sprawa, oni na studiach medcznych na bank mają k***wa seminarium "Wyniosłość i nieuprzejmość w praktyce lekarskiej" oraz "Metody robienia z rodzica debila".

    Przepraszam, ale padłam ze śmiechu, chociaż to niby nieśmieszne :tooth::tooth::tooth:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    Mkd nie przejmuj się konowalem. Cieszę się że masz mamę lekarza ,napdwno cię upewni w tym ,że robisz to co powinnaś !

    Teo czekamy na wieści o Hugu. Mam nadzieję że to nic innego się nie wyleglo

    Maxiulka ile dokładnie ma Marcelek ?
    Ja uważam że może jest szczupły Ale nie dokarmiac. On je sporo jak na takiego bombla A co mu da sztuczne tuczenie jak prosiaka ? sorki za wyrażenie Ale ręce opadają. Moj syn też nie jest duży jakoś waży ok 7300 maximum Choć nie sądzę a ma 7 m-cy ..
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    No Hug niestety dołącza do Maxa i Aleksa i zostaje trzecim muszkieterem z zapaleniem oskrzeli....:sad:
    Psia jego mac :cry:
    Z krtani mu polazlo, typowe powikłanie.
    Dobrze czułam, że jest nie teges. Tzn wczoraj bylo jakby lepiej a w nocy znowu kryzys.
    Ehhhhh bidne to moje dziecko :-(
    Drugi antybiotyk odhaczony niestety.

    I dalej inhalacje. Tu mam pytanie. Jak on ma po inhalacjach przeplukiwac buzię a ja mu dam cycka w tym celu, to potem mam cycka umyć?
    Sorki za durne pytanie, ale dziś mam zryty beret po ogólnie ciężkim dniu :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    Bida mała. Mam nadzieję że tak szybklo wyzdrowieje jak Max ! Jak często robić masz inhalacje I ile czego ?

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 15.07.15 20:37</span>
    A ja nie myślałam o myciu cycow itp tylko karmilam jak normalnie..
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    Co 12 godzin 2 ml Pulmicortu i co 8 h po 10 kropli Berodualu z solą fizjo.
    A Wy co mieliście?
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeJul 15th 2015 zmieniony
     permalink
    Ja miałam 3 razy dziennie pulmicort w dawce 1ml plus sol czyli co 8 h ale robilam co 6 h i po 2 dniach kaszlu prawie nie było a po 3 może ze 2 razy kaszlna.w sumie inhalacje miał z pulmicortu przez4.5 dnia.
    Ogólnie jakoś szybko było bo w sumie w piatek dostL Max gorączkę a we wtorek antybiotyk i pulmicort. W środę już gorączki nie miał a w piątek i kaszlu...
    przy oskrzelach inhalacje jak najczęściej sama sola choćby tak co 3 h

    Ps my już po wakacj ach w domku od godziny
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    Mam wrazenie ze w zimie chorowali w podobnym skladzie. Nie powiem kogo brakuje by nie wywolywac wilka z lasu.

    U nas duzo lepiej. Gutek zjadl 460 mm i wypil 350 ml wody i odzyskal werwe, oby noc byla spokojna bo padam na ryj ze zmeczenia i stresu.
    Mama w koncu nie dala mu kroplowki choc sie wahala. Ja tez wiedzialam ze poczulby sie lepiej ale przerazala mnie kilkugodzinna walka by wenflon zostal na miejscu, no i odkad moj tata zostal gdzies zarazony zoltaczka wole unikac niepotrzebnych wkloc :(a tym bardziej szpitali.

    Teraz gut spi a ja modle sie by stan ten trwal jak najdluzej.
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    A tylko on ma u ciebie ta biegunkę czy wszystkie dziEci? A podajesz probiotyk w kroplach ?
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 15th 2015 zmieniony
     permalink
    _azja_: Od kiedy takiego niemowlaka można kąpać w basenie z wodą chlorowaną? Czy można zaryzykować kąpiel takiego 4-miesięcznika?


    Dominika, my z Krasnalem od 4 miesiąca chodziliśmy na basen, super, bardzo mu się podobało. Tylko ważna była właśnie temperatura wody.

    TEORKA: No Hug niestety dołącza do Maxa i Aleksa i zostaje trzecim muszkieterem z zapaleniem oskrzeli....:sad:
    Psia jego mac :cry:
    Z krtani mu polazlo, typowe powikłanie.


    Kurka, Teo, no masakra :((( Myślałam, że u Was już ok... No niestety krtań lubi schodzić niżej :(

    TEORKA: Jak on ma po inhalacjach przeplukiwac buzię a ja mu dam cycka w tym celu, to potem mam cycka umyć?


    Jeśli chodzi o cycka to ja myłam Gugisiowi całą buzię przed ssaniem, potem zasysał, a ja przemywałam pierś, bo się trochę bałam grzybicy, bo po sterydach to świństwo się lubi przyplątać. Odpukać, ani on, ani ja nie złapaliśmy..

    Oczka są ważne, przemywaj oczka. A Bero i Pulmi masz tyle samo, co my na rozpisce...

    Gosza, dla Was też tonę zdrowia, mam nadzieję, że unikniecie szpitala.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    mkd: Nie powiem kogo brakuje by nie wywolywac wilka z lasu.

    nie mów nie mów!!:devil:
    Wiki właśnie kończy katar czyli i tak jak by w stałej ekipie chorują|!!!
    trzymajcie się dziewczyny
    Teo no nic się nie zrobi te drugie dzieci zawsze bardziej antybiotykowe niestety
    -
    Gosia ja dawałam smecte w wodzie jak Milka miała jakieś rozwolnienie ale rota to ona złapała 1 raz jak miała grubo ponad 2 lata
    kup mu ten soczek z hippa marchew i sama zrób z marchewki i ryżu miksturę
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 15th 2015 zmieniony
     permalink
    _Fragile_: Oczka są ważne, przemywaj oczka.


    A właśnie. Odkąd go inhaluję, tzn od niedzieli to jakby mu to jego ropiejące oko mniej ropieje :shocked:
    Ja nie wiem o co kaman. Chyba, że mu katar w tym pomaga, że chwilowo się mniej górą leje.
    I dzięki za info o cyckach. Bo jeszcze mi grzybica potrzebna :cry:
    A przemywałaś mu buzię tak normalnie wacikiem w środku ?

    Oraz nie mam pojęcia jak mu mam osłonowy lek podawać. Toż ani mleka swojego nie odciągnę, żeby rozpuścić, ani on mi potem z butelki nie wypije.
    Z kubeczka niby pije, ale to takie bardziej rozlewanie.
    Chyba, że strzykawką ale taką saszetkę to trzeba w 1/3 szklanki rozpuścić.
    To bankowo tyle Hug nie przyjmie.
    Ehhhhh


    Kurde faktycznie w zimie był podobny zestaw. Też mi brakuje jednej osoby, ale też nawet nie wymieniam tfu tfu tfu !

    Gosia a on te 460 mm zjadł jednorazowo, czy od kiedy ?
    Dobrze, że odzyskał humor i energię.
    Może to jakaś taka tylko szybka jelitówka.

    No i przespanej nocy życzę.
    U nas w sumie od soboty nie śpimy, bo Hug się co chwilę budzi, kaszle, dusi go katar, jest cały rozpalony, nosimy go na zmianę, siedzimy w łóżku trzymając go półśpiącego na kolanach w pozycji podniesionej. No masakra. Od soboty nie spałam dłużej niż 2 godziny ciurkiem.
    Aż mi głowa pęka.

    Ale i tak się cieszę, bo lekarka powiedziała że gdyby on był młodszy albo były płuca zajęte to już bym się teraz na oddziale rozpakowywała :neutral:

    Lady no oby Hugiemu tak szybko przeszło jak Twojemu Maxiowi !
    A opaleniście ? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 15th 2015
     permalink
    TEORKA: A przemywałaś mu buzię tak normalnie wacikiem w środku ?


    Teo, nie, nie w środku - w środku to miał mlekiem/wodą przepłukać, a ja przemywałam mu buzię (oczka, poliki, usta, bródkę) takim wacikiem do demakijażu po prostu...

    A co do osłonowego - a co Wy macie? Bo ja dicoflor brałam na taką maciupką łyżeczkę i dawałam do pysia. A jak enterol i inne na biegunkę to strzykawką podawałam.

    Jezu, współczuję Ci, bo mi się wszystko co z Gugisiem mieliśmy przypomina :( Dobre jest faktycznie to, że on już ma pół roku, więc można normalnie w domu leczyć na prawie wszystko...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.