ja nie wiem jak to tam wpływa, ale ja zawsze przed badaniem nie biorę leku, dopiero jak wracam z badania...

A ja zawsze po tabletce robię, ale po jakiś 6 godzinach.. Myślicie, że to ok?

Tak - w ciągu dnia :)

No to robię dobrze :)
Choć godzina 12 może być względna - co jeśli ktoś bierze lek o 11, bo wtedy wstaje ;) No ale wiadomo o co chodzi :)

Moja w zasadzie też nie, ale zdarzają się wyjątki w weekend :)

W chorobie Hashimoto u 80% chorych stwierdza się podwyższone miana przeciwciał anty-TPO. Można je również wykryć u ludzi z autoimmunologiczną nadczynnością tarczycy typu Gravesa-Basedowa. Niekiedy u zdrowychszczególnie starszych ludzi, są wykrywane niewielkie stężenia przeciwciał anty-TPO.
Przeciwciała ant-TPO są najważniejszymi przeciwciałami w diagnozowaniu choroby Hashimoto. Przeciwciała anty-TG mają zazwyczaj niewielkie znaczenie diagnostyczne, mogą jednak być ważne wtedy, gdy miano anty-TPO nie jest podwyższone.
Przeciwciała anty-TPO i anty-TG mogą występować jednocześnie lub pojedynczo. Czasami początkowo nie stwierdza się podwyższonych wartości przeciwciał we krwi. Ich poziom często ulega dużym wahaniom i możliwy jet również przejściowy lub utrzymujący się zanik przeciwciał, bez ustąpienia choroby.Żeby rozpoznać chorobę Hashimoto nie wystarczy stwierdzić niecopodwyższoną wartość przeciwciał, trzeba również uwzględnic objawy, wyniki USG,przebieg choroby, wartość hormonów we krwi i ewentualnie wyniki badania histopatologicznego.
Poza tym lekarz sam zaleci potrzebne badania i sposób leczenia.
Pozdrawiam

Witam,
Dziś dowiedziałam się, że prawdopodobnie mam nadczynność tarczycy, w ciągu najbliższego tygodnia sprawa się wyjaśni definitywnie. Początkowo się załamałam, tym bardziej, że niebawem mieliśmy rozpocząć Nasze starania o dziecinę, poza tym moja mama od 2 lat choruje na raka tarczycy. Podłamałam się i jestem przerażona.
Jednak widzę, że da się żyć z chorą tarczycą i da się przejść ciąże i urodzić zdrowego szkraba.
Jeśli chodzi o moje wyniki to TSH mam 8,540 (dobija mnie fakt, że moja mama nawet przy nowotworze nie miała tak wysokiego wyniku).
Pozdrawiam. :)

Też mi się wydaje, że to duża niedoczynność.

tak, przepraszam. Chodziło mi o niedoczynność. Miesza mi się to wszystko, ciągle jestem w szoku. :(
Duża niedoczynność? Co to znaczy ? :( To są jakieś stopnie?

Laurarie witaj, mi tez bylo przykro gdy dostałam wynik 6 TSH, teraz z pomocą leku mam obniżone do 2,5 po zazyciu eutyrosku.
Niedoczynnosc się leczy, masz już endokrynologa wybranego do którego chodzisz?
Pozdrawiam i nie daj się smutkom.:)

Ważne by oznaczyć tez anty-TPO przy niedoczynnosci.

lauaire, absolutnie się nie martw, zrobisz badania, przejdziesz USG, lekarz ustawi Tobie odpowiednie leczenie i za jakiś czas o chorobie przypominać będzie Tobie tylko poranna tabletka:)
Rozumiem Twoje obawy w kontekście choroby mamy, ale często też jest to efekt nieopanowania choroby na jej wcześniejszych etapach. Połowa sukcesu za Tobą - wykrycie nieprawidłowości.
Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, jak wiele osób ma chorą tarczycę, nawet nie wiedząc o tym. Starając się o dziecko często (na szczęście) wychodzi szydło z worka. O ile dobrze pamiętam co 5 osoba ma problemy tarczycowe, głównie są to kobiety. Jeśli matka miała chora tarczycę, to prawdopodobieństwo, że jej córka również doświadczy jakieś jej dysfunkcji wynosi niemal 100%.
Na pewno wszystko u Ciebie będzie dobrze, większość z nas zaczynała z takiego poziomu, na jakim w tej chwili jesteś! Także smutki na bok i tylko czekać na poprawną diagnozę!:)
Powodzenia, w razie wątpliwości - wchodź na wątek tarczycowy - dziewczyny zawsze chętnie pomagają:)

lauraire głowa do góry porobisz dokładniejsze badania, usg, odpowiednia dawka leku i będzie dobrze, tylko fakt , że pewnie starank apóki co odłożycie na 2-3 mies aby ustabilizować hormony, poszukaj tylko dobrego endokrynologa

Dziękuję, na prawdę im więcej tutaj czytam tym bardziej nabieram pewności. :) Od wczoraj siedziałam w łóżku i ryczałam, ale już lepiej zaczynam wierzyć, że wszystko będzie dobrze! :) Zastanawiam się tylko jak długo mam już chorą tarczycę, jakiś czas temu staraliśmy się o dziecko, bez skutku, teraz już rozumiem dlaczego, w sierpniu bierzemy ślub i mieliśmy zamiar próbować, myślicie, że to nie będzie za wcześnie, nie wiem jak długie leczenie mnie czeka i czy w trakcie w ogóle można starać się o dziecinę?

Laura do starań najlepiej aby tarczyca była uregulowana... TSH powinno oscylować w granicach 2. Wszystko zależy od tego na jakiego lekarza trafisz i jak Ci ustawi leczenie... spróbuj poszukać lekarza z polecenia... może napisz skąd jesteś, z jakich okolic, może tu Ci ktos kogoś poleci?
Ważne byś miała na wizytę wyniki TSH, FT4 , zrób przeciwciała a-TG i a-TPO no i ważne by lekarz zrobił Ci usg tarczycy...
myślę, że do sierpnia spokojnie dacie radę

Treść doklejona: 27.11.12 14:29
karina bać sie nie musisz ale do lekarza jak najbardziej powinnaś lecieć... to przy okazji usg piersi lekarz od razu Ci zrobił usg tarczycy?

Tak badał piersi,węzły chłonne i tarczycę. Pójdę prywatnie bo będzie szybciej, powinnam zrobić jakieś inne badania?

Przed ciążą nie miałam robione TSH więc nie wiem jakie było. Moja mama miała guzki i wycieli jej dużą część tarczycy.
Jak czytam o niedoczynności to nie mam typowych objawów, więc nie wiem,może za bardzo panikuje i niepotrzebnie to diagnozować?!

karinazosia- A chcesz mieć? Nie polecam
Sama mówisz, że jesteś rodzinnie obciążona- lepiej to mieć pod kontrolą.

Żadna choroba przyjemnością nie jest, ale tej akurat bać się nie trzeba Ja powiem szczerze, w ogóle się tym nie przejmuję, cieszę się, że wreszcie o niej wiem, bo 10 kg w pół roku nie było fajne, późniejsza dieta też. Teraz na lekach, będąc w ciąży przytyłam mniej. Więc nie czekaj na objawy

Hmm, sama nie wiem, pewnie na jakimś poziomie się stabilizuje, ale ja bym jednak wolała być pod kontrolą lekarza. Przecież niedoczynność/nadczynność to także dolegliwości, czasami dokuczliwe, więc po co się niepotrzebnie męczyć?

Oj, tego nie wiem. Mi endo mówiła , że poporodowe dolegliwości mogą trwać nawet dwa lata, że mogą być to duże wahania- np. wpadanie z niedoczynności w nadczynność. Ale rozmawiałyśmy o moim przypadku czyli przedciążowym.

Mónikha: Bo jeśli moje poporodowe TSH to 3,2 (wcześniej nigdy nie badałam), to czy jest sens biegania po lekarzach i wmawiania im, że powinnam brać leki? Fajnie by było wiedzieć, że TSH zacznie samoistnie spadać, bez leczenia. Bo z tego co rozumiem, jak już zacznę terapię Euthyroxem, to do końca życia będę łykać?

Moniko norma tsh dla jest do 4 wiec Twoje wyniki mieszczą sie w niej, jedynie dla osob starajacych sie o dziecko TSH musi byc max 2,5.
To zalezy od tego czy planujesz więcej dzieci wydaje mi się.
Co roku warto badac TSH tak czy siak.Pozdrawiam.

To posluchałaby lekarza spacjalisty, masz juz plan działania, badanie aty TPO, wszystko sie wyjasni czy nie masz ch autoimmunologicznej.
Ja mam niestety podejrzenie , to dziedziczne u mnie w rodzinie.

Ja:) Mają podpisane umowy z wieloma przychodniami w całym kraju. A najbardziej lubię ich za internetowy dostęp do wyników, po 3 godzinach od badania mam już je na koncie:)
69zl, to naprawdę niewiele, jak za komplet badań. Za samo tsh, ft3, ft4 płacę w Diagnostyce prawie 90zł.

Wzorowych wyników!