Ja dziś zaklinałam rzeczywistość z psem na spacerze:P Szłam po trawie, zobaczyłam koniczynki i myślę "jak znajdę 4-listną to znaczy, że się uda", podchodzę i od razu widzę właśnie 4-listną:P Więc jak nic: a) jestem czarownicą b) przełom lipca/sierpnia musi byc szczęśliwy c) przestanie w końcu padać;)
Hej dziewczynki, jestem nowa na forum.ale od jakiegos czasu Was podczytuje. Jestem szczesliwa zona io mama 3-letniej dziewczynki. Zaszlam w 1-wsza ciaza ot tak, bez wiekszych staran, bylismy wrecz zaskoczeni, ale i szczesliwi. Okolo roku temu zdecydowalismy ze zaczniemy sie starac o rodze4nsswto dla corki, i bylismy przekonani, ze uda sie od razu, bo to takie naturalne...nietety staramy sie od prawie roku i nici. Maz oddawal naienie do badania,. wszystko ok (jest miedzy nami spora roznica wieku) Ja mam cykle jak w zegarku co 30 dni, obajwy owulacji itp. dokladnie na 14 dni przed @ bolace piersi, klucie w podbrzuszu. Od 3 -cykli robie testy owulacyjne firmy facatelle - wskazuja idealnie moment opwulacji, postepujemy zgodnie i z instrukcja i nic nam z tych staran nie wychodzi. Za trzy dni powinnam dostac @ i zaraz po niej wybieram sie do dobrego lekarza szukac przyczyny , sama nie wiem moze za bardzo chcemy. Dodam , ze pierwsze dziecko urodzilam przez cc i moze to ma jakis zwiazek z tym ze teraz nie moge zajsc w ta drugo upragniana ciaze.... moze ktoras cos podpowie- ( nie wiem czy sobie zw\grywam, jak pewnie wiekszosc z Was, bo przed kazda@ mialam niemal ksiazkowe objay ciazy) tym razem, nie bola mnie jak zwykle cale piersi, tylko sutki, piersi sa duzo wieksze, apatyt mam wilczy, a siostra powiedziala ze mi sie cos "z twarza stalo" ;) jakkolwiek to rozumiec. Nie wiem jak u Was ale u mnie najgorsze jest to cxzekanie na @ i to cholerne rzoczarowanie kidy niestety poi raz kolejny nadchodzi... pozdrwiam wsdzystkie starajace i zycze szybkiego zafasolkowania
dodam, ze okolo 8-go dnie powowulacji przez 2 dni mialam takie "brazowe "uplawy i raz pojaila sie plamka krwi, nawet zawolalam meza, zeby zweryfikowal, czy mi sie juz na oczy nie rzucilo , jeszcze tylko 3 dni niepewnosi i wszysatko sie wyjasni
Witaj Lene, czasami takie plamienia są związane z implantacją zarodka. Ale nie zawsze. Skoro staracie się już ponad rok to byc może warto iśc na bardziej specjalistyczne badania, może hormony, drożnośc.... Trudno mi coś więcej doradzic...bo niestety sama staram się już od 18 cykli i bez skutku :( Cykl jeszcze Ci się nie skończył, więc nadzieja jeszcze jest... trzymam kciuki!!!
dzięki wielkie stokrotka za Twoja opinie, jest dla mnie bardzo cenna, tym bardziej, ze jak Wy czytam w neciue jakies bzdury i sie niepotrzebnie nakrecam.... Byc moze masz racje ze chodzi o hormony, albo droznosc, bo te dwie rzeczy tez przyszly mi na mysl- droznosc w zwiazku zcc- moze jakies zrosty, a hormony- dlatego ze bardzo odczuwam owu, i te 2 tyg przed @ to istna masakra - mam ze 3 kilo wiecaj, slodycze pozeram tonami, gdzie na codzien nie przepadam, bol brzucha, piersi, wypryski- wyjasni sie po badaniach. dzieki raz jeszcze i pozdrawiam Cie serdecznie
I smiac mi sie chce, bo beda w pierwszej ciazy bylam bardzo podniecona, szukalam objawoa, a na ta chwile nie jestem sobie w stanie zupelnie przypomniec jak to byl, mimo ze to zaledwie 3 lata temu.... z tego co poamietam mialam wszystkie objawy sugerujace zblizajaza sie @ . Tak czy siak dam Wam z pewnoscia znac jak sie roziwnie moja sytuacja, czy pojawi sie upragniona ciaza czy czekaja mnie badania i szukanie przyczyny takiego stanu rzeczy
Lene, doskonale cię rozumię, bo ja też na 2 tygodnie przed @ jestem pochłaniaczem wszystkiego, pryszcze wyskakują jak grzyby po deszczu i tyję w oczach :-( tak jak właśnie teraz i też mam nadzieję, że po badanich dowiem się czegoś więcej!
Lene, u mnie, gdy zaszłam w ciążę, nie występowały objawy. Podobnie jak teraz u Ciebie - miałam od 12 dnia po owulacji brązowe plamienia przez kilka dni i nieznacznie powiększone piersi. Do dzisiaj nic więcej nie wystąpiło, a zaczynam 6 tydz. Test zrobiłam już w 26 dc i wyszedł dodatni. Zrobiłam go w ciągu dnia, z porannego moczu wyszedłby jeszcze wcześniej. Więc może zrób już sobie test jeżeli nie możesz sie doczekać, poproś w aptece o czuły.
kochane dziewczyny!!!!! jak zwykle moja cierpliwośc - a raczej jej brak wiął górę i nie wytrzymałam - zrobiłam test - okres powinnam dostac za 2-3 dni....druga krecha bladziusienka....ale jest :) chyba przyniosłyscie mi szczescie, ale boje sie w to uwierzyc.... po roku staran - ot tak nagle....
i w szoku jestem, jeszcze nikt nie wie, mąż w pracy, zaraz chyba do niego pojade!!! musze zobaczyc jego minke:)
A odnosnie objawow...to tak jak u wiekszosci z was - typowe przed miesiaczka....bylam pewna ze przyjdzie i nawet kilka dni temu wypilam lampke czerwonego wina...cholera jasna... no ale do myslenia daly mi te sutki bolace - nie jak zazwyczaj cale piersi i kropelka krwi , okolo tyg po owu, poza tym czyje sie ok i mam nadzieje, ze to jet to o czym mysle:) chyba kupie dzis drugio test- bo ten, ktory wykonalam kosztowal w aptece 5 zl- masakra i jest napiswana na ulotce, zeby po 5 minutach nie odczytywac bo obraz(wynik ) moze sie zmienic??? pierswszy raz cos takiego wyczuytalam na instrukcji??? druga kreska zaczela pojawiac sie po okolo 30 sekundach i pominucie byla juz widoczna, aczkolwiek duzo jasniejsza od kontronej..... ufff
Kurde, jak sie ciesze!!!!! bede trzymala za Was kciukasy!!! polecam Wam testy owu facalette w drogerii Rossman- za 5 sztuk okolo 50 zl, ale wartom,, bo one wskazaly mi dokladnie moment owu!
Dzieki łykam juz od dawna kwas foliowy. Zrobiłajm jeszcze dwa inne testy roznych firm, pierwszy wyszedl taki sam jak ten, ktory wykonalam wczesniej tzn, druka kresaka jasniejsza, a na drugim tescie druga kreska prawie niewidoczna.... sma nie wiem, doi lekarza pojde nie wczesniej niz za jakis tydzien, bo i tak na ta chwile nie bedzie nic widac.... dziewczyny niepokoja mnie tylko moje uplawy - takie brazowawe.... nie wiem czy to normalne czy sobie cos moze wgrywam.... dzieki za mile slowa i pozdrawiam wszystkie!!!! I am so happy
nie wiem kobitki czy to pogoda... bo u mnie pod psem od m-ca - leje jak z cebra....ale mialam urlop 3 tygodnie i to chyba ten relaks mi pomogl troche.... balam sie tylko bo maz pracuje na 3-ch etatach i wymeczony jak kon Lacki Luka ;) ale widocznie nie jest z nim jeszcze tak zle, bo sie chyba udalo ;) czego i Wam zycze z calego serducha!!!!! jakby co to moge odpowiedziec chetnie na pytania odnosni cyklu, objawow owulacji, itp ;) sluze rada - mimo ze jak wiecie kazdy organizm jest inny. Ufff nie wiem kiedy to do mnie dotrze ale na ta chwile energia mnie rozpiera i jestem taka szczesliwa!!!!!!
No wiesz lapa ;) potrafia nieco zdziwic gdy starasz sie bardzo dlugo i praktycznie co miesiac starasz sie tak samo.... i z kazdym miesiacem przychodzi rozczarowanie, to jak w koncu zobaczysz te dwie upragnione kreseczki to potrafia Cie one zaskoczyc :) Bo to jest niby tak, ze wmawiamy sobie objawy ciazy a podswiadomi czujemy ze @ jednak przyjdzie.... i ze mna bylo tak samo. Do lekarza wybiore sie za jakis tydz, bo pamietam jak bylam w 1-wszej ciazy to bardzo dlugo nie bylo jej widac i przez kilka dni z rzedu musialam badac krew na bete - czego nie cierpie (mdlejew przykazdym pobranu) wiec teraz wole sie wstrzymac kilka dni i mam nadzieje, ze bedzie juz wszystko widac jak na dloni ;) Forum jest o objawach, wiec napisze Wam troche o moich - jak juz wspomnialam na pierwszy rzut oka przypominaly zblizajaca sie@...ale chyba nie do konca...
- mam wzdecia - nie bola mnie cale piersie tylko sutki - to takie uczucie klucia - kluja jajniki aczkolwiek troche inaczej niz pezd @ - jakby troche wyzej i to taki inny rodzaj tego klucia - trudno opisac - apetyt dopisywal jak przed@ - mialam plamienie implatacyjne jakies 7-8 dni po zapl. nie byla to taka "czerwona krew" aczkolwiek latwo rozpoznalam , ze to jet to - miala kolor raczej brunatny i byla to zaledwie jedna kropelka na wkladce -siostra stwierdzila ze sie zmienilam na buzi i to juz kilka dni temu -siusiu robie troche czesciej i to chyba na ta chwile tyle - nie tesknie za mdlosciami i innymi super ciazowymi dolegliwosciami , bo pierwsza dlala mi sotro w kosc - 30 ki8lo na polusie plus wszystkie ksiazkowe objawy , ale najwazniejsze , ze warto bylo, Tluymaczylam dzis coreczce, ze bedzie miala siostrzyczke albo braciszka - balam sie troche, bo ciagle ona sama, nasz maly rozpieszczony skarb a ona na to " no to bedziesz miala teraz dwa sloneczka "
Lene, wiem że zaskoczenie i tak przychodzi, bo sama byłam tego przykładem. Staramy się z mężem już jakiś czas, więc kiedy kilka miesięcy temu spóźniła mi się @ ( a zorientowałam się po tygodniu!!!!) i miałam już coś za długo @owe objawy a na teście pojawiły się dwie krechy to stałam z tym testem w ręku przez chwilę i nie wiedziałam co zrobić...taki szok...potem TAKA radość! Niestety kilka dni później test już był niewyraźny a lekarz potwierdził wczesne poronienie:-( zdarza się. Zastanawia mnie tylko, że skoro staramy się świadomie i z każdym miesiącem oczekujemy na te dwie krechy ( a możemy sobie wmawiać, co chcemy, bo poświadomie i tak liczymy na pozytywny wynik testu;-)) a jednak, jak już się pojawią to i tak nas zaskakują
Bardzo mi przykro lapa.... wiem, czytałam ze prawie polowa kobiet traci ciaze nie wiedzac o tym i zazwyczaj mysla poprostu ze im sie @ spoznil....smutne to....mam nadzieje ze moja radosc nie jest przedwczesna...
Witam Mam problem, ponieważ nie wiem czy przypadkiem nie jestem w ciąży. @ spóźnia mi się już ponad 2 tygodnie. Poza tym wczoraj zaczęły mnie boleć strasznie sutki. Od jakiegoś czasu mam wzdęcia, wydaje mi się, że non stop jestem głodna i jestem ciągle senna. W ubiegłym tygodniu robiłam test ciążowy ale wyszedł negatywny. Więc wynika z tego, że nie jestem w ciąży, ale w takim wypadku o co chodzi? Czy to możliwe, że denerwuje się zbliżającym ślubem i temu mój organizm tak reaguje? Proszę pomóżcie ...
Erynvorn powtórz test - powinien wyjść już jeśli poprzedni był za szybko. Owszem na stres organizm moze tak zareagować (mi się np cykl skrócił gdy był mocno stresowy) - jeśli test będzie negatywny proponuję wizytę u lekarza
Tak właśnie myślałam, żeby powtórzyć test, a może polecicie mi, który test jest najlepszy? Bo nigdy wcześniej nie miałam potrzeby kupowania ich. Słyszałam, że jedne są bardziej czułe od innych?
Hmmm, a moje objawy na dzień dzisiejszy...żadne, ani bóli piersi, podbrzusza ani mdłości no nic...mam nadzieje, że wszystko jest w porządku. W poniedziałek beta...już się jej boje
Basia_87, a który to tydzień u Ciebie? Wiem przed betą jesteś ale pewnie coś tam możesz określić. Ja jestem już po pierwszej becie i wynik wskazuje na 6-7 tydzień. (Talinko, teraz bez omyłek). W poniedziałek będzie wynik drugiej. Trochę się denerwuję, tym bardziej, że we środę wizyta u ginekologa. Mój jedyny teraz objaw to jedynie poranne lekkie mdłości, ale bez wymiotów.
dziewczyny moim zdaniem to te testy - bez wzgledu na cene i firme dzialaja wszystkie na tej samej zasadzie.... Jesli @spoznia sie juz 2 tygodnie to kazdy test pokazlby juz ciaze... ja zrobilam wczoraj 3 testy roznych firm - wszystkie wyszly pozytywne a bylam na 3 dni przed @