Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

patrząc na owulacje z reguły po niej 14 dni dostawałam zawsze @ tym razem nie wytrzymałam i z wielka nadzieją zrobiłam test dzień przed i wyszedł oczywiście negatywny
nadzieje legły w gruzach, a następnego dnia przyszla miesiączka, przynajmniej tak myślałam, ale to bylo tylko krótkie może godzinne plamienie na brązowo i do dnia dzisiejszego nic... ani śladu @, ale za mam straszny ślinotok bóle brzucha raz jak na @ ale delikatniejsze raz inne jakies zawroty głowy i strasznie obolałe piersi sutki mnie szczypia i promieniuja przy dotyku czuje sie jakby cale piersi były obolele napuchnięte były jakieś gorące... i teraz moje pytanie czy możliwe, że jednak jestem w ciąży... znów pojawila się nadzieja chcę dziś iśc do ginekologa ale czy to nie za wczesnie może zrobic test znów albo bete sama juz nei wiem... poradzcie mi coś dziewczyny prosze


znam zasady interpretacji i nie proszę o pomoc w rozpoznaniu dni płodnych z tym sobie radzę wystarczająco dobrze oczekiwałam raczej porady czy powinnam dzisiaj się udać do tego ginekologa zrobic test jeszcze raz czy bete może ktoś bardziej doświadczony kto mial podobny przypadek mógłby mi coś doradzić bo nie wiem czy nie za wcześnie na gina...
psiak jest nauczony , że śpi z nami w łóżku, czego nie popieram, ale wiem, że już nie odzwyczaję
I może to wyda się dziwne ale ja całe dzieciństwo i nastoletnie życie z kotami w domu a mimo to nie jestem na nią odporna (nie przechodziłam).
A do tej pory mamy dwa koty w domu. Co prawda wychodzące, więc kuwety nie sprzątam. Z tymi kotami to w większości bzdura, bo większość osób zaraża się na pozostałe sposoby, a nie od kotów właśnie.
Ja zanim robiłam jeszcze w porzedniej, straconej ciąży badania na toxo to byłam pewna, że raczej napewno jestem odporna a tu zonk.
to wyrabiałam z nimi cuda wianki, ile podrapań miałam itd.
moje koty w dzieciństwie miały ze mną przesr*ne...
kiedyś urządzałam im ślub, innego razu przebrałam jak niemowlaka... a on (głupi czy co?!) nie próbował nawet tego z siebie zdjać
czy bóle brzucha (czasem nawet dosyć silne - wczoraj mnie takie męczyły ale nie cały dzień) są normalne na etapie 8 tygodnia ciąży?
Wczoraj dodatkowo wyczułam w macicy takie... hm... bąbelki :D
(skąd wiesz,że to była macica?) (skąd wiesz,że to była macica?)