ja mysle, tak jak dziewczyny, ze trzeba byc nastawionym pozytywnie. Ale, tez trzeba byc swiadomym, ze porodd jest NIEPRZEWIDYWALNY! Kazda ma inny prog bolu i do tego moze miec bole krzyzowe (te koszmarne) i te normalne skurcze. Ale kazda ciezarowka to przechodzi wiec glowa do gory, wszytko bedzie dobrze!!! : )
Gratulacje dla świeżo rozpakowanych Wiecie co? Minęło 6 miesięcy od narodzin Hani, a ja tu coraz częściej zaglądam i łapię się na tym, że chce mi się powtórki
Jesteśmy po USG. Emilka waży 2241 g, termin z OM 22 grudzień, a wg USG 16 grudzień. Ilość wód w normie, wszytsko na swoim miejscu, szyjka się trzyma bardzo ładnie. Zbadał PH w pochwie, bo niepokoiło mnie ilość śluzu i wyszło wszytsko ok. Żadnej infekcji nie ma. Na skurcze łydek męczące mnie w nocy brać Asmag forte (magnez). Niestety moja Hania dawała koncert na korytarzu i musieliśmy się śpieszyć.
no to Emilka wielka Baba Moje Młode wczoraj ważyło około 2100 (termin 6-7.12) ale wg pomiarów nóżka jest krótka (30tc) a główka mierzona bardzo niedokładnie bo jest za nisko już i wychodziło 35tydz -> czyli około 2kg mały waży ... Patrząc na to że Antosia urodzona 10dni wcześniej (230dc) ważyła 1730 to Natanielek jest duży :)
Agunia no Hania w 32 tygodniu ważyła 2063 g, także szykuje się większe dziecko. Urodziła się z wagą 4220 g, więc już się boję. Nataniel też ma już bezpieczną wagę, więc jeszcze troszkę podrośnie w brzuszku i może wyskakiwać na Mikołaja
Pandy ocieżale A na poważnie całkiem dobrze jak leżę. Po takim czasie nie chodzenia jak wracałam od gin myślałam że nie wejdę na górę do domu (wysokie 2 piętro) i stawiał mi się brzuch - wczoraj odpoczywałam i było już lepiej. Jeszcze chociaż z 10 dni żeby pobyć w dwupaku a będzie dobrze!
dziękuję Iza dziękuję za umieszczenie info wstawiłam fotkę w "pociechach" i donoszę że na dzien dzisiejszy o wiele lepiej być "rozpakowaną" niż "przyszłą" mamuśką.
Ja się też melduje jeszcze w dwupaku - termin mamy na 21 grudnia -ale jakoś czuję się bardzo ciężko, 2listopada mamy wizyte u gina - więc okaże się co słychać u Szymonka???
Trzymam trzymam i już mam 35tc a do końca zostało 35 dni :D Super to brzmi Coś mało nas i chyba ja jako pierwsza wg terminu bo 06.12 Kwiatuszku my to tak sie wahamy między m-c a dwa :)
no u mnie nocka nie przespana - nic mi nie pasowało - nie mogłam miejsca znaleźć wrrr męczyłam się na maxa - a jak już usnęłam to była 7 i już słyszałam " wyśpałam się - 2 godziny - mamunia wstawaj":)
Ja też mam coraz więcej nocek zarwanych. Nie dosyć że nie mogę sobie znaleźć miejsca, to jak już się ułożę, to mąż zaczyna chrapać lub Hania przychodzi do nas do łóżka i tak wędruje to do nas, to swojego pokoju.
No to u mnie podobnie plus leki o 24 (więc po co sie kłaść) i o 4 rano :/ Zasypiam potem w porywach między 5 a 6 :/ no chyba ze kaszelek mi nie daje spać to jeszcze później wrrrrrrrr
To jak Wy już się rozpakujecie to przyjdzie kolej na mnie, mam termin na 23 luty, choć po ostatnich badaniach zmienił sie na 10 luty. Synek cały czas ułożony jest w poprzek, teraz mamy 25tc więc jeszcze jest troche czasu, ale czy mogę już coś zrobić aby się obrucił główką w dół? A jak jeszcze za wcześnie to kiedy mam coś robić aby go przesunąć?
U mnie już malutki gotowy do wyjscia - czyli główką w dół. Więc spoko - ale i tak chyba mnie czeka cc. Szyjke mam mega długą, macica osłabiona po poprzednim cc - i ginka powiedziała, że raczej by była za cc - ale jak bedzie okaże się dopiero 30 listopada.
Sposoby na uparciucha Niektórzy lekarze lub położne zalecają wykonywanie w ostatnich ośmiu tygodniach ciąży specjalnych ćwiczeń. Choć nie ma dostatecznych dowodów, że taki trening pomaga, warto spróbować. Dwa razy dziennie układaj się w taki sposób, żebyś miała miednicę wyżej niż żołądek. Jeśli kładziesz się na plecach (na łóżku na podłodze), podłóż pod pośladki kilka poduszek. Możesz też klęknąć na podłodze i, podpierając się na zgiętych ramionach, jak najwyżej unieść pośladki. Powinnaś pozostać w takiej pozycji przez kilka minut.
my po wizycie u lekarza i USG, Młody ładnie rośnie, podobno będzie wysoki:) jest już główką w dół, czego się domyślałam, bo kopie po żebrach:P niestety ciśnienie wysokie i mamy widzieć się z położną 2 razy w tyg. do tego gdyby coś się działo (ból głowy, czy plamy przed oczami) to mam jechać od razu do szpitala... kolejne USG za 4 tyg.
Dziewczyny z Wrocławia gdzie można zrobić wymaz na paciorkowca. Ja w pierwszej ciązy byłam na klinikach, ale szczerze powiedziawszy nie uśmiecha mi się jechać na drugi koniec miasta na wymaz, a potem po odbiór wyników. I z tego co pamiętam zapłaciłam 50 zł, ale nie wiem czy nie robiłam jeszcze jakiegoś dodatkowego wyniku.
Mam nadzieję że wczoraj nic nie nabroiliśmy z mężem. Dzisiaj od rana już cztery razy byłam w toalecie na dwójeczce, ale nie jest to luźna biegunka, tylko po prostu miękka kupka. Mała szaleje w brzuchu i co jakiś czas wali głową w szyjkę, a ja chodzę od 2 dni jakby mnie osa użądliła. Jestem nerwowa i nawet katar u Hani mnie denerwuje. Dzisiaj wypadało by jednak jakąś dobrą kolację przynajmniej przygotować, bo mija właśnie 10 lat jak jesteśmy razem z mężem. O ile nie usiądzie przed X-boxem wieczorem.
Kurcze skurcze od 4 rano, średnio co 3 min (od początku tak samo), bolą, ale spokojnie można wytrzymać. Wczoraj odstawiłam fenoterol. Chyba zaczął mi też odchodzić czop jeśli ma taką konsystencję jak Bj. Jak skurcze nie przejdą to jak M wróci od lekarza z Natalką to wybiorę się do szpitala, co mam miec cc i niech ocenią, czy to tylko skurcze przepowiadające, czy coś się zaczyna dziać