A ja dziś robię gulasz ale taki na piersi z indyka, co by nie był za ciężki a do tego kluski śląskie lepię... Do tego buraczki tarte ale nie własnej roboty tylko ze sklepu ze słoiczka. Innych nie toleruję. Odkąd w ogóle polubiłam buraczki tarte (gdzieś z rok temu polubiłam buraczki w takiej wersji) to pierwszymi moimi były ze słoiczka i teraz mój organizm nie toleruje tych domowych... Za słodkie jakieś dla mnie są takie domowe...
U nas dzisiaj były pierogi z kaszą gryczaną (dzień lenia mam ), jutro w planach pieczona polędwiczka wieprzowa w cebulce, opiekane ziemniaczki i surówka z pora
U nas wczoraj pieczony łosoś z ajvarem i suszonymi pomidorami, frytki i surówka. Całe popołudnie gotowałam, bo dzisiaj mamy gości - knedliki czeskie i gulasz wołowy. A na obiad pomysłów brak
ooooooo dzięki za przepis !!! faktycznie nie wydaje się skomplikowany [aczkolwiek znając mój "talent" do wszelakiego rodzaju wypieków to mi nie wyjdzie... :P] się może w sobotę skuszę i zrobię
Najlepsze są buraki podłużne - ugotować je, zostawić w wodzie do ostygnięcia (są wtedy bardziej soczyste), potem obrać (jak ściśniesz buraczek, to skórka powinna sama zejść). Potem zetrzeć na grubej jarzynowej tarce razem z jabłkiem (ja daję ligole, bo są lekko kwaskowate), zesmażyć na maśle, dodać soli i pieprzu do smaku, można trochę cukru lub cytryny.
The fragile ja do pracy musialam jechac... od 10.00 do 15.00...przewaznie cos zamawiamy i nam doworza... ale z powodu wloskiej syberii nikt nie dowozi zarcia :) wiec sobie w domu wypasiona bulke na obiad przyszykowalam :)