Kasia dzięki wielkie! Będę zaraz licytować:))

poki co zalicytowalam ta pomaranczowa.mam 1.70 cm wzrostu, a eM 1.83 wiec moze bedzie ok. zobaczymy. jesli ktos mnie przebije, to bede probowala z ta niebieska:) jeszcze raz dzieki Kasiu za pomoc!!!

aravls: opętał mnie szmatan i czuję potrzebę zmian

oj, jak ja cię rozumiem... muszę jedną bawełnę sprzedać, żeby wełenkę kupić.
mąż już się pogodził z moim szaleństwem, tylko obiecałam sobie że nie wydam na szmaty więcej niż 1000 w sumie

Magda19800 pokaż czego tam chcesz się pozbyć

szmatan ... to jest wredny gość

wrzucałam już i niestety nikt nie chciał, a fajna szmatka, mi kolorki nie podeszły no i szukam czegoś na zimę z wełną a hopek jest dość cienki
[URL=http://www.fotosik.pl][/URL]

Chusta kółkowa - moje ostatnie odkrycie W wiązanej teraz noszę tylko po domu a kółkową zakładam na swoją zimową kurtkę i jest cudnie

ja też ostatnio kółkową próbuję :)

nana tylko tych wiazań się uczyłam na warsztatach kangurek i kieszonka, kiszonka lepiej mi wychodzi a ty nosisz młodego w kieszonce??

kurczę, ja kangurka nawet nie próbowałam, jakiś za trudny mi się zdaje. Najlepiej nam w kieszonce, na plecy czasem wrzucam ale jakoś się boję...

Dziewczyny jutro przyjdzie do mnie ta dziewczyna, u której byłam na warsztatach, sprawdzi w realu co robię źle, a na pewno źle dociągam przy głowie, boję się, że go uduszę, kieszonka sprawniej mi wychodzi, jak tylko wprowadzi poprawki to mąż zrobi zdjęcia i wrzucę obiecuję

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 06.12.13 15:52</span>
Dobra była dziś u mnie Ania, popatrzyła, oceniła, że nawet dobrze mi idą oba wiązania, ale wiadomo trening czyni mistrza.
Wrzucam zdjęcia kangurka, oceńcie co robię źle




<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 06.12.13 22:25</span>
Wiecie co Miniek ma potówki na szyjce i za uchem, na 100% po noszeniu w chuście, w domu mamy chłodno, młody ubrany tylko w bodziak i są potówki a chusta normalna bawełna chyba będę mu musiała ubierać krótki rękawek.

podziwiam chustomamy, dla mnie to wyczyn zawiazac chuste i umiescic dziecko
Kasiu- fajnie to wyglada, wzruszajaco taki mały kangurek przytulony! ciekawe co powiedza doswiadczone uzytkowniczki
nie moge sie zdecydowac, a to bondolino, a to kieszonka chusta...i tak czas leci
ciagle cos wazniejszego mi wypada, ale fajnie by bylo nosic, im szybciej tym lepiej!
moja corcia juz rozglada sie po swiecie wiec pozycje z glowka schowana odpadaja
ale glowki nie trzyma stabilnie
zastanawiam sie nad takimi prozaicznymi czynnosciami (nie smiejcie sie.:)
jak isc do toalety np w chuscie- jestem sama poza domem...toaleta publiczna, czy w kawiarni
nie mam komu dac dziecka do potrzymania, w wozku wiadomo...a tak?? jak sobie radzicie??

no i fajnie byc blisko z dzieckiem, ale sa momenty ze fajnie je na chwilke odlozyc do wozka jak spi, np gdy chce zmierzyc ubranie w sklepie
=

Ja sprzedam chustę lennylamb bambusowa tkaną stan JAK NOWA
nowa kosztuje 237 zł TUTAJ OPIS .
Ja sprzedam za 160 już z wysyłką.
POLECAM! kontakt: sklep@juniorkowo.pl bo tutaj nie zaglądam codziennie

Nana w kangurku na pewno materiał na nóżkach ma być, no ostatnio widzę że przyśpieszył i rośnie, co mu coś próbuję włożyć to za małe
wrzucam filmik do kangurka
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=4TSUepSSBgA&feature=youtu.be"> kangurek


Dorit jeśli chodzi o skorzystanie z toalety, to nie ma z tym problemu, próbowałam. A wiadomi jak będę jechała na zakupy to wózek a jak po córkę do przedszkola czy po chleb to chusta jaj znalazł. Jak się człowiek wprawi w wiązaniu, to takie motanie trwa parę minut. Ja sama zastanawiam się co na lato, albo lekka chusta z bambusem, albo właśnie mei tai, bo je wiążę się ekspresowo.
Ale musze powiedzieć, że młody ma potówki na szyjce, chyba po wczorajszym noszeniu, nosiłam go po domu godzinkę, spał sobie smacznie. Przemywam nadmanganianem potasu, ale szkoda mi go bo go swędzi , nie wiem czemu w domu mamy chłodno, ubrany był tylko w pajaca. Wyleczę potówki i może krócej będę nosić.
Ale jeszcze wam powiem co zauwazyłam, nosić pozwolił a wręcz zalecił lekarz, który robił usg bioderek i widzę że teraz młody częściej sobie sam nóżki na żabkę układa i łatwiej mu te nóżki ułożyć do żabki jak np leży sobie na przewijaczku, a przedtem jak mu te nóżki układałam to oporował.
Czekam nadal na uwagi dot wiązania
Monteniu a wklej zdjęcie swojego mei tai i z jakiego jest materiału, szukam na lato i jaki rozmiar, w lecie młody będzie 9,10 m-cy, ale mogę kupić na wiosnę dopiero, bo teraz wydatki na święta kasę pochłoną

Marylove skrzydełka na ramionach miałam, ale je wywinęłam do góry, tak doradziła doradca bo wtedy jest większy zasięg ruchu ręką, a jeśli chodzi o ten materiał, to jest naciągnięty, ale jest go sporo, nie umiem go aż tak schować pod pupę dziecka, powiedziała, żę przy głowie mogę ten materiał wywinąć, a naciągnięte jest na tyle, żę kręgosłup i głowa młodego są stabilne a potówki mogą być nie od tego bo ma też na głowie jeśli chodzi o wiązanie, jego technikę to nie miała większych uwag, mam ćwiczyć, aby za każdym razem wychodziło lepiej, no i moja chusta wymaga porządnego złamania, niby kupiłam używaną, ale ona nie była używana, no może raz, jest jak nowa, muszę zapleść z niej warkocz.
No cóż teraz robię przerwę, wyleczę mu potówki i znów zacznę wiązać ale nie na dłużej niż 20, 30 minut,
Dzięki za uwagi

Marylove natibaby islandia

no właśnie nic nie robię, muszę ten warkocz zapleść, jak masz możliwość zrób córce hamak, ponoć najlepiej łamie chustę jak się dzieć pohuśta

uś: myślicie ze człowiek jest w stanie sam sie nauczyc wiązań?

Nie wiem, jak człowiek, mama na pewno

nana81: Nie wiem, jak człowiek, mama na pewno

haahahaha mama moze wszystko

kachaw: Uśku gdybyś była z opola to ta dziewczyna przyjeżdża też do domu i za 120zł robi takie szkolenie,

ja planowałam jechac do niej na warsztaty ale nie sądziłam ze moje dziecko wypełni mi każdą sekunde.wisi mi na cycku całe dnie,nie ma opcji by sie z nią wybrać narazie...są to conajmniej 3-4h poza domem

Uśku warsztaty są w zdrowej rodzinie, tam jest pokoik z przebierakiem i fotelem, możesz przyjechać prędzej i nakarmić małą.
Dzięki cestmoi wypróbuję następnym razem, ale wiecie teraz lekko się cykam czy znów młody nie będzie miał potówek, może jak będę chciała go ponosić to ubiorę mu krótki rękawek, przedtem był tylko w bodziaku i półśpioszkach, muszę wyleczyć do końca buzię i te potówki na karczku i będziemy się motać ale tak na 10 15 minut, wtedy przesadziłam był w chuście 1.5 godz po karmieniu, położna mówiła, że to że był po karmieniu też mogło sprawić że szybciej się zgrzał.
A wiecie, że moja córka ma przytulankę lwiątko i wzięła je do przedszkola a do tego taką ma chustkę trójkątną przełożyła sobie przez szyję i mówi że też nosi swoje lwiątko

Treść doklejona: 18.12.13 22:57
tu jest fajny filmik jak zapleść chustę w warkocz by ją łamać
warkocz z chusty

tak

Czekam aż ocenicie fachowym okiem co gdzie poprawić


to był nasz pierwszy raz więc domyślam sie ze pełno błędów popelnilam

Słabo na ramionach dociągnięte mi się wydaje, po pewnym czasie może Ci opaść materiał. Plecki bardziej symetrycznie, co się wiąże ze stópkami i pewnie też kolankami. Z profilu by można było jeszcze zdjątko zrobić

Dzięki :-) jak wspomnialam to był pierwszy raz.nie wiedziałam jak tam wsadzić młodą więc ani o nóżkach nie pomyślałam

Nana słońce ty moje!dopiero po twoim poscie spojrzalam w instrukcje i zauważyłam ten błąd.głupia ja.

no jak dobrze ze was mam :-D

ps.ja nie chuda,to aparat przeklamal hehehe