Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorvitronia
    • CommentTimeApr 17th 2012
     permalink
    No u mnie jest co ubić więc może i efekty już są widoczne ale nie wiadomo jak będzie dalej. Zdjęcia cykam codziennie i lubię porównywać je do startu :)
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 17th 2012
     permalink
    Vitronia witaj i życzę wytrwałości
    Kaja a mam pytanie czy oprócz 6 stosujesz jakąś dietę, a bardziej zdrowe odżywianie tzn bez słodyczy, bez tłustych potraw? bo jeżeli nie to moim zdaniem żadnych efektów nie będzie choć mogę się mylić, bo może być tak że wzmacniasz mięśnie, ale one są pod tłuszczykiem i mięśni nie widać
    pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthorjowita
    • CommentTimeApr 18th 2012
     permalink
    Kaja chudzinko (jak Cię zapamiętalam) pewnie po prostu fajne mięśnie Ci się wyrabiają :) nie masz dla nas zdjęć do pokazania? :)

    Cóż dziewczyny ja będę Was teraz dopingować jedynie, bo poki co cwiczyć nie będę. W sobote i niedziele robilam po 12 powtórzeń. Chciałam się przekonac jak będę się po nich czuła - a raczej mój kregoslup. No i ból powrócil :/ Wczoraj mialam umówioną wizytę z cora u ortopedy, uciełam sobie z nim poza głównym tematem pogawędkę o ćwiczeniach i moich bólach. No i dal mi zestaw ćwiczeń wzmacniających mięśnie grzbietu, oraz rozluźniających odcinek lędźwiowy kręgoslupa. generalnie jakoś tam na a6w nie psioczyl, ale powiedział ze moim błędem było to że po bardzo długiej przerwie chwycilam sie za ćwiczenia obciążające kręgosłup. A ja jeszcze glupia pokonywałam ból cwiczeniami, bo mi się wydawalo że jak boli to musze rozruszac..
    Wiec teraz lajtowo będe się gimnastykowac, ale myśle o tym żeby za 2-3tyg robić sobie codziennie np 3x8 i zobacze jak bede sie czula... bo zal mi efektow :/
    --
    •  
      CommentAuthorKaja
    • CommentTimeApr 18th 2012
     permalink
    Kachaw, nie stosuję żadnej diety. Słodyczy i tak nie jem.
    Nie mam dużej wagi, mam za to skłonność do anemii, więc każda samodzielnie przeze mnie stosowana dieta kończy się dla mnie złym samopoczuciem (bóle głowy, omdlenia, spadek formy)
    I nie mówię o głodówkach :)
    Ale chyba powinnam zacząć, bo jest tak, jak mówisz - silne mięśnie pod warstwą tłuszczu.
    Chciałam biegać i pobiegałam przez tydzień, a potem zaczęło lać, albo nie było czasu.
    Może wrócę do biegania, to spalę choć trochę tego sadła.

    Póki co dumna jestem ze swojej wytrwałości :)
    a jak nie będę super laską to też jakoś przeżyję :)
    ze świadomością, że zrobiłam całą szósteczkę.

    Jowita, ojej współczuję bólu. Dobrze, że byłaś u ortopedy.
    Myślę, że jak wzmocnisz mięśnie grzbietu, to rzeczywiście takie 3x8 np. co drugi dzień będzie OK :)
    -- http://kajapisze.pl
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 18th 2012
     permalink
    Kaja dieta się źle kojarzy, ja mam na myśli racjonalne odżywianie, nie głodzenie się, bo to szkodzi, uważam że organizm nie powinien czuć głodu, bo wtedy odkłada tłuszczyk na potem, jak się je często a w małych ilościach to poziom cukru nie ma szans gwałtownie spać, chociaż wiem że jak się ma rozepchany żołądek to na początku ssie
    ale może jowita ma rację i nie masz z czego chudnąć tylko tłuszczyk zastępujesz mięśniami a w obwodzie nic nie zmienia się tak też może być
    ja po dwóch tygodniach spadłam z wagi 800gram więc po zastoju coś się ruszyło
    pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthorvitronia
    • CommentTimeApr 18th 2012
     permalink
    Coraz bardziej mi sie to [podoba chociaz boje sie o kregoslup wiec miedzy poszczegolnymi seriami robie przerwe i wtedy koci grzbiet, rozciaganie zeby na chwile kregoslup odpoczal i jakos daje rade tyle ze dopiero jestem przy "8" (8 dzien)
    Kajuś ty przeciez chudzinka jestes :) Co ty tam masz do zgubienia. Napewno efekty juz sa w postaci jedrniejszego brzuszka i mocnych miesni.
    •  
      CommentAuthorKaja
    • CommentTimeApr 19th 2012
     permalink
    hej kochane :)
    dziś przede mną pierwszy raz 20 powtórzeń.
    -- http://kajapisze.pl
    •  
      CommentAuthorjowita
    • CommentTimeApr 19th 2012
     permalink
    Kaja skończy a6w i jak wstawi zdjęcia to nam szczeny opadną ;)
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeApr 19th 2012
     permalink
    No bo A6W nie działa w kierunku zmniejszenia obwodu brzuszka, chyba, że się ma tam oponkę, tylko w celu wzmocnienia i zwiększenia masy mięśniowej. Może się więc okazać, że brzuch się zrobi większy (!), bo mięśnie się rozrosną. To samo z wagą - tłuszczyk się spala, ale przybiera się mięśni, więc waga może albo stać w miejscum, albo zachowywać się różnie.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeApr 19th 2012
     permalink
    No dobra laski. Pora na męską decyzję! Od jutra zaczynam
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 19th 2012
     permalink
    vitani witamy
    --
    •  
      CommentAuthorvitronia
    • CommentTimeApr 19th 2012 zmieniony
     permalink
    Witaj Vitani :)
    U mnie kolejna "8" zaliczona. Mam dzisiaj mega wzdęcie ale zdjęcie i tak zrobilam.

    Treść doklejona: 21.04.12 22:29
    Nikt nic nie pisze. Wystraszyłyście się "bębna" :)???
    Ja właśnie za;liczyłam I "10" :)
    Idę pod prysznic i do spania. Buziaki posyłam.
    •  
      CommentAuthorKaja
    • CommentTimeApr 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Wkurza już mnie ta szóstka. Już przyszło zniechęcenie, a z braku czasu opuściłam w sobotę ćwiczenia. Jeden dzień, więc nie ma żadnego problemu. Wczoraj już dzielnie ćwiczyłam.
    Został mi tydzień i jeden dzień do końca. Więc już wiem na pewno, że dam radę, że skończę :) Tak niewiele do końca, to dodatkowa mobilizacja :)
    Ponieważ mięśnie mam już silne to ćwiczę bez opuszczania nóg. Nie wszystkie 20 powtórzeń, ale z 10 na pewno. W każdej serii.

    EDIT: Vitronia, nie wystraszyłam się :)
    Nie mogę się doczekać pięknych efektów u Ciebie. Ślicznie sobie wyrzeźbisz brzuszek!
    A stosujesz coś jeszcze?
    -- http://kajapisze.pl
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 23rd 2012
     permalink
    Dziewczyny, czy w czasie wykonywania szóstki bolał Was kręgosłup albo inaczej - czy te ćwiczenia obciążają kręgosłup bardziej niż tradycyjne brzuszki? Bo ja bym chciała juz zacząć ćwiczyć, ale jestem dwa miechy po porodzie i trochę mi kregosłup lędźwiowy dokucza (podnoszenie malucha z wanienki i łóżeczka...). Ćwiczę zwykłe brzuszki i trochę rzeczy na kręgosłup i te ćwiczenia mi nie przeszkadzają, więc może i szóstka byłaby dobra?
    --
    •  
      CommentAuthorKaja
    • CommentTimeApr 23rd 2012
     permalink
    Moim zdaniem obciąża kręgosłup. Ja nie mam z tym problemu, a czasem czuję, a dziewczyny mówiły, że obciąża.
    -- http://kajapisze.pl
    •  
      CommentAuthorandzia28
    • CommentTimeApr 23rd 2012
     permalink
    Melduję, że ukończyłam 6-kę a jednodniowym opóźnieniem:)
    Od ostatniego tyg. nic się nie zmieniło ale w sumie:
    udo -3cm
    talia -5cm
    pępek -6cm
    biodra -5cm
    Nudzą mnie już te ćwiczenia ale mięsnie brzucha się wzmocniły więc postaram się kontynuować albo znaleźć cos zastępczego.
    Kręgosłup dokuczał mi bardziej na początku ćwiczeń, teraz już jest ok.

    Kachaw, też masz dzisiaj koniec?
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeApr 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Mnie kregoslup dokuczal bardzo...
    Gratuluje i trzymam kciuki za koncowke, Kaja ;)
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeApr 23rd 2012
     permalink
    uważam że takie wysiłkowe ćwiczenia to można dopiero pół roku po porodzie robić
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 23rd 2012
     permalink
    No jak piszecie, że kregosłup dokucza, to na razie sobie odpuszczę i pochodzę na basen dodatkowo do tych moich ćwiczeń. Dzięki dziewczyny!
    --
    •  
      CommentAuthorjowita
    • CommentTimeApr 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    No niestety mój kregosłup bardzo dokuczał :( tłumaczyłam sobie to bólami miesni grzbietu,że niby zakwasy bo i plecy się wysmuklaly jakby, potem mobilizowałam się do ćwiczen wmawiając sobie że jak poćwiczę z 5 min to rozruszam ból. A jednak żeby wstac po ćwiczeniach musiałam przerzucić się na brzuch i na kolanach stać. A wstając rano z łózka czułam ból okropny.Rwąco-piekący. Dlatego zapał do cwiczeń minął mi w okolicach 20dnia.
    Jak juz pisałam - rozmawialam z ortopedą, on jakoś nie demonizował a6w ale powiedział że błędem jest gdy czlowiek po długiej przerwie w cwiczeniach bierze "byka za rogi", bo wszystko trzeba stopniowo robić.. I nie tylko skupiac się na brzuchu ale tez poswiecic czas na kręgoslup.
    teraz gimnastykuję się, rozciągam, robie po kilka brzuszkow i kręgosłup wraca do normy. I mysle że kiedys wróce do a6w jeszcze :)
    --
    •  
      CommentAuthorKaja
    • CommentTimeApr 23rd 2012
     permalink
    Andzia28, gratulacje ukonczenia szóstki :)
    To co teraz?
    Ja kończę za 8 dni i też myślę nad jakąś formą kontynuacji.
    -- http://kajapisze.pl
    •  
      CommentAuthorjowita
    • CommentTimeApr 23rd 2012
     permalink
    Kaja może abs?
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeApr 23rd 2012
     permalink
    Mnie też boli kręgosłup ale do przeżycia. Dzisiaj 4 dzień czyli zaczynam 3 serie :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeApr 23rd 2012
     permalink
    Niestety, odpadam z ćwiczeń :( Okazało się, że mam spory rozstęp mięśnia i tylko sobie pogarszam ten stan ćwiczeniami. Trudno. Miło było poćwiczyć :(
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorKaja
    • CommentTimeApr 23rd 2012
     permalink
    Jaca_randa, o rany! współczuję!
    No trudno, trzymaj się zdrowo!

    Przydałaby się jakaś lista z tymi, które pozostały ćwiczące, bo już sama nie wiem :)

    jowita, o, a co to? muszę poszukać
    -- http://kajapisze.pl
    •  
      CommentAuthorvitronia
    • CommentTimeApr 23rd 2012
     permalink
    Hej kobietki!
    U mnie dzisiaj 13 dzień jest ok. Kręgosłup faktycznie na początku bardziej go czułam ale zastosowałam się do wskazówek dzeiwczyny z filmiku (jest tutaj taka jedna z youtube wrzucona) i jakoś daję radę, poza tym między seriami robię ćwiczenia dosłowni chwilkę rozciągające i daję radę, raz za razem nie dałabym chyba właśnie ze względu na odcinek lędźwiowy.
    Kajuś pewnie że dasz radę. Spokojnie. Ja już też coraz częściej myślę że mi się uda tym bardziej że efekty coraz wyraniejsze :)
    Andzia brawo !!!!!!! Gratuluję, a może jakieś fotki???
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 23rd 2012
     permalink
    Witam się poniedziałkowo
    ja jeszcze dziś i jutro i kończę weidera :cheer:
    sporo czasu mi to zajmuje, porobię zdjęcia właśnie ostatniego dnia, pomierzę się i zważę, ale w środę mam mega dzień, bo mam zastępstwo za koleżankę więc będę w pracy od 7 do 16, ale jak coś to obiecuję że zrobię w czwartek
    pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthoriborkowska
    • CommentTimeApr 23rd 2012
     permalink
    A ja jestem na półmetku ;-) Ale mi się nuuudzi już to ćwiczyć :-P Poza tym nie spala tłuszczu, więc chyba przerzucę się na moje dawne ćwiczenia + brzuszki. No zobaczymy...
    •  
      CommentAuthorandzia28
    • CommentTimeApr 23rd 2012
     permalink
    Kaja, Vitronia, dzięki:)
    Własnie szukam pomysłu. Zrobię ze 2 dni przerwy a później będę ćwiczyła a6w dopói nie znajdę czegos fajnego. Te ćwiczenia abs wyglądają fajnie tylko zastanawiam się gdzie bym wykonywała te wiszące....może na bujawce dzieciaków na dworze;)
    Jak macie jeszcze jakies pomysły to piszcie.
    •  
      CommentAuthorKaja
    • CommentTimeApr 24th 2012
     permalink
    No właśnie ja nie mam gdzie "wisieć" więc nie wiem....
    -- http://kajapisze.pl
    •  
      CommentAuthorvitronia
    • CommentTimeApr 24th 2012 zmieniony
     permalink
    iborkowska czy nie spala tłuszczu to bym się kłóciła. Każde ćwiczenia w pewnym stopniu spalają tłuszcz. Ale nie można sie spodziewać po żadnych ćwiczeniach że efekty będą widoczne jak po opiekaniu na grillu :))) Gdyby to polegało tylko na rzeźbieniu mięśni pod tłuszczem to na moich zdjęciach nie powinno być widać żadnej różnicy a widać ( a przy okazji znowu chcę się pochwalić z dni 1, 7, 14).
    .
    Dzisiaj własnie u mnie ostatnia "10" jutro zaczynam 12-tki
    •  
      CommentAuthorKaja
    • CommentTimeApr 24th 2012
     permalink
    U mnie dziś 22 powtórzenia pierwszy raz. Czekam, aż mąż zabierze dzieciaki do kąpieli i startuję.
    Efektu u siebie nie widzę ani na zdjęciach, ani w centymetrach, ale w ubraniach nie wyglądam jak w 6 miesiącu ciąży :) no i o to mi chodziło :)
    -- http://kajapisze.pl
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 24th 2012
     permalink
    kaja wrzuć zdjęcia to same ocenimy czy są efekty czy nie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorvitronia
    • CommentTimeApr 26th 2012
     permalink
    Hej dziewczynki i jak tam wam idzie??? Ja drugą "12-kę" zaliczyłam.Robi się troch ę trudniej ale nie poddaję się.
    •  
      CommentAuthorKaja
    • CommentTimeApr 26th 2012
     permalink
    Ja właśnie zbieram siły i entuzjazm na 3 x 22 powtórzenia.
    Ciężko po dzisiejszym aktywnym dniu, ale do roboty!
    -- http://kajapisze.pl
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeApr 26th 2012
     permalink
    U mnie 6 dzień... Nie zniechęcam się i czekam na rezultaty.
    --
    •  
      CommentAuthorKaja
    • CommentTimeApr 26th 2012
     permalink
    Vitani, powodzenia :) To kiedy kończysz?
    Mi zostało jeszcze 5 dni :)
    -- http://kajapisze.pl
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeApr 26th 2012
     permalink
    Kaja: Vitani, powodzenia :) To kiedy kończysz?


    Za 5 tygodni i jeden dzień :shocked::devil:

    Treść doklejona: 26.04.12 23:13
    Kaja: Mi zostało jeszcze 5 dni :)


    Dzielna! Powodzenia! :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorvitronia
    • CommentTimeApr 27th 2012
     permalink
    Kajuś czekamy na twoje fotki ze zniecierpliwieniem. Jeszcze tylko 5 dni i finish brawooo!
    Vitani doczekasz się i ty efektów tylko życzę wytrwałości.

    Treść doklejona: 30.04.12 21:02
    No cóż nikt nic nie pisze więc pochwalę się tylko. Jutro mój "półmetek" :))))
    •  
      CommentAuthorandzia28
    • CommentTimeMay 1st 2012
     permalink
    Co tu tak cicho? Ćwiczy ktos jeszcze?
    Kaja, dobrnęłas do konca?

    Ja od biedy ćwiczę a6w. Chciałam się skusić na abs ale pogoda kiepska i nie mogę "wisieć" na dworze w domu nie mam gdzie;)
    •  
      CommentAuthorvitronia
    • CommentTimeMay 1st 2012
     permalink
    Jestem ze swoim półmetkiem :)


    Treść doklejona: 03.05.12 19:33
    Nikt nic nie pisze. Dziewczyny się "majówkują" :)
    U mnie piersza "16" zaliczona.
    •  
      CommentAuthorandzia28
    • CommentTimeMay 3rd 2012
     permalink
    Vitronia, widać jak ładnie górne partie mięsni się rysują:) Super.
    •  
      CommentAuthorjowita
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    Hej laseczki, nie wiem co Wy macie z tym wiszeniem :) proponowałam te ćwiczenia abs z Mel B, tu się nie wisi :)
    No i która juz skończyła? Kaja pokaż efekty! :)
    --
    •  
      CommentAuthorandzia28
    • CommentTimeMay 5th 2012
     permalink
    Jowita, dzięki, trzeba było tak od razu;) Ja znalazłam całkiem inne. Super są te ćwiczenia, chociaż sądząc po minach ćwiczących będą one dla mnie wyzwaniem:)
    Zacznę od poniedziałku bo z racji urodzin robię sobie 2 dni wolnego od ćwiczeń:wink:
    •  
      CommentAuthorvitronia
    • CommentTimeMay 6th 2012
     permalink
    A ja opuściłam wczorajszą serię i dzisiejszej też nie dam rady zrobić zracji Komuni synka. Jutro wracam do 6-stki.

    Treść doklejona: 06.05.12 22:13
    A jednak "zaparcie" wzięło górę i pomimo mega zmęczenia dałam radę. Kolejny dzień zaliczony.
    •  
      CommentAuthorKaja
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    Witam :)
    Byłam "wyjechana" na tydzień. Wtedy też skończyłam moje ćwiczenia.
    Niestety z obsówą, bo mi się zapomniało, raz nie miałam czasu.
    Ale dotrwałam dzielnie do końca.
    Przyznam się, że końcówkę miałam ciężką: czasu mało, chęci zero, myślałam, żeby sobie dać spokój i odpuścić, bo co to da te dwa ostatnie dni, jak i tak efekty marne (oj marne!)
    Jutro może uda mi się zrobić zdjęcia, ale to już będzie kilka dni po zakończeniu "szósteczki"

    Powiem Wam, że mam ochotę wziąć się za bieganie, robić kilka środkowych dni z "szósteczki", może bez odkładania nóg etc.
    No zobaczymy, co z tego wyjdzie.
    z rewelacji, ale jest OK.
    -- http://kajapisze.pl
    •  
      CommentAuthorvitronia
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    No to czekamy z niecierpliwością.
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeMay 9th 2012
     permalink
    hej kobietki :)
    no to i ja dolaczam do grona sportsmenek ;) Dzis zaczelam :) Poszlo latwo:devil:
    zastanawiam sie czy wytrwam, miejmy nadzieje, ze tak

    :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorvitronia
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Witaj Moya :)
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    hej :)
    Drugi dzien zaliczony ! ale dzis juz tak latwo nie bylo :devil: strasznie pieczenie miesni brzucha przy drugiej serii, przy nozycach....ostatnie cwiczenie to cudem skonczylam:shocked: A to dopiero poczatek...
    kurde, a myslalam , ze jestem w lepszej formie.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.