montever, w moim przypadku nawet wędlina ma wpływ na cukry... jadam tylko szyneczki drobiowe i indycze bo są najchudsze (tak zalecili na szkoleniu w poradni), czasem sobie podjem coś innego, ale to faktycznie "od święta".

Moja diabetolog nie mówiła, że najlepszy cukier to w granicach 100-119, dobrze że o tym piszecie bo ja myślałam, że najlepsze to te poniżej 100 :)

Hej dziewczyny. Mam szybkie pytanie. Znajoma robiła test obciążenia glukozy. Na czczo wyszło ok (nie mówiła ile), ale po dwóch godzinach wynik 154. Nie miała pomiaru po godzinie (nie wiem czemu) i lekarz jej powiedział, ze po wypiciu glukozy może sobie iść i ma wrócić za 2 godziny - mi kazali siedzieć przed gabinetem i się nie szwendać, bo mogę oszukać wyniki, a ona pojechała do domu w tym czasie....
Nie chce zadzwonić do lekarza, bo on rzekomo nie lubi jak się do niego dzwoni a i boi się, ze każe jej zameldować się już w szpitalu (ma termin na 3 lipca, ale 8 maja ma już się położyć w szpitalu ze względu na ochronę - wiek 37 lat i problemy z ciśnieniem). Co można jej poradzić? Powinna teraz powtórzyć badanie? Jak z dietą?

Dii, conajmniej dziwne, że pozwolili jej wyjść, przecież nawet leniwy spacer powoduje spalanie cukru. Wg mnie ten wynik jest nie dość, że niewiarygodny to również wsakzuje na cukrzycę. Ja nie ruszając tyłka z krzesła w poczekalni miałam po dwóch godzinach 162 po obciążeniu 75g. Po godzinie również nie miałam pomiaru.
Ja mam termin ciut później.
Dieta obligatoryjna. Glukometr też by się przydał.

Ok. Dzięki za informacje. Przekażę jej w takim razie

A ja dostałam skierowanie na krzywą już teraz (plus powtórka moczu)....zobaczymy co tam mi wyjdzie

No i dobrze, że lekarz czujny... Trzymam kciuki, by wszystko było O.K. ;)

"Mamusia" spokojnie!!!! Jutro jeszcze raz skontroluj. Staraj sie już dietke wprowadzić... Będzie dobrze.

Ja zaliczyłam 1 wpadkę niestety, a dziś po śniadaniu cukier 126:( Stresuje mnie to bardzo, boję się cokolwiek jeść. Powinnam przybierać na wadze, brzuch niby rośnie, dzidzia też, ale takich chudych nóg jak teraz to nigdy nie miałam. W środę mam wizytę u diabetologa, zobaczymy co mi powie. Było trochę tych wpadek, większość z nich to w granicach 123-126, czy to już będzie wskazanie do insuliny?

skapula, wg mojej Pani diabetolog takie lekkie skoki jak Twoje, to nie jest powód do podawania insuliny. Pamiętaj, że stres podwyższa wyniki cukru, także ze spokojem... ja miałam dokładnie tak jak Ty, przejmowałam się strasznie, przez co jeść mi się nie chciało, bo bałam się że znowu będzie coś nie tak. Pani diabetolog mnie uspokoiła i wyniki mam od jakiegoś czasu ok. Stres ma na prawdę duży wpływ, także przed mierzeniem, trzy głębokie wdechy i wiara w to, że będzie dobrze ;)

Co do przybierania na wadze, ja od 3 miesięcy cały czas ważę 55 kg. Od początku ciąży przytyłam 6,5 kg. Też się martwiłam, czy tak powinno być, czy to nie szkodzi dzieciaczkowi. Uzyskałam odpowiedź, że dieta jest dobrze prowadzona i realizowana, dlatego waga stoi w miejscu, martwić byśmy się zaczęli gdyby waga spadała, jednak jeśli stoi w miejscu to jest ok.

skapula cieszę się, że troszeczkę Cię uspokoiłam ;) koniecznie daj znać co Twój diabetolog powie na to wszystko. Ja trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze :)

mnbvc, dzięki Ci, że do nas zajrzałaś i znów uraczyłaś nas dobrym słowem i wsparciem. Ja to się właśnie zastanawiałam, czy te cukrowe "wpadki" mają bardzo negatywny wpływ. Też staram się pilnować, ale zdarza się... I jest skrajnie - raz bardzo mnie to stresuje, innym razem bagatelizuję. Z diabetolog widzę się raz na dwa tygodnie. Ostatnio nie robiła mi wywodów, ani nie "straszyła" insuliną (chociaż po tym co pisałaś, byłam otwarta w razie potrzeby na taką ewentualność), więc jak widać potwierdza się to co piszesz; że nie ma co demonizować.
Bardzo mnie cieszy, że u Was wszystko ok. To takie... krzepiące :))

Ja mam pytanko. W pierwszej ciąży miałam cukrzycę ciążową i musiałam być na diecie. Teraz jestem w 27 tygodniu i krzywa cukrowa robiona w 18 tygodniu wyszła 129 po dwóch godzinach. Jednak z kuli tego że krzywą miałam robioną wcześniej niż zazwyczaj się robi to czasami mierzę cukry po posiłku. Dzisiaj po śniadaniu miałam cukier 133. Dodam że zjadła 3 frankfurterki z ketchupem, 4 kromki chleba z masłem i do tego duży kubek soku jabłkowego. Wydaje mi się że na tyle ile zjadłam to cukier jest oki. chciałam się tylko u Was upewnić że dieta jak narazie mi nie grozi. Wyprowadźcie mnie z błędu jak się mylę.

Jagoda ja już pytałam lekarza więc mi powiedział to samo co ty, że skoro do tej pory cukrzyca się nie ujawniła to jej na 90 procent nie będzie. Ale ja raz na jakiś czas po posiłkach dla świętego spokoju badam cukier by mieć pewność że małej nic nie zagraża. Chociaż ja z kuli swojej nadwagi i tak ograniczam pewne rzeczy (słodycze, słodkie napoje i inne niezdrowe produkty). Jak narazie przytyłam 6 kg więc podobnie jak z Ludwikiem.

No niestety apetyt mi dopisuje w ostatnim czasie, ale są momenty, że nic mi nie smakuje i zmuszam się do jedzenia bo kruszywa najważniejsza. Dzisiaj to mąż mi zaserwowal takie śniadanko. Zazwyczaj na śniadanie jem dwie kromeczki z pomidorem lub ogórkiem. Dzisiaj trochę eksperymentalnie zjadłam tyle kropek bo w poprzedniej ciąży to właśnie chleb był tym czynnikiem, po którym cukier skakał mi do 170 po zjedzeniu dwóch kromeczek.

A ja dzisiaj po raz pierwszy od stwierdzenia cukrzycy pozwoliłam sobie na loda (rożek), którego skonsumowałam podczas dłuższego spaceru. Cukier po godzinie w normie. Ależ mi ten lód dobrze zrobił

Dziewczynki, jeśli pozwalacie sobie na łakocie w stylu lody czy inne słodkości zawierające cukier to trzeba zrobić pomiar po godzinie i po dwóch godzinach, gdyż cukier może podnosic glukozę we krwi wolniej i dopiero po 2h dać wynik wysoki ( aczkolwiek nie jest to regułą).

a ja mierzyłam zawsze po 1,5 h. jak kolejny raz się na coś słodkiego skuszę to zmierzę cukier po 1h i po 2h :)

mnbvc, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź :) strasznie Ci zazdroszczę, że córeczka jest już z Tobą :) najważniejsze, że mała jest zdrowa! z tą wagą to też tak dziwnie, bo niby jak lekarz może zważyć dziecko będące w brzuchu? :D no a na podstawie wymiarów to tak dziwnie :D

Hej dziewczyny. Jestem w 28 tygodniu ciąży. Robiłam test obciążenia glukozą i wyniki mam takie:
Na czczo 86, po 1h 177, po 2h 127. Niby mieszczę się w normach, ale koleżanka mnie straszy, że wyniki za wysokie. Jak myślicie? Będę wdzięczna za opinie. Ginekologa mam dopiero 27 maja.

Cześć Dziewczyny!
Jestem w 31 tc, w 28 podejrzenie cukrzycy ciążowej (niewielkie przekroczenie przy obciążeniu glukozą), a w 29 wizyta u diabetologa- zalecenie dietka+kontrola. Mierzę cukier na czczo i 1h po głównych posiłkach. Na początku byłam przerażona i mogłabym od razu wprowadzić restrykcyjną dietę. W pierwszym tygodniu pomiarów zdarzały mi się przekroczenia 123-126 szczególnie po śniadaniu, raz nawet 140 (!) po kolacji. Zaczęłam się bardzo przejmować, że mimo stosowania się do diety i tak zdarzają się przekroczenia. Jednego dnia po prostu odpuściłam - zjadłam śniadanie z takim chlebem jak kupowałam dotychczas, przed dietą (w diecie od razu wprowadziłam pieczywo razowe). I co? Wynik o niebo lepszy! Przestałam się stresować każdym pomiarem i nerwowo odliczać minuty. Od tego czasu nie zdarzyło mi się ani jedno przekroczenie. Fakt - zawsze po posiłku się trochę poruszam tzn. posprzątam w kuchni, ogarnę salon itp. Ale od momentu kiedy odpuściłam wyniki 1 h po posiłku zawsze <105, a raczej nawet <100.
Niestety dobre wyniki stały się pokusą do drobnych grzeszków....Przyznaję się, że przy dobrych wynikach pozwalam sobie na słodycze. Wczoraj były lody - wynik po 1 h 96 !
Mam wyrzuty sumienia, że sobie pozwalam na "zakazane".
Nie ogarniam już tych pomiarów! Czasami myślę, że wcale nie mam cukrzycy,...

montever, tak bardzo Ci cukry szalały, że skończyło się na insulinie? :(

Czyli Insulinę miałaś od początku "zapisaną" tylko raz ją miałaś stosować (przy gorszych wynikach), a jak wyniki były ok, to miałaś stosować tylko dietkę?

Ja jestem po wizycie kontrolnej u diabetologa, spodziewałam się insuliny bo przekroczenia mi się zdarzają, ale takie na poziomie 92 na czczo, 123-125 po posiłku. Diabetolog nie widzi w tym problemu, mam się tylko lepiej pilnować z dietą i więcej jeść, bo niewiele przybrałam. Hemoglobina glikowana wyszła mi dobra bo 4,46, ale to o niczym nie świadczy.
Dopytałam jeszcze diabetolog o owoce i niestety potwierdziła, że można, ale w bardzo ograniczonych ilościach tj. 30 dkg na dzień, toż to jedno jabłko! Ja ich zjadam dziennie 5-6 i nie wyobrażam sobie życia bez tego.
Niby po 1 h po zjedzeniu owoców wyniki mam w normie, ale wczoraj dla próby zmierzyłam cukier po ok 20 minutach od zjedzenia 2 jabłek i kawałka grapefruita i cukier był podwyższony bo 137! i sama nie wiem czy nie robię dziecku krzywdy.

Treść doklejona: 09.05.14 19:15
Montever, Jagoda jak u Was z wagą dziecka? Jest wyższa niż powinna być, czy w normie?

skapula, gdy byłam na kontroli w 30 tygodniu to malutki ważył 1,5 kg czyli tyle ile powinien ważyć w tym okresie ciąży :) w poniedziałek idę do gina i mam nadzieje że powie mi ile teraz synuś waży.

montever, mam nadzieję że nie będziesz musiała tej insuliny za dużo przyjmować i cukry się ładnie unormują.

Dzięki dziewczyny za info, u mnie też waga w górnym centylu, z tego co sama wyczytałam. Ginekolog w żaden sposób nie komentował wagi.
Mam jeszcze pytanie, bo od diabetolog dostałam zaświadczenie o cukrzycy ciążowej i konieczności hospitalizacji tydzień prze porodem. Czy to jest standard? Nie wyobrażam sobie tyle leżenia w szpitalu, zwłaszcza, że będzie to sam środek lata, a na wyżywieniu szpitalnym nie utrzymam cukrów na odpowiednim poziomie.

O własna wałówka to dobry pomysł! Udostępnili Ci lodówkę, czy nie było takiej potrzeby?