Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorPandora1
    • CommentTimeMar 1st 2017
     permalink
    Jasne, że kontrolował. Ośrodek uchodzący za jeden z najlepiej wyspecjalizowanych w tym temacie w kraju :) Ale cóż.. Nie mogli tych moich cukrów opanować. Żadne modyfikacje diety nic nie dawały i zwiększali ciągle insuline. Inna sprawa, że nie uwierzyli na początku chyba, że praktycznie na samej sałacie można mieć takie cukry. Dużo osób chyba im tam kłamie - to jest możliwe. Jak uwierzyli to już wzrost płodu hamował.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 1st 2017
     permalink
    Kłamią... Bo sama jak gadałam z dziewczynami w poczekalni, to rózne pomysły na życie miały... Jedne wpisywały cukry takie jakie im wychodziły po śniadaniu (Ale żarły co wlezie i ile wlezie :P), w rozpiske wpisywały "grzecznie" dietetyczny posiłek... One wolały skłamac, że "pofolgowały", żeby dostac insuline w mysl zasady, że zbiją cukier, a pojedzą...
    Druga z kolei miała spore przekroczenia, a wpisywała fikcyjne pomiary, byle uniknąć insuliny.

    Na mnie diabetolog patrzyła z niedowierzaniem, czy aby nie kłamię co do swojej diety, bo jadłospis piękny, a cukry brzydkie :P.
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeMar 2nd 2017
     permalink
    Pandora, kłamią niezależnie czy to w ciąży czy bez. Myśle,ze to tez ze strachu. Niektórzy lekarze potrafią naprawdę porządnie opierniczyc. Moj ojciec po takiej wizycie zawsze na 2 tygodnie tracił całkowicie apetyt.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 3rd 2017
     permalink
    Bo takie pozadne opierniczenie to się niektórym należy... Z drugiej ciąży jesteśmy dorośli i sami za siebie odpowiadamy. Oczywiście co innego ciężarne. One akurat odpowidaja nie tylko za siebie.
    Mój teść jak mnie podrzucal ostatnio na patologię ciąży to jechał winda z mężem ciężarnej z cukrzycą. I ten mąż mówił, że to już druga ciąża z cukrzycą. Że w pierwszej ta babka nie trzymała diety a dzieciak zdrowy i teraz też nie zamierza trzymać :shocked: Pewnie przyszła bo lekarz kazał a w gabinecie sciemnia ze dietę trzyma.

    Jak sie pytałam dietetyka co robić jak po obiedzie dwudaniowym wypada cukier 85 a zdarzało mi sie to mi powiedziała, ze mi nie wierzy. No cóż.
  1.  permalink
    Ja sie przyznam, ze czasem sklamalam... nie kryje tego.. ale nie mialam cukrow 200... zazwyczaj jak cos dojadlam co nie moglam, i mialam ze 140 to wpisalam 125... Ale sama wiedzialam skad ten cukier i to bywalo od swieta...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 5th 2017
     permalink
    Madzik! Ty niegrzeczniuszku :P :P :P

    ja nie "grzeszyłam"... Ale tylko dlatego, że ja w ciąży miałam zachcianki na śliwki węgierki, których w tamtym okresie nie było nigdzie... Ale jakbym dorwała, to kto wie, czy bym nie przekroczyła normy hehehehe

    I napoje gazowane za mną chodziły, ale to sobie robiłam z soku jabłkowego i wody gazowanej...

    Ja ogólnie nie jestem łasuchem
    --
  2.  permalink
    Ja tym sokiem tez sie ratowalam, ale u mnie bardziej chodzilo i nalesniki... pierogi... kluski..kopytka... Slodycza tak nie musialy byc... Wiec czasem dolozylam sobie do mojego obiadu ze 2-4 kopytka np hi hi
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 5th 2017
     permalink
    madziik1983: ale u mnie bardziej chodzilo i nalesniki... pierogi... kluski..kopytka..


    To na to... To ja miałam zachcianki na początku ciąży. I pamiętam jak koleżanka mi mówiła "będzie chłopiec", bo niby to takie charakterystyczne... Ale ja chyba w to nie wierzę, że typ zachcianki oznacza jakąś płeć ;).
    --
    •  
      CommentAuthorPandora1
    • CommentTimeMar 5th 2017
     permalink
    Ja jak grzeszę to wpisuję to co wychodzi z gwiazdką i mówię, że to była jednorazowa sprawa. Nie krzyczą ;)
    I też to jest na ogół biała mąka czy ziemniaki (które źle na mnie działają a lubię).
    --
  3.  permalink
    Else: I pamiętam jak koleżanka mi mówiła "będzie chłopiec", bo niby to takie charakterystyczne.
    - ze zachcianki czy ze na rzeczy maczne?? Bo ja ogolnie bardzo je lubie he he
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 5th 2017
     permalink
    Na mączne potrawy... podobno to na chłopca :P
    --
  4.  permalink
    Kurcze nie mam teraz nikogo w ciazy ale zglebie temat jak bedzie okazja ha ha
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeMar 21st 2017
     permalink
    Dziewczyny, czy przy okazji krzywej cukrowej jest sens robić insulinową? Ciąża nie zaburzy wyników?
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMar 21st 2017
     permalink
    Nie ma sensu, ciąża zaburza. Pytałam Dominikę przy okazji mojej krzywej.
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMar 21st 2017
     permalink
    Hej mamusie poradzicie w sprawie glukozy na czczo? Jestem w 11 tc zrobiłam badanie na czczo glukozy i wyszło 90. Dzień wcześniej nie jadłam dużo słodkiego a na kolację jadłam zupę (choć ogólnie jem sporo cukru). Naczytałam się że w ciąży to właściwie za dużo. Ostatnie badanie krwi które robiłam przed ciążą jakoś w wakacje również wskazało 90. Martwi mnie fakt że we wcześniejszej ciąży tj 5 lat temu zawsze miałam 70. Natomiast prawdą jest że od tamtego czasu przytyłam i przy 176 wzrostu ważę aktualnie 89 kg a w wakacje ważyłam ok 84 kg. Czy cukier 90 na czczo jest ok? Jakie macie doświadczenia? Będę wdzięczna za podpowiedź.
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeMar 21st 2017
     permalink
    oranda, cukrzyca rozpoznawana jest przy wartości na czczo powyżej 91 mg/dl.

    Treść doklejona: 21.03.17 22:23
    elfi, dzięki :)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 21st 2017
     permalink
    Oranda, cukier 90 to norma. Górne widełki, ale norma ;). Trzeba obserwować dalej ;). Cukier na wszelki wypadek mocno bym ograniczył.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 22nd 2017 zmieniony
     permalink
    Obe, mi też się wydaje ze nie ma sensu robić nic więcej poza krzywa cukrowa. Ciąża jest sama w sobie insulinooporna. Jeśli chcesz sobie przeprowadzić jakąś dobrą diagnostykę w kierunku io albo cukrzycy to najlepiej po ciąży. Ja właśnie taki mam plan, parę miesięcy po porodzie będę szukać dobrego diabetologa i wtedy porobie wszelkie badania.

    Treść doklejona: 22.03.17 08:01
    Oranda, spory ten cukier choć w normie. Else dobrze radzi, lepiej się ograniczać z cukrami prostymi czyli białe pieczywo, biała maka, słodycze, słodzone napoje itp.
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Dzięki za odpowiedzi.

    No niby w normie ale dużo mi nie brakuje dlatego w nerwach jestem. Pewnie wystarczy że zjem jakąś gorszą kolację i miałabym więcej (tak to działa?). Pomyślałam że spróbuję ograniczyć słodkie, czyli w moim przypadku słodycze głównie i napoje słodkie (których ostatnio trochę piję za dużo) i tłuszcz. Przejdę na warzywa (sałatki), owoce (choć piszecie że po owocach skacze), zupy. Jak myślicie czy powtórzyć to badanie po takiej "diecie"? Po jakim czasie?

    Swoją droga dlaczego 90 w normalnym życiu jest ok a w ciąży już prawie nie? Dlaczego te normy się zmieniają?
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Oranda, cukrzycy nie masz więc nie musisz restrykcyjnie trzymać diety. Jedz owoce na zdrowie ale może nie pół kilo na raz ;)
    Ja myślę ze jak poprawiła zwyczaje żywieniowe to ten cukier powinien być lepszy. To raczej nie chodzi tylko o kolację ale o wszystkie posiłki. Ważne żebyś regularnie jadła te pięć posiłków, nie glodzila się zbyt długimi przerwami między posiłkami, nie przejadala się za bardzo na raz. Poza tym dużo warzyw, jak chleb to razowiec, kasze grube zamiast białego ryżu i będzie ok. Wyjdzie Wam obojgu na zdrowie.
    Spróbuj może powtórzyć badanie za miesiąc jeśli chcesz ale też licz się z tym ze z biegiem ciąży cukier może być gorszy jeśli masz jakieś skłonności mu cukrzycy.
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Przejadanie to mój problem zdecydowanie! Chleb odkąd pamiętam to razowiec, ale, ale w tej ciąży ostatnio zdarza mi się jeść białe :/ nie wiem dlaczego ??? Czyli to tak działa że cukier pokazuje nie to co było poprzedniego dnia ale to co się dzieje od dłuższego czasu?

    Nie wiem czy mam skłonności do dukrzycy. Do insulinooporności ponoć mam, zresztą kiedyś ten temat mi badano (przed poprzednią ciążą) i wynik miałam na granicy z tego co pamiętam, natomiast w ciąży z pierworodnym na czczo cukier zawsze ok. a krzywa po 2h 75g glukozy - 78. Tak jak mówiłam zaczynam tę ciąże z dużym nadbagażem wagowym. Zasadniczo aktualnie w 11 tc mam wagę porodową z pierwszej ciąży i ten fakt wydaje mi się przyczyną tego cukru oraz mojego wielkiego niepokoju. Po prostu przytyłam okropnie a z tego co kojarzę takie rzeczy pogłębiają się z wagą. Tak jak wspominałam przed ciążą tez miałam cukier 90 tyle że jak na warunki bez ciąży to był w miarę ok (norma do 100).
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Nadwaga może być przyczyną podwyższonego cukru, pewnie ze tak. Ale teraz na odchudzanie za późno. Jedz zdrowo po prostu. A po ciąży, dla siebie i własnego zdrowia zrzuc co Ci tam zalega i jest duża szansa ze cukier będzie lepszy.
    A na to jaki masz cukier rano wpływa i to co jesz w ciągu dnia i to kiedy i jaką zjesz kolację. Warto więc cały dzień jeść zdrowo. Słodycze i słodkie napoje na pewno też ciągną cukier w górę.
    Ja tez czasem lubię zjeść białą bułkę (teraz akurat w ogóle nie moge) ale ja się białym pieczywem nie najadam. Mi to po prostu nie starcza na długo.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Oranda, ja myślę, że niepotrzebnie się stresujesz. Cukier 90 nie oznacza jeszcze, że masz cukrzycę. Nie mówi też, że nie masz, bo nie wiadomo jakie masz wyniki po posiłkach. Ja na czczo miałam cukry dobre. Z biegiem ciąży, gdy była już zaawansowana, lekko przekraczałam normy. Natomiast większa część ciąży to cukry na czczo piękne. Gdybym miała skupic sie tylko na cukrach na czczo to uznałabym, że na bank cukrzycy nie mam :P.

    Moje koleżanki na czczo miewały wyniki w granicach 90, a cukrzycy po obciążeniu glukozą nie miały. Byłam przekonana, że ja tym bardziej...

    Póki co zachowałabym spokój.

    Faktycznie zrezygnowałabym z tych słodyczy, z objadania się, ale nawet nie z myślą o cukrzycy, lecz o swoim samopoczuciu, bo w ciąży łatwo o dodatkowy nadbagaż, który potem ciężko zgubić. Warto też pomyśleć o tym, że to co je mama, to i dziecko...
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMar 22nd 2017 zmieniony
     permalink
    U mnie już ponad 9 tyg na diecie...zleciało jak nie wiem. Nie jest źle chociaż nie powiem mam dosć lekka postać cc. Mogę dużo rzeczy zakazanych jeść, a cukier zawsze piekny, przekroczeń brak. Wydaję mi się, że u mnie to bardziej chodziło o długie przerwy w jedzeniu, a w między czasie jadłam jakies syfy.
    W ogóle nigdy w życiu nie miałam takiej cery jak teraz! normalnie jak pupa niemowlaka:))))
    Mam parę rzeczy na gorsze dni, ktore są sprawdzone przeze mnie i przez dziewczyny na grupie na fb. Moge od czasu do czasu zjesć sernik, knoppersa, budyń, princesse zebre, batoniki dobra kaloria, owoce w każdej postaci, kasza manna.
    Po mące pszennej cukier mam ok ale niestety długo utrzymuje sie na jednym poziomie, więc nie jem nalesnikow, leniwych itp. po pączku na tłusty czwartek bylo ok ale wlasnie przez 3 h co 40 minut miałam wyniki około 105, nie spadał ani nie rósł.
    ziemniaki sa dla mnie ok ;) na szczęście...bo za ryżem i kasza średnio przepadam, chociaż polubiłam się z gryczaną.
    Wyników na czczo nigdy nie przekroczyłam, obojętnie jaki dzień miałam.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Ok zachowuję spokój.

    Z tym objadaniem no to wiadomo, wiem że to niedobre ale trudno to powstrzymać :P

    A co najlepiej zjeść na kolację w takim razie żeby rano wyglądało to lepiej? Bo rozumiem że słodko i późno może mieć wpływ na wynik ale to nie mój przypadek na kolację jadłam zupę cukiniową ok. godziny 18-19
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Oranda przy cukrzycy jadamy ostatni posiłek kolację około 21-22
    Każda ma inną metodę co je, żeby mieć mniejsze cukry na czczo. Ja cukier rano mam zawsze dobry czy zjem czy nie ale jeśli nie zjem to mam ketony.
    Jem 1 albo 2 kromki z serem zoltym lub szynką i mala szklankę kefiru. Warzywa już odpuszczam. Niektóre dziewczyny jedzą bułkę z serem piją kakao, niektórym nawet owoc pomaga sam...no metody są różne:)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Oranda, ważne jest abyś nie jadła ostatniego posiłku o 18-19... Ostatni posiłek musisz zjeść ciut później. Rozłóż sobie te 5-6 posiłków w czasie tak, aby ostatni posiłek był najwcześniej 20-21, bo się ketonów w moczu dorobisz, a to niedobrze.

    A dla ciekawostki powiem, że z moich koleżanek ja byłam najszczuplejsza, nie jadłam słodyczy, bo nie lubię... One nie miały cukrzycy w ciąży a ja miałam. One cała ciążę pakowały w brzuch słodkości, nawet leżąc w szpitalu na patologii zamawiały sobie lody z domu. Potem zajadały w litrach normalnie hehehehe

    Dlatego to nie jest wyznacznik. Podejdź do tematu, że co ma być to będzie. Staraj się jeść zdrowo, bo czy to w cukrzycy czy nie, warto inwestować w dobre jedzenie. Czasami jednak nie mamy wpływu na to czy cukrzyca wystapi czy nie ;(
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMar 22nd 2017 zmieniony
     permalink
    O rany a dlaczego tak późno?! Szczerze mówiąc jakoś zawsze starałam się do 19-20 coś zjadać a potem dopiero rano. Owszem o 21-22 zdarzało się ale to już bardziej podjadanie a nie posiłek. Możecie mi wytłumaczyć jak to ma działać, w sensie ta późna kolacja?
    Ketony to w moczu mają być? Jak tak to tych nie miałam ...

    edit: widzę odp Else. Czyli ketony w moczu są z głodu dobrze rozumiem? Tylko że ja nie jestem głodna wieczorem ale może to przez objadanie właśnie. I że jak zjem coś o 21 to nie będę mieć rano cukru 120?!

    Jasne że inwestowanie w zdrowe jedzenie jest ważne, mam tę wiedzę ale niestety jej nie stosuję zwłaszcza że mam zwyczaj zajadania stresu.
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    No własnie tak jak wyżej napisałam... Grożą Ci ketony w moczu... To po pierwsze, po drugie niestety taka przerwa tez może podbijać cukry lub doprowadzic do groxniejszego niedocukrzenia..
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Karolyn, to jak Ty jesz słodycze to co to za cukrzycą? ;) Ja myślałam ze Ty nasza towarzyszka niedoli a Ty się pod cukrzyka podszywasz ;)
    Pączek jest tłusty dlatego tak długo trzymał Ci cukier. Może jakis kawałek ciasta drożdżowego dałby inny efekt.

    Z tymi cukrami na czczo bywa różnie. W pierwszej ciąży z cukrzycą miałam cukry między 61-75. Nigdy nie przekroczylam. A w tej ciąży na początku diety zdarzały mi sie przekroczenia, teraz już nie ale cukry mam 75-85. I to dla mnie był duży szok ze jak to, przekraczam? To się może zmienić.

    Oranda, nie masz cukrzycy wiec posiłku na sam sen nie potrzebujesz. Zjedz kolację i normalnej porze, ze dwie godziny przed snem (chyba ze jesz kolację bliżej snu). Myślę ze dwie kanapki z dobrą wędlina i jakieś warzywo będzie ok. Do tego może szklanka mleka albo kefiru. Ja jak nie miałam cukrzycy to lubiłam zjeść owsianke na mleku z orzechami i jakimś owocem. Może być też zupa z warzywami.
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Else ale kurcze ja tak chyba żyję już długo z tym niejedzeniem po 19 :) Spróbuję coś małego zjadać o 20-20:30 w takim razie.
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMar 22nd 2017 zmieniony
     permalink
    Ja tez jadłam do maks 19 nie czując glodu ale jednak organizm w nocy głodował. Ketony w badaniu w laboratorium nigdy mi nie wyszły ale mierząc paskami w domu pojawiały się. One mogą z dnia na dzień się nawet pojawić. Mam zalecenie mierzyć codziennie albo co drugi dzień.

    Treść doklejona: 22.03.17 09:42
    Isia ja nie wiem....mój mąż patrzy na wyniki i na moje normalne obiady i się smieje co to za cukrzyca. No ale nie mniej jednak w badaniach jest, więc traktuje się jako cukrzyka i w miarę uważam na to co jem ;) ale z głową :) i nadal kuje się 4 razy dziennie czasem więcej gdy nie jestem pewna potrawy.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Dziewczyny ale oranda nie ma diagnozy cukrzycy wiec ten nocny chyba nie jest potrzebny?

    Ja w pierwszej ciąży ani razu nie zlamalam zasad diety. Jak powiedzieli ze nie można to nie można. Jakiż tak luz miałam, cukry bardzo dobre ale bałam się. W tej ciąży raz zjadłam pączka razem z kolacją. Zmiescilam się w pomiarze. Przyznalam się swojej prowadzącej do tego i skarcic mnie nie skarcila ale kazała więcej tego nie robić.

    Zastanawiam się tylko jak ze świętami będzie. U moich rodziców to jeszcze dam radę bo w święta siadamy razem do posiłku, zjadamy, chwilę pogadamy i robimy co chcemy. A potem na kolejny posiłek siadamy znów. U teściów jak się zasiądzie rano tak się siedzi cały dzień do wieczora :/ Kota można dostać. Obiadu też nigdy nie ma, w święta tylko na zimno. Będę musiała robi jakis obiad przywieźć. Tylko jak znieść te święta jak caluski dzień na stole jedzenie?
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Oranda, ostatni p[osiłek nie jest duzy... Ona ma być malutki (góra kromka, albo góra jabłko - zależny od tendencji cukrowych)... Od razu dodam, że posiłek koło 22 wbrew starym teoriom nie tuczy :P. Chyba, że zjesz pół blatu tortu :P.

    Jak sobie ładnie rozłożysz posiłki ilościowo i jakościowo, to do porodu pójdziesz z odpowiednią wagą, a potem zostanie do zrzucania niewiele... Tylko naprawdę trzeba pamiętać, że Twoim celem nie jest odchudzanie, lecz prawidłowe przybieranie w ciąży.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Karolyn, żartuje oczywiście ale wiadomo ze diagnozą cukrzycy zobowiązuje. A pomiar koniecznie zwłaszcza jak eksperymentujesz.
    Ja 10 dni temu dostałam luteine i niestety pogorszenie cukrów. Nie dość ze pomiar po posiłkach większy to pomiędzy posiłkami zaczynam łapać hipoglikemie. Cukier nie spadł poniżej 70 ale czuje te hipo w objawach. Czekam tylko aż będę mogła odstawić te lutke.
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMar 22nd 2017 zmieniony
     permalink
    Wielkanocne dla cukrzyka to i tak chyba lepsze są niż Wigilia:)
    Sałatka jarzynowa ok, jajka tez ok, jakiś obiad też mozna zjesć, niesłodki sernik :) chyba nie będzie tak źle;)

    Chociaz ja mam nadzieje, że przed świętami się już rozpakuje ;) znając zycie pewnie urodzę na święta....

    Ja biorę luteine od 5 tc podjęzykową. Jeszcze z tydzień i odstawiam.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    _Isia_: Dziewczyny ale oranda nie ma diagnozy cukrzycy wiec ten nocny chyba nie jest potrzebny?


    W ciąży??? Konieczny ;)... Nie można po prostu dopuścić by matka nie jadła nic przez tyle godzin.
    I mówię to świadomie, gdyż, moja koleżanka w ciąży do dietetyka chodziła i ona zaleciła posiłek przed snem... Pamietajmy, że jak matka zje o 19, a następny o 9- to to jest mnóstwo godzin gdzie matka nie dostarcza sobie i dziecku energii. Omdlenia zdarzają się nie tylko cukrzycowym mamą. Dlatego warto zapobiegać.

    Treść doklejona: 22.03.17 10:01
    Isia, jesli wiesz, mniej więcej kiedy ta hipo Cie dopada, to staraj sie zapobiegać. dojedz coś. Nie czekaj aż "padniesz", bo to serio niebezpieczne dla dziecka, czego ja i mój syn jesteśmy najlepszym dowodem... Nie trzeba dużo, aby zapobiegac, wystarczy pół kromeczki...

    Treść doklejona: 22.03.17 10:05
    Co do Wielkanocy to tez bez paniki... Ponakładaj sobie po troszeńku. Nic Ci nie będzie. Diabetolog mi mówiła, że Owszem trzeba uważać, bo można sobie cała robotę rozwalić i cukry rozregulować, ale jeżeli włożę po troszku na talerz, to nic się nie stanie. Patrz po prostu aby łączna porcja tego co zjesz, nie wykipiała :P. Ja wzięłam talerzyk śniadaniowy i włożyłam kilka małych porcji różnych dań.
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Ok spróbuję z tym posiłkiem ok 20 i postaram trzymac tej regularności. Zastanawiam się tylko, czy mam jeść do zaspokojenia głodu czy więcej? Bo jak zacznę teraz taką zdrową dietę po długim czasie niezdrowej to czy nie będzie z tego skutek taki że przestanę przybierać?

    _Isia_ pogłęb wątek luteiny. Ja też biorę ale dopochwowo, czy to może mieć wpływ? Czy tylko podjęzykowa ma?

    Na Wielkanoc są jajka, a one chyba dozwolone?
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Oranda, ja myślę ze dwie dobre kanapki z razowca, plus warzywa i szklanka mleka powinny zaspokoić głód ciezarnej ;)

    Co do luteiny, ja mierze cukier glukometrem i widzę ze od momentu kidy biorę luteine ten cukier jest gorszy. Ja biorę 300 mg dziennie wiec sporo. Podjezykowej. Nie wiem czy dopochwowa ma takie samo działanie. Na ulotce tej mojej było zastrzeżenie żeby zachować szczególną uwagę przy cukrzycy. Ale skoro Ty, oranda, nie masz cukrzycy to myślę ze nie ma co czepiać się tej luteiny. Ja w momencie przepisania leku juz od dawna mam cukrzycę wiec to trochę inna sytuacja.
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMar 22nd 2017 zmieniony
     permalink
    _Isia_ to ja chyba tego głodu tak nie czuję mocno. Zwłaszcza wieczorem :)

    edit: w dopochwowej też napisane że zmniejsza wrażliwość na insulinę
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Oranda, jesli Ty masz nadbagaż, to jeśli przestaniesz przybierać na wadze, to nie znaczy, że to źle. U nas diabetolog jak jakas matka miała nadwagę, to tak bilansowała dietę, aby już nie przybierała lub tak, by jeśli już to przybierała mało... pamiętajmy, że nadwaga nie jest dobra nawet w ciąży. Oranda, a nie myślałaś o jakimś dietetyku, żeby to prawidłowo wszystko skomponować???

    Dieta która stosujesz nie musi powodowac, że przybierasz na wadze, skoro masz ja "słuszną", ona ma dostarczyć Tobie i dziecku to co wam potrzeba i tyle ile Wam potrzeba... Nie może Wam nic brakowac, ale nie może byc za mało :P...

    Jajka sa dozwolone, ale dwa góra na posiłek... Wg mojej diabetolog...
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Według dietetyka z mojego szpitala góra jedno jajko na posiłek ze względu na to, ze żółtko jest tłuste. No chyba ze ktoś zje całe jajko i białko. Ale ja tak nie lubię. No i można jeść codziennie.
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMar 22nd 2017 zmieniony
     permalink
    Else, ok, rozumiem. Pomyślę o dietetyku, aczkolwiek wydaje mi się, że większe znaczenie ma tu mój upór. No i mam ograniczone zaufanie do tego zawodu. Musiałabym poszukać kogoś sprawdzonego (może któraś z Was jest z Trójmiasta i poleci?). Ciąża to dobry moment na taką dietę jakby nie patrzeć bo ma się zwiększoną motywację :)

    Powiedzcie mi tylko jeszcze czy powinno się jeść, jak normalnie, do zaspokojenia głodu czy jakoś więcej? Bo ja jako psychoobrzeraczka musze się tego nauczyć a w ciązy wiadomo inaczej.

    No ale ponoć w żółtku jest lecytyna która ma magiczne właściwości.
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Własnie isia tak i mnie uczono, gdy byłam w ciąży i podobno "standardy się zmieniły" z tymi jajkami... Mnie nawet uczono, że jest limit tygodniowy, a teraz niby go nie ma...
    Ja na szczęście jajkowa nie jestem, więc mnie ten problem mniej dotyczył ;).

    Treść doklejona: 22.03.17 11:36
    Tak, koniecznie kogoś sprawdzonego, bo to naprawdę różnie...

    oranda: Powiedzcie mi tylko jeszcze czy powinno się jeść, jak normalnie, do zaspokojenia głodu czy jakoś więcej?


    No i własnie tutaj by sie przydał dietetyk, który poobliczałby Twoje zapotrzebowania...

    ja miałam tak na przykład:
    Sniadanie: Chleb graham 2 sztuki z wędliną, serem, sałatą, pomidorem, rzodkiewką, ogórkiem. 200 ml mleka 2%, Morele suszone 3 sztuki (to były 4 WW łącznie).
    Drugie śniadanie: Paluszki 10 sztuk, sok jabłkowy 100 ml, winogrona 5 kulek (to było 2,5 WW).
    Obiad: Małe gotowane ziemniaki (4 sztuki - ale naprawdę małe :P), ze szczypiorkiem, ryba grillowana, sałata, pomidory, ogórek, rzodkiewka (to było 6 WW).
    Podwieczorek: Jogurt naturalny 170 g, płatki owsiane 2 łyzki, brzoskwinia 50 g. 9to było 2,5 WW).
    Kolacja: 2 kromki graham z sałata serem, pomidorem. Mleko 200 ml, brzoskwinia 100g, morele suszone 3 szt (to było 5 WW).
    Kolacja druga sok jabłkowy 200 ml (2 WW)
    Posiłek przed snem 2 kromki chleba graham z sałata ogórkiem, serem, wędliną (2 WW)

    Trochę monotonne, bo akurat w szpitalu lezałam :P. Nop, ale bardziej o te porcje mi chodziło... ja miałam bogatszy posiłek przed snem, bo o tej porze miałam hipoglikemie...
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMar 22nd 2017 zmieniony
     permalink
    Else dzięki. To co napisałaś tj, śniadanie, II śniadanie i obiad to się ,mniej więcej zgadza z tym co sobie funduje jak się biorę w garść i zaczynam lepiej jeść. Gorzej z podwieczorkiem (to przy ww. racjach żywnościowych już dla mnie zbędny posiłek). No i 3 kolacje to też dla mnie za dużo.

    U mnie problemem jest zjadanie za dużo rano (np. dojadanie słodyczy po śniadaniu) i potem już nie jestem głodna aż do późnego obiadu. Ja to w ogóle mam problem ze znormalizowanymi posiłkami i najchętniej bym kanapki jadła.

    A je się jak się zgłodnieje czy bez względu na głód?
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Oranda, ale nie traktuj siebie jak cukrzyka bo nim nie jesteś :) jedz regularnie i zdrowo. To nie jest trudne.

    Szczerze mówiąc Else nie podoba mi sie ta dieta. I to dietetyk dla cukrzyka układa? Ziemniaki zamiast kaszy na obiad? Nabiał na śniadanie? Paluszki??? Winogrona które są jednym z gorszych owoców dla cukrzyka? Sok zamiast całego owoce? Chleb graham zamiast razowca? Mleko zamiast kefiru bądź jogurtu? Słaba bardzo ta dieta. W moim szpitalu by nie przeszla. I mi sie w ogole nie podoba jako wzorcowa dieta. Moim zdaniem obarczona bledami.
    Paluszki w diecie ciężarnej :shocked:

    Treść doklejona: 22.03.17 12:07
    Oranda, ja mam z poprzedniej ciąży taka książkę "Jedz pysznie i zdrowo w ciazy" M. Makarowska. Bardzo fajna. Ma ciekawe i smaczne przepisy. Kup sobie, może Ci pomoże w diecie. Tam dokładnie rozpisuej co jeść na jaki posiłek, jak zwiększać porcję co trymestr. Dobra rzecz.
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    _Isia_ a nabiał na śniadanie bo mleko czy ser żółty? Nabiał na kolację tylko?

    Bo ja wyobrażam sobie tak:

    śniadanie- 2 kanapki z warzywami wędliną i właśnie serem żółtym (uwielbiam)
    2 śniadanie: owoc + np. płatki lub malutki kawałek razowca (żeby proste były ze złożonymi)
    obiad: zupa lub danie typu mięso+warzywa
    kolacja: ser biały z warzywami

    Czyli pewnie za mało powiecie
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Oranda, o tym nabiale pisałam w kontekście cukrzycy. W cukrzycy ciężarnych nie je się nabiału na śniadanie. AlenTy nie masz cukrzycy wiec spokojnie zjedz ser żółty.
    Na drugie śniadanie możesz zjeść owoc plus kefir/jogurt/mleko/ser biały. Co lubisz. Do tego garść orzechów bądź jakieś pestki słonecznika czy dyni. I płatki owsiane lub inne albo kawałek chleba zwykłego bądź chrupkiego.
    Na obiad możesz zjeść dwa dania pod warunkiem ze ilości odpowiednio mniejsze ;) do drugiego dania zawsze dołóż dodatek skrobiowy czyli kasze/ryz/ziemniaki.
    Brakuje podwieczorku. Skomponuj podobnie jak drugie śniadanie.
    Na kolację możesz zjeść kanapki albo jakąś sałatkę warzywną z kaszą lub ryżem. Albo leczo plus chleb. Ja wczoraj jadłam kurczaka suszonego duszonegoz warzywami i ryżem.
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMar 22nd 2017 zmieniony
     permalink
    Ok. dzięki:bigsmile:
    I tą książkę kupię chyba
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 22nd 2017
     permalink
    Isia, ale nie jest powiedziane, że cukrzyk nie może ziemniaków! jeżeli nie podbija cukrów, to oczywiście, że może jeść ziemniaki. Nie tonami, to musi byc wymiennik, dwa... Tak naprawdę jeśc trzeba wszystko, żeby dostarczyc niezbednych składników. Problem polega na tym ile tego jesz. Ja dostałam specjalna rozpiskę top co wolno jeść i jak obliczyć, żeby jeść odpowiednia ilość...
    Kto powiedział, że cukrzyk musi całkowicie zrezygnowac z ziemniaków??? ja chodziłam do dwóch diabetologów w ciąży, teraz chodze do trzeciego i żaden nie mówił że nie wolno jeśc ziemniaków :P.

    Przeciez nie jem ich codziennie. jem dwa razy w tygodniu, dwa razy ryz, dwa razy kaszę...


    Co do mleka, jogurtów, to my tez możemy, ale w przeliczeniu na wymienniki i z kontrolą tłuszczów owych produktów... Nabiał jesli nie podbija cukru na sniadanie tez mozna, bo mi akurat zwykle podbijał na kolację. Dietę musisz dostosowac tez do siebie, a nie do "teorii"...

    jak znajde tabelke to moge potem zeskanowac ;)
    Czytaj dokładnie, ja miałam wylioczone ile czego jadłam do dopowiedniej ilości wymienników. Nie obżerałam się tym... I pamiętaj, że ja miałam dietę ustawioną tez pod hipoglikemię...

    I doczytaj, że lezałam wtedy w szpitalu i jadłam to co miałam pod reką :P.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.