Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeApr 21st 2011 zmieniony
     permalink
    RoxyEwa: Absolutnie nic nie mam przeciwko kobietom,ktore chca pracowac i zachodzic w ciaze jedynie wymagalam minimum odpowiedzialnosci.Z dnia na dzien dawanie komus zwolnienia w dodatku kiedy pracuje sie w biurze to nie jest prosta sprawa

    U mnie tak się stało, że wróciłam do pracy na 2 dni po tygodniowym zwolnieniu z powodu chorego gardła. W weekend trafiłam do szpitala ze skórczami (na przełomie 4 i 5 miesiąca). Do końca ciąży lekarz nie pozwolił mi wrócić do pracy. Rozumiem, że po urlopie macierzyńskim powinnam na powitanie otrzymać wypowiedzenie?
    Dodam, że pracowałam w biurze.
    --
  1.  permalink
    Jaheira: Absolutnie i wcale tak nie uważam... Jednak napisałaś,że firmę prowadziłaś z mężem,więc raczej miałaś wsparcie z jego strony, praca i zadania nie były wyłącznie na Twojej głowie. Sądząc z tonu Twoich wypowiedzi praca nie dała Ci za bardzo w tyłek...Życzę Ci tylko, aby Twoja przyszła praca na etacie spotkała się ze zrozumieniem jak będziesz brała L4 na dziecko bądź jak uda Ci się zajść w ciążę...Oby, Twoje poglądy nie zostały w brutalny sposób zweryfikowane...


    No nie dokonca tak bylo moj maz dodatkowo pracowal gdzie indziej jako kierowca porpostu duzo pieniazkow za to bylo i sie oplacalo.Co do zwolnienia dla mnie nie bylo ono obowiazkowe,ale w 5 miesiacu ciazy wyladowalam z przedwczesnymi skurczami w szpitalu wlasnie przez dluzsze wyjazy,nerwy itd.Nie proownuje tego do pracy fizycznej,ale tez naprawde swoje wycierpialam bo stwierdzilam ze ciaza to nie choroba a sama o malo sobie biedy nie narobilam....Wiec chyba jednak chociaz troche rozumiem.
    --
    •  
      CommentAuthorTamara74
    • CommentTimeApr 21st 2011
     permalink
    Co to znaczy minimum odpowiedzialność? Nie zaplanujesz komplikacji w ciąży. Zachodzę w ciążę nie z myślą, że pójdę na zwolnienie. A że nagle dostaję jakiś skurczy, krwawienia, nie zależy ode mnie. Gin daje L4 od zaraz i gdzie to coś można zaplanować? Jednak z doświadczenia też wiem, że nie ma ludzi niezastąpionych i praca w biurze nie ucierpi. Trzeba tylko chcieć. Ale jak wszędzie - wszystko zależy od ludzi. Ja na razie trafiałam na super pracodawców z super podejściem do ciężarnych czy matek.
    I znam wiele wiele kobiet, które uwielbiają swoją pracę, wiec widzisz Ewo, że to nie takie rzadkie:)
  2.  permalink
    martitap: Jeśli pracownica zachodząc w ciążę nie może wykonywać swoich dotychczasowych obowiązków, to pracodawca zobowiązany jest zmienić jej zakres obowiązków. Rozumiem, że Twój tata tak zrobił, a niewdzięczne pracownice i tak uciekły na L4? Roxy, coś mi się wydaje, że jest strasznie negatywnie nastawiona do życia, a z taką postawą życie staje się trudniejsze i nie cieszy. Zmień postawę, a zobaczysz, że zaczniesz też dostrzegać wiele pozytywów


    Nie to ze uciekly poszly to poszly przeciez nikt nie bedzie podwazal zdania lekarzy.Tylko ze tak sie stalo ze zatrudnil 5 pracownic a trzy z nich poszly na zwolnienie w krotkim odstepie czasu i troche bylo ciezko.
    Wiesz ja naprawde robie i bede robic to co lubie co jest moja pasja i jestem z tego i dumna i szczesliwa....:)Mozliwe ze nawte problemy w malzenstwie przekladam na prace i wteyd nie mysle o tym wszystkim tylko praca i dziecko staja sie dla mnie wszystkim.
    --
  3.  permalink
    Tamara74: Co to znaczy minimum odpowiedzialność? Nie zaplanujesz komplikacji w ciąży. Zachodzę w ciążę nie z myślą, że pójdę na zwolnienie. A że nagle dostaję jakiś skurczy, krwawienia, nie zależy ode mnie. Gin daje L4 od zaraz i gdzie to coś można zaplanować? Jednak z doświadczenia też wiem, że nie ma ludzi niezastąpionych i praca w biurze nie ucierpi. Trzeba tylko chcieć. Ale jak wszędzie - wszystko zależy od ludzi. Ja na razie trafiałam na super pracodawców z super podejściem do ciężarnych czy matek. I znam wiele wiele kobiet, które uwielbiają swoją pracę, wiec widzisz Ewo, że to nie takie rzadkie:)


    No to sie bardzo ciesze ze masz fajna prace i ja lubisz:)No wiesz ja rozumiem ze sa sprawy nagle gdzie nie da sie wszystkiego zaplanowac i wtedy pracodawca musi sobie radzic takich przypadkow naszczescie jest malo.Zalezy jaka praca i gdzie.Widzisz w transporcie jest tak ze to wlasnie Ci co pracuje w biurze szukaja zlecen i dzikei temu ciezarowki jedza w dodatku taki pracownik musi wladac kilkoma jezykami i to nie jest takie proste znalesc takiego spedytora,to musi byc osoba obeznana itd z reszta co ja tu tlumacze napewno wiesz co mam na mysli.
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeApr 21st 2011
     permalink
    A tu jest miejsce na porady prawne, a nie uświadamianie RoxyEwy :-P
    •  
      CommentAuthorTamara74
    • CommentTimeApr 21st 2011 zmieniony
     permalink
    Ewa, zgadza się. Tylko, że tak można powiedzieć o wielu zawodach. I tak jak mówię, jak pracodawca do kitu organizator czy menadżer , to będzie gnębił a to ciężarne, a to karmiące.
    Melodie - ok:)))
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeApr 21st 2011
     permalink
    RoxyEwa: Co do zwolnienia dla mnie nie bylo ono obowiazkowe,ale w 5 miesiacu ciazy wyladowalam z przedwczesnymi skurczami w szpitalu wlasnie przez dluzsze wyjazy,nerwy itd.Nie proownuje tego do pracy fizycznej,ale tez naprawde swoje wycierpialam bo stwierdzilam ze ciaza to nie choroba a sama o malo sobie biedy nie narobilam....Wiec chyba jednak chociaz troche rozumiem.


    Troche sobie tym zdaniem zaprzeczylas cala swoja teorie....
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeApr 21st 2011
     permalink
    RoxyEwa: Tylko ze tak sie stalo ze zatrudnil 5 pracownic a trzy z nich poszly na zwolnienie w krotkim odstepie czasu i troche bylo ciezko.

    Przepraszam za szczerość, ale tutaj nie obwiniałabym tylko i wyłącznie pracownic. W końcu musi być jakiś powód trzech zwolnień jedno po drugim. Jeśli nie komplikacje w ciąży to co?
    --
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeApr 21st 2011
     permalink
    Melodie : ) masz racje :cool:
    --
  4.  permalink
    martitap: U mnie tak się stało, że wróciłam do pracy na 2 dni po tygodniowym zwolnieniu z powodu chorego gardła. W weekend trafiłam do szpitala ze skórczami (na przełomie 4 i 5 miesiąca). Do końca ciąży lekarz nie pozwolił mi wrócić do pracy. Rozumiem, że po urlopie macierzyńskim powinnam na powitanie otrzymać wypowiedzenie? Dodam, że pracowałam w biurze.


    Nie no absolutnie dlaczego zwolnienie w zadnym wypadku.

    Dobra to teraz moze napisze o co chodiz zbeyscie wiedzialy z jaka sytuacja sie spotkalam.W firme taty pracuje duzo osob i lubie sobie czasem pozagladac na forach opinie lub posiedziec tam porozmawiac z ludzmi bo sa naprawde wporzadku.Kiedys zdarzyla sie sytuacja ze wie dziewczyny z recepcji poszly na zwolnienie z powodu zagrozenia ciazy no i ok poszly znalazlo sie zastepstwo i bylo ok,ale po pewnym czasie znowu przyszla jedna pracownica ze zwolnieniem a kilka dni pozniej druga....Co sie okazalo wszystkie po koleji sobie ubzduraly ze jak pojda na zwolneinia to i tak nie mozna ich zwolnic a pieniazki beda dostawac.Draka byla nie zla i wtedy duzo osob polecialo.Wiem z enie powinnam sie w kazdym przypadku sugerowac tym co sie stalo,ale jednak zawsze pracodawca powinien uwazac.
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeApr 21st 2011
     permalink
    Roxy, w swoim pytaniu sugerowałam się Twoimi wypowiedziami:wink:
    Inna sprawa, kiedy pracodawca ma uzasadnione wątpliwości co do pracownicy.
    --
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeApr 21st 2011
     permalink
    ale kto polecial? Dziewczyny bedace w ciazy? Czy jak wrocily z macierzynskiego czy jak, bo juz nie zrozumialam.
    --
  5.  permalink
    martitap: Roxy, w swoim pytaniu sugerowałam się Twoimi wypowiedziamiInna sprawa, kiedy pracodawca ma uzasadnione wątpliwości co do pracownicy.


    Tak tylko na poczatku nikt o tym nie wiedzial,wiesz ojciec stwierdzil ze to moze byc przypadek no i trudno,ale jak sie wydalo to lepiej bylo tam nie wchodzic.Najgorsze jest to ze zatrudniajac pracownika dajes zmu jakis jednak kredyt zaufania.Wiesz trzeba szanowac i jednak troche zaufac a tutaj troche nie wyszlo,no coz czlowiek sie uczy na bledach;)
    --
  6.  permalink
    Trisha: ale kto polecial? Dziewczyny bedace w ciazy? Czy jak wrocily z macierzynskiego czy jak, bo juz nie zrozumialam.


    To znaczy tak... Jedna z nich leza w spzitalu,przyniosla wypis itd stwierdzajacy ze naprawde byly powazne komplikacje wiec normalnie wrocila do pracy.Natomiast reszta po powrocie ze zwolnien zostala zwolniona,poniewaz nikt nie chce pracownikow,ktorzy oszukuja szczegolnie ze zarobki naprawde maja dobre i nitk im tam krzywdy nie robil.Teraz z tego co wiem to tez jedna konitka poszla na zwolnienie,ale to juz jest naprawde zgrana ekipa pracownikow i nie ma takich akcji.
    Z kucharzem tez kiedys byl problem jak nasylal ciagle sanepid na kuchnie i ciagle sie okazywalo ze jest wszystko wporzadku.Poczatki nie byly latwe wazne z eteraz jest ok;)
    --
  7.  permalink
    I wlasnie to jest pewnien problem bo kiedy przychodzi kobieta i chce isc na zwolnienie bo ciaza zagrozona i kiedy naprawde to powazna sprawa wtedy patrzy sie z lekkim podejrzeniem wlasnie za osoby, ktore biora sobie zwolnienie tylko dlatego zbey w ogole nie chodzic (oczywiscie do nikgogo sie teraz nie odnosze),ale takie sytuacje maja miejsce i wlasnie o to mi chodzilo i trudno jest tak naprawde wyczuc bo nikt przeciez nikogo nie bedzie sprawdzal.
    --
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeApr 21st 2011
     permalink
    Ale reszta kobiet w ciazy po powrocie ze zwolnien czy po macierzynskim, czy nie mowimy w ogole juz o kobietach w ciazy? Bo kobiety w ciazy nie mozna zwolnic, dlatego pytam
    --
  8.  permalink
    Trisha: Ale reszta kobiet w ciazy po powrocie ze zwolnien czy po macierzynskim, czy nie mowimy w ogole juz o kobietach w ciazy? Bo kobiety w ciazy nie mozna zwolnic, dlatego pytam


    Nie wiem dokladnie czy po zwolnieniach czy po macierzynskim nie pytalam juz potem ojca bo tylko sie denerwowal.W ciazy ich nie zwalnial no nie wolno.Nie wiem jak to jest wlasnie czyz wolnienie otrzymuje sie do kona ciazy czy czy jak?w kazydm razie wszystkie juz urodizly jak zwostaly zwolnione wiec przepisy nie zostaly naruszone.Musze chwilowo uciekac,potem jeszcze zajrze;)Pozdrawiam
    --
    • CommentAuthorMaribagi
    • CommentTimeApr 21st 2011
     permalink
    Dziewczyny poradźcie co robić!
    Miesiąc temu rozmawiałam z szefem o zmianie stanowiska. Miałam mieć nowe od maja. Ale z powodu choroby innej koleżanki przejęłam już w połowie kwietnia jej obowiązki. Miałam dostać aneks do umowy z nowym stanowiskiem i warunkami finansowymi Ale niestety z powodu dość skomplikowanych procedur decyzyjnych do tej pory nic nie dostałam. Dzisiaj rano byłam na rozmowie u szefa i powiedział że dostanę aneks z data 1 maja ale warunki zostaną ustalone kolo 9-10 maja. Dzisiaj wieczorem zrobiłam test i wyszedł pozytywny... Na razie jest to tylko test ale już martwię się co zrobić. Czy powinnam powiedzieć szefowi? Czy podpisać nowy aneks nic na razie nie mówiąc a powiedzieć o ciąży dopiero na początku drugiego trymestru?? (jeśli rzeczywiście okaże się że w niej jestem)
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeApr 21st 2011 zmieniony
     permalink
    Ale jaki masz właściwie problem Maribagi?
    Chcesz podpisać ten aneks?
    Nie chcesz?
    Czujesz się winna z powodu ciąży?
    Boisz się reakcji szefa?
    Nie masz obowiązku informowania o ciąży.
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeApr 25th 2011
     permalink
    uważam, ze powinnaś podpisać aneks. Może to będzie ciąża na tyle lekka, że bez problemu będziesz mogła pracować do końca. A szefowi powiesz o ciąży później.Nie ma co się z tym wyrywać, chyba, że nowe stanowisko zagrażałoby zdrowiu dziecka. Powodzenia.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    • CommentAuthorMaribagi
    • CommentTimeApr 26th 2011
     permalink
    Dzięki dziewczyny.
    Chyba za bardzo przejmuję się tym czym nie powinnam. Nie potrzebnie czuje się winna.
  9.  permalink
    Witam:)
    Mam pytanko!
    Przyznaje sie postąpiłam troche nie sprawiedliwie, bo zatrudniłam sie do pracy wiedząc juz że jestem w ciązy. Obecnie jestem juz na zwolnieniu ciążowym ale jeszcze kaski z zus nie dostaje, bo to dopiero pierwszy miesiąc zwolnienia a pytanko jest takie: cZy zus może żądać pokazanie karty ciązy i na tej podstawie nie wypłacić mi pieniążków????????
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeMay 2nd 2011
     permalink
    skarbiku, nie postąpiłać niesprawidliwie, zatrudniając się w ciąży, bo nikt nie mówi, że ciężarna nie powinna się zatrudniać. Z ego co ja wiem (byłam prawie całą ciążę na zawolnieniu) ZUS nie pyta o kartę ciąży. Może skontrolować CIę, jak każdego przebywającego na zwolnieniu, ale generalnie ciężarnych nie sprawdzają raczej,a po drugie, jeśli bedziesz miała zwolnienie takie, przy którym możesz chodzić, nie musisz leżeć, to nie musisz siedzieć w domu. Raczej mało prawdopodobne, by ZUS, czy pracodawca coś zaczęli mieszać. Ciężarna pod tym względem jest dość "nietykalska". Zdrówka życzę
    --
    •  
      CommentAuthorLily26
    • CommentTimeMay 3rd 2011
     permalink
    Karko już niestety nie do końca tak jest. Właśnie bardzo często teraz ZUS wzywa ciężarne na komisję, żeby sprawdzić czy słusznie się kobiecie to L4 należy. Kilka moich koleżanek już dostało wezwanie. Ja też czekam :bigsmile: Moja mama, pracuje w ZUSie i powiedziała mi, że kobieta ciężarna nie musi się zawsze stawić na taką komisję. Tak też poradziła mojej kuzynce która też dostała właśnie takie wezwanie. Kuzynka poszła do ginki powiedziała jej na czym sprawa stoi i to ginka dzwoniła gdzieś tam do ZUSu i przekazała informacje, że taka i taka pacjentka nie może się stawić na komisji ze względu na jej zagrożoną ciążę, która fakt faktem była zagrożona i ani ona jako lekarz, ani zapewne żaden z pracowników ZUSu nie będzie brał odpowiedzialności za jej tułaczkę 40km do sąsiedniego miasta żeby stawić się na komisji. Wiem, że ZUS poprosił wtedy o oficjalne pismo, które ginka wypisała a kuzynka je wysłała i wszystko było ok. Często dostają kobiety wezwanie, które na L4 mają napisane, że mogą chodzić. Chociaż powiem szczerze, że ja mimo, że pierwsze 3 miesiące musiałam leżeć to i tak za każdym razem dostawałam L4 że mogę chodzić. Nie wiem czy to jest jakiś standard wypisywania. Tak czy inaczej SKARBIK jeśli twoje L4 jest uzasadnione (zagrożona ciąża) to ja gdybym dostała takie wezwanie do ZUSu to po prostu poszłabym do ginki i powiedziała jak sprawa stoi. Natomiast jeśli nie jest to ciąża zagrożona, a masz zaufanie do ginekologa, to tez warto się jej poradzić co w takiej sytuacji zrobić, bo założę się, że na pewno nie jeden już taki przypadek miała :smile: Co oczywiście nie jest powiedziane, że takie wezwanie dostaniesz :wink: Co do zażądania karty ciąży to z tym się nie spotkałam, prędzej właśnie wzywają na komisję i przypuszczam, że wtedy tam właśnie trzeba okazać jakąś dokumentację związaną z ciążą.
    • CommentAuthorkar85
    • CommentTimeMay 10th 2011
     permalink
    Witajcie, mam pytanie, gdyż jeżeli chodzi o prawo to trochę jestem nie zorientowana. Mam problem, opiszę moją historię od początku, bo trochę to skomplikowane (przynajmniej dla mnie). W grudniu 2009 roku urodziłam dziecko, przez cały 2010 rok byłam na urlopie najpierw macierzyńskim potem wychowawczym. Od stycznia 2011 roku wróciłam do pracy, gdyż bardzo mi na niej zależało, niestety 31 stycznia dostałam wypowiedzenie, pracowałam jeszcze do końca lutego. Od 9 marca jestem zarejestrowana na bezrobociu, mam prawo do zasiłku. Moje pytanie: gdybym znalazła pracę i zaszła odrazu w ciążę, poszła na zwolnienie to jakiej wysokości ten zasiłek będzie? Bo wiem, że wylicza się to z ostatnich 12 miesięcy? Czy to będzie średnia z tych moich dwóch przepracowanych miesięcy w tym roku?
    •  
      CommentAuthormotylica0
    • CommentTimeMay 20th 2011 zmieniony
     permalink
    Jeśli nie ma średniej z 12 miesięcy to bierze się taki okres jaki jest. W twoim przypadku będą to właśnie 2 miesiące.
    Jeśli znajdziesz nową prace i po 3 miesiącach pójdziesz na zwolnienie to policzą Ci średnią z 3 (pełnych) miesięcy.
    Jeśli po 10 miesiącach to z 10, i tak dalej.
    Wyjątkiem jest, kiedy między poszczególnymi zwolnieniami lekarskimi nie ma 3 pełnych miesięcy pracy (bez zwolnienia).
    Np. ktoś pracuje już dłuższy czas (powyżej 12 miesiecy), ma zwolnienie lekarskie w marcu (średnia liczy się od marca poprzedniego roku do lutego bieżącego roku), i potem kolejne zwolnienie ma po 2 miesiacach w maju, średnia jest z tego samego okresu co marcowe zwolnienie, aby naliczyć nową średnią trzeba czekać ze zwolnienieniem aż do lipca i wtedy naliczona jest nowa średnia (lipiec ubiegłego roku do czerwca br).
    Ta zasada jest ważna jeśli otrzymało się w ostatnich 12 miesiacach podwyżkę wynagrodzenia lub ma się zmienne wynagrodzenie, które jest wliczane do wynagrodzenia chorobowego.
    --
    • CommentAuthorkaroosw87
    • CommentTimeMay 30th 2011
     permalink
    Bardzo proszę o odpowiedzenie na moje pytanie.
    Od stycznia jestem na umowie zlecenie i co miesiąc ta umowa jest odnawiana. Dodam, że jestem studentką. W październiku, gdy przestanę być studentką, podpiszę umowę o pracę na czas określony 3 miesięcy.
    W kwietniu zaszłam w ciążę (poród na koniec grudnia)- wtedy też skończy mi się umowa.
    I teraz moje pytanie, czy wystarczą te 3 miesiące umowy o pracę, by ZUS potem wypłacił zasiłek macierzyński? Teraz mi się nic nie liczy, bo nie mam odprowadzanych żadnych składek.
    Kiedyś było, że aby mieć zasiłek z ZUS, to trzeba było mieć przepracowane pół roku. Jak jest teraz?
  10.  permalink
    Witam. Chciałabym uzyskać odpowiedz na takie pytanie. Złozyłam wymówienie z pracy z zachowaniem okresu wypowiedzenia, za porozumieniem stron. Ostatni dzien mojej pracy miał przypadać na ostatni dzień lipca 2011. Tymczasem okazało się, ze jestem w ciąży. Z powodu szkodliwych warunków w pracy, na cały okres ciązy dostaje się L4. Czy w tym momencie umowa przedłuza się do czasu porodu czy jednak następuje rozwiązanie umowy pomimo zwolnienia lekarskiego?
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMay 31st 2011
     permalink
    Gdyby to pracodawca złożył Ci wypowiedzenie musiałoby ono być cofnięte, i byś została na L4 do końca ciąży, ale nie wiem jak działa to w drugą stronę.
    Zadaj to samo pytanie w odpowiednim miejscu. Tam prędzej uzyskasz odpowiedź, a może już ktoś był w podobnej syt. Poczytaj ,tu jest temat.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeMay 31st 2011
     permalink
    Możesz wycofać złożone wypowiedzenie i pracodawca musi Cię przywrócić do pracy.
    Jeśli warunki Twojej pracy są nieodpowiednie dla kobiet w ciąży, pracodawca powinien Cię przenieść na inne stanowisko, które nie będzie stanowić zagrożenia dla ciąży. Jeśli to niemożliwe, bo nie ma takiego stanowiska w zakładzie pracy, powinien Cię zwolnić z obowiązku wykonywania pracy z zachowaniem wynagrodzenia.
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeMay 31st 2011
     permalink
    Pytanie jest jedno - czy składając wypowiedzenie byłaś w ciąży nie wiedząc o tym? Najlepiej byłoby jakbyś cofnęła wypowiedzenie. Jest takie oświadczenie "OŚWIADCZENIE O UCHYLENIU SIĘ OD SKUTKÓW PRAWNYCH OŚWIADCZENIA WOLI ZŁOŻONEGO POD WPŁYWEM BŁĘDU". Trzeba je wypełnić, załączyć zaświadczenie od gina, w którym jesteś tygodniu i złożyc w kadrach.
    --
    • CommentAuthorkaroosw87
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    a mi ktoś pomoże? To ważne dla mnie, tym bardziej, że jeżeli trzeba przepracować 6 miesięcy, to dziś musi być podpisana umowa...
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    Hej, doczytałam na początku wątku że można się tu zapytać też o zwolnienia lekarskie.
    Mam pytanie, ale trudne :)

    Mój mężczyzna nie jest ojcem bio mojej córki. Jej bio ma pełnię praw rodzicielskich, ale mieszka daleko. Powrót więc do mężczyzny mego- jako zatrudniony na umowę o pracę, mógłby wziąć zwolnienie na moją córkę gdyby była chora (a ja nie mogłabym wziąć zwolnienia)? Mieszkamy razem, on też sprawuje nad nią opiekę. Jeśli nie, to czy to ma szansę się zmienić jeśli weźmiemy ślub- córka wtedy będzie nosić jego nazwisko, ale z przysposobieniem to jeszcze długa droga...
    Dziękuję :)
    --
    •  
      CommentAuthorLily26
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    MsMartina - mnie osobiście wydaje się, że musi być co najmniej przysposobiona. To jest tak jak np. ja pracując w szkole nie mogę udzielić żadnych info na temat dziecka ojczymowi, który nie ma żadnych praw do dziecka. Za to gdyby przyszedł bio i chciał coś wiedzieć a nie ma ograniczonych praw to mam obowiązek go poinformować o postępach w nauce czy to się matce podoba czy nie. Dlatego wydaje mi się, że z wolnym działa to w ten sam sposób. Głowy jednak nie dam odciąć.
    •  
      CommentAuthorTamara74
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    W ustawie o świadczeniach pieniężnych z ubezp. społ. art. 32 (bo chodzi o zasiłek opiekunczy, tak?) mówi na kogo może : na dziecko i na innego członka rodziny. Za dzieci uważa się dzieci własne ubezpieczonego lub jego małżonka oraz dzieci przysposobione, a także obce przyjete na wychowanie i utrzymanie.
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    Tamaro, chodzi o zwolnienie lekarskie, takie że tak powiem standardowe w przypadku przedszkolaka- tydzień, dwa L4. Ale to co napisałaś dodaje nadziei :)
    Noszę się z zamiarem ograniczenia praw bioojcu bo taka sytuacja jest jasna w kodeksie rodzinnym, ale to i tak nie zmieni relacji pomiedzy moim mężczyzną i moją córką.
    --
    •  
      CommentAuthorTamara74
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    Tak, o takim mówiłam, to inaczej "opieka". Tylko teraz pytanie jak wskazać (jakieś dokumenty?), że partner przyjął na wychowanie i utrzymanie dziecko. Pewnie ZUS będzie wiedział, tam musisz zadzwonić.
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    No ciekawe jak :) chociaż jak P. chciał w ZUSie rozłożyć sobie składki na raty to wykazywał znowu że jest na moim utrzymaniu- jesteśmy razem zameldowani czasowo, ja utrzymuję córkę w ponad połowie :) a ja nie pracuję stale (ani na zlecenie). Dobrze że tyle się dowiedzialam, to się może przydać na przyszłość. Dziękuję!
    --
  11.  permalink
    Witam, jestem w 10 tyg. ciąży. Pracowałam od 18.10.10-18.01.11 u 1. pracodawcy, później od 1 lutego do końca kwietnia u 2 pracodawcy, obecnie od 1 maja jestem u 3 pracodawcy na czas nieokreślony. Tj. czas pracy ponad pół roku. Na razie nie wybieram się na zwolnienie, ale być może pójdę w późniejszym czasie. Proszę o odpowiedź na pytanie jak naliczane będzie chorobowe? wszędzie widzę, że średnia z ostatnich 12 mies... których nie będę miała przepracowanych jeszcze. Kiedy ew. mogę pójść na chorobowe? Proszę o odpowiedź. Dziękuję
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 1st 2011
     permalink
    Niezalogowana: Proszę o odpowiedź na pytanie jak naliczane będzie chorobowe? wszędzie widzę, że średnia z ostatnich 12 mies... których nie będę miała przepracowanych jeszcze.


    wezmą wszystkie podstawy od października
    i podzielą przez ilość miesięcy przepracowanych
    czyli jak np pójdziesz od 1 czerwca to wezmą podstawy za X, XI,XII, I, II, III, IV oraz V i podzielą przez 8 i to będzie to co dostaniesz jako zas. chorobowy
    tak myślę ale nie jestem pewna czy faktycznie tak to jest

    a na L4 możesz iść po 30 dniach przepracowanych czyli od 1 czerwca
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    Jestem na L4. Doszły mnie słuchy, że jeśli nie wrócę do szkoły we wrześniu na choćby jeden dzień to ominie mnie podwyżka. Czy to prawda?
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    ja też jestem na L4 i ominęła mnie już 1 nagroda i 1 podwyżka [jakieś małe grosze ale jednak] więc nie wiem czy to normalne czy wynika to z przepisów właśnie....
    --
    •  
      CommentAuthorIwona1977
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    Prawda katy. Ja też jestem na L4, w 23 tc i pracuję w szkole. Też mnie ten temat nurtował wiec starałam się go zgłębić. Jeśli będziesz na zwolnieniu to dostaniesz zasiłek chorobowy wyliczony z 12 przepracowanych ostatnich miesięcy. Z tego co się dowiedziałam u siebie w pracy powrót we wrześniu na jeden czy kilka dni nie bardzo się kalkuluje, chyba, że zależy Ci aby jednorazową wypłatę mieć wyższą (za wrzesień). Bo potem zasiłek macierzyński znowu jest liczony jako średnia z iluś tam miesięcy (12?) Więc ta jednorazowa wypłata po podwyżce niewiele wpłynie na podniesienie zasiłku.
    Chyba, że ktoś ma inne, bardziej szczegółowe informacje...
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    poza tym ja osobiście sobie nie wyobrażam wrócić do pracy na kilka dni po dłuższej nieobecności tylko po to, żeby dostać jakąś podwyżkę [już widzę jak po mnie współpracownicy jeżdżą heheheheeh], która faktycznie niewiele podniesie średnią wliczaną do chorobowego
    po czym za parę dni znowu przynieść L4
    ja bym się ze wstydu spaliła raczej :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeJun 2nd 2011 zmieniony
     permalink
    Iwona, to nawet będziemy rodziły razem ;)
    TEORKA, rok szkolny zaczyna się we wrześniu, pierwszy tydzień i tak jest zalatany, bez stałego planu. Nikomu by się nic nie stało jakbym wróciła właśnie na ten tydzień.

    Teraz muszę wrócić do pracy, przynajmniej do końca roku szkolnego. Potem chcę iść ponownie na L4, żeby móc sobie odebrać dodatkowe 6tyg wolnego za wakacje po macierzyńskim.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorIwona1977
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    Katy, ja też mam taki plan by przez wakacje być na L4. Tylko, ze ja podczas ferii zimowych nie byłam na zwolnieniu i mam szanse na odebranie 4 tyg. Bo max można 6, jeśli się właśnie nie wykorzystało ferii.
    U mnie pewnie nikt by się nie dziwił jakbym we wrześniu wróciła na te kilka dni - z tych powodów, o których napisałaś, Katy. Ale wydaje mi się, że nie ma sensu. Poza tym chyba nie będzie mi się chciało ;-)
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    Po poprzedniej ciąży dołożyli mi 8 tyg wolnego właśnie przez te ferie. Teraz nie byłam na L4 dlatego liczę 6 tyg.
    Skąd masz info o tych marnych 4 tyg?
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorLily26
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    Z tego co ja się orientuję, to jak kobieta jest na L4 w wakacje letnie (bez względu czy to ciąża czy po prostu choroba) to powinno jej się "oddać" w roku szkolnym tyle dni wolnego ile miała w wakacje. Ponieważ nasze wolne w wakacje przepisowo to 6tyg, a nie 8 jak niektórzy sądzą, to jeśli jest się całe 6 tyg na L4 to potem "odbiera" się w roku szkolnym te 6 tyg. Przynajmniej powinno. Bo u mnie to dyrekcja powiedziała mi tak: Jeśli będzie pani miała L4 w wakacje, to nie doliczę pani wolnego później do macierzyńskiego, ale jeśli zahaczyłaby pani urlopem macierzyńskim o wakacje to wtedy dolicza się. Dlatego z tego co ja się orientuję, to wszystko chyba zależy od dyrektora i jego interpretacji przepisów. Nie wiem czy dobrze wam to wyjaśniłam jak to u mnie wygląda :updown: Generalnie chodzi o to, że po macierzyńskim można sobie odebrać daną ilość tygodni za wakacje tylko jeśli macierzyński wypada w wakacje. Jeśli jest to L4 to w ogóle nie można sobie dołożyć do macierzyńskiego za L4 w wakacje. Tak jest przynajmniej w mojej szkole.

    Ja też teraz musiałam wrócić do pracy na czerwiec i potem we wrześniu. Ciekawe jak ja ten wrzesień wytrzymam :confused:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    a nauczyciele tak narzekają jeszcze...... :devil::devil::devil:
    a tu proszę jak L4 w wakacje wypada to Wam to potem oddają po macierzyńskim :tongue:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.