Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
, nie odwiedzają i nie znają swoich dzieci, wiec nie wydaje mi sie ze jak ktos wyjeżdża na wakacje czy to za granice czy w Polsce, to przeciez nie pisze listu ani nie dzwoni do ojca i go o tym i informuje
Ale przeciez jak ojciec sie nie interesuje dzieckiem to skąd może wiedzieć ze wyjechaliśmy na wakacje.
I znowu nie wierze ze policja będzie szukała matki z dzieckiem jak ona wyjedzie na wakacje. Ja tam sie nikomu nie chwale na lewo i prawo jak jadę na wakacje, może wy tak robicie.
To skoro ty wyjeżdżasz do rodziców Kasiu to dzwonisz za każdym razem do ojca żeby go poinformować.
nie wierze ze policja będzie szukała matki z dzieckiem jak ona wyjedzie na wakacje
ale jak nie będę informować codziennie co u dziecka to sie do więzienia nie trafia.
A pozatym jakie to porwanie. Ja równie dobrze mogę być 30 km od domu na tydzień i tez nie informować ojca dziecka. Strasznie to wyolbrzymiacie. Ja rozumiem sedzine o tym ze ojciec ma prawo znać dziecko i wiedzieć co się z nim dzieje, ale jak nie będę informować codziennie co u dziecka to sie do więzienia nie trafia. I Kasiu jaka ona ta twoja koleżanka ma notatke,to tak samo jak dziecko dostaje uwagę do dzienniczka, czy to tez rzutuje na jego zyciu.
Właśnie WYMYŚLIĆ,! A niech wymyślają! Zawsze takie farmazony łatwo w sadzie zweryfikować. Nic mi do tego .
A pozatym ludzie siw często przeprowadzają do innego miasta i co do tego tez musisz miec zgodę.
Właśnie WYMYŚLIĆ,! A niech wymyślają! Zawsze takie farmazony łatwo w sadzie zweryfikować. Nic mi do tego .
A pozatym ludzie siw często przeprowadzają do innego miasta i co do tego tez musisz miec zgodę. Jasne! :)
I ty myślisz ze jak ojciec przychodzi na policje i mówi ze zona dziecko pozwala, to od razu cala komenda jest na nogach.
Wasza wola,takich wybraliście partnerów tak macie.
już na początku związku nasi panowie poinformowali nas, że w razie rozpadu związku będą nam robić pod górę. My grzecznie zgodziłyśmy się, bo lubimy gdy coś się w naszym życiu dzieje. Im więcej tym lepiej... ;)
--
Monia502: już na początku związku nasi panowie poinformowali nas, że w razie rozpadu związku będą nam robić pod górę. My grzecznie zgodziłyśmy się, bo lubimy gdy coś się w naszym życiu dzieje. Im więcej tym lepiej... ;)
--
Monia, Twój też? Ja Cię pierdaczę, może Misia i Dawid to rodzeństwo? Zresztą, my babki z 5 lutego lubimy hardcore
--
Dobra nie wnikam, widocznie wasi byli super facetami a potem sie zmienili.
Ale Monia ty nie będziesz zadawać pytań,bo to sad robi. Wiec niw wiem po co masz jakies pytania przygotowywać
Ale Monia ty nie będziesz zadawać pytań,bo to sad robi.
wiec dla mnie to związek jest nierozerwalny.
Ale Monia ty nie będziesz zadawać pytań,bo to sad robi. Wiec niw wiem po co masz jakies pytania przygotowywać
Dobrze grunt ze wy jesteście doświadczone
tu nie chodzi o wpuszczanie kogoś do domu, tylko o wydźwięk.
ale sama bym sie wkurzyla jak by mi ktos wywiozl dzieci daleko jak to ona zrobiła
a tu kazda z Was pisze tylko swoja wersje.
Ale trzeba do wszystkiego podchodzić z klasą
Po prostu dla mnie jest nieuprzejme nie wpuszczenie kogoś obcego do domu.
Ja mimo, że żyję w szczęśliwym związku nie daję gwarancji, co będzie za kilka lat, po prostu tego nie wiem, takie jest życie.