no to zaliczylam podpadzioche. pooklejalismy szafy w przedpokoju, pawlacze, drzwi do pokoju i maz sie mnie pyta gdzie polozylam rzeczy na jutro... a ja eee tenn tego dzioba rozdziawilam i w smiech... 2godz temu szlam wyjac ubrania i bielizne na jutro i prosil zeby przy okazji wyciagnac i jemu no i jakos szlam ze nie doszlam i w ten o to sposob trzeba bylo folie zrywac... w prawdzie proponowalam latanie bez bielizny i spanie bez pizamy ale nie przeszlo bo on zmarzluch jest
Nie, to moja mama jakos tak na niego działa. Po prostu ją słabo zna, taka smutna prawda... Z drugą babcia nigdy nie było problemów, ale ona od małego brała Maksia to na jakiś spacer, to na chwilę do siebie, odwiedzała nas...
kurcze ja tam do tesciowki miloscia nie palam ale jakby mi zaproponowala ze dzieci przez noc czy nawet przez popoludnie popilnuje to bym od razu skorzystala :P
Marta no nic nie doszlo bo ja nie kojarze zebym swoj adres podawala publicznie :P zostaw mi w szepcie swoj adres to jutro wieczorem jak juz sie ze wszystkim uporam to ci podesle te wytyczne
Ewa, mam pytanie do Ciebie - znasz może spacerówki Coletto Enzo i Coletto Fiorino? Będę wdzięczna za opinię - dziewczyny sprzedałam bliźniaka :D Dobranoc! Do jutra :P
Hello :) Ja prawie wyspana ale i tak jakoś te noce ostatnio są dla mnie za krótkie
Kurde jutro muszę jechać do Wrocka :/ Miałam jechać z koleżanką ale okazuje sie że ona może mnie tylko rano zawieść ale nie będzie ze mną czekać Pan który mnie woził nie odbiera telefonu i wrrrrrrr nie wiem co robić :/ tak czy siek około 200zł pójdzie bo jak pojadę z koleżanka wracać muszę busem a że fotelik zostawiłabym w aucie u niej to chyba bym brała Anię do pomocy - przecież jak będę sama z Antosią nawet do kibelka będę musiała z nią iść i dzieć cały czas na rękach
bry jestem wyspana ale mega podminowana. wszystko w domu pooklejane wiec przesiaduje w kuchni. dobrze ze laptok sluzbowy jest :P taki sztynksior od tych folii ze nos normalnie wykresa bleeeeh... swoja droga to mowia ze jaki poniedzialek taki caly tydzien wiec jesli ten caly tydzien ma byc taki nerwowy jak dzisiejszy poranek to juz poprosze o sobote.
a tak w ogole to wiecie co?? pomyslalam sobie ze to bylby mega numer gdyby montazysci dzisiaj nie dotarli...wiadomo zdarza sie ale jakby sie to mi mialo przytrafic to ... biada im....wolalabym nie byc w ich skorze w razie czego
Iwa mieli byc przed 9 na razie siedze w domu dotrzymujac mezowi towarzystwa ale juz mnie nosic zaczyna powolutku... na sama mysl o wygnaniu i koczowaniu u rodzicow robi mi sie niedobrze ale nie ma innego wyjscia przeciez... odwlekam wyjscie jak sie da ale w sumie im szybciej przyjada tym szybciej skoncza...
tjaaa czas im minal, no ale jestem tolerancyjna i ten kwadrans akademicki jeszcze spokojnie odczekam... pozniej najwyzej do firmy zadzwonie i maly sajgon im zrobie :P
znudzilo mi sie czekanie wiec biore Krzynia pod pache i wybywam. niech maz sobie czeka i z panami sam zalatwia. ja tam nie mam nastroju na wyrozumialosc dzisiaj... no a jak sie do 10tej nie zjawia i ja sie o tym dowiem to.... biada im!!!!!!!!
AMA ,juz wczesniej widzialam ta strone,czytalam ale ,prezentacji w moim regionie nie ma,a jak mam korzystac z ksiazek ,to wole po polsku ,nawet nie ze wzgledu na slownictwo,bo wloski znam dobrze,ale jakos tak lepiej ,no i jest 28 dni...