Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeNov 5th 2012 zmieniony
     permalink
    Fretka_Flynn: Co do ciąży pozamacicznej - tu już pozostaje kwestia do rozważenia dla matki. Chociaż wiele takich ciąż zostało donoszonych i zakończonych happy endem.


    ale przepraszam,że jak niby ? :shocked:

    edit. wklepałam w neta, niby są takie doniesienia, ale to znowu mega skrajności.
    --
  1.  permalink
    Fretka_Flynn: Co do ciąży pozamacicznej - tu już pozostaje kwestia do rozważenia dla matki. Chociaż wiele takich ciąż zostało donoszonych i zakończonych happy endem.


    Wiekszej bzdury jak zyje nie slyszalam...:confused:Ile takich przypadkow w medycynie bylo?Ile kobiet tu na forum przezylo ciaze pozamaciczna to zadna nie zakonczyla sie szczesliwie.
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    Fretko, doskonale wiem co to chemioterapia i jakie to obciążenie dla organizmu. Ciąża to ponadto możliwe przesunięcie leczenia, zastosowanie być może słabszej chemii.. I ryzyko uszkodzenia płodu 20%. Ty chcesz decydować co zwiększy możliwość przeżycia matki? Prawo? A może lepiej niech lekarz zadecyduje i dla matce PRAWO WYBORU? Bo jak rozumiem Ciebie, to jeśli jest cień szansy, że zarówno matka jak i dziecko przeżyją, to prawo powinno zakazywać możliwości aborcji?
    Wonko, ja nie sądzę, żebyśmy my miało prawo decydować co jest dla tych matek lepsze. Dlatego właśnie powinny mieć PRAWO WYBORU. Tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono. Czy mamy prawo zmuszać kobietę aby donosiła ciążę, która i tak skończy się zgonem noworodka? Czekać aż system nerwowy płodu się rozwinie i będzie mógł odczuwać cierpienie i będzie mógł umrzeć w męczarniach? I czy umiemy sobie wyobrazić wychowywanie dziecka z gwałtu? O twarzy i charakterze napastnika? Czy nie lepiej zakończyć tej ciąży na jak najwcześniejszym etapie (max 12 tyg. przecież). Przecież na tym etapie i tak mnóstwo ciąż roni się samoistnie, czasem o tym nie wiemy. I co z tymi "dziećmi"? Czemu nikt o nich nie myśli, nie chowa, nie modli się za nie? Gdzie ich mogiłki? Gdzie kontrolowanie każdej miesiączki czy nie ma tam zarodka? Przesadzam? No dlaczego, człowiek to człowiek..
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeNov 6th 2012 zmieniony
     permalink
    od razu powiem, ze nie czytałam dokładnie watku wiec nie wiem czy sie nie bede powtarzac za kims
    nie jestem za aborcja i poki co twierdze, ze bym jej nie zrobiła , ale tez odpukac nie byłam w ciazy sama ciezko chorujac, nie musiałam wybierac - zycie nienarodzonego dziecka a zycie moje (majac na uwadze, ze mam w domu juz dzieci ktore mamy potrzebuja), nie nosiłam w sobie ciezko chorego dziecka nie majacego szans na zycie bez cierpienia, nie zostałam zgwałcona z efektem ciazy ( choc tu pewnie bardziej skłaniałabym sie do oddania dziecka do adopcji jesli nie chciałabym go)
    ale obawiam sie jednego, jesli zupełnie zakazemy adopcji urosnie mega podziemie aborcyjne, konbiety chcace wykonac ten zabieg i tak go beda robiły, tylko,ze za ciezkie pieniadze i w strasznych warunkach.
    Ktos kto jest aborcji przeciwny to i tak jej nie zrobi czy jest ona legalna czy nie, ale ktos kto bedzie chciał jej dokonac to do niej doprowadzi w taki czy inny sposób.
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    Jest część osób, które nie zdecydują się na aborcję, jeśli jest nielegalna. Jestem pewna, że pełna swoboda w tym zakresie doprowadziłaby do zwiększenia zabiegów, dlatego za pełną legalizacja nie jestem. Ale masz rację, w tych szczególnych przypadkach wiele kobiet i tak zdecyduje się na nielegalny zabieg, jeśli prawo im tego zabroni.
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    no tak ja nie myslałam tu o aborcji zamiast antykoncepcji to mnie troche przeraza choc jesli potem takie niechciane dziecko ma byc maltretowane fizycznie i psychicznie, niekochane i zyc w jakis strasznych warunkach to sama nie wiem... Ideałem by było gydby te niechciane dzieci sie rodziły i trafiały do rodzin czekajacych na dzieciatko gotowych dac im miłosc i wszystko czego potrzebuja i szkoda, ze to tylko marginalny incydent jest :(
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    Ja myślę, ze wiele by dało, gdyby w naszym społeczeństwie akceptowane bardziej byłoby oddanie dziecka do adopcji. Bo teraz to kobieta woli usunąć, czy nawet zabić noworodka niż zmierzyć się ze społeczeństwem :/
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    Fretka_Flynn: Co do ciąży pozamacicznej - tu już pozostaje kwestia do rozważenia dla matki. Chociaż wiele takich ciąż zostało donoszonych i zakończonych happy endem.

    :shocked::shocked::shocked:
    A sa jakies statystyki ile z tych ciaz skonczylo sie peknieciem jajowodu i zagrozeniem zycia matki???
    --
  2.  permalink
    YPolly: A sa jakies statystyki ile z tych ciaz skonczylo sie peknieciem jajowodu i zagrozeniem zycia matki???


    Statystyk nie znam,ale bedac w ciazy pozamacicznej wiedzialam,ze nie ma szans na jej uratowanie a i tak mimo to wertowalam ksiazki,internet na ten temat,nawet bylam na konsultacji u roznych ginekologow bo gdzies tam w sordku ludzilam sie,ze moze uratuje to malenstwo,ze moze jest jakas szansa i przeciagalam wszystko w czasie.Jednak kiedy jajowd zaczal pekac i zaczelo sie krwawienie do brzucha zarty sie kskonczyly i wyladowalam na stole operacyjnym.To jest gra o czas,kazdy dzien jest ryzykiem zycia matki i nie ma mozliwosci uratowania takiej ciazy.Do tej pory nie moge pogodzic sie ze strata,ze ''wyrwali''ze mnie moje dziecko!I bardzo boli mnie jak ktos pisze,ze ''wiele takich ciaz zostalo donoszonych i skonczylo sie szczesliwie''... czuje sie tak jakbym wydala sama wyrok nie starajac sie uratowac ciazy.
    --
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    Jem, ja nigdzie nie pisałam o tym, żeby zmuszać matkę do wychowywania dziecka poczętego z gwałtu. Natomiast nie uważam, żeby usuwanie takiej ciąży było tym gwałtem usprawiedliwione, bo to nie jest wina ani tej matki, ale też nie jest to wina tego dziecka. Może zostać zostawione w szpitalu i żyć szczęśliwie.
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 6th 2012 zmieniony
     permalink
    97% ciąż pozamacicznych to ciąże jajowodowe, z czego w ponad 70% przypadków występuje pęknięcie jajowodu. Co piąta kobieta trafiająca do szpitala z powodu ciąży pozamacicznej w chwili przyjęcia ma objawy niewydolności krążeniowej związanej z hipowolemią w przebiegu pękniętej ciąży pozamacicznej.
    Nie da się donosić ciąży jajowodowej. Nie ma żadnych szans.
    Tu nie ma żadnego wyboru...
    Ciąże pozamaciczne brzuszne, z których w kilku przypadkach udało się donosić ciąże to jedyne 1,4% wszystkich ciąż pozamacicznych. Większość z tych 1,4% jest tak umiejscowiona, że nie ma szans na donoszenie.
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    Naprawdę myślisz, że to takie proste? Chodzić przez 9 miesięcy w ciąży z gwałtu, zostawić dziecko w szpitalu i wszystkim się tłumaczyć gdzie jest dziecko i dlaczego je zostawiłaś? Jeśli czułabyś się na siłach ok, ale niech nikt nie decyduje za kobietę w sytuacji, w której to nie on się zmierzy z problemem.
    •  
      CommentAuthortiramisu
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    jaca-randa napisałaś że akt urodzenia dostaje się po urodzeniu, nie po połaczeniu komórki jajowej z plemnikiem.

    Obecnie dostajesz akt urodzenia gdy urodzisz lub poronisz na każdym etapie ciąży
    niedawno poroniłam, straciłam swoje dziecko w bardzo wczesnym etapie ciąży...
    i mam też akt urodzenia maleństwa wygląda tak samo jak akt urodzenia Twojego dziecka, na drugiej stronie jest tylko dopisek- dziecko martwo urodzone. A przypominam ciąża bardzo wczesna, obumarła.
    -- Powyższy post może zawierać śladowe ilości orzechów arachidowych.
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    Nigdzie nie napisałam, że to jest proste. Nie wkładaj mi pod palce i nie każ się tłumaczyć z Twoich słów, bo ja w taki sposób tej sytuacji nie opisałam, ani tego nie sugerowałam.
    Powtórzę raz jeszcze - to dziecko niczemu nie zawiniło, nie zawiniło temu, w jaki sposób się poczęło. Dla tej matki chodzenie w ciąży może się okazać mniejszą traumą, niż dorobienie się kolejnej, poprzez zabicie własnego dziecka. Takiej kobiecie powinno się pomóc, wesprzeć ją, a nie "likwidować" temat poprzez kolejne zło, z którym to znowu tylko ona się będzie borykała, bo nikt jej nie pomoże z tym się uporać.
    Piszesz, że to tylko 12 tc. Jestem w tej chwili w czwartej w swoim życiu ciąży. Widziałam trójkę moich dzieci w dwunastym tygodniu na USG - miały wszystko, co im już było potrzebne do życia. To nie jest dopiero 12 tc. To jest aż 12 tc i żywe dziecko w kobiecym ciele, które potrzebuje tylko czasu.
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    Gratuluję.
    Tak samo proszę, żebyś Ty nie wkładała mi w usta słów, które nie padły. Ja też jestem za wsparciem, ja też uważam, że aborcja jest złem. Ale nie jestem za zmianą przepisów w tym temacie. Każdy ma swoja moralność i swoją definicję dobra i zła. Nikomu nie sugeruję w tej sytuacji aborcji. Chcę aby nadal było jak jest - w tej sytuacji decyzja należy do kobiety.
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    Dziewczyny, a która z Was była w ciąży z gwałtu, albo w ciąży, gdzie dziecko cierpiało np. na bezmózgowie...?

    Zupełnie nie rozumiem dyskusji NA PEWNO usunęłabym/nie usunęłabym.

    Naprawdę sądzicie,że ludzie nie zmieniają poglądów, gdy zmienia się ich sytuacja życiowa. Gdyby tak było to większość mężczyzn byłoby strażakami lub policjantami.
    Poza tym...
    Jak wiadomo kanibalizm jest czymś złym, niedozwolonym.
    Ale nie wiem, czy wiecie.... Nie osądza się ofiar katastrof lotniczych, morskich, którzy dopuścili się kanibalizmu. Historia zna kilkadziesiąt takich przypadków.

    Chcę powiedzieć,że przypuszczalnie większość z nas zgadza się z tym,że aborcja nie może być środkiem antykoncepcyjnym, dla "nieuważnych".
    Ale cała reszta dyskusji to wyłącznie nasze gdybanie. A gdyba się łatwo i fajnie, kiedy się jest w bezpiecznych pieleszach życia.
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    Jahe ale dokładnie o to mi chodzi :) Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono - to moje ulubione powiedzenie ;)
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    Jaheiro, tylko prawa - przynajmniej w założeniu - nie tworzy się na podstawie poglądów. Prawo ma chronić pewne dobra, a w szczególności ma chronić dobra podstawowe, takie jak życie. I ma chronić te dobra zwłaszcza w odniesieniu do osób, które tej ochrony szczególnie wymagają, jak np. dzieci.
    Słuszności pewnych norm nie weryfikuje się badaniami, czy na pewno większość ludzi by ich przestrzegała, gdyby byli poddani takiej, czy innej próbie i takie argumenty w ogóle do mnie nie przemawiają. Większość ludzi gdyby mogła, nie płaciłaby podatków. Jakoś nie jest to argumentem za tym, by je znieść;)
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    tiramisu: jaca-randa napisałaś że akt urodzenia dostaje się po urodzeniu, nie po połaczeniu komórki jajowej z plemnikiem. Obecnie dostajesz akt urodzenia gdy urodzisz lub poronisz na każdym etapie ciążyniedawno poroniłam, straciłam swoje dziecko w bardzo wczesnym etapie ciąży...i mam też akt urodzenia maleństwa wygląda tak samo jak akt urodzenia Twojego dziecka, na drugiej stronie jest tylko dopisek- dziecko martwo urodzone. A przypominam ciąża bardzo wczesna, obumarła.

    Tak, ale dostałaś ten akt po URODZENIU, po wydostaniu się dziecka z Ciebie. Póki jest w macicy - jest częścią matki.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeNov 6th 2012
     permalink
    pani_wonka: Jaheiro, tylko prawa - przynajmniej w założeniu - nie tworzy się na podstawie poglądów. Prawo ma chronić pewne dobra, a w szczególności ma chronić dobra podstawowe, takie jak życie. I ma chronić te dobra zwłaszcza w odniesieniu do osób, które tej ochrony szczególnie wymagają, jak np. dzieci.

    Zgadzam się.
    Jednak po to podałam przykład z kanibalizmem "usprawiedliwionym", by wskazać,że życie nie zawsze będzie potraktowane jako najwyższa wartość.
    Można by powiedzieć- konflikt tragiczny.
    Owszem można. Ale to są indywidualnie rozpatrywane przypadki, podobnie jak aborcja ze wskazań.

    Chcę powiedzieć,że jeśli dla organizacji pro-life życie jest wartością nadrzędną to powinny w takim samym stopniu, jak o zakaz aborcji zabiegać o zakaz ingerencji medycznej w ciążach pozamacicznych.Życie=życie. Co zawiniło dziecko,że zamiast w macicy zagnieździło się w jajowodzie...?

    Tak, jak napisałam wyżej, dopóki gdybamy to możemy pisać tu elaboraty, podsuwać sobie coraz to nowsze statystyki i badania.
    Ja stoję na stanowisku,że ciąży bym nie usunęła.
    Tylko,że życie nie doświadczyło mnie tak okrutnie.
    I oby żadnej z nas nie doświadczyło, bo mogłoby się okazać,że musiałybyśmy w bolesny sposób zweryfikować nasze poglądy.
    --
    •  
      CommentAuthorśliweczka
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    [quote=jaca_randa][/quote]
    Ale jest osobnym organizmem, który pobiera od kobiety(matki) potrzebne mu składniki.Myślę że powinniśmy mieć do tego szacunek i jednak nie niszczyć tego życia, kązdy z nas tak zaczynał.Tak jest tworzony człowiek,nie my to wymyśliliśmy, ale tak już jest.I nie pisze tego po to żeby odebrać kobiecie prawa o decydowaniu o sobie, ale jednak aborcja to decydowanie nie tylko o sobie ale i nowym człowieku.I oczywiście nie mówię o sytuacji zagrożenia życia matki bo nikt od nas nie wymaga oddania życia za kogoś, zwłaszcza że często skoro jest zagrożenie życia matki to i prawdopodobnie ten malutki człowieczek też zginie.Piszę o sytuacjach gdy można donosić ciążę, a dziecko można oddać do adopcji gdy się go nie chce.
    Kobiety czasem ze strachu decydują się na aborcję, a tak na prawdę nie wiadomo czy gdyby jednak urodziły nie pokochałyby tego dziecka.Czy decyzje podejmowane pod wpływem strachu są dobre?najczęściej nie.Także jestem za tym by wspierać takie kobiety.Wiem że nie wystarczy zakazać aborcji i zostawić takie kobiety same z problemem, ale też nie wystarczy dać prawo do aborcji bez żadnej możliwości pomocy.
    A kwestia aborcji zamiast albo jako dodatkowej antykoncepcji?To przez brak szacunku do nowego życia i świadomości że zabija się człowieka.Są ludzie którzy zabijają innych ludzi i nie mają wyrzutów sumienia i nie chodzi mi tutaj o nienarodzonych.Ktoś sobie powie że pewni ludzie np czarnej rasy są podludźmi i nie będzie miał moralnych zachamowań przed zabiciem.To jest kwestia sumienia.Tylko czy chcemy żyć w takim świecie,gdzie nie każdy ma prawo się urodzić i życ?
    • CommentAuthorzozolek
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    Ciekawe co czuje kobieta która musiała oddać dziecko do adopcji, zrobiła to bo na dany moment w swojej sytuacji życiowej nie miała wyjscia hmm...jesli dziecko miało to szczescie i zostało adoptowane oczywiscie, a nie spedziło 18 lat w domu dziecka naprzykład...hmm...
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeNov 9th 2012
     permalink
    Wiecie dlaczego jest dużo dzieci w domach dziecka z małymi szansami na adopcje? Nie to nie brak chętnych ...to sytuacja prawna tych dzieci. U większości rodzice nie zrzekli się praw rodzicielskich , a gdzieś wyjechali, zniknęli, albo piją do nieprzytomności itd. Ale praw się nie zrzekli i dziecka nie można adoptować.
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeNov 9th 2012
     permalink
    przejaskrawione ale cos w tym jest jednak


    Treść doklejona: 09.11.12 06:44
    co do adopcji - jesli wszystkie te niechciane dzieci trafiałyby do dd ze zrzeczeniem pierwsza przyklasnełabym zakazowi aborcji w przypadku gwałtu, tyle, ze one trafiaja do DD w wiekszosci po jakims czasie, bez szans na adopcje bo rodzice nie maja odebranych zupełnie praw rodzicielskich - a rodzin chcacych adoptowac jest cała masa ( sama mam adopcyjna córeczke) i czekaja oni na swoje szczescie latami.
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorśliweczka
    • CommentTimeNov 9th 2012
     permalink
    Takich poczęć z gwałtu jest bardzo mało,z tego co kiedys czytałam najmniej jest właśnie takich aborcji z tego powodu.Przy takim stresie kobiety szanse na zajście w ciążę i utrzymanie jej nie są duże, a jeszcze trzeba trafić na dzień płodny.W innych przypadkach kobieta raczej wie że każde współżycie może się zakończyc ciążą.Skąd tyle aborcji na życzenie w zachodnich krajach jak tam antykoncepcja jest dostępna na każdym kroku?po prostu wygodnictwo i nieświadomość że aborcja to coś złego.
    A co do aborcji dziecka z gwałtu to też nie jestem za, choć nie ośmielam się oceniać tych kobiet, bo na pewno sa w załamaniu psychicznym.Przedewszyskim powinno się im pomóc.Krzyczenie o "dziecku gwałciciela" tylko pogorszy sprawe.A to chcemy czy nie też dziecko tej kobiety, mimo że bez jej zgody na współżycie.A co to dziecko zawiniło że ma takiego ojca.Pewnie mnie okrzyczycie ale ja myślę że to dziecko może być jedyną dobrą rzeczą jaka może byc z tego gwałtu, wiec dlaczego ją niszczyć?Dlatego że kobieta jest załamana i w traumie i ja to rozumiem.Dlatego powinna być ona objęta wielkim wsparciem i pomocą.Warto ze zła wyprowadzać dobro, tylko trzeba się do tego przekonac i mieć na to siłę.
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeNov 9th 2012
     permalink
    śliweczka: Takich poczęć z gwałtu jest bardzo mało

    statystyki osrodkow adopcyjnych ( o ile matki biologiczne mówia prawde) zdaja sie temu przeczyc, bo wiekszosc dzieci ze zrzeczenia to sa dzieci z gwałtu. Pytanie czy zgłoszonego na policje bo to inna bajka.
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorśliweczka
    • CommentTimeNov 9th 2012
     permalink
    Być może Mooniia, ja czytałam o liczbie aborcji nie adopcji.I dlatego tak wywnioskowałam.Wydawało mi się i nadal tak mi się wydaje że po tak ciężkim stresie i tak łatwo można poronić taką ciążę.Ale być może troche takich dzieci się jednak rodzi.
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeNov 9th 2012
     permalink
    śliweczka równie dobrze moze byc tak, ze matki biol. mówia ze to dziecko z gwałtu bo tak wydaje im sie łatwiej - tego przeciez nikt nie bedzie dociekał. Moja coreczka tez jest ponoc z gwałtu a z drugiej strony matka biol podała bardzo duzo onformacji na temat ojca - choroby w rodzinie itd wiec musiała go znac. Moze taki gwalt "po znajomosci" którego wiekszosc kobiet jednak nigdzie nie zgłasza a facet niekoniecznie rozumie, ze zgwalcił bo przecez u nas nie zawzse oznacza tak :devil:
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorśliweczka
    • CommentTimeNov 9th 2012
     permalink
    Możetak być, zdarzają się gwałty też w rodzinie, ale o tym zazwyczaj jest cicho niestety.
    •  
      CommentAuthorAlexisA
    • CommentTimeNov 10th 2012 zmieniony
     permalink
    Odnośne pOsła Artura G. to nie mogę uwierzyć, że tacy psychole chodzą po ziemi Co gorsza widzę, że inni psychole musieli wybrać swojego reprezentanta :confused: (bo przecież ktoś go wybrał, nie?).

    [wymoderowano na prośbę użytkowniczek]


    Kiedy Polska chce zaostrzać ustawę antyaborcyjną, to inne kraje które są normalne legalizują ją, np. Urugwaj

    http://www.rynekzdrowia.pl/Polityka-zdrowotna/Urugwaj-aborcja-do-12-tygodnia-ciazy-zalegalizowana,124379,14.html

    Trochę kreatywnego hejterstwa (nie mojego autortstwa)


    [wymoderowano na prośbę użytkowniczek]
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeNov 10th 2012
     permalink
    Proszę moderatorów o usunięcie tego zdjęcia.
    Alexis - posługujemy się tu rzeczowymi argumentami , a nie chamskimi śmieciami z internetu.
    •  
      CommentAuthorAlexisA
    • CommentTimeNov 10th 2012 zmieniony
     permalink
    Którego? Tego drugiego, a to proszę. Tyle, że to nie jest "chamski śmieć" z internetu, tylko obrazek mający w sobie wiele sarkazmu :smile: już nie wspominając o tym, że mnie akurat rozśmieszył.


    Rzeczowe argumenty? No dobra... była mowa o syndromie poaborcyjnym co do którego mam wątpliwości czy istnieje. Nikt jednak w tym temacie nie zająknął się o depresji poporodowej. Rozumiem, że jak kobieta zostanie zmuszona do donoszenia ciąży (przez rodzinę, nasz "kochane" prawo") i urodzi dziecko, a potem wpadnie w depresję poporodową to to jest OK?

    Jakby jednak kogoś coś uraziło w moim poprzednim poście to przepraszam, ale nie wiem bo chyba regulaminu nie naruszyłam, prawda?
    • CommentAuthorzozolek
    • CommentTimeNov 10th 2012
     permalink
    AlexisA ojj rozsmieszył nie tylko ciebie :) :)...,co tu duzo mówic jeszcze :):)...
    •  
      CommentAuthorAlexisA
    • CommentTimeNov 10th 2012 zmieniony
     permalink
    Jeszcze więcej jest na fejsbukowym profilu "piknik na skraju głupoty". Tam jest więcej Embrionów Zbyszków :D

    Link kolejny, żeby było, że jestem rzeczowa:

    http://interia360.pl/artykul/aborcja-prawem-kobiet,54984
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeNov 10th 2012
     permalink
    Alexis -To że Cię to śmieszy i że nie rozumiesz co pani Kempa miała na myśli daje mi niejakie wyobrażenie o Twoim poziomie moralności, a raczej jej braku - masz ode mnie ignora i nie będę się zniżać do takiego poziomu jaki reprezentujesz. Piszę ostro bo widzę , że nawet biologiczne fakty do niektórych nie przemawiają - trudno widocznie nie każdy jest inteligentny na tyle żeby to pojąć.
    • CommentAuthorzozolek
    • CommentTimeNov 10th 2012
     permalink
    Jak dobrze że w Norwegii prawo chroni mnie kobiete przed ,,inteligentnymi,, ludzmi :).
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeNov 11th 2012
     permalink
    Oj ludzie... Nie jestem ZA aborcją, sama aborcji bym nie dokonała (chociaż nie wiem, czy w stanie psychicznym po gwałcie i t.p. mogłabym trzeżwo i bez emocji myśleć i dokonywać właściwych wyborów), ale uważam, że poczucie humoru jest cechą ludzi zdrowych psychicznie, szczęśliwych i akurat (wbrew pozorom) najmniej szkodzącym innym. Dlatego proszę o nieusuwanie obrazków, bo dzięki nim może ktoś się uśmiechnie i świat stanie się odrobinkę piękniejszy i lepszy :)
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeNov 11th 2012 zmieniony
     permalink
    Wiesz co Jaca , jest duża różnica między czymś pogodnym i śmiesznym a szyderstwem i ośmieszeniem...
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeNov 11th 2012
     permalink
    Lily, a uwazasz ze zdjecia, ktore profanowaly cialko zmarlego dziecka w niedawnej kampani p/aborcji bylyby bardziej na miejscu?
    --
    •  
      CommentAuthorAlexisA
    • CommentTimeNov 11th 2012
     permalink
    Droga Lily, kto jak kto, ale ja mam niemałe pojęcie o biologii, anatomii (wszak studiuję weterynarię). Wg. aktualnej wiedzy ludzkiej zygoty rozwinie się człowiek. Nie znasz mnie w ogóle, a ocenisz mój rzekomy brak moralności na podstawie jakiegoś obrazka, który ma za zadanie rozśmieszyć, ba! Może kogoś skłoni do jakiś głębszych przemyśleń ? To właśnie "pro-life" powinni się wstydzić bo łażą z tymi zdjęciami na których widać krwawą miazgę i straszą tym dzieci (już narodzone) oraz ich rodziców.
    Kiedyś czyjąś moralność osądzało się po tym jak kto się prowadził, a teraz po tym jakie obrazki wstawia... Czy jak ktoś lubi czarny humor to oznacza, że jest "niemoralny"? Boję się... chyba pójdę do jakiegoś egzorcysty :cool:

    Ja nikogo do aborcji nie namawiam poprzez takie obrazki. Szanuję tych co mają inne zdanie, ale to nie znaczy, że można je narzucić ogółowi. Jeśli nie chcą żeby kobiety robiły aborcję nawet wtedy kiedy prawo na to zezwala, zawsze można jakieś mniej lub bardziej wątpiące kobiety wesprzeć realną pomocą. :wink:
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeNov 11th 2012
     permalink
    Jesteśmy dużymi dziewczynkami, chyba na poziomie, możemy się wzajemnie nie obrażać w argumentacji. Też nie jestem za szyderą z takiego poważnego tematu. Ale Lily też nieco ponoszą Cię emocje pisząc o kimś, że wątpisz w jego inteligencję. Nie musimy się zgadzać ale chyba umiemy się jeszcze "pokłócić" z klasą? :wink:
    •  
      CommentAuthorśliweczka
    • CommentTimeNov 11th 2012
     permalink
    Kto potrafi ustalić granicę w której człowiek staje się człowiekiem?i dlaczego akurat w tym dniu a nie innym?To jest bardzo trudne do określenia,dlatego uważam że nie powinniśmy niszczyć tego nowego zycia.
    Aborcja to kontrowersyjny temat bo ciąża jest pewnym obciążeniem dla kobiety,choć nie jest chorobą.Jednak my przecież zdąrzyliśmy się urodzić, ktoś dla nas to ryzyko podjął,wiec uważam że mamy obowiązek donosić tego człowieka żeby jednak miał szansę się urodzić,bo dlaczego nie ma mieć takiego prawa.
    Depresja poporodowa jest dużym problemem ale ona raczej trwa jakiś określony okres i jest związana ze zmianami hormonalnymi u kobiety,co ciekawe może wystąpić nawet po porodzie planowanego,wystaranego dziecka.

    "Jeśli nie chcą żeby kobiety robiły aborcję nawet wtedy kiedy prawo na to zezwala, zawsze można jakieś mniej lub bardziej wątpiące kobiety wesprzeć realną pomocą."
    To o czym napisałaś AlexisA jest bardzo ważne, nie wystarczy zakazać aborcji i zostawić kobietę samą, realna pomoc jest ważniejsza niż krzyczenie o zakazie.Jednak ja i tak nie jestem za legalizacją aborcji, zwłaszcza na tzw życzenie.Uważam że przez to życie ludzkie we wczesnym stadium rozwoju traci szacunek.Dochodzi nawet do sytuacji że stosuje się aborcję zamiast antykoncepcji.Bo skoro to jest legalne to znaczy że nie jest złe prawda?A jak pisałam granicę jest trudno ustalić, wiec ja wolę mówić że życie zaczyna się od poczęcia,zresztą fakty biologiczne tez tak mówią.Tylko dla niektórych nowe życie zapłodnionej komórki czy zarodka nie znaczy człowieczeństwo, i tu jest problem.A przecież to jest już osobny organizm z nowym DNA.
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeNov 11th 2012
     permalink
    śliweczka: Bo skoro to jest legalne to znaczy że nie jest złe prawda?

    Legalnie masz prawo w tej chwili przestać oddychać i umrzeć z niedotlenienia. Czy to jest dobre? Właściwe? Polecane?
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorśliweczka
    • CommentTimeNov 11th 2012
     permalink
    Jaca randa masz na myśli odebranie sobie życia?otórz niby jest legalne ale jak cię odratują(a każdy ma obowiązek udzielić pomocy samobójcy)to wysyłają cię na przymusowe leczenie psychiatryczne.
    •  
      CommentAuthorPeaberry
    • CommentTimeNov 11th 2012 zmieniony
     permalink
    Wybacz, ale to nie prawda. Nikogo nie można ZMUSIĆ do leczenia a już szczególnie psychiatrycznego. Na leczenie zawsze trzeba wyrazić zgodę. Po próbie samobójczej proponuje się najczęściej psychoterapię. A przymusza się do leczenia tylko osoby ubezwłasnowolnione.
    Odnoszę się tutaj tylko do stwierdzenia o leczeniu psychiatrycznym osób po próbach samobójczych, nie mam na myśli osób w stanach terminalnych ani sytuacji skrajnych na granicy z eutanazją, polegającą na zaniechaniu podtrzymywania życia. Nie chcę tutaj wywoływać kolejnego kontrowersyjnego tematu, piszę tylko w ramach wyjaśnienia.
    -- Wszystko o kawie - najnowsze forum o kawie. Miejsce dla ludzi z pasją!
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 11th 2012
     permalink
    Peaberry,mozna przymusic do leczenia psychiatrcznego. I taki przymus zalatwia szpital poprzez sad. Znam osobiscie przypadek,ze sad blyskawicznie wydawal decyzje o przymusowym leczeniu.
    •  
      CommentAuthorPeaberry
    • CommentTimeNov 12th 2012
     permalink
    Ale to chyba wtedy, gdy istnieje zagrożenie dla osób trzecich a nie w przypadku próby samobójczej.
    -- Wszystko o kawie - najnowsze forum o kawie. Miejsce dla ludzi z pasją!
    •  
      CommentAuthorśliweczka
    • CommentTimeNov 12th 2012
     permalink
    Peaberry, masz po części rację, może nieprecyzyjnie się wyraziłam.Chodziło mi o czas bezpośrednio po próbie samobójczej, wtedy nikt się ciebie nie pyta czy się godzisz czy nie, czy chcesz żyć,zostać uratowany czy nie.Wtedy nie pytają o zgodę na hospitalizację tylko automatycznie zawożą cie na oddział psychiatryczny.W przypadku gdy ktoś zagraża sobie lub innym tak się dzieje.A po pewnym czasie można się i tak wypisać na własne rządanie i udawac zdrowego.Czyli do końca się zmusić nie da ale jednak.Coś o tym wiem bo miałam praktyki w szpitalu psychiatrycznym.
    •  
      CommentAuthorPeaberry
    • CommentTimeNov 12th 2012
     permalink
    Niedoszłego samobójcę wiezie się najczęściej na oddział toksykologiczny, urazowy albo na oddział intensywnej terapii.
    Myślę, że Ci z którymi miałaś do czynienia wylądowali na psychiatrii, bo wyrazili zgodę na leczenie lekami p/depresyjnymi, jeśli podłożem próby była depresja. A skoro miałaś praktyki na takim oddziale to powinnaś również wiedzieć, że początek leczenia głębokiej depresji odbywać się musi pod ścisłym nadzorem lekarskim. Innych wskazań do leczenia niedoszłych samobójców na oddziałach psychiatrycznych nie znam.
    Sądzę, że dość daleko odbiegliśmy od zasadniczego tematu. Jeśli o mnie chodzi nie mam nic do dodania. Pozdrawiam.
    -- Wszystko o kawie - najnowsze forum o kawie. Miejsce dla ludzi z pasją!
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 12th 2012
     permalink
    Peaberry: Innych wskazań do leczenia niedoszłych samobójców na oddziałach psychiatrycznych nie znam.


    Mylisz się... Niedawno ktoś bardzo mi bliski podjął próbę samobójczą i tak jak piszesz, najpierw detoks, ale potem szpital psychiatryczny.... Ta osoba nie wyrażała zgody, ale w szpitalu powiedzieli, że albo dobrowolnie, albo sądownie, ale trafi na leczenie....

    Ale to faktycznie odbieganie od tematu....
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.