Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeJan 30th 2014 zmieniony
     permalink
    z tego co wiem, to w obozach i łagrach właśnie się rozpowszechniło lesbijstwo .
    I dodam tylko, że ja się wyłączam z dyskusji. Fakt, same tu awantury, co nie zmienia faktu, że wiele mi dały do myślenia czy słowa Szczypty, czy Sushki.. może zdanie mi się nie zmieni, ale na pewno inaczej na to patrzę i w inny sposób podchodzę :)
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    tutaj wyjaśnienie po co homoseksualizm w naturze i trochę na temat jego "leczenia"
    link
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    MsFuggy: z tego co wiem, to w obozach i łagrach właśnie się rozpowszechniło lesbijstwo .


    "Sytuacja homoseksualistów w III Rzeszy zdominowana była przez planową i zakrojoną na szeroką skalę akcję represji i eksterminacji prowadzoną przez nazistów w latach 1933–1945[1].
    W 1928 roku w Niemczech żyło ok. 1,2 mln homoseksualistów (według szacunków specjalnej jednostki Gestapo). Naziści uznawali homoseksualistów za „socjalnie zboczonych”, stanowiących zagrożenie dla prawidłowego rozwoju „rasy aryjskiej”. Zdelegalizowano wszelkie instytucje oraz miejsca kultury i spotkań środowisk LGBT. W latach 1933–1945 więcej niż 100 tys. ludzi zostało aresztowanych pod zarzutem homoseksualizmu, z czego 50 tys. zostało uznanych oficjalnie za homoseksualistów, 5–15 tys. z nich zginęło w obozach koncentracyjnych, reszta była więziona i torturowana."


    Wiki, na szybko. Baaardzo rozpowszechniano...
    --
    •  
      CommentAuthorsu_seu
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    A tak abstrahując od tematu tytułowego, nie kumam co komu przeszkadza, żeby pary homoseksualne mogły zawierać związki małżeńskie? Przecież w kościele przysiągać nie będą... No jak rozumiem jeszcze dylematy co do adopcji, tak tego nie pojmuję ni w ząb.
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    Lili, ależ ja nigdzie nie zacytowałam, ani nie napisałam, że Ty coś pisałaś o rasie panów. Ja poprostu chciałam (może dość brutalnie) pokazać, do czego prowadzi segregowanie ludzi na tych "normalnych" (czyli cacy) i mniejszości (czyli be).
    Ja także mam kumpelę, która jest lesbijką i w pewnym okresie życia przez naciski ze strony rodziny, chciała wyjść za mąż i urodzić dzieci. Na szczęście nic z tego nie wyszło, bo byłby to niepotrzebny rozdział wiążący się z krzywdą paru osób.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorsu_seu
    • CommentTimeJan 30th 2014 zmieniony
     permalink
    MsFuggy: Fakt, same tu awantury,


    Ja się chyba też już wyłaczę (edit:) przynajmniej na dziś :wink: , bo awantur tu nie widzę, a wnerwiaja mnie szczerze i na wskroś takie ni z gruchy ni z pietruchy podsumowania dyskusji.
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    Bloody -to może mi się pochrzaniło z gułagami. Suseu punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i nie mam zamiaru tworzyć kolejnej nieprzyjemnej gadki na ten temat :)
    •  
      CommentAuthorStokotka
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    su_seu: [/quote][quote=su_seu]Kiciu przeczytaj mój post w komplecie z postem Lily , na który odpisywałam, może zrozumiesz kontekst.

    doskonale rozumiem kontekst :)
    --
    •  
      CommentAuthorsu_seu
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    z wiki, ale chyba właściwa definicja :wink:
    "Dyskusja (od łac. discussio, aby to omówić) – jeden ze sposobów wymiany poglądów na określony temat, popartych argumentami, prowadzona w gronie dwóch lub więcej osób. Dyskusja może mieć formę ustną (komunikacja werbalna) lub pisemną. W wyniku dyskusji dochodzi do ścierania się różnych poglądów związanych z różnymi punktami widzenia osób prowadzących dyskusję."
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    su_seu: nie kumam co komu przeszkadza, żeby pary homoseksualne mogły zawierać związki małżeńskie?

    Dlatego, że związek małżeński to nie nagroda za to, że ktoś się kocha.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    luczynka: związek małżeński to nie nagroda za to, że ktoś się kocha

    A co to ma do rzeczy?
    Brałam ślub cywilny, pamiętam tekst oświadczenia- nie ma tam niczego, czego nie mogłaby powiedzieć osoba homoseksualna.
    --
    •  
      CommentAuthorsu_seu
    • CommentTimeJan 30th 2014 zmieniony
     permalink
    luczynka: Dlatego, że związek małżeński to nie nagroda za to, że ktoś się kocha.

    Ja wcale tak związku małżeńskiego nie traktuję, ale z prawnego pkt widzenia bardzo ułatwia życie w wielu kwestiach, również w kwestii chociażby dziedziczenia - bardzo istotnej gdy nieszczęście zdarza się nagle, ale i w zupełnie prozaicznych chocby przy odbieraniu poleconego na poczcie. Takie rzeczy tylko dla heteroseksualnych? Ma byc nagrodą za to, że Ciebie pociągają faceci , a Twojego męża kobiety? Mówimy przecież o zawarciu związku w USC.
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    :shocked:
    To chyba nie chodzi o kwestię nagród, tylko o sformalizowanie prawne związku, z którym wiąże się wspólnota majątkowa, dziedziczenie itp.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    luczynka: Dlatego, że związek małżeński to nie nagroda za to, że ktoś się kocha.

    zupełnie nie rozumiem co miałas na myśli...
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    Jak będzie któraś z was miała okazję to polecam obejrzeć sobie dokument pod nazwą MASA KRYTYCZNA. Przeprowadzono na szczurach eksperyment zamykając populację na pewnym obszarze, zaspokajając podstawowe życiowe potrzeby i obserwowano przez wiele lat jak populacja się rozwijała i jakie zmiany zachodziły pod wpływem liczebności populacji w pojedynczych osobnikach. Homoseksualizm również ma swoje miejsce w tym eksperymencie. Naprawdę watro zobaczyć ten dokument.
    --
    •  
      CommentAuthorsu_seu
    • CommentTimeJan 30th 2014 zmieniony
     permalink
    Ojeeeejku, Kiciu, Lily pisała o homeseksualiście, który zmienił swoje życie. Jeśli ktoś coś zmienia i teraz jest inaczej niż kiedyś to w naturalny sposób na usta ciśnie się czas przeszły. Dyskusja jest żywa, ja mam w zwyczaju rozmawiać pisemnie a nie pisać na brudno i właściwą wersję dopiero publikować, a Ty uczepiłaś się jednego słoweczka :). Z tego co napisałam wcześńiej chyba jasno wynika co miałam na myśli. To taki prztyczek w nos miał być? Bo nie rozumiem...
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 30th 2014 zmieniony
     permalink
    sushka nie wiesz, że ślub cywilny to wg pewnego środowiska żaden związek małżeński :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorStokotka
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    myślę że o to mogło chodzić luczynce (chyba)
    .
    Rodzina oparta na małżeństwie cieszy się w prawie licznymi przywilejami. Począwszy od domniemania ojcostwa po przywileje finansowe. Uzasadnieniem jest szczególny wkład w rozwój dobra wspólnego, jaki wnosi każda rodzina. Zrodzenie i wychowanie potomstwa, to nie tylko przyjemność, ale także olbrzymi wysiłek duchowy i materialny, jaki rodzice podejmują dobrowolnie na rzecz całego społeczeństwa. W czasach kryzysu demograficznego łatwiej jest nam zrozumieć, że jest to inwestycja mająca na celu także zapewnienie przyszłości narodu i społeczeństwa. Wspieranie rodziny jest zatem żywotnym interesem społeczeństwa. Związki osób jednej płci takiej funkcji nie pełnią, nie ma więc uzasadnienia przyznawanie im przywilejów należnych rodzinom.

    Podstawowa różnica pomiędzy małżeństwem kobiety i mężczyzny, a innymi rodzajami związków polega na tym, że w tych ostatnich partnerzy chcą mieć przywileje jakimi cieszy się małżeństwo, a żadnych obowiązków. W związkach partnerskich, tak osób różnej płci, jak i osób tej samej płci, chodzi o to, by mieć taką samą ochronę i pomoc ze strony państwa, lecz by drugą osobę można było w każdej chwili porzucić. Potrzebna jest jedynie jednostronna deklaracja, którą w niektórych krajach można wysłać przez Internet. Trzy minuty na zawarcie związku i trzy minuty na jego rozwiązanie. Odkryta przez Kopernika zasada głosi: gorszy pieniądz wypiera lepszy. Jeśli więc można mieć te same przywileje bez zaciągania zobowiązań, motywacja w kierunku zawarcia małżeństwa zostaje znacznie uszczuplona. Pozycja małżeństwa w społeczeństwie ulega osłabieniu.
    .
    prztuczkiem było "może zrozumiesz kontekst" :p:wink:
    .
    poleconego i z kościelnym nie odbierzesz jak nie macie wspólnego meldunku wiec to akurat nie kwestia ślubu..:)
    --
    •  
      CommentAuthorsu_seu
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    kiciamiecia: prztuczkiem było "może zrozumiesz kontekst" :p

    Zupełnie niepotrzebnie doszukujesz się w tym złośliwości (to pewnie stąd się borą te późniejsze nibyawantury), po prostu nie chciało mi się tłumaczyć (chociaż błąd, bo mogłam to załatwić od ręki), ale z drugiej strony skoro powtórzyłaś pytanie to uznałam, że chyba kontekstu nie zrozumiałaś. Ale jeśli masz na tyle w sobie życzliwości do swiata byśmy mogły teraz zakończyc ten temat to bardzo Cię o to proszę, bo spoko możemy się też pokłócić i poodbijać sobie tysiące piłeczek tylko po co? i dziś nie mam dobrego dnia na taką zabawę ;)
    •  
      CommentAuthorStokotka
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    spoko loko tylko że żadnego pytania nie powtarzałam, napisałam że rozumiem:)
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    A wszelkie sprawy dziedziczenia można załatwić notarialnie
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    kiciamiecia: Podstawowa różnica pomiędzy małżeństwem kobiety i mężczyzny, a innymi rodzajami związków polega na tym, że w tych ostatnich partnerzy chcą mieć przywileje jakimi cieszy się małżeństwo, a żadnych obowiązków. W związkach partnerskich, tak osób różnej płci, jak i osób tej samej płci, chodzi o to, by mieć taką samą ochronę i pomoc ze strony państwa, lecz by drugą osobę można było w każdej chwili porzucić.


    ale to raczej dywagacja nad różnicą pomiędzy związkiem małżeńskim a konkubinatem, a nie na temat małżeństwa osób homoseksualnych i heteroseksualnych...no chyba, że po to aby zawrzeć małżeństwo heteroseksualne trzeba zdeklarować chęć/ możliwość posiadania potomstwa
    --
    •  
      CommentAuthorsu_seu
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    kiciamiecia: spoko loko tylko że żadnego pytania nie powtarzałam, napisałam że rozumiem:)

    ojeej no to tak jakbyś je powtórzyła :)
    ale ja to już passssssss
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    Wyciąganie tu przykładu hitlera jest bez sensu. On miał swoją wizję, tak samo zwolenników aborcji można do niego porównać bo promował ją np. na ziemiach polskich a już Niemkom zabraniał pod groźbą kary.
    •  
      CommentAuthorsu_seu
    • CommentTimeJan 30th 2014 zmieniony
     permalink
    Lily: A wszelkie sprawy dziedziczenia można załatwić notarialnie

    Można. Załatwiłaś?
    _
    i tak dobrze jest to zrobić swoją drogą

    Treść doklejona: 30.01.14 16:25
    kiciamiecia: Podstawowa różnica pomiędzy małżeństwem kobiety i mężczyzny, a innymi rodzajami związków polega na tym, że w tych ostatnich partnerzy chcą mieć przywileje jakimi cieszy się małżeństwo, a żadnych obowiązków.

    O jakich obowiązkach konkretnie piszesz?
    Czy masz jedynie na myśli rozmanżanie jednak? To obowiązek jest? Od kiedy?
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    Zaiste dyskusja ciekawa. Lekko tylko szoknęło mnie przywołanie tu hitleryzmu... No rzeczywiście, bardzo służy to dyskusji.

    sardynka85: sushka nie wiesz, że ślub cywilny to wg pewnego środowiska żaden związek małżeński :devil:

    Nie mam problemu z tym, że ktoś nie akceptuje in vitro czy wg niego małżeństwo to tylko przed ołtarzem, tak samo jak nie mam problemu z tym, że dla kogoś małżeństwo to również związek dwóch osób tej samej płci. Akceptuję (podkreślam akceptuję, bo tolerancja to za mało) to, że są ludzie, którzy mają inne poglądy i teraz miejsce na banalne, przywoływane tu już stwierdzenie... :tooth:, że dopóki nie krzywdzą swoim postępowaniem innych to proszę bardzo.

    Odnoszę wrażenie, że i po jednej i po drugiej stronie barykady mało niestety otwartości na odmienne poglądy. A teksty "niestety nie wszyscy tak myślą" budzą we mnie wewnętrzny sprzeciw...
    --
    •  
      CommentAuthorStokotka
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    sardynko tekst jest cały w kontekście, ale jeśli idzie o np ślub kościelny to z tego co pamiętam ksiądz pyta czy chcemy w wierze wychować dzieci jakimi Pan Bóg nas obdarzy (jakoś tak) więc można to poczytać jako deklarację..
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    kiciamiecia: sardynko tekst jest cały w kontekście, ale jeśli idzie o np ślub kościelny to z tego co pamiętam ksiądz pyta czy chcemy w wierze wychować dzieci jakimi Pan Bóg nas obdarzy (jakoś tak) więc można to poczytać jako deklarację..


    no ale na ślubie cywilnym urzędnik o to nikogo nie pyta...czyli w świetle prawa cywilnego chęć posiadania potomstwa przy zawieraniu związku małżeńskiego nie ma nic do rzeczy...
    czyli równie dobrze może zostać zawarty przez osoby tej samej płci
    --
    •  
      CommentAuthorStokotka
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    su_seu tu jest cały tekst jeśli masz czas :) http://www.oaza.pl/cdz/index.php/seks-na-manowcach/1961-nie-dla-malzenstw-homoseksualnych.html kiedyś czytałam i przypomniało mi się w kontekście tego co pisała luczynka - tak o :) bez doszukiwania się:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    Ale su_seu pisała o małżeństwach cywilnych. Wyraźnie napisała, że nie będą przysięgać przed Bogiem.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 30th 2014 zmieniony
     permalink
    mangaa: Odnoszę wrażenie, że i po jednej i po drugiej stronie barykady mało niestety otwartości na odmienne poglądy. A teksty "niestety nie wszyscy tak myślą" budzą we mnie wewnętrzny sprzeciw...


    tekst o tym, że małżeństwo cywilne nie jest "małżeństwem" wypowiedział sam przedstawiciel wiary katolickiej, czyli ksiądz...domniemam, że nie mówił jedynie w swoim prywatnym imieniu tylko w imieniu tego w co wierzy...
    --
    •  
      CommentAuthorStokotka
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    sardynko wkleiłam link do całej rozmowy wyżej, możliwe, że tam jest odpowiedź:) ja jestem na nie niech związek parterski będzie "zatwierdzony" aktem notarialnym właśnie ale niech nikt tego nie nazywa aktem małżeńskim bo... i tu też cytat z rozmowy wyżej...
    "Politycy często mylą równość traktowania osób z identycznością ich traktowania. Tradycyjnie poprzez niedyskryminację rozumiano zakaz różnego traktowania sytuacji identycznych i identycznego traktowania sytuacji różnych. Można to chyba łatwo wytłumaczyć na przykładzie instytucji małżeństwa. Małżeństwo z definicji jest związkiem jednego mężczyzny i jednej kobiety. Każdy zatem pełnoletni mężczyzna i każda pełnoletnia kobieta mają prawo do zawarcia związku małżeńskiego. Dotyczy to również osób o orientacji homoseksualnej w tym sensie, że również mężczyźnie o takiej skłonności prawo nie odmawia możliwości zawarcia dobrowolnego związku małżeńskiego z kobietą.

    Odmowa mogłaby być postrzegana jako dyskryminacja. Jednak dwie osoby tej samej płci nie są w stanie zawrzeć małżeństwa, to znaczy związku między kobietą i mężczyzną. Odmowa nie ma więc nic wspólnego z dyskryminacją. Zazwyczaj ludzie zaczynają zdawać sobie z tego sprawę, gdy jest, w pewnym sensie, już za późno. Na przykład, gdy po zmianie ustawy, jak ma to aktualnie miejsce we Francji, władze przystępują do zmiany formularzy dotyczących stanu cywilnego obywateli, usuwając z nich słowa: „mąż" i „żona", „ojciec" i „matka", zastępując je słowami „partner A" i „partner B", „rodzic A" i „rodzic B".
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    Tak, to ja nawiązałam do hitleryzmu, bo do takich poglądów mniej więcej prowadzi niechęć do mniejszości. Przykro mi, jeśli to kogoś zabolało, nie uważam, żeby którakolwiek z dyskutantek reprezentowała tak skrajne poglądy, ja po prostu chciałam pokazać kierunek, od którego stara się odejść cywilizowany świat promując ideę równości i tolerancji.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorStokotka
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    kurcze dziewczyny ale nie uważacie że jest różnica między ślubem kościelnym a cywilnym? bez żadnego podziału na gorsze lepsze! po prostu jest różnica prawda?
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    Zapewne jest różnica. Ale przecież homoseksualiści nie ubiegają się o prawo do zawierania ślubów kościelnych!
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    Sardynko no ale chyba mają prawo mieć swoje poglądy? Nikt przecież nikogo nie zmusza by należał do tej wspólnoty.
    Ja się z katolicyzmem nie identyfikuję, dlatego po prostu nie praktykuję. Ale to nie zmienia faktu, że uważam, że te osoby mają prawo do swoich przekonań.
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    jaca, chyba jednak bardziej o mnie chodziło i o moje skojarzenie z trójkątami dla homoseksualistów w obozach.
    Z tym, że ja na prawdę widzę tutaj związek, zresztą, ten sam jaki jaca opisała.
    --
    •  
      CommentAuthorsu_seu
    • CommentTimeJan 30th 2014 zmieniony
     permalink
    Dzięki Kiciu.
    Przyznaję, że na bardzo szybko przeleciałam po tym wzrokiem, ale mnie to nie przekonuje. Po pierwsze wypowiada się na temat ksiądz, a ksiądz inaczej pojmuje rodzinę, dla niego to świętość, a wg prawa to upraszczając po prostu jedno gospodarstwo domowe. Nie wiem dlaczego para heteroseksualna ma w związku z tym być jedynym słusznym gospodarstwem domowym. Wszyscy płacimy takie same podatki (to jest obowiązek) i wszyscy powinniśmy mieć te same prawa.
    Ponadto, jak to możliwe, ze każdy jeden przeciwnik małżeństw homoseksualnych zgodzi się na to by związek taki zawarła osoba heteroseksualna z homoseksualną. Lily wspomniała o tym homoseksualiście, który się ożenił i zienił swoje życie. Skąd ta pewność, że chęć zmiany jest szczera (żeby nie było, nie piszę o tym konkretnym człowieku teraz, posłużył mi tylko jako przykład). Nie wierci Was tam gdzieś w środku pytanie, a co jeśli naprawdę tego nie da się pokonac? Przepraszam bardzo za strywializowanie,ale wygląda na to, że naprawdę najistotniejsze jest to co kto ma w majtkach.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    sardynka85: że nie mówił jedynie w swoim prywatnym imieniu tylko w imieniu tego w co wierzy...

    A tego nie rozumiem.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    mangaa: Sardynko no ale chyba mają prawo mieć swoje poglądy? Nikt przecież nikogo nie zmusza by należał do tej wspólnoty.


    no mogą mieć oczywiście, a ja mogę się z tymi poglądami nie zgadzać
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    No oczywiście, tylko miałam wrażenie, że pisałaś to z lekkim wyrzutem. :P
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 30th 2014 zmieniony
     permalink
    mangaa: sardynka85: że nie mówił jedynie w swoim prywatnym imieniu tylko w imieniu tego w co wierzy...A tego nie rozumiem.


    z tego co się orientuję wg wiary chrześcijańskiej prawdziwe małżeństwo można zawrzeć jedynie przed Bogiem, także rozumiem, że ten pogląd nie wynikał z jego własnych prywatnych przekonań (tzn. nie chodzi mi to, że nie jest do tego przekonany, tylko, że głosi szersze poglądy niż swoje własne) tylko właśnie z wyznawanej wiary (do czego oczywiście ma prawo jak wyżej napisałam)

    Treść doklejona: 30.01.14 16:57
    mangaa: No oczywiście, tylko miałam wrażenie, że pisałaś to z lekkim wyrzutem. :P


    z wyrzutem nie, z lekką nutką ironii owszem (też uważam, że mam do tego prawo :tongue:)
    --
    •  
      CommentAuthorStokotka
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    hmmm... no wiesz co blisko mi właśnie do tej wypowiedzi bo dla mnie rodzina to też świętość i to rodzina składająca się z kobiety mężczyzny i ewentualnie jak maja to szczęście lub chcą/nie chcą to dzieci....natomiast nigdy nie postawie równości między taką "klasyczną wersją rodziny" a wersją rodziny homoseksualnej... i też mam prawo do takiego zdania :):wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsu_seu
    • CommentTimeJan 30th 2014 zmieniony
     permalink
    Masz prawo do takiego zdania, nikt Ci nie każe go zmieniać, tylko, ze tak jak napisała Jaca, homoseksualiści nie chcą ślubów kościelnych i ja wciąż nie rozumiem dlaczego np Tobie czy komuś minnemu przeszkadza by zalegalizowali swój związek w świetle prawa.
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeJan 30th 2014 zmieniony
     permalink
    kiciamiecia: ....natomiast nigdy nie postawie równości między taką "klasyczną wersją rodziny" a wersją rodziny homoseksualnej..


    Dlaczego ? Czy czujesz jakies zagrozenie w zwiazku z tym ze zwiazek hetero zostanie postawiony na rowni ze zwiazkiem homo ? Czy ta rownosc cos ujmie zwiazkom hetero ?

    Treść doklejona: 30.01.14 17:08
    kiciamiecia: i też mam prawo do takiego zdania :)


    Kazdy ma prawo do wlasnego zdania. Nikt Ci tego prawa nie odbiera.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 30th 2014 zmieniony
     permalink
    Sardynko, można by dyskutować czy ironia w tematach światopoglądowych jest potrzebna, ale szkoda czasu bo faktycznie kaliber kpiny lekki :wink:.
    --
    •  
      CommentAuthorStokotka
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    W świetle prawa, aktów jakiś prawnych nie, niech mają prawo nie tylko homoseksualiściake i hetero, czemu nie ale zaczęliśmy od postu luczynki o małżeństwie, a potem zacytowalam test jak ja widzę małżeństwo, i tyle w temacie
    ..
    moya czemu miałabym czuć zagrożenie ? To chyba ostatnie co by mi przyszlo do głowy... A dlaczego... Hmmm nie wiem co ci mam napisać to jak człowiek jest wychowany,jakie ma przeżycia bagaz doświadczeń, jak sie toczą jego losy kogo na swojej drodze spotyka to wszystko ma wpływ na światopogląd, zdanie na różne tematy itp.. nie wiem co man ci odpisać bo to tak jakby zapytać nie lubisz oliwek nie a dlaczego.. no nie wiem nie smakują mi i już... :)
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    Tekst przysięgi małżeńskiej składanej czy to przed Bogiem czy to przed urzędnikiem nie ma większego znaczenia w kwestii funkcji rodziny. Rodzina ma powołać do życia i wychować potomstwo do życia w społeczeństwie, ma powołać obywateli, którzy zapewnią społeczeństwu trwanie. Bez obywateli nie ma państwa, największym dobrem każdego społeczeństwa są dzieci.
    Oczywiście, można podnosić argumenty, że nie wszystkie małżeństwa różnopłciowe będą mogły lub będą chciały mieć dzieci. Aczkolwiek i tak większość małżeństw będzie je miała. Natomiast 100% związków jednopłciowych nie dochowa się własnego potomstwa.
    Małżeństwo to zestaw praw i obowiązków. Związki homoseksualne miałyby tylko prawa. Związki heteroseksualne prawa i obowiązki. Zrównanie statusu obu rodzajów związków byłoby dyskryminacją związków heteroseksualnych.
    Zdaje się, że tekst oświadczenia w usc zaczyna się od słów "świadomy praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny...". Jakie obowiązki w związku z założeniem rodziny ma gej? Żadne, bo tak naprawdę nie zakłada rodziny.
    Małżeństwo od zawsze było formą zabezpieczenia przyszłości kolejnych pokoleń. Związki homoseksualne są ślepą ulicą.
    --
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    Z konstytucji RP
    Art. 18.

    Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 30th 2014
     permalink
    mangaa: Sardynko, można by dyskutować czy ironia w tematach światopoglądowych jest potrzebna


    wychodzę z założenia, że lepsza ironia niż spina :wink: dobra koniec ot
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.