Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 29th 2015
     permalink
    Ulcia, ja daję na oko - mleko, twaróg, łychę kakao i trochę ksylitolu. Zależy jakie lubisz - rzadkie, czy gęste...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 29th 2015
     permalink
    Ja też na oko robię. I zamiast twarogu daje taki serek typu bieluch, albo taki z tymi grudkami takimi.

    I polecam szejka z truskawek i mango !! :-)
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeMay 29th 2015
     permalink
    U mnie waga znow od tygodnia stoi skubana a ja wczoraj zrobilam taki podstawowy blad poczatkujacego, bo chcialam sie troche poglodzic, zeby w koncu ruszylo. Efekt taki, ze rzucilam sie na truskawki wieczorem i zjadlam cale pol kilo i poprawilam kawalkiem gorzkiej czekolady. O 22-ej wieczorem! :shamed:

    Waga identyczna jak wczoraj, wiec chociaz o tyle nie bylo zle. Ale byl to pierwszy taki brak opanowania od poczatku diety i jedzenie na noc. Dzis wrzucilam znow wiecej bialka i tluszczu i mam nadzieje, ze sie to nie powtorzy.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 29th 2015
     permalink
    Fenkju Wam moje miłe!
    Zakupiłam biały ser, truskawy wiec będę działać :)
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeMay 29th 2015
     permalink
    Chodzcie na foty ddrowskiej zapasniczki (dobrze ze juz nie baby z miesnego :P) na fitnesowy, nie wiedzialam gdzie wrzucic a nie chce sie powtarzac.
    :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeMay 29th 2015
     permalink
    Widziałam i niech mnie ktoś w końcu kopnie w doopę, bo też chcę tak wyglądać :)
    Szacun :)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 29th 2015
     permalink
    Obe, kopię Cię. Ja zaczynam I fazę od nowa. Przez stresy z malutkim zażerałam smuty, nie wiem prawdę mówiąc co można zamiast jedzenia - drinka nie mogę, na ćwiczenia też przez tydzień nie chodziłam. W każdym razie zaczynam od nowa, bo przez tych 5 dni było źle. Bardzo źle. Ale sypię głowę popiołem i się poprawiam, bo jojo nie chcę. NEVER EVER.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 29th 2015
     permalink
    Frag a jak na wadze odbiły się niesubordynacje?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 29th 2015
     permalink
    Nie wiem, szczerze mówię, że boję się zważyć i się nie zważę dopóki pierwszego tygodnia I fazy nie zaliczę, czyli w przyszła sobotę.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 29th 2015
     permalink
    Ej, zważ się - bo może okazać się, ze wcale nie jest tak źle, a po drugie większa motywacja jak coś po tym tygodniu spadnie - a tak to nawet nie będziesz wiedziała! :)
    A od kiedy zaczynasz? Jutro czy poniedziałek?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 29th 2015
     permalink
    W sumie to juz dzisiaj zaczęłam, bo się na siebie wkurzyłam ;)
    .
    Zobaczę, jak mnie weźmie jutro to się zważę ;)
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeMay 29th 2015
     permalink
    Ej zacznij ze mna od poniedzialku bo ja tez omijam wage duzym lukiem ;) a nie zaczne przecie przed niedziela skoro beza w planach ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 29th 2015
     permalink
    No dżizas, nie mów, że beza będzie... Jak będzie to chyba faktycznie od poniedziałku z Tobą zrobie restart...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 29th 2015
     permalink
    Będzie :)
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeMay 30th 2015
     permalink
    Frag, ja sobie odpuściłam dietę przed Bożym Narodzeniem i do Wielkanocy się nie oszczędzałam. W tym czasie dopakowałam 1 kg :) Więc pięć dni to pestka :)
    .
    Zrobiłam sobie dzisiaj ten coctail z białego sera, mleka i truskawek - od dziś jest moim ulubionym :)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMay 30th 2015 zmieniony
     permalink
    Obe szkoda że mango ma wyższe IG bo gdybyś dodała jeszcze mango, to tyłek by Ci urwało, to połączenie mango truskawka lub mango malina jest nieziemskie
    a ja dziś na kolację jem młodą kapustkę duszoną z koperkiem, kminkiem, pomidorkiem i piersią z kurczaka, pycha
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeMay 31st 2015
     permalink
    kachaw, to jak się już ustabilizuję to sobie i mango dorzucę :) Albo zgrzeszę ;)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeMay 31st 2015
     permalink
    A jadlyscie kiedys salatke z salata, mango z awokado i sezamem w sosie z oliwy i octu (najlepiej owocowego, malinowy super pachnie). To jeden z moich ulubionych grzechow :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 2nd 2015 zmieniony
     permalink
    Moje dzisiejsze pomiary:
    66,4 kg (minus 2,6 kg)
    88 cm w pępku (minus 10 cm)
    80 cm w talii (minus 5 cm)
    Coraz wolniej ale spada :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJun 2nd 2015
     permalink
    Matko! Teo! Znikniesz ! ;-)
    Gratuluje - to tak cholernie motywuje, nie? ;-)
    A ciągnie Cię do słodyczy, czy już nie?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 2nd 2015
     permalink
    Ciągnie, ale dużo mniej. Już bez problemu stoję w sklepie obok wystawionych Grzeskow oraz Marsów. Nie muszę uciekać w popłochu co by się na nie nie rzucić i pożreć. Razem z półką :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeJun 2nd 2015
     permalink
    Ja nie śmiało się przyglądam Wam i też mam ochotę zacząć tzn mus bo ochoty średnio ..Jak to jest z kp i ta dieta ? Od drugiej fazy zacząć ?

    Teo w ile czasu tyle schudlas ? Ćwiczysz ?Gratuluję!
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJun 2nd 2015
     permalink
    A mi nie poszło...zbyt kiepsko się czułam i po kilku dniach rzuciłam na słodycze...w efekcie mam 1kg więcej niż przed startem diety ;)
    teraz spróbuję redukcji z rozpisanymi BTW bo jednak węgle jeść muszę z tego co widzę :p
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 2nd 2015
     permalink
    Lady nie ćwiczę zupełnie nic, poza spacerami z wózkiem :-)
    Dietę (mocno chyba zmodyfikowaną) zaczęłam dwa równe tygodnie temu.
    Jem pięć razy dziennie ( najczęściej wychodzi, że o 8, 11, 14, 17 i 20 ) i unikam białego chleba, ryżu, makaronu. Wszystko zastępuje ciemnym/razowym/dzikim. No i ziemniaków nie jem oraz słodyczy. A tak to wszystko.
    Na KP raczej to wpływu nie ma. Co więcej, może to przypadek ale ostatnio Hug budzi się na cyca tylko dwa razy w nocy. A nie sto osiemset, jak wcześniej :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 2nd 2015
     permalink
    TEORKA: ale ostatnio Hug budzi się na cyca tylko dwa razy w nocy. A nie sto osiemset, jak wcześniej :cool:

    bo Hug uznał, że nie będzie pił dietetycznego mleka ;)
    Gratuluję Teorka :)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 5th 2015
     permalink
    Haha, TEO przyznaj sie jakiego sołtbicza uprawialas ze mna w miniony czwartek, ty kozo;)))
    .
    A ja pozyczylam od tesciowej ksiazki bjedna to ta klasyczna niebieska, a druga to taki mały przewodnik. I startuje od poniedzialku, juz tak na poważnie. Od fazy 1, bo ze wzgledu na problemy zdrowotne i tak mam wyłączoną wiekszosc węgli ostatnio.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 5th 2015
     permalink
    Magdalena: Haha, TEO przyznaj sie jakiego sołtbicza uprawialas ze mna w miniony czwartek, ty kozo;)))


    No no sołt bicz był trochę oszukany :tongue:
    Ale tylko przez ten placek z budyniem i truskawkami, co mi się dzisiaj w nocy śnił i myślałam, że oszaleję :bigsmile::bigsmile::cool:

    Natomiast waga rano spoczko, jeszcze mniejsza niż wczoraj, także luz.
    Nie przytyłam 213646 kilogramów, tak jak się czułam :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 7th 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, mam kilka pytan o Faze I. (Bede stosowala w wersji dla karmiacych, ale chce zrozumiec zasady). Czytam ksiazke i kilka rzeczy jest niejasnych:
    1) Dlaczego unikac burakow i pomidorow? Mleko, jogurty??? Ze wzgledu na zawartosc cukrow? Myslalam, ze chude jogurty naturalne maja niski IG? Ja nie moge bez nich życ!
    2) w ksiazce uklad posilkow jest pod amerykanow (dla mnie lunch to obiad, a tam jest obiad na kolacje a deser jako ostatni posilek). Czy Uklad posilkow: Sniadanie I, Sniadanie 2, przekaska, obiad, przekaska, kolacja - jest ok?
    3) Na liscie czego unikac jest kazde mleko: odtluszczone, niskotluszczowe etc. Tak samo jogurty. A w jadlospisie i przepisach jest kawa z odtluszczonym mlekiem albo dania z jogurtem 0%. No to jak jest z tym nabiałem?
    4) chyba Frag pisala tu o tym, ze wegle w postaci np chleba czy owsianki nalezy jest do poludnia. Nie znalazlam tego w ksiazce lub mi umknęło. Tak jest?
    To pierwsza seria pytan. Z gory dzieki za pomoc :smile:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 7th 2015
     permalink
    Madzia mój zmodyfikowany sołt bicz zawiera zarówno mleko jak i pomidory, jogurty, owsianke wieczorem etc.
    I jak widzisz działa.
    Grunt to - moim zdaniem - systematyczność w jedzeniu, unikanie słodyczy oraz tych wszystkich ziemniaków, pieczywa, makaronu itp
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJun 7th 2015
     permalink
    TEORKA: Grunt to - moim zdaniem - systematyczność w jedzeniu

    Moja zmora...ale niestety w 100% się sprawdza.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJun 7th 2015
     permalink
    Magdalena z tego co ja doczytałam mam książkę w postaci e to buraki, marchew i ziemniaki to warzywa o wysokim IG i ich należy unikaż, początkowo mówił też o pomidorach, to była chyba ta wersja początkowa bardzo radykalna, tam też było bez mleka, ale potem w wersjach zmienionych dopuszczał pomidora,chudy nabiał i mleko 0,5 % nawet w fazie pierwszej.
    Co do posiłków to chyba była mowa o 3 posiłkach głównych i 2 przekąskach, nie wiem jak z deserem.
    Jeśli chodzi o owoce to dziewczyny pisały by nie jeść rano, (ale ja czasem na śniadanie mam koktajl) i wieczorem lepiej też nie, najlepiej do południa, bo wtedy organizm najlepiej sobie radzi z cukrami, owoce najlepiej jest jeść z jakimś tłuszczem np orzechy, migdały lub jogurt, co do chleba to też myślę, że lepiej rano, do południa a na wieczór coś co się łatwo trawi.
    jeśli coś pomerdałam to mnie dziewczyny poprawcie.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 7th 2015 zmieniony
     permalink
    Dzięki za odpowiedzi.
    Zajrzałam do drugiej książki, takiej mniejszej z dopiskiem "PRZEWODNIK" z tabelami rożnych produktów i żywności. No i tam juz jest napisane, ze chudy jogurt jest ok. Jakoś przeboleję te 2 tyg na jogurcie 0%.
    Chciałabym sobie taka pseudo-pierwsza fazę jednak zrobic, zeby mnie przestało ciagnąć do słodyczy i podjadania.
    .
    Bez pomidorów przeżyje, bo na sie wciąż sa jeszcze ohydne. Ja sie zajadam pomidorami tylkow sezonie, czyli lipiec-wrzesień.

    Treść doklejona: 07.06.15 19:34
    A powiedzcie mi jeszcze: w fazie I mozna tylko to, co wymieniane jest w książce czy generalnie po prostu produkty o niskim indeksie glikemicznym? (Jest ich wiecej niż lista z książki)
    Bo np chudego twarogu, takiego Light, nie ma na liście, a ja go uwielbiam.
    Widzę, ze różnica pomiędzy SB a Montignaciem to nie tylko niski ig ale wykluczenie węgli w fazie I. No ale taki twaróg chudy to wszak nie węgiel :)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 7th 2015 zmieniony
     permalink
    Magda, chudy twaróg jak najbardziej, ja całe dwa tygodnie na nim jechałam :)))
    .
    Wydaje mi się, że chodzi o najniższy ig, ale poprawcie mnie jeśli się mylę.
    .
    Jesli chodzi o łączenie to ma być tak, żeby trawiło się tak, żeby trzustka miała jak najmniejszy wyrzut insuliny, stąd połączenie owoców (fruktozy) z tłuszczem (np. orzeszki, mniam).
    .
    Ja od jutra startuję od nowa z I fazą. Było dużo stresów, potem duuużo przemiłych towarzystkich spotkań i poległam (no bo łubianka truskawek na dzień to raczej wymiękanie, co nie? Beza też ;)). A po węglach już wiem, że czuję się do de, do de, do de. Także ruszam jutro. I oprę się truskawkom, no oprę się! Gosza, nie wymiękaj, startuj ze mną ;)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 7th 2015
     permalink
    Kurczę, no to ciekawe, ze w książce ten chudy twaróg nie jest wymieniony.... No ale dobra, będę go spożywać tak czy siak, bo inaczej nie przeżyję :wink:
    .
    FRAG, no to jedziemy od jutra razem! Bedzie raźniej sie zmotywować. Oraz pilnować na spotkaniu za tydzien :wink:
    Ja dzisiaj spakowalam mężowi do pracy wszystkie słodkie rzeczy z domu, z suszonymi morelami włącznie.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 7th 2015
     permalink
    Kciuki Magda!!! :-)

    Oraz za inne zaczynające też :)

    A chudy jogurt (grecki z owocami) to u mnie idzie jak woda :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJun 7th 2015
     permalink
    No dobra frag postaram sie dla ciebie ale najpierw zjem ostatnia cwiartke arbuza :)

    Treść doklejona: 07.06.15 22:06
    A zwazylas sie?
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeJun 7th 2015
     permalink
    Ja też przez tak zwany długi weekend poległam troszeczkę ;) Nie startuję od I fazy ale muszę się wziąć do galopu, bo lato za pasem a tu z bikini wystaje co nieco ;)
    Kciuki za nas :)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 8th 2015
     permalink
    Zważyłam niestety...
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJun 8th 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny to jak to jest z tą dietą SB czy jak się tyroszkę pofolguje to waga leci do góry tak strasznie ?? bo może być efekt jojo. U mnie 1 kg na plusie, ale jestem po okresie i też sobie pofolgowałam, ale w takim sensie, że zjadłam raz chipsy i raz jedno ciastko to raczej nie jest zbytnie folgowanie. Zastanawiam się czy u mnie to efekt okresu czy tego folgowania, bo gdybym wprowadziła te zasady SB że w następnych tyg II fazy wprowadzam kolejny produkty skrobiowe i owoce to boję się, żę waga zacznie rosnąć, a ja nie chciałam już spadać z wagi tylko ją utrzymać. To już całkiem nie wiem jakbym zareagowała na III fazę.
    Frag a jak ty sobie folgowałaś, czy mocno grzeszyłaś ?? i ile kg ci przybyło, pytam z czysto naukowej ciekawości :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 8th 2015
     permalink
    Kachaw, niestety bardzo, dwa tygodnie folgowania (ale przyznaje, ze duzego, bo i duzo truskawek dziennie, ciastko tu i tam i bezy...) i mam 2 na plusie :((( Dostalam prztyczka w nos, mam nauczke, wiem, ze juz nie warto zbaczac z drogi.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 8th 2015
     permalink
    No właśnie zależy jakie folgowanie.
    Bo ja sobie w miniony czwartek mocno popuściłam oraz w piątek jeszcze mocniej [no ale roczek chrześniaka się raz w życiu zdarza :cool:]
    I mimo tych dwóch dni, mocno od SB odbiegających dzisiejsza waga niższa niż w zeszły wtorek.
    Czyli dalej chudnę.
    Niewiele, ale chudnę. Nie jestem na plusie mimo tych tortów, ciast z budyniem etc :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeJun 8th 2015
     permalink
    kachaw, u mnie przy folgowaniu waga nie idzie do góry tylko się zatrzymuje i trzeba 3-4 dni, żeby ruszyła. Najgorzej jest po alkoholu. Jestem na tej diecie drugi raz w życiu (10 lat temu wystartowałam) i za pierwszym razem nie miałam jojo. Po powrocie do niezdrowego trybu z pół roku oscylowałam w koło uzyskanej wagi a dopiero potem sukcesywnie zaczęłam przybierać ale też bez dramatu. Apogeum nastąpiło 3 lata temu po naszprycowaniu hormonami. W sumie, nic dziwnego ;)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 8th 2015
     permalink
    TEO bo to bylo odchudzajace ciasto z budyniem :wink: ja sie (m.in. tymże) objadalam, sporo jadlam ciast, bo chrzest Misia był, i wrocilam z tego tyg pobytu jednak 0,5kg chudsza. Don't know why!?
    No a dzisiaj omlecik na start, czyli zaczynam SB.
    Na liczniku 63,9.
    Cel: 58 kg. Chcialabym za 2mce miec chociaz 60kg, bo ide na wesele i trzeba sie wylaszczyć.
    Pomiary poczynione, zobaczymy :)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 8th 2015
     permalink
    Tego, ale dwa dni to nie dwa tygodnie ;)))
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 8th 2015
     permalink
    No toteż właśnie napisałam, że zależy jakie to folgowanie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJun 8th 2015
     permalink
    No ja po dwoch tygodniach folgowania mam na plusie 1kg ale dzis juz tez grzecznie.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    Mój cowtorkowy pomiar :wink:

    Waga 65,6 kg (-3,4)
    W pepku 83 cm (-15)
    Talia 76 cm (-9)

    Oraz pytanie pani w sklepie nocnym „dobrze mi się wydaje, że pani schudła ?”
    Bezcenne! :smile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    Teo, bomba!
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    Teo 15 cm w pępku :shocked: nie umiem sobie tego nawet wyobrazić, super Ci idzie, zeszłaś w dół jeden rozmiar czy dwa ??
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 9th 2015
     permalink
    Ciężko mi powiedzieć, bo odkąd urodziłam Huga śmigam w legginsach i luźnych t-shirtach.
    Chociaż ostatnio super wchodzę w spodnie zanabyte gdzieś w marcu/kwietniu więc myślę, że 1 rozmiar to mi spokojnie zleciał :wink:

    Oraz wiecie. Wynik w pępku spektakularny, ale jak się startuje z obwodem 98 cm no to błagam :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.