Jezynka,moja corka bawi się duplo od ponad roku i w zasadzie codziennie układa. Szałem tez jest ciastolina.

Jeżynko, Krasnal od jakiegoś miesiąca namiętnie je układa, chociaż wcześniej nie przejawiał zainteresowania. Jak dla mnie strzał w 10kę :)

O...to super,bo już miałam wątpliwości. Ja też mam taki zamiar,aby rodzina na urodziny,dzień dziecka pokazywała tę lego niż puściły,którymi Hania nie bawi.

Treść doklejona: 11.12.13 17:54
Dzięki.

Czy ktoś zna serię naukowe majsterkowanie? Szukam prezentu dla 8-latka i wpadło mi to w oko.

jeżynka: bo za chwilę moje dziecko nie będzie się miało gdzie bawić w swoim pokoju

u na było podobnie i już połowę rzeczy tydzień temu wrzuciłam do czerwonego krzyża.... jedynie koń na biegunach został Milka wejdzie na niego jak będzie miała z 5-6 lat i tak stoi.....
-
a nasza mała lego duplo dostała w tamtym roku pod choinkę zabrałam tylko te najmniejsze klocki i coś tak rozwalała bawiła się a teraz jakoś od 6m umie sama robić wierze robi coś i mówi że to hapopel (helikopter) i właśnie większość dokupuje jej klocki;)

My mamy Duplo i jest szał !

Frag, no skąd ja to znam A w tym roku kupiliśmy dla starszej już normalne Lego, takie od 4 lat - już sobie na nie pazury ostrzę

To tylko u nas widzę nie ma szału na Duplo.
Ninka czasami je z pudelka wyrzuci, zbuduje jakiś domek i chowa do pudełka prosząc o podanie jej ciastoliny.
I się zaczyna: ujep mi pająka, a tejaś tojcik ze śfiećką, a tejaś chuinkę i tak może siedzieć dwie godziny
Trwa to od dwóch mscy i już mnie lekko irytuje bo muszę siedzieć i lepić

U nas ostatnio grane są non stop:
1. Duplo (od jakiegoś roku). Młody lubi też składać zwykłe lego, ale tutaj jeszcze potrzebuje często naszej pomocy przy drobniejszych elementach lub przy rozłączaniu klocków.
2. Ciastolina (na szczęście sam lepi, a pomoc ogranicza się jedynie do otwarcia pudełeczka, czy wyskrobania ciastoliny z czegoś, do czego akurat się "przypadkiem" przyczepiła).
3. Samochodziki (Młody dostał potatusiowe zabawki - kilka resoraków i samochód do ich przewożenia) - jeździ nimi po całym mieszkaniu, z czego może, robi zjeżdżalnię dla hapochodów, z pudełek robi garaż, z tekturowych rolek po papierze toaletowym albo ręcznikach papierowych robi tunele, itp. Najulubieńsze są samochodziki, którym można zdjąć opony albo całe koła oraz takie naciągane, które potem same jadą)
4. Malowanki z naklejkami i flamastry (niestety, kredki dużego entuzjazmu nie wzbudzają) oraz tekturowy domek, do którego można się chować i który można malować (Domek można kupić albo po prostu zrobić z jakiegoś dużego pudła - wyciąć drzwi, okna otwierane i gotowe)

hopelight: Minik dostał geomax gbaby i naprawdę rozczarowałam się okropnie. Za taką cenę spodziewałam się czegoś znacznie lepszego:(

Mąż wczoraj odebrał i nie wytrzymaliśmy i daliśmy Gosi. Pod choinkę dostanie książeczki.
No i tak: rozczarowana nie jestem, tak to sobie wyobrażałam, faktycznie cena wysoka jak za kilka kawałków plastiku i kilka magnesów, bo wyprodukowanie tego musiało kosztować grosze, płacimy za firmę. Natomiast sam pomysł na zabawkę bardzo fajny, Gosia siedziała (!!!) dobre pół godziny i składała, potem przyczepiała wszędzie gdzie się dało magnesy, my też się pobawiliśmy z mężęm. Dzisiaj już też zaliczyła sesję z magnesami. Myślę, że wszystko zależy od dziecka, Gosia np. nie lubi grających zabawek, takich interaktywnych, szybko się nimi nudzi, natomiast uwielbia klocki i książeczki, więc prezent trafiony.
Co do książeczek, to dziewczyny polecam Wam dla dzieci w wieku mojej Gosi książeczkę Babo chce, wydawnictwa Zakamarki. Jest SZAŁ!!! No i ulicę Czereśniową

No to bankowo dziurę nabędziemy. "Podziurawiona" jest też Bardzo głodna gąsienica,jeszcze nie mamy, ale planuję kupić.

hopelight: Chciałam się zapytać o kuchnie dla dzieci;) sprawdza się u Was taka zabawka? Mam już dość obijania moich garnków, ślinienia łyżeczek, chochli itp. itd. postawiłabym takie cudo i może byłby spokój

Moj Karolek w grudniu, podczas pobytu w Polsce, codziennie bawil sie kuchnia (Tefal taka duza, z garnkami itd itp) swojej starszej (5letniej) kuzynki. Kuchnia jest u Babci, a my tam urzedowalismy przez miesiac. Potrafil tam zniknac na dobre pol godziny ;) I pomyslec, ze jak przylecielismy to chcialam ja wywiezc do nas do domu, by bylo wiecej miejsca do zabawy. Dobrze, ze zostala ;)

Czerwinka my już wybraliśmy chyba taką klikpatrzę jeszcze za jakimiś warsztatami ale sa tam chyba małe części więc odpada.

Różowej to nawet dla córeczki nie kupiłabym :D

Hope właśnie taką samą wybrałam :-)Dotula tydzień temu w stanie agonalnym w szpitalu zalegałam zresztą wiesz:-)

Dziewczyny, u nas zakup kuchni to był strzał w dziesiątkę ;)
Ja polecam taką

Treść doklejona: 25.01.14 13:43
Aaa,widzę że Wy już kupiłyście :P
No nic, zostawiam linka,może komuś się przyda ;)

Hope dziękuje z dnia na dzień jest lepie...ale do ideału jeszcze troszkę. ...
...
Magda śliczna jest ta kuchnia ale niestety duża i dość droga. ...a dla chlopaka to jednak taka mniejsza staczy. ...
...
odkurzacz już kupiłam :) pyłka z playshol :) używany ale porostu jest szał ciał:-):-):-)piszę z tabka a tu ciężko się wstawia linki.

Fakt, tania nie jest...
Ale nie mogłam się jej oprzeć ;) :D

Madziauk za parę dni powiem Ci jak nasza się spisuje. Jest mniejsza no i dużo tańsza:)

madziauk:
A jaka wybraliscie?

Madzia, kilka postów wyżej Hope wstawiała linka ;)

Hope :-):-):-)przyszła do nas kuchnia :-) super jest jak dla chlopca :-):-):-):-)Już się nie mogę doczekać reakcji Franka jak przyjdzie ze żłobka:-) Franek bawił się od 16do19 już myślałam ze będzie chciał z nią spać :-)

Treść doklejona: 06.02.14 18:55
Hope jak Wasza kuchnia? Czy Dominik też tak chętnie bawi się?Czy też takie zaiteresowanie jak u nas? Bo od dwóch tygodni Fran bawi się tylko i wyłącznie kuchnią! :-):-)

Czerwinka - super ta kuchnia, chyba musze poszukac podobnej tu w UK. Bo jak narazie Karolek bawi sie patelniami, garnkami, pokrywkami, durszlakami i miskami z kuchennej szafki ;)

Madziuk, ja kupowałam fajna kuchnie w Asda. Oni maja okresowo chyba. Mamy ja już 4 lata i jak nowa wciąż(a bawia się codziennie). A kosztowala 20 funtow. W kolorze pomarańczowo-zielonym

kolejkę z fischerprice'a
maxi puzzle z pojazdami
parking wielopoziomowy dla samochodów
zestaw narzędzi dla małego majsterkowicza (dziś widziałam takie coś jak kuchnia dla dziewczynek ale w wersji chłopięcej: piłka do piłowania, młotki, śrubokręty, wkrętarka na baterie i do tego blacik i mnóstwo półek na śrubki :)

A moze jakieś flamastry, farbki, ciastoline? Moja Majka uwielbia malować - szczególnie po ścianach :> - ale na razie daje je tylko ołówek. Na drugie urodziny planuje jej wlasnie kupić cos z tych plastycznych rzeczy, myslalam o Play doh(sama zawsze chcialam sie tym pobawić ;D), ale czas pokaże co kupie.

Dziewczyny a macie jakiś pomysł dla rocznej dziewczynki która ma 5 letnią siostrę i prawie wszystko ma po niej, plus swoje a rozice nie za duże mieszkanie mają to i nie chce im gracić ? A i tej 5-latce w tym samym miesiącu trzeba coś sprawić z góry dziękuję:):)