Treść doklejona: 26.07.12 16:46 Martyna niby fajnie ale wlasnie w takiej sytuacji kiedy powinnismy probowac to go nie ma a na sama mysl o depilacji juz mi ciary przechodza hehe nauczylam sie sama robic woksiem do ktorego nie potrzeba paskow i jade na zywca w sumie moze wino pomoze mi zlagodzic bol hahaha
no i bardzo dobrze:) tak trzymac w koncu mamy wytlumaczenie na codzienne picie:) hihihi ja mam w domu-ale jakies slodkie moj m w pracy dostal i jakos niechetnie, moze dzisiaj sobie kupie te co zwykle to wypije sobie do laptopa
Treść doklejona: 26.07.12 16:47 ja jak gole elektryczna to najpierw 2 kieliszki wina I JADE
no dokladnie, niestety zadne moje kolezanki "nie pija" w srodku tygodnia, nawet kieliszka wina do towarzystwa ahhh chyba musze zmienic towarzystwo na bardziej rozluznione i spontaniczne
Cześć dziewczyny, wracam po krótkiej przerwie, potrzebowałam sobie odpocząć trochę od myślenia o dziecku. Musze się czymś pochwalić, pierwszy cykl biorę oeparol i poprawa śluzu w 100% , jak wcześniej wcale go nie było to teraz jest idealny, "książkowy" że tak powiem :). Byłam na usg i lekarz powiedział że pęcherzyk jest obiecujący w tym cyklu, ale nie chce się za bardzo nastawiać bo później tylko bardziej boli kiedy @ przychodzi...
Nie powiem Ci bo nie pamiętam, byłam tak przejęta tą wizytą że jak powiedział że pęcherzyk bardzo ładny jak na ten dzień cyklu to byłam taka szczęśliwa że nie wiem co do mnie mówił, już nic innego nie docierało
Z jednej strony mozna czasem "zapomniec" bo teraz jest lato, mnostwo innych, roznych zajec, jakies wakacje-wyjazd, weekendy ze znajomymi-mozna przestac choc na jakis czas myslec I zajac sie czyms innym ALE jak przychodzi taki dzien kiedy ma sie usg czy owulacje czy czeka na @-bedzie nie bedzie to ciezko myslec o czyms innym nawet przez pare dni-ja usg zylam 3dni 1dzien przed, w dniu usg I 1 dzien po-dopiero nastepnego dnia bralam wszystko bardziej spokojnie I dochodzilo do mnie, ze sie nie udalo albo ze pecherzyk sie wchlonal:/
Treść doklejona: 26.07.12 17:49 Nie ma chyba sposobu zeby choc jeden miesiac byc na luzie I choc na chwile nie myslec o tym czy sie uda.
Nowa Ty sie boisz ze jak masz PCO to nic z tego - ja mam i zyje :) mam tez jedno dziecko zrobione na luzie bez zadnej pomocy jedyne co to calkowity spontan. Wiem ze teraz to jest trudne jak sie chce zajsc - sama widze to po sobie. Pozioma mowisz ze nie ma sposobu zeby choc chwile nie myslec. Jest taki sposob tylko ja nie umiem go sobie wlaczyc ostatnio do konca. U mnie z pierwszym dzieckiem bylo tak ze ja nie myslalam w ogole o tym. mielismy przygotowania do slubu wiec szczerze nie bylo na to czasu. Kiedy nam sie udalo mielismy akurat paniensko kawalerski do tego imieniny mojego misia. I nie zastanawialismy sie w ogole czy @ przyjdzie czy nie. Zostal tydzien do slubu a @ jak sie pozniej okazalo nie bylo juz tydzien. Powiedzialam mojemu ze jak @ nie pojawi sie jeszcze przez pare dni to ide do gina zeby dal mi cos na wywolanie, albo na to zebym nie dostala @ na slubie bo tego nie zniose i zrobilam test w dzien matki i wyszedl pozytyw a dokladne potwierdzenie bylo dzien przed slubem :) tak wiec mozna w ogole nie myslec.
kami no to pozazdroscic, ja tez nie mysle 24h o dziecku i nie mam obsesji na tym punkcie, ale zdarzaja sie takie dni jak na cos wyczekuje i wtedy pojawiaja sie mysli i nadzieje, ktorych za zadne skarby nie mozna z glowy wybic i wtedy jest trudno nie myslec!
Czesc Dziewczyny, w koncu Piatek jak u Was samopoczucie? Wczoraj nie dalam rady wypic lampki winka ale dzisiaj i jutro postaram sie nadrobic zaleglosci
Proszę o zachowanie kierunku tematu głównego. Rozmowy powinny odnosić się do starań o dziecko. Temat dotyczący spraw codziennych, przemyśleń i rozmów o niczym jest tutaj --> CO WAM W SERCU GRA
Kurcze - dziewczyny, poradźcie. Prawdopodbnie właśnie zaczęlą mi się owulacja - czy dziś noc bedzie za późno na starania ? Ile godzin po uwlonieniu jajeczko może przetrwać ? Boję się że nie zdążymy , a wczoraj się nie staraliśmy :/
Martyna mysle ze warto probowac, jajeczko podobno zyje 12 -24 godziny ale mowi sie ze jest zdolne do zaplodnienia tylko przez 6. Jednak bez USG nie jestes w stanie w 100% okreslic momentu owulacji dlatego próbujcie wieczorkiem Oby owocnie
Dzięki dziewczyny ;) w takim razie spróbujemy - mam nadzieję... jedziemy na działkę do znajomych ale niestety z kimś w pokoju będziemy na pewno :/ ale może uda się jakiś kącik znaleźć ;)
Hehe o tym samym pomyslalam:) ale to pewnie dlatego ze sie nie znamy-inaczej to smiesznie by bylo, zadna z moich kolezanek w realu nie wie jaki mialam sluz albo czy serduszkowalismy np. Wczoraj bo mialam owulacje-hehe:) nawet o takich rzeczach nie gadamy ( no wyjatek Alimama-bo ona z forum) :)
Dziewczyny dawno mnie tu nie było. Witam nowe koleżanki. Wesoło tu macie:-) Chyba mi się udało:-) W sierpniu będzie rok odkąd zaczęliśmy się starać. Szcześliwy cykl jest pierwszym z clo. 8 dpo zrobiłam wyniki: progesteron 11,3 beta <0,50 czyli brak ciąży. Ale coś mi nie pasowało. Powtórzyłam badanie 11 dpo progesteron 18,72, hcg 29,88 :-) Martwi mnie tylko ciągły ból brzucha od trzech dni. Ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki:-)
A mi spadla tempka i dostalam plamienia.. Po co ja mialam nadzieje.. Rano jak ja zmierzylam i zobaczylam jaka niska to lezalam godzine gapiac sie w sciane.. W pracy na przemian myslalam, ze sie poplacze i krzyczalam na pracownikow.. No ale juz mi troche przeszlo. W koncu nowy cykl to nowa szansa. Wzmocnie endo i takie tam. I tak sobie bede powtarzac.. Ogolnie masakra.. No i jeszcze jestem sama, bo M na delegacji..
pandora1 PRZYKRO MI bierz kieliszek czerwonego wina (na wzmocnienie endo) i poprawiaj sobie humorek z nami:) albo poczytaj forum DOWCIPY WSZELKIEJ MASCI I KOLORU...i odrazu ci bedzie lepiej
hej laseczki :) dostalysmy opr :P od moderatora hehehehhe :P no to grubo :P Cytrynka gratulujemy :) widze ze lato to i "owoce" i "warzywa" dojrzewaja :P naj[ierw cytrynka to nastepna bedzie poziomka :) laski zmieniamy niki na owoce i warzywa :D
Treść doklejona: 28.07.12 00:20 Cytrynka jesli Ci sie udalo to bol brzucha spowodowany jest rozciaganiem macicy :) takze kein problem :) null stres ::P
Z moich przyjaciółek udało się najpierw pomarańczce, poźniej mandarynce a teraz mi:-) Teraz kolej na poziomkę. Owoców wystarczy dla każdej. Także nie ma co się zastanawiać :-) Dzisiaj mam termin @ , test 25 dwie wyraźne kreseczki:-) Dziękuję za gratulację
Cześć Dziewczyny, w takim razie od dzisiaj mówcie na mnie (sweet) Cherry hahah i jak pora owoców to dzisiaj w nocy zabieram się za płodzenie małego jagodziaka lub jagódki heheh. U mnie temp zaczyna wzrastać a śluz jak beznadziejny był tak jest chyba ze w środku sprawa wygląda lepiej ale tam już nie sprawdzam
ja mam nick od imienia ale przyjaciele mówią na mnie Cebulka:) Może ważywa też się załapią na zafasolkowanie:) Przecież teraz jest sezon na owoce i ważywa:)
chyba będe musiała zminić nick... :) Jestem wlaśnie u rodzicow i zrobiam wywiad odnośnie cykli i trochę mnie to podniosło na duchu. Moja mama powiedziała, że zawsze miała bardzo nieregularne cykle zdarzało się, ze było ich 5-6 w roku, siostra mojej mamy ma tak samo. Obydiwe doczekaly sie dwójki dzieci, mam nadzieje, ze mi tez sie uda... :)
wesoło tu macie, tak was od jakiegoś czasu podglądam i postanowiłam się przyłączyć, bo też się staramy :) co prawda dopiero pierwszy cykl starań trwa, ale kto to wie. jestem drugi miesiąc po dostawieniu tabletek anty i może coś z tego będzie ;P tzn owu była między 20, a 22 lipca, wczoraj jakaś maleńka kropelka czerwona się pojawiła... nie wiem co mam o tym myśleć, nie chcę się nastawiać, ale... hyh nadzieja jest
trzymam za Was wszystkie kciuki bardzo mocno! i czekam cierpliwie na efekty naszych starań...
em87 - wesoło tu jest i chyba wg niektorych za bardzo bo dostajemy upomnienia ale poki co to pierwsze Generalnie sie wspieramy i pomagamy sobie przetrwac okres staran nawet jak kolejny cykl okazuje sie lipą, z dziewczynami jest tak wesolo ze chce sie tu zostac jak najdluzej heheh cel ciazy i pozostania na tym forum wykluczaja siebie ale co tam mysle z jak ktoregos pieknego dnia uda mi sie zafasolkowac i tak zostane tu z Dziewczynami, ps:zawsze sluza dobra rada jak np wino i migdaly - dobre na endometrium hihi i teraz wiekszosc dzien zakańcza wlasnie w ten sposob. Trzymamy kciuki aby pierwszy cykl okazal sie trafionym