Ta tabela to w ogóle mocno nieaktualna jest i w sumie nie wiem, w jakim celu w ogóle istnieje.

Przy takiej instrukcji obsługi zdecydowanie nie będzie ona używana :P

Witam,

ja też jestem odkładająca, mam 27 lat, nie mam dzieci, jestem mężatką od prawie 2 lat i na razie odkładam, nie wiem na jak długo.

Któraś z dziewczyn napisała, że nie wie po co wątek istnieje i że tylko do "zameldowania się". A ja chciałabym poczytać o doświadczeniach innych w stosowaniu NPR w odkładaniu poczęcia. Ja zdecydowałam się na metodę Rotznera, obserwuję się dopiero od 3 cykli. Do tej pory stosowaliśmy antykoncepcję. Trochę się obawiam, czy 3 faza (lutealna) będzie rzeczywiście bezpłodną i czy seks w tym czasie nie zakończy się jednak poczęciem.

Opiszcie proszę swoje doświadczenia z NPR przy odkładaniu.

melduję się :)choć tak naprawde jestem w kategorii: zakończyłam prokreacje.
B_ewa, ja też miałam takie obawy. Myślę, że to normalne. Ale to minęło. Cieszę się, że się odważyłam.

Witam postanowiłam i Ja tu zagościć:)

Dominika/23/córcia 3,5 miesiąca/odkładam na czas nieokreślony:)

I oto moje pytanie:
Nigdy nie prowadziłam wykresu powiedźcie jak to jest z tą temperaturą?Jak ją mierzyć???Mam termometr elekt. i chcę mierzyć w ustach no i w jakich godzinach powinnam to robić?O stałych porach???

MrsHyde dziękuję zanurzam się w lekturze

Witam, mam na imię Ania, mam 23 lata i narazie odkładam poczęcie dzidziusia, choć kto wie co będzie za parę miesięcy, czy za rok

Zwróć uwagę na wybór wykresów do nauki. Niektóre mogą wprowadzić Cię w błąd.

Spokojnie, regularne cykle to nie jest żadna konieczność w określaniu płodności i niepłodności.

Kikut szyjki działa jak kapturek anty?

hopelight: Sucharek nigdy nie słyszałam o takiej przypadłości,

z tego, co pamiętam Sucharek jest po niefajnych przejściach zdrowotnych, stąd ten kikut pewnie. Więc u niej to raczej konsekwencja wcześniejszych zdarzeń.

katka_81: hopelight: Sucharek nigdy nie słyszałam o takiej przypadłości,


z tego, co pamiętam Sucharek jest po niefajnych przejściach zdrowotnych, stąd ten kikut pewnie. Więc u niej to raczej konsekwencja wcześniejszych zdarzeń.

Dobrze pamietasz,jestem po amputacji szyjki macicy z powodu zmian nowotworowych,nie była to zwykła konizacja szyjki,tylko całkowita amputacja,wiec "szyjka" jest zdeformowana tzn ten kikut,wszystko jest zależne jak było szyte,a z tego co widać nie jest dobrze

Amazonko, wiem, że regularne cykle nie są konieczne do skutecznego stosowania NPR :) Jednak jestem początkująca w użytkowaniu metody i regularność ułatwia mi sprawę :)

MrsCreme: Sucharku, ale Ty się do wątku odkładam nie nadajesz właściwie, bo... nie odkładasz. Trzymam kciuki, żeby udało się wystarać o potomka i wszystko się poukłada :)

Masz rację w 100% gdyz kiedy chciałam odłożyć zobaczyłam 2 kreski

Amazonka jak Ty mnie denerwujesz to przechodzi ludzkie pojecie,siedzisz tu 24 h? weż Ty sie zajmij sobą a nie innym zycie trujesz,wszystko negujesz wcinasz się jak majtki w du....

Melduje się odkładająć ciążę nr 2 nie wiem na jak długo.