Dajen chodzę od jakiegoś czasu! dobra idę na pw

Dajen_q - extra :) wypas zajecia :) szkoda, ze ja tu nie mam w poblizu, bo chetnie bym poszla ;)

Niedawno sama zadawałam te pytania, więc posłużę Ci świeżo
zdobytą wiedzą.
Możesz wybrać między chustą elastyczną lub tkaną. Elastyczna posłuży zazwyczaj do ok. 8-10 kg dziecka, więc względnie krótko. Poza tym jest w niej możliwe tylko jedno wiązanie, które wymaga, aby na dziecku były 3 pełne warstwy materiału. W lecie może być w niej gorąco.
Chusty tkane wiązane można wiązać na wiele sposobów, od noworodka do chodzącego starszaka, noszonego zazwyczaj na plecach, więc teoretycznie jedna powinna posłużyć przez cały czas chustowania.
Tutaj link do tabeli z rodzajami wiązań i wymaganą długością chusty dla nosicieli w konkretnym rozmiarze. Rozmiary dotyczą chust Didymosa, ale pod spodem jest długość w metrach, więc na innych się też sprawdzi.
Jeśli chodzi o wybór chusty, to nasza doradczyni chustowa na początek poleca LennyLamb lub Natibaby, porządna jakość za przyzwoitą cenę. Ona jest zdania, że można się na tym dobrze nauczyć chustowania, a potem iść w mercedesy My zdecydowaliśmy się na używaną Nati z Allegro, zobaczymy, jak się sprawdzi, ale chustujące koleżanki ją obmacały i uzyskała wysokie noty A nie przepłacaliśmy.
Jeśli chodzi o naukę wiązania, to ja nie skumałabym za wiele z Internetu. Byliśmy na połowie warsztatów, drugą połowę zrobimy, jak się Chuściak urodzi, żeby ćwiczyć na żywym organizmie . Chadzam też, póki co - towarzysko, na spotkania Klubu Kangura. Widzę, że w Łodzi też działa. Tam pewnie więcej się dowiesz, gdzie i jak warto się uczyć, a może po prostu spotkasz przyjazne mamy lub tatów, którzy Cię nauczą.
W Trójmieście najnowsze, chustowe informacje pojawiają się na forum Chusty.info, wprawdzie trzeba się rejestrować, ale to prawdziwa kopalnia wiedzy, plotek i okazji kupna dobrej chusty w dobrej cenie
Powodzenia!

marylove: Bilia zadowolona?:)

Mary z warsztatów? Baaaaaaaardzo :)))
Super zajęcia.
I tym bardziej zazdroszczę wam tej salsy.
Że też na mojej pipidówie nie ma czegoś takiego?!
Tylko kurcze...
No dalej nie wiem co mam z tym moim dzieciątkiem zrobić, bo on mi cały czas dźwiga tą główkę.
Wasze dzieci też tak miały?
Mam nosić go mimo wszystko czy poczekać aż będzie ją trzymal bardziej stabilnie?

Olenkaka: Że też w Katowicach nie ma czegoś takiego

Yyy, nie znam się, ale na stronie Klubu Kangura są wymienione Katowice, ostatnie spotkanie z połowy kwietnia, więc względnie niedawno, na forum chusty.info jest wątek o spotkaniach na Śląsku, może zgłębisz temat? Bo wygląda na to, że sporo się dzieje

Dzięki za linka Dzisiaj już padam, a coś mnie zarejestrować nie chce. Na Śląsku też gdzieś tańcują? :) Czy niet?

Już nawet wczoraj znalazłam w końcu warsztaty wiązania chusty w Łodzi w sklepie chustowym i o ile Miki mi się nie rozkłada właśnie, to postarsm się pojechać na nie (w najbliższą sobotę są) :) na pewno tam też ktoś mi doradzi co wybrać, no i będę mogła zobaczyć kilka rodzaji chust na żywo :)

Piotruś w CZEKOLADOWEJ PENTELCE

anairda1986: Sardynka a możesz napisać gdzie w Łodzi taki sklep chustowy jest??

link sklepu

No właśnie tę pentelkę mam koło domu i ten drugi sklep także niedaleko:) Dobrze wiedzieć:) Dzięki

Karol uwielbia chustę
Na początku - ciekawski - wystawiał i "siłował" główkę ale teraz jest ok - i zazwyczaj po kilku minutach zasypia :)
A ja jestem zachwycona. Cudowny wynalazek zwłaszcza kiedy jesteśmy sami w domu a musimy wyskoczyć np. po coś do sklepu... Albo kiedy pada deszcz i wychodzimy tylko na szybki spacer pod parasolem... Rewelacja >

Dziewczyny da sie na szybko poradzić?
przyznam , ze nie mam czasu- nie jestem w stanie przewertować całego wątku
chwytam się z moim dzieckiem wszelakich sposobów wiec moze spróbujemy z chustą...
myśleliśmy o warsztatach, ale nie mamy za bardzo jak... może uda mi się kupić chustę i nauczyć się czegoś na podstawie filmików?
możecie coś polecić z chust?
mała ma 2 miesiące (kończy za kilka dni) i waży obecnie około 5kg...
będę zobowiązana

Właśnie i nad tą opcją myślałam, ale rozmawiałam tu z forumową koleżanką czy aby chusta na takie lato to dobry pomysł... dodatkowo moje dziecko nie lubi ciepła....
zimnolubna jest , nawet jak chłodno jest to ja jej za grubo nie ubieram...

U nas z chustą też nie bardzo wyszło, jakoś się nie nadaję do wiązania. Za to nosidło ergo sprawdza się świetnie

Z tego co doczytałam, to jednak te wkładki nie bardzo się nadają i kiepsko przytrzymują dziecko (mam na myśli wkładkę do tuli). Gosia w Tuli jest noszona mniej więcej od 6 miesiąca, na plecach od 8.
Dla niemowlaczka to moim zdaniem tylko chusta. Ja bym obstawiała tkaną. Elastyka szybko sprzedałam, bo za ciepło mi było (3 warstwy grubego materiału). Wiązanie tkanej wcale nie jest takie trudne, posłuży dłużej, masz wiele możliwości wiązania, starszaka można na plecy wrzucić (ja nie potrafię wiązać plecaka ;P).

Akirka, ja swoja kupilam na tablica.pl

akirka, w elastycznej dziecko ma na sobie 3 warstwy materiału, więc one są na pewno zimowe!

To tylko takie wrażenie, że wiązanie się z dzieckiem jest nie do ogarnięcia. W moim odczuciu elastyk jest maluchem przy tkanym mercedesie Elastyk może Wam służyć na początku, ale tutaj masz tylko jedno wiązanie i trzy warstwy materiału, więc latem trochę słabo będzie się sprawdzał.
Kangurek jest bardzo pracochłonny i faktycznie trudny. Są dużo łatwiejsze wiązania.

Tak jak wyżej dziewczyny pisały, w plastyki wiązanie jest tylko jedno, w tkanek masz więcej opcji, ja moja od 3 tygodnia wiazalam w kieszonce i nawet zaraz była w chuście u taty.

no ja przez kupnem czytalam i nie bylo az tak negatywnnych opinii o elastykach. Dlatego wczoraj mnie podłamała konsultacja i stanowczy sprzeciw przed nauczeniem mnie wiazania w kupionym wczesniej elastyku. Wg niego tylko i wylacznie kangurek w tkanej.

Blubis, to nie tak. Dziwi mnie, że doradca wyszedł od kangurka. Bylismy z M na warsztatach i pani pokazywał kieszonkę dla maluszka i kangurka właśnie. Kangurek występował w roli ciekawostki przyrodniczej, bo pracochłonny i dość trudny jak na początek. Pani kładła nacisk na to, żeby nauczyc nas wszystkich dobrze wiązać kieszonkę. Także wiesz... Nie ma się czym zrażać.
Tkana jest po prostu inna i pamiętam, jak byłam zaskoczona, że tak wygodna. W elastyku było ok, ale tkana zapewniała nam większy komfort. Żałowałam, że tak długo zwlekałam z zabraniem się za jej wiązanie.
Spokojnie możesz korzystać z elastyka, a tkanej sie nie bój. Jeśli bedziesz chciała nosić, to kupisz i podejrzewam, że sama dostrzeżesz różnicę.

Dziewczyny mam pytanie.
Mam w domu chustę NatiBaby, z tego co widzę to ten sam model co Bilia
Używałam ją przy Franiu, a właściwie próbowałam, ale zaczęliśmy chyba stosunkowo poźno bo koło 3 miesiąca i Franek nie bardzo się do niej przekonał. Marudził, że mu świat zasłaniam, że nie ciasno, że za luźno, nie wiem sama, potem jak już podrósł to w ogóle nie było mowy żeby go w nią zapakować.
Teraz z Hanią taka chusta byłaby idealna, łatwiej dwójką się zająć jak jedno do mnie będzie przyklejone
Ale właśnie się zastanaiwam od kiedy można bezpiecznie nosić dziecko w takiej chuście?

Karolek został pierwszy raz zamotany jak miał ok. miesiąc.
Ale chustować można od urodzenia :)

Emilka miała 11 dni, a chustować możesz od pierwszych chwil :)

nightingale_84: W takim razie może na Franku porpóbuję te najprostsze wiązania

I wyląduję na fenoterolu..., uważaj na siebie dobrze? Z małą spokojnie odświeżysz swoja wiedzę i bez kłopotu dojdziesz do wprawy Moja mała młodsza, ale już nie podjęłabym się wiązania z nią nawet na plecach. Jak już bardzo chcesz, spróbuj z lalką, jakkolwiek to zabrzmiało