Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Może kontrolę, nie wiem... Państwowy, w prywatnym w ogóle czegoś takiego nie było. Dla mnie to oczywiste, że w państwowym po chorobie dostarczam zaświadczenie, że młody jest zdrowy, ale na pierwszy dzień żłobka? To równie dobrze mogą co tydzień wymagać, bo w poniedziałek przyszły może też byc chory. Dobra, nie rozumiem tego kompletnie. Mogli mi wczoraj powiedzieć, załatwiłabym i nie byłoby problemu, a tak dzieciak ma namotane w głowie :(
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    to nie chodzi ze zdrowy=bez kataru. tylko zdrowy=bez wad serca, padaczki takie tam, bla bla, ze moze chodzic do zlobka. cos jak zdolnosc do pracy.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Ewasmerf: tylko zdrowy=bez wad serca, padaczki takie tam, bla bla, ze moze chodzic do zlobka. cos jak zdolnosc do pracy.


    Aaa, coś takiego, dzięki, nawet nie wiedziałam. Czyli jak badania okresowe ;)

    Tylko dlaczego wcześniej nie powiadomili. Teraz mam w domu płaczącego dzieciaka, że ciocia be i nie wpuściła do dzieci... Taką adaptację o kant dupy potłuc.
    --
    •  
      CommentAuthorgingerka_
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    The_Fragile: Tylko dlaczego wcześniej nie powiadomili.


    Dziwne, my w państwowym żłobku i też w Warszawie i powiadomili Nas już na zebraniu w czerwcu, że takie zaświadczenie jest wymagane i wczoraj przy wejściu siedziala Pani pielęgniarka i zanim dziecko poszło do swojej sali to trzeba było to zaświadczenie zostawić + na kartce wyprawkowej też była pogrubiona informacja, że wymagają zaświadczenia.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    U nas czegoś takiego nie ma...ale może na zebraniu coś się dowiem....wiem tylko, że na karcie przyjęcia do żłobka było pytanie o choroby i wypełniał tam rodzic...
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Gingerka, no dziwne, dziwne. Ja byłam na zebraniu, wszystko notowałam, słyszałam o wymaganym zaświadczeniu po chorobie.

    Wczoraj mały poszedł i nikt, ale to nikt nie pytał "a zaświadczenie?", dopiero dzisiaj, więc na szybko załatwiłam wizytę u lekarza. Nie sądzę, żeby mi wystawiła z datą wsteczną, a tego wymagali w żłobku... My w ogóle kartki wyprawkowej nie dostaliśmy, na stronie też nie ma żadnych informacji (jest o zakończeniu roku szkolnego ;)).

    hopelight: wiem tylko, że na karcie przyjęcia do żłobka było pytanie o choroby i wypełniał tam rodzic


    To też było.
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    U nas się dołączało zaświadczenie od lekarza o przeciwwskazaniach do uczęszczania do żłobka podczas rekrutacji razem z innymi dokumentami.
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    The_Fragile: Może kontrolę, nie wiem... Państwowy, w prywatnym w ogóle czegoś takiego nie było.


    Moja chodzi do prywatnego żłobka i takie zaświadczenie musiałam dostarczyć- fakt zostałam o tym poinformowana przy spisywaniu umowy :D
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    No wlasnie w prywatnym nic nie bylo u nas akurat.

    A tutaj przy zapisywaniu byl wywiad, czy dziecko obciazone jakimis chorobami, co przechorowal juz, czy ma alergie, ale nic nie mowili o zaswiadczeniu, bo bym sobie zapisala, ja formalistka straszna jestem...
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Czerwinka- mam jasno sprecyzowane czego oczekuje od zlobka. Zeby dziecko bylo stymulowane do rozwoju, zeby uczyl sie zabawy z innymi dziecmi, dzielenia sie. A takze ,zby panie bawily sie z dziecmi, angazowaly je do wspolnej zabawy, spiewaly, pokazywaly itp. Ale tez chce, zeby moje dziecko nie wyroslo na egoiste, ze wszystko dla niego. Kompletnie nie zalezy mi na tym, zeby ktos mial oko na moje dziecko, ktore samo sobie sie bawi przez caly czas. Lub, zeby mial Pania tylko dla siebie, bo wtedy nie bedzie uczyl sie, ze nie jest sam na swiecie. Tak ja wiem, ze jak kilkoro dzieci bylo usypianych to reszta dzieciaczkow, ktora niespala tez byla wyciszana. Ale widok pani, ktora na sile daje mleko krzyczacemu dziecku i ani slowem sie do niego nie odezwie byl straszny. I to tylko wzbudzilo we mnie niepokoj, dopiero po przeczytaniu opinii przerazilam sie. Zreszta juz podjelismy z m. decyzje. Nie pojdzie do tego zlobka. Nie bede w stanie sie skupic na pracy jezeli maks bylby tam. I nie maja znaczenia argumenty. Ja wierze w instynkt matki i przeczucia a takowe podpowiedzialy mi, ze NIE.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    ja bym sie w ogole bala dac dziecko do prywatnego zlobka/przedszkola. czesto takowe sa nastawione przede wszystkim na zysk.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Dzasti, nic nie mowilam, ale ja czesto sie intuicja kieruje. Jak masz wrazenie, ze cos ''nie gra'' to faktycznie lepiej zmienic...

    A ja juz wiem dlaczego nie wiedzialam o zaswiadczeniu... Bo byla informacja na tablicy ogloszen. Tylko my dopiero z wakacji wrocilismy w weekend, takze i tak bym nie zobaczyla do wczoraj... No nic, zalatwiam i tyle.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeSep 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    My zapisaliśmy młodego do żłobka państwowego, ale gdzieś tam dopiero na wrzesień 2015 roku, tzn żłobek przyjmuje dzieci od skończonego roku, ale jest czas oczekiwania, więc teraz od grudnia do czerwca Dominik,będzie z nianią sąsiadką znad przeciwka, która opiekowała się już kilkorgiem dzieci.
    W marcu otworzono prywatny żłobek blisko nas i mąż mówi może go tam damy będzie taniej niż opiekunka, ale a chiny ludowe nie oddałaby dziecka do niesprawdzonego miejsca, mówię tu o opiniach znajomych, koleżanek, nawet na necie bym poczytała. Co z tego jak są kolorowe ściany, pełno zabawek i takie tam pierdoły skoro personel może być z przypadku.

    A co do częstej zmiany personelu w takich miejscach to jest to oczywiste, część dziewczyn po studiach zaczepia się tam by mieć pracę i pochwalić się w cv doświadczeniem a potem próbują się wbić do żłobka lub przedszkola państwowego gdzie nie będą musiały tyrać po 40 godzin w tygodniu tylko np 26 i jeszcze będą miały inne przywileje z karty naucyciela
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    w przedszkolu tak, w zlobku nie. w zlobku sa opeikunki podlegajace pod ZOZ.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Alem mogą pracować w prywatnych żłobkach osoby po wczesnoszkolnej ?? czy muszą skończyć opiekuńczo - wychowawczą
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    U nas dziś drugi dzień w żłobku. Adaś już kumał gdzie jego sala, poszedł, tam już czekało 2 kolegów, za chwile doszła jeszcze dwójka dzieci. Było przywitanie, piosenki, potem rytmika i tańce, bylismy na dworze, zupa i do domu :P Jutro ma zostać już min. 1.5 h sam. Zobaczymy :P A powiem Wam, że w szoku jestem, że dwóch Chłopców chodzących jakieś 5-6miesięcy jedzą sami sztućcami świetnie i są strasznie samodzielni.
    Jedyne co mnie zmartwiło, to że Adaś dziś nam się obudził z wielkim rykiem w nocy.. nie wiem czy to przez żłobek coś mu się śniło, czy co.. no mam nadzieję, że nie będzie się to powtarzać..
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    nie wiem. wiem tylko tyle, ze w panstwowych zlobkach pracuja opiekunki niemajace nic wspolengo z karta nauczyciela. a w przedszkolach nauczycielki na takich samych prawach jak w szkole.
    BTW zeby zostac nauczycielka w przedszkolu nie trzeba skonczyc studiow pedagogicznych, wystarcza byle jakie studia + kurs, chyba jakies 300 godzin i sru - mozesz byc nauczycielka wychowania przedszkolnego.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Ewasmerf: BTW zeby zostac nauczycielka w przedszkolu nie trzeba skonczyc studiow pedagogicznych, wystarcza byle jakie studia + kurs, chyba jakies 300 godzin i sru - mozesz byc nauczycielka wychowania przedszkolnego.


    Ewo, gdzie tak jest? u mnie w mieście nauczycielki po studiach magisterskich z pedagogiki, komplecie podyplomówek, kursów, szkoleń itp. itd. nie mogą znaleźć pracy. W przedszkolach same Panie mgr, rzadko kiedy lic ze studiami kierunkowymi. Nawet w prywatnych Warszawskich przedszkolach czy punktach przedszkolnych(byłam przez pewien czas) mają podobne wymagania. Nie znam osoby zatrudnionej w przedszkolu, która byłaby tylko po innych studiach, nie wspominając juz o samym kursie.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeSep 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    To prawda, obecnie jest tak, ze kierunek wczesna edukacja, edukacja wczesnoszkolna itp. Dają uprawnienia do pracy w przedszkolu i szkole klasy 1-3. I prawda tez jest, ze czesto, nawet wsród moich koleżanek zatrudniają do pracy w żłobku/ przedszkolu / szkole osoby, ktore kończyły np. Towaroznawstwo i podyplomowe z wczesnej edukacji (3 semestry) i niestety, ale taka osoba tez moze pracować. Moja znajoma pracuje tak wlasnie w państwowym przedszkolu. Maskara !
    A jeszcze przykład z rodziny: po ped.opiekuncznej pracuje w przedszkolu, tyle tylko, ze dyrektor (bo to jest znajoma tego dyrektora)wystąpił do kuratorium o zgodę na zatrudnienie i bez żadnym problemów te zgodę dostał.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    u nas we wroclawiu. słowo. znam jedna taka po szkole muzycznej. zostala nauczycielka w przedszkolu. i dlugo pracy nie szukala. miala tylko jakis kurs pedagogiczny skonczony.

    Treść doklejona: 02.09.14 12:18
    a to judka moze i jest tak jak piszesz, ze jakis dodatek wczesnej edukacji skonczony eksternistycznie. nie wiem, nie bede sie upierac. ale na bank nie konczyla ta osoba studiow kierunkowych tylko spiew na szkole muzycznej.
    -- ;
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Moja kolezanka tez wlasnie ma zdanie, ze jak zlobek to tylko panstwowy, gdzie personel takszybko sie nie zmienia. Ja mam takie dziwne szczescie, ze jak cos wybieram pierwszy raz, to zazwyczaj jest to najlepszy wybor a pozniej to jest tylko gorzej. A te pierwsze wybory sa czesto z przypadku. Czytam teraz duzo o zlobkach i az sie niespodziewalam, ze kadra sie w ogole moze czesto zmieniac a ze kilka razy w ciagu roku to juz w ogole. A tamptym zlobku, gdzie najpierw Maksa zapisalismy Dwie oani pracowaly juz 6 lat i zawsze z rocznymi dzieciaczkami. Rodzice na zebraniu mowili, ze te Panie sa super. Pomyslalam, no a jakie maja byc, toc chyba musza takie byc jak z dziecmi pracuja. Myslalam, ze wsedzie jest tak a jedyna roznica to w wystroju zlobkow. A juz ktos tu napisal, ze nie sciany i super zabawki sie licza...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Ewo ale żeby pracować w państwowym przedszkolu jako wychowawca musisz mieć co najmniej licencjat, nie wiem jakimi prawami rządzą się prywatne żłobki i przedszkola i to nie są byle jakie studia. Moja kuzynka w trakcie studiów robiła akurat 5 letnie magisterskie, wtedy nie było jeszcze 3+2 dopóki się nie obroniła była zatrudniona jako pomoc, dopiero po magistrze podpisali z nią umowę na wychowawcę. I teraz oczekuje się od wychowawców przedszkola nie tylko normalnych studiów ale i podyplomówek np z oligofrenii czy z gimnastyki korekcyjnej lub właśnie szkoła muzyczna, jest to kolejny atut dla przedszkola, bo może się pochwalić dobre wyszkoloną kadrą, a praca w przedszkolu kogoś bez odpowiednich kompetencji a z odpowiednimi znajomościami czyli plecami to już temat na zupełnie inny wątek
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Piszecie o studiach kierunkowych. A ta Pani, ktora tak mi sie spodobala, nie byla po zadnych studiach, ale takie podejscie do dzieci, ze w dupie mam czy ma studia czy nie. A takie dziewczyny zaraz po studiach tylko teorie maja i troszke moze praktyki. Dla malutkich dzieci nie liczy sie papier od srypudiow, tylko serce, zaangazowańie, milosc do dzieci i powolanie. Jakos przy wyborze niani nie bierze sie pod uwage jej wyksztalcenia a niańia taka soedzi sama z dzieckiem w domu i jak nie masz kamer to nic ńie wiesz co sie dzieje a jednak ludzie oddaja pod opieke swoje dzieci.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    dzasti. no ja nic nie pisalam, ale tak mnie zdziwilas troche, ze jak sroka polecialas za tym co sie swieci.
    tak w ogole to panstwowe zlobki tez nie sa takie blyszczce. elewacje czesto z zewnatrz szare, w srodku tez troche PRLem wieje, ale panie robia co moga, jak rodzice zasponsoruja to i sciany odmaluja, dbaja na miare budzetu jak maja. wykladziny zuzyte, ale czyste, zawsze wyodkurzane. ubikacje tez juz nie pierwszej swiezosci i luksu, ale czyste, nic nie uszkodzone, choc widac ze design czesto z poprzedniej epoki.
    no ja bym na to nie patzryla kompletnie.
    raczej na to czy jest czysto, czy bezpiecznie, jak wyglada organizacja. czy plac zabaw jest bezpieczny. czy piaskownica zaslonieta.
    i ja bym jeszcze zwrocila uwage na to, czy plac zabaw i sale sa "otwarte", w sensie, ze rodzic w kazdej chwili moze z zewnatrz zobaczyc co sie dzieje. Albo ewentualny przechodzen.

    Treść doklejona: 02.09.14 12:28
    kachaw: Ewo ale żeby pracować w państwowym przedszkolu jako wychowawca musisz mieć co najmniej licencjat,

    no tamta osoba miala studia: spiewu na akademii muzycznej.
    dżasti: Piszecie o studiach kierunkowych. A ta Pani, ktora tak mi sie spodobala, nie byla po zadnych studiach, ale takie podejscie do dzieci, ze w dupie mam czy ma studia czy nie. A takie dziewczyny zaraz po studiach tylko teorie maja i troszke moze praktyki. Dla malutkich dzieci nie liczy sie papier od srypudiow, tylko serce, zaangazowańie, milosc do dzieci i powolanie. Jakos przy wyborze niani nie bierze sie pod uwage jej wyksztalcenia a niańia taka soedzi sama z dzieckiem w domu i jak nie masz kamer to nic ńie wiesz co sie dzieje a jednak ludzie oddaja pod opieke swoje dzieci.

    no niestety tez sie zgodze. widze jak u nas przedszkolanka, pelna ambicji, przesiaknieta podrecznikowymi bzdurami, ehhh
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Judka co do studiów z ped opiekuńczej to są studia które dają uprawnienia do pracy w domach dziecka, czyli nie jest źle, jest tyle samo godzin np z psychologii rowojowej. Ja studiowałam terapię pedagogiczną ze specjalną, ale w tym samym budynku byli też studenci wczesnej, zawsze śmialiśmy się że mają fajnie, bo oni śpiewają, grają ,malują a my nudy, ale wykłady niektóre były wspólne np z logopedii czy rozwojowej

    Treść doklejona: 02.09.14 12:31
    bo taka jest prawda żę najczęściej dzieci nie kochają pa wychowawczyń miłością wielką tylko niazie lub nawet panie pomoce z kuchni, które obiady im serwują, moja ninka jak zobaczy Panią Marysię, starszą Panią z kuchni, którą miała 2 lata temu to leci do niej i się przytula
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Ewasmerf: no ja bym na to nie patzryla kompletnie.raczej na to czy jest czysto, czy bezpiecznie, jak wyglada organizacja. czy plac zabaw jest bezpieczny. czy piaskownica zaslonieta.


    O to to. I bardziej zwracać uwagę na same opiekunki niż na wygląd sali.

    Jak w marcu robiliśmy rekonesans to wypadało dziwnie - jeden żłobek, cudne panie, ale sala mega zasyfiona, drugi żłobek panie takie sobie, ale sala czysta i fajna, dopiero w trzecim udało się i to i to, że salki całkiem ładne i osobne do spania, jedzenia i zabawy i ciocie sympatyczne.

    Teraz mamy farta, bo żłobek państwowy jest nowo wybudowany, ale personel stary, bo po prostu żłobek przenieśli do nowego budynku, sale czyściutkie, piękne...

    Treść doklejona: 02.09.14 12:34
    kachaw: nawet panie pomoce z kuchni, które obiady im serwują


    Coś w tym jest - Krasnala najukochańsza ciocia to była kucharka, która mu stale dodatkowe warzywa odkładała na dokładkę :D

    Ale ciocie dwie też sobie upatrzył i powtarzał "kosiam cio cię" :)
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    BTW zeby zostac nauczycielka w przedszkolu nie trzeba skonczyc studiow pedagogicznych, wystarcza byle jakie studia + kurs, chyba jakies 300 godzin i sru - mozesz byc nauczycielka wychowania przedszkolnego.



    eeee, no cos Ty. U nas nie ma takiej opcji...
    Nauczyciel w przedszkolu musi byc po odpowiednich studiach. Ja kończyłam 5 lat studiów na kierunku edukacja przedszkolna z nauczaniem zintegrowanym.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Monia502: eeee, no cos Ty. U nas nie ma takiej opcji...

    a ty wiesz w jakim ja szoku bylam???? bylam swiecie przekonana ze musza byc kierunkowe studia, a nie ze byle kto po byle czym zostaje nauczycielka w przedszkolu!!!!
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Monia502: eeee, no cos Ty. U nas nie ma takiej opcji...



    Ja sie też bardzo zdziwiłam. U nas podobnie. Znam tylko jedną Panią taką starszą, która pracuje w przedszkolu i nie ma studiów ale ma to studium pedagogiczne, które niegdyś robiły nasze babcie czy mamy. Wybiera się juz na emeryturę, pracuje dość długo dlatego może wymagań co do niej nie ma, a tak nauczycielki mają przynajmniej licencjat.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    ale caly czas macie na mysli LICENCJAT Z WYCHOWANIA WCZESNOSZKOLNEGO? czy licencjat w ogole, chocby i po kulturoznawstwie?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    ale caly czas macie na mysli LICENCJAT Z WYCHOWANIA WCZESNOSZKOLNEGO?


    Własnie takie. Ale u nas jest wymagane mgr lub licencjat i rozpoczete studia magisterskie...
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeSep 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Ja pracuję w szkole życia i u nas wszyscy ciągle się szkolą i t nie jest tak że szkoła za wszystko płaci, bo za kurs może dofinansować ale tylko ileś procent, ale wiadomo to zależy od dyrektora, naszemu zależy byśmy ciągle podnosili kwalifikacje, bo trafiają do nas dzieci coraz głębiej zaburzone i im trzeba pomóc.
    a co do studiów i wiedzy książkowej to tak jest w każdym zawodzie, można skończyć studia, ale jak się nie ma pasji i nie kocha tego co robi to się będzie zawsze kiepskim nauczycielem, lekarzem, prawnikiem, mechanikiem a nawet księdzem

    Treść doklejona: 02.09.14 12:52
    Ewaserf jeżeli ty znasz kogokolwiek kto po studiach z towaroznwastwa czy kulturoznawstwa pracuje jako wychowawca w przedszkolu to pisz szybko anonim do kuratorium gwarantuje ci że kontrola będzie raz dwa
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Ja pracuję w szkole życia i u nas wszyscy ciągle się szkolą


    Nauczyciele przedszkolni też sie ciągle szkolą. W ciągu roku szkolnego mamy kilka różnych szkoleń, warsztatów, kursów...

    a co do studiów i wiedzy książkowej to tak jest w każdym zawodzie, można skończyć studia, ale jak się nie ma pasji i nie kocha tego co robi to się będzie zawsze kiepskim nauczycielem, lekarzem, prawnikiem, mechanikiem a nawet księdzem


    Nic dodać nic ująć...
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Monia wiem, bo mam w rodzinie wychowawcę przedszkola i co chwilkę jest na szkoleniu, kursie lub studiach podyplomowych
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Winni: Dziewczyny, jeśli chodzi o żłobki lub klubiki dziecięce to jest tak jak Ewasmerf pisze, wystarczy 280 godzinny kurs.

    i tu wraca temat kwalifikacji pewnych osób, np to co widziała dżasti i co ją zaniepokoiło
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    pewna znajoma otwiera w ogole teraz od wrzesnia cos, nawet nie wiem jaki to bedzie mialo status. chyba zwyklej dzialanosci gospodarczej. zbiera dzieci w roznym wieku, rodzice placa, ona organizuje cos jak swietlice. nie trezba miec zadnych uprawnien. jedyne co robila, ale to nieobligatoryjnie to 2 dniowy kurs pierwszej pomocy. i wsjo. no ale to nie panstwowe, tylko prywatny twor.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    2 dniowy kurs pierwszej pomocy. i wsjo. no ale to nie panstwowe, tylko prywatny twor.


    No, no... bo to własnie zależy od statusu.

    ja jednak bez kwalifikacji bałabym sie otworzyc cokolwiek dla dzieci. Jednak znajomośc rozwoju dziecka duzo wnosi w to co dla nich przygotujesz. Działanie na "chybił - trafił" może nie być dobre...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Monia, teraz kasiora sie liczy. Znajdziesz chetnych, ktorzy posla do ciebie dzieci i wystarczy.
    ja bym ani do czegos takiego dzieci nie poslala, ani tez sama bym takiego czegos nie otworzyla. Dla mnie za duze ryzyko.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    dlatego ja jeśli zapisać to do państwowego a jeśli już do prywatnego to takiego który a dofinansowanie z miasta, bo te mam wrażenie będą częściej kontrolowane
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Ale wiecie Adaś chodzi do takiego domowego żłobka, prywatnego, otwartego przez mamę, która nie chciała wracać do pracy. I jestem bardzo zadowolona, tak ogólnie. Wtedy naprawdę uważam że nie mogliśmy lepiej trafić, a oglądałam różne placówki. Adaptacja świetna, opieka dostosowana do indywidualnego rytmu każdego dziecka, panie ciepłe i pełne pomysłów. Naprawdę tak jak nie każdy państwowy żłobek to zło tak i nie każdy prywatny.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Nasz prywatny też był całkiem fajny. Ale drogi... Jednak mając wybór między równie fajnym (znam tylko z opinii znajomych) państwowym to jednak ten drugi wygrywa...

    Ale w prywatnym były zajęcia muzyczne, angielski dla maluszków, rytmika, logopeda, Krasnal naprawdę w ciągu pół roku bardzo, ale to bardzo dużo się nauczył...
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeSep 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    U nas tez żłobek otwarzony przez mamę.. Chciałam do fajnego państwowego ale się nie dostał :(
    A to nasza dzisiejsza rytmika: USUNĘŁAM

    Adaś w niebieskim body :D
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Asiula, jaki słodziak! Strasznie mi się podobają te przedszkolne krzesełka!
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Okupowal sprzęt cały czas! Już się śmiałam,że prezentu na roczek nie mogliśmy wymyślić ;p
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Adaś rządzi w żłobku :wink: swietnie tańczy :wink:
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Super! Widać, że sie dobrze bawi ;)))
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Jak jest mama :P
    Jutro ma zostać 2 godzinki sam :D
    Zobaczymy :P:devil:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Ale wiecie Adaś chodzi do takiego domowego żłobka, prywatnego, otwartego przez mamę,


    Ale to jest róznica jak dla mnie, bo: sprawa postawiona jasno, że to żłobek domowy. Poza tym pewnie są tam dzieci mniej więcej w równym wieku, pozatym taka mama pewnie ma doświadczenie bo przecież sama ma dziecko. Byc może nawet czyta książki na temat rozwoju dzieci. Tego przeciez nie wykluczymy. Skoro jestes zadowolona to znaczy, że babka wie co robi ;)
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Monia502: Poza tym pewnie są tam dzieci mniej więcej w równym wieku

    Wszystko co napisałaś się zgadza poza powyższym. Dzieci są w przekroju od 6 miesięcy do 3 lat.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.