btw. fotelik po wypadku nawet jeśli nie widać na nim uszkodzeń nie nadaje się już do dalszego użytkowania bo może mieć jakieś wew. pęknięcia skorupy...
mamakasi my mamy axkid minikid, jest bez bazy ale ma zagłówek i reguluje się on razem z pasami, automatycznie..ogólnie fotelik ekstra, teraz odkładam kasę żeby młodszej taki sam kupić bo narazie jeździ w Britax First Class, ale z Axkida to jesteśmy zadowoleni na 100%
nie kupiliśmy go w ostatecznym rozrachunku, ale młoda się przymierzała, generalnie jest fajny, ale przez tą nogę z przodu zajmuje więcej miejsca w samochodzie, dodatkowo pas musi przez nią przechodzić i ponoć w niektórych samochodach przy większym dziecku okazuje się że zaczyna brakować pasa bezpieczeństwa (sprzedawca tak mówił), jak już wspomniałam my wybralismy Axkid Minikid i jest świetny, aa Zośka uwielbia nim jeździć
[quote=sardynka85][/quote] Bardziej z naszej, bo wyjechaliśmy w miejscu, gdzie tamten się nie spodziewał. Ale on jechał setką w środku miasta, więc też jest trochę winny.
-- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
jaca_randa: Bardziej z naszej, bo wyjechaliśmy w miejscu, gdzie tamten się nie spodziewał. Ale on jechał setką w środku miasta, więc też jest trochę winny
no tak, tak najważniejsze :) dobrze, że fotelik się spisał :)
swoją drogą ostatnio przed nami jechała "mamusia" (toyotą rav4 więc na fotelik pewnie ją stać) z synem w wieku tak ok 4 lat, który nie dość, że nie był do niczego przypięty to jeszcze całą drogę jaką za nimi jechaliśmy miał głowę za oknem...niektórzy mam wrażenie, że nie mają mózgu...
Co do crash testow, ciezko mi sobie jak dziecko mialoby z tego fotelika z poka wypasc. Czytalam natomiast ze film ten jest zrobiony celewo zeby skompromitowac kiddy. Dziecko wydaje mi sie w nim naprawdę bezpieczne. Szczesliwie, nie mieliśmy wypadku zeby to potwierdzic. Wydaje mi sie tez ze za cos dostal te gwiazdki, bo byl to jedyny fotelik ktory mial tych gwiazdek 5. Z fotelika jestem zadowolona. Bardziej niz bylam z tego wczesniejszego z pasami. Pasy trzeba dobrze dociagnac, dziecko nie powinno miec mozliwosci wyjecia raczek, mysle ze stosunkowo niewielka liczba rodziców zapia prawidlowo pasy w fotelikach. Nie mowie o Was, ale o tak zwanym spoleczenstwie:-)
Treść doklejona: 29.08.14 14:03 Jaca- wspolczuje. Ciesze sie ze nic Wam sie nie stalo. Co do Kiddy slyszalam ze po wypadku powyzej ilus tam km na godzine mozna odeslac im fotelik a oni przysylaja nowy.
Nadia jeździ w foteliku Romer Safefix 9-18 kg. Ma on służyć ponoć do 4 roku życia, ale to tylko umowne :) Czy Wasze dzieci jeździły w Romerach dłużej? Chodzi mi o to, że muszę za jakiś czas przesadzić Liwcię do większego fotelika, bo przestanie się mieścić w aktualnym starym Romerku, tym dla najmłodszych. No i teraz nie wiem, czy Nadię przesadzić do kolejnej kategorii wagowej (wydaje mi się, że chyba jeszcze na to za wcześnie) i kupić jej większy fotelik, a Liwkę do tego 9-18 kg. Czy kupić Liwci taki sam jak ma teraz Nadia i obie by jeździły w Safefixach. Takie dylematy mam obecnie
PENNY mnie taki dylemat czeka za jakiś rok, ale już mam obmyślane, że kupimy wtedy dla Marcelinki fotelik 9-36, a młodsze dziecie przesadzimy do tego co M teraz ma czyli 9-18. A na później już mamy zakupiony razem z samochodem fotelik w tej najstarszej kategorii, na pasy samochodowe.
Że tak się wtrącę, jeśli mogę :) Akirka my też mieliśmy plan zrobić jak Ty, ale starszak zastrajkował i stwierdził, że nie przesiądzie się do nowego fotelika 9-36, dlatego też nadal jeździ w swoim 9-18, a młodsza siostra podróżuje w 9-36 :) kupiliśmy romer advansafix, Mała zadowolona, podróżowaliśmy na święta około 800 km w jedną stronę i dzieci dały radę bez większych awantur :)
Penny chyba bez sensu kupować w tej samej kategorii wagowej 9-18, bo za rok znów będziesz musiała zmienić fotelik starszej córze. Chyba lepsze rozwiązanie to kupić teraz 9-36, a jak dziewczyny podrosną, to wtedy zmienisz jednej z nich już na większy 15-36. wydaje mi się, że to rozsądniejsze rozwiązanie...
A my przed dylematem pt. Co kupic :/ Zu ma skonczone pol roku i wazy ponad 9 kg. Chcemy zmienic fotelik, bo jedziemy w gory, a ten ktory mamy aktualnie jest beznadziejny (z kompletu 3w1, wiec to sporo tlumaczy). Na pewno chcemy cos, w czym bedzie mogla podrozowac tylem, a potem ewentualnie.przodem. widzialam, ze romer first class plus oferuje cos takiego i maxi cosi opal. Czy ktoras z Was ma moze jakis z tych fotelikow i moze go polecic? Ewentualnie polecic cos innego. Chcialabym sie zmiescic do 1000 zl.
-- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg5ticwifh.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Czy któraś z was ma fotelik Joie Stages? W głowie mi się już kręci, a lada chwila trzeba będzie zmienić... Ważne dla mnie jest: bezpieczeństwo ofc, możliwość zamontowania i tyłem i przodem do kierunku jazdy, możliwość płynnego ustawienia pozycji spoczynkowej, komfort. Auto mamy antyisofixowe Możecie coś polecić z dla dziecia 9kg +
dziewczyny, odgrzewam temat. Poszukuję fotelika/nosidełka dla Moni, bo ten który obecnie mamy nie sprawdza się w ogóle (0-10). Poszukuję, jakiegoś fotelika 0-13, który będzie w miarę szeroki i długi, bo Monia do malutich dzieciaczków nie należy. W obecnym jest jej mega niewygodnie, dostaliśmy go za free do wózka i była to głupota z naszej strony :( Zastanawiałam się nad Cybexem aton4 (z uwagi na testy), ale czytałam sporo o wielu jego mankamentach (że mały, pas uciska nogi dziecka itd) i teraz to już kompletnie zgłupiałam :( Doradzicie coś?
Od kiedy Wasze dzieci jeżdzą w fotelikach od 15-36 kg? Zastanawiam się nad kupnem ale może jeszcze za wcześnie?
Treść doklejona: 19.12.15 15:17 No i jaki polecacie:)? Synek sąsiadki np. nie chciał w nim jeździć, siedział bardzo nienaturalnie. Zmuszona była zmienić na nakładkę.
My już jeździmy. Kupiłam Monterey Diono (dawne Sunshine Kids, chyba Montenia chwaliła). Ma 4 * ADAC, jest regulowany na boki i na wysokość, ma dwa uchwyty na kubki, taśmy do zamocowania do haków isofix i kosztuje ok. 400zł,
Caro_line: Od kiedy Wasze dzieci jeżdzą w fotelikach od 15-36 kg?
ja dla swojej kupiłam w tym przedziale 2lata temu, do marca jeździła jeszcze w tych pasach dodatkowych..ale już od kwietnia po zakupie maxi cosi z isofixem jeździ bez tych pasów dodatkowych..
My mamy jeszcze First Class plus. Ja osobiście polecam. Britax ma fajna stronę - można sprawdzić czy pasuje do auta dany model. Jedyny minus to ciężar tego fotelika ale jesli ma jeździć na stale to luz. Ja za to szukam 15-36kg. Mój chłopak wysoki wiec juz dawno powinnismy sie przesiadać. Wagowo od course tez.
Caris oo dzięki:) fajny, bezpieczny i przedział cenowy też atrakcyjny.Na bezpieczeństwie zawsze mi zależało ale odkąd sama jeżdżę autem z D. to już w ogóle
Caroline, Caris- fajny ten fotelik-pewnie też go zamówię. Podoba mi się :)
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 20.12.15 12:33</span> Przy okazjo- może któraś chce kupić mój? :D Britax First Class Plus-czerwono-czarny :D Muszę go tylko obejrzeć i wyprać :)
Ja mogę gorąco polecić ten diono (dla dziecka 3-5lat, bo teraz już nie wiem). Super się sprawdzał, wygodny na długie trasy i ja osobiście nie miałam problemu z praniem. Zarówno z isofixem jak i bez dobrze się trzymał w samochodzie. ... Ja przy wyborze korzystałam z tej, albo bardzo podobnej strony (to już było ponad trzy lata temu więc dokładnie nie pamiętam) http://fotelik.info/pl/testy/grupa:15-36/ocena/malejaco/
Dziewczyny i mnie już interesuje wymiana fotelika dla Maksia. Tylko też z dylematem na jaki? Na ten 15-36 kg to On jeszcze dużo za młody jest. A już z tego 9-18 kg (Romer safefix plus) wyrósł. No bo chłop jak dąb mi porósł i pasy już są poniżej ramion. I takie dylematy mną targają jak dziewczyn powyżej. Ale doczytałam o tym właśnie Romerze Advensafix II, że to mogłoby być rozwiązanie. Czy jeszcze ktoś oprócz jusiak ma taki fotelik? Jak się go użytkuje? No i co z bezpieczeństwem? Poczytałam, że te testy ADAC takie średnie są... No nie wiem co tutaj zrobić - a romera lubię.
Treść doklejona: 26.02.16 00:06 Poczytałam jeszcze trochę i trochę mnie zaskoczył fakt, że tego romera trzeba przypinać i na isofix i na pasy samochodowe. No my z mężem codziennie przekładamy fotelik, czasem nawet po kilka razy. Teraz to przerzucanie fotelika idzie nam szybciutko, no, ale jak mamy się za każdym razem bawić w pasy to to będzie robota a robota. Są może jakieś foteliki 9-36 kg zapinane tylko na isofix, ale żeby były bezpieczne przy tym? No bo przecież nie chodzi mi głównie o łatwość montażu, ale o bezpieczeństwo.
My kupiliśmy teraz Miśkowi Diono Monterey 2, niedługo pewnie dokupimy jeszcze jeden żeby każdy miał u siebie w aucie po 2 foteliki (bo teraz P. ma Diono i Romera Gai) a ja mam Maxi Cosi Tobi...u nas bardzo różnie z odwożeniem i odbieraniem dzieci, więc nie ma raczej mowy o przekładaniu fotelików i musimy mieć 4 a Diono faktycznie mają dobrą cenę w stosunku do bezpieczeństwa
Sardynka - całkiem fajny ten monterery 2 i testy ADAc na wysokim poziomie. No i też plus za to, że może być na sam isofix albo na same pasy (czasem m. musi Maksa przewieźć z przodu gdzie nie ma isofix). Aleczy ten fotelik ma te 5 punktowe pasy bezpieczeństwa, czy jest tylko do zapinania pasem samochodowym? No bo nie widzę tam nigdzie szelek dla dziecka. A i jeszcze jedno mnie zastanawia. Jeżeli dziecko jeździ już zapięte na pasy samochodowe. Jak przypnę fotel pasami (bo nie ma isofix) to wtedy czym się przypina dziecko ? Może no głupie pytanie, ale nie wiem.
Ten kiddy to już nie dla mnie. W sensie dla Maksia. Nie chcieliśmy z tą półką. No cały czas mam dylemat czy ten dzieciak nie za mały do zapinania na pasy. Nosz tyle fotelików a ja nie mogę znaleźć nic odpowiedniego. Bo jak człowiek chce o to i sro to trudno sprostać
Aleksiu też w nosidełku jeszcze trochę pojeździ. Choć mały nie jest (mniejszy co prawda od Maksia w tym wieku) to nie siedzi w ogóle, więc zanim usiądzie to jeszcze troszkę czasu minie. A od razu też go nie będę w większy fotelik pakować.
Dzasti oczywiście, że źle napisałam Mamy Kiddy Smartfix. Bez tej półki bo też nie chcieliśmy z.
Hug przesiadl się do następnego fotelika dopiero miesiąc temu ale w sumie głównie dlatego, że wkurzal się w pozycji pollezacej a siostra męża urodziła synka i nie miała fotelika.
Teo- no to zmienia postac rzeczy:-) zaraz obczaje ten fotel. Dzieki Caris za info. Sardynka- no wlasnie tutaj mnie to zastanawia. Dlaczego od 15 to juz tylko na pasy. Maks wazy 18 kg, jest wysoki (stopa na przyklad to 27/28) wiec no powinien byc idealny do tego typu fotelika. A nie jest. Jest za maly. Za mlody. Pasy samochodowe nie sa jeszcze bezpiecznym rozwiazaniem dla niego. A fotelik musimy zmienic na gwalt. Dzis jechalam z Maksiem i jaka sie odwrocilam do iego to zawalu o malao co nie dostalam. Pasy zjechaly mu z ramion. Jechal w kurtce, ale no na krotkie dystanse mu kurtki nie zdejmuje. Czyli juz teraz to jest g.... a nie bezpieczenstwo. A szelki mam zawsze mocno zaciagniete. Tylko ze sa juz tak nisko.
Dżasti no to mój Misiek drobniejszy od Twojego syna...i fakt wg mnie trochę jeszcze za mały na nowy fotelik (ale bez tragedii), chociaż np w Tobim w zimówce średnio się już mieścił...no ale w sumie sporadycznie jeżdżą we dwójkę...raczej na codzień każde z nas wozi po jednym dziecku więc Miki jeździ w Romer Versafix
a nie boicie się dziewczyny fotelików z ta półka? obejrzyjcie sobie filmiki z crasch testów z dachowania i koziołkowania auta - dziecko wylatuje z fotelika górą.... tak samo jak nie dajcie sobie wsadzić nigdy podkładek bez isofixu. Przy gwałtownym hamowaniu/uderzeniu podkładki wypadają spod pupy i lecą po kolanach