spidermanka Twoje poczucie humoru zwala mnie z nógdziekuje za optymistyczna wersje odliczania wiele to dla mnie znaczy No gdybym potrafiła takie cuda wprowadzac to bym wprowadzila ale nie moge bo jak wstawie tu awatarka to bedziecie wciąz tylko myslec o baraszkowaniu hmmm ... to może powinnam to zrobic ????
ŁOŚĆŃ - teraz juz nie masz wyjścia. A moze wlasnie potrzebujemy takiej zachęty na baraszkowanie, zamiast siedziec przy laptopie godzinami ;-) hahaha A główny Cię tez nie wyrzuci, bo zgodnie z Twoją myslą... jak pomysli o baraszkowaniu (wkoncu taki jest plan) to nie bedzie przy komputerze przez dłuuuuuuuuuuugi czas ;-) ___________ Co do zdjęcia moich ust... hmmm musze jeszcze poćwiczyć to rozchylanie warg przed lustrem, coby wyszły podobnie do mojego avatarka ;-)
Flowka - oczywiście, że już MOCNO zaciskamy kciuki!!! :-) Taka rada ode mnie, to zajmij głowę czymś innym niz starania po IUI. :-))) BEDZIE DOBRZE, bo... MUSI!!! :-)
Dziewczyny ja właśnie zrobiłam sobie test i niestety I kreska... chyba w przyszłym miesiącu pasuję. Kurcze już nie wiem co mam robić... Chyba porzucę Novum na rzecz Invicty i invitro... tylko miałam nadzieję że uda się naturalnie:( możecie polecić jakiegoś lekarza z Invicty?
Odpowiadając na pytanie <strong>Amazonki</strong> sprzed iluś tam stron ;-))) mój mąż nie ogląda teraz wykresów, ale wie, że mamy czas płodny bo wyczuwa ogólnie szóstym zmysłem, a poza tym jednak chłop umie liczyć - ostatnio cykle mam po równe 28 dni więc sobie oblicza w głowie co kiedy następuje, cwaniak ;-) A czy któraś z Was nie rozważa naprotechnologii? My zgłębimy temat napro jeśli nie uda nam się do stycznia zaskoczyć.
nika, przykro mi że jedna krecha! to na pocieszenie u mnie też dziś nowy cykl...echhhh... Smuga, ja właśnie zaczęłam czytać na temat naprotechonologii, ale jeszcze się do tego nie przekonałam.
aaaa ....no widzisz to było do łóśćń Smuga, częścią napro jest oczywiście samoobserwacja a tym się już zajmujemy Dla mnie istotniejsze są badania i właściwa interpretacja wyników, by móc postawić pełną diagnozę, bo w sumie napro jest skierowane do zaledwie 40% par leczących się na niepłodność. Ja w grudniu mam wizytę w klinice leczenia niepłodności, która okazała się być też kliniką napro (stąd moje zainteresowanie napro). Będę miała więc okazję przekonać się jak to wygląda i czy spełnia nasze oczekiwania
Dziewczyny powiedzcie mi, ja mam wrażenie ze moja szyjka nigdy nie jest zamknieta, no może rano jest wąskie tam wejście ale wieczorem zawsze lekko otwarte :) czy to dlatego, ze jestem wyjątkowa ja i moja szyjka czy to efekt porodu 19lat temu ?
ha ha ha ... to nie sekret nad ikonakami jest okienko i teraz masz tam wpisane standard ale jak rozwiniesz listę (czyli klikniesz na strzałkę) to będziesz miała inne: happy. love, cool etc.. i wtedy możesz wklejać je do woli
W sumie tak, ale ja mam ciężko z zanotowaniem na wykresie "zamknięta", bo mam wrażenie,że ona jest zawsze otwarta, raz bardziej raz mniej:) ale fakt jest taki ze twardośc i miekkość jest , tak jak u Anderki