Te pomiary to po posiłku?
Bo moja szwagierka miała wyższe i nie dostała insuliny

Te pomiary są godzinę po posiłku.

Marion, moi rodzice kiedyś mierzył sobie cukier paskami przeterminowanymi i o dobrej ważności. Wyniki różniły się bardzo. Dodatkowo takie otwarte opakowanie pasków należy zużyć w ciągu trzech miesięcy. Potem pomiary nie są miarodajne.
Obe, ale cukrzycę ciążowa diagnozuje się inaczej niż taka zwykła. Bo wystarczy jeden niewłaściwy pomiar w krzywej albo w zwykłym badaniu na czczo. Nie robi się żadnych powtórek bo może to nieść ryzyko dla dziecka. Od razu wdraża się leczenie. Chodzi o to żeby nie ryzykować zdrowiem dziecka. Dieta cukrzycowa nikomu nie zaszkodzi. Jest super zdrowa (o ile uczciwie stosowana).
Z tego co ja wiem do lekarzy to jeśli jeden pomiar wyjdzie zły oznacza to ze organizm może i kiedyś w przyszłości zadziałać nieprawidłowo. A że tu chodzi o dziecko to nikt się nie powinien zastanawiać nad ponownymi badaniami. Moim zdaniem dieta i już.
Pamiętam też jak mi zdiagnozowano cukrzycę. Byłam na dniu adaptacyjnym w szpitalu, były też inne babki. I żadna nie uznała, ze ma cukrzycę. Wszystkie szukały powodów dla których ta krzywa zupełnie przypadkiem wyszła źle. Taka diagnozę ciężko zaakceptować bo jednak wymaga wyrzeczeń, zmiany trybu życia. Ale trzeba. Naprawdę trzeba dla zdrowia dziecka.

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 10.01.16 10:45</span>
Marion, a Ty w poprzedniej ciąży mialas cukrzycę? Albo teraz jakieś problemy z insulinoopornoscia?

Bo moja szwagierka miała wyższe i nie dostała insuliny

Anecia, bo to zależy od prowadzącego diabetologa...
Tak jak juz tu kiedys pisałam. Ilu diabetologów tyle "pomysłów" na prowadzenie pacjentki...

Moja siostra mająca krzywą cukrową po 2h z wynikiem powyżej 170 w góle nie miała zdiagnozowanej cukrzycy, bo z kolei jej lekarka bierze pod uwage normy dla "normalnych ludzi" (jak to zabrzmiało)....


Także tu nie ma się co dziwić...

To tak samo jak niektóre kobiety z ciążą cukrzycowa mierzą cukry nie po godzinie, a po 1,5-2h...

Nic na to nie poradzisz, że jednej z nas insulinę zlecą innej nie...

Taka diagnozę ciężko zaakceptować bo jednak wymaga wyrzeczeń, zmiany trybu życia. A

Dla mnie najtrudniejsze do akceptacji było to, że miałam się kluć :P :P :P.... Dietę bym przezyła :P... Ale igły :P.... Bosze jak ja się bałam :P...

Witaj Antonina,

No ja nastawiam budzik żeby wstać :-( zjadam i teraz już przy końcówce kładę sie znów i spie do drugiego sniadania. Wiem że to denerwujące bo człowiek by pospał...

no ja we wczesniejszych tygodniach tez juz sie nie kładłam a teraz ciągle mi sie chce spac wiec korzystam :-)

antonina: Czy jest tu jeszcze jakas mamusia co juz drugi raz przechodzi cukrzyce ciążową? jak wagowo urodziły sie wasze dzieci? bo moja cóka 3800 wiec niamała ale czy to wpływ cukrzycy...my z mezem tez cos koło tego sie rodzilismy wiec stawiam raczej na genetyke

Mam tu znajomą, która była w ciąży na diecie bezglutenowej i bezcukrowej (ze względów zdrowotnych). Przytyła 1,5 kg - czyli w zasadzie schudła, bo synkowi to tatalnie nie przeszkodziło w rośnięciu i urodził się dorodny z wagą ponad 4 kg.

no niestety, ja dopiero w rytm wchodze bo od tygodnia mierze cukry wiec za chwile dojde do wprawy co i jak. Niestety moja cukrzyca mi wiele wybacza dlatego czasami sobie pozwalam i tak testuje organizm.

ja ostatnie usg miałam w 21tyg i dzidzius był wymiarami adekwatnie do tyg ciazy z OM wiec prawidłowo, nic ponadto. Córka tez tak całą ciąże leciała wg OM z waga i urodziła sie 3800 .lekarz mowi ze jak cukry opanowane to dziecko rodzi sie w normie. Tylko nie wykryta cukrzyca i co za tym idzie nie leczona prowadzi do tej makrosomii u dziecka

ja niestety juz 9kg na plus i jak patrze w karte ciazy corki to tyje w identycznym tempi a z nia przytyłam 17

Mi lekarz mowil ze to nie chodzi o wage dziecka tylko czy jego rozmiary sa proporcjonalne d

Dokładnie, bo duże dzieci rodzą tez "zdrowe" kobiety i to wcale nie rzadziej niż my...

No i waga wagą, makrosomia, makrosomią... Niektóre mamy mylnie uważają, że jeśli na USG dziecko wygląda zdrowo to na pewno jest zdrowe... Niestety nie wszystkie choroby widać za pomocą pomiarów płodu... Dlatego ja tu często uczulam, by trzymać się diety, posiłków, godzin... Zrobić wszystko co w naszej mocy, by potem nie mieć pretensji do siebie...

Ja walczyłam nie tylko z hiperglikemia, ale i z hipoglikemią (choć robiłam wszystko wg wskazań lekarzy)...

madziik1983: A to juz lekarz powiedzial czy dopiero powie? Bo ja tez takie czasem miewam i ani slowa o insulinie nie bylo...

Lekarz wspomniał przez słuchawke o wprowadzeniu insuliny. Miałam wizyte telefoniczną 7 sty. Jutro mam normalną to się wsyzstkiego konkretnie dowiem. Wieci jak raz na jakiś czas podskoczy to nie jest źle, ale jak co drugi dzień mi potrafi skakać to już chyba coś nie tak.

Byłam dzisiaj u diabetologa. Dostałam dwa peny, bo będę brała 2 rodzaje insuliny. Na noc dwie jednostki w udo i rano przed śniadaniem jedna jednostka w rękę. I tak do porodu. I jak jeszcze w ciągu dnia po głównych posiłkach będę miała powyżej 120- 135 to mam dodatkowo jedną jednostkę wziąć w rękę, a jak będę miała wynik powyżej 135 to wtedy 2 jednostki w rękę i potem po godzinie sprawdzić i zanotować wynik.

heh zwarta i gotowa, miałam szkolenie co i jak, no i na próbę musiałam sobie u nich wkłuć igłę, by zobaczyli, że się nie boję i że nie mam z tym problemu. Także jeszcze insuliny nie podałam sobie. Pierwsze podanie o godz. 22.00 w udo :) Jeszcze wszystko muszę ogarnąć, bo dla mnie to jest skomplikowane, żebym tylko tych penów nie pomyliła, który na noc a który rano. Ale dla dzieciątka zrobię wszystko ;p

po porodzie po 2h...

Salinos dzielna jesteś :-)
.
A ja wpadam się pochwalić że w końcu odkryłam swój patent na śniadania, dziś zjadłam chleb wasa i cukier 101 żadne żytnie, razowe ani inne tylko wasa

bo clexane mnie strasznie bolą i pomyslałam, jak

No własnie też mam porównanie i jednak insulina to sama przyjemnośc w porównaniu do clexane ;)

dziś zjadłam chleb wasa i cukier 101 żadne żytnie,

A ile tych "kanapeczek" zjadłaś?

Bo ja tam tez na WW musiałam przeliczać i zawsze cukier w kosmosie ;)

mi raczej też służy tylko wasa i ten chleb z biedry. Reszta powoduje kosmos.
I niestety to u mnie fakt, że po deserze z owoców i bitej śmitany cukier mam w porządku 100-120, a po 1 bułce wieloziarnistej lub zapiekance- 200-220!
Mogę jeść własnej roboty chińszczyzne z paczką ryżu i normalną porcję spagetti, pierogi itp. i cukier w porządku, a złapie się za bułki czy inne pieczywo i koniec świata.
Myślę nawet o tym, aby całkowicie odstawić pieczywo, bo już praktycznie do niczego nie jadam, a kanapki faktycznie smaczne są z wasą...

6.01 jadłam poza miastem, bo byłam cały dzień w podróży. Wzięłam insulinę w razie wu...zjadłam zapiekankę na orlenie z takiego ciemnego pieczywa- cukier super, potem sharome w knajpie z frytkami i surówką- cukier super :)

Normy po ciąży to 140 po 2h, ale mi lekarka powiedziała, że jeśli będzie do 160 to się nie przejmować. Każda wartość powyżej obarczona jest dodatkową porcją insuliny ale jakoś ostatnimi czasy nie była mi potrzebna więc biorę tylko nocną.

O! Anecia... To ja po 2 już bym miała cukier 180 (tzn. w ciąży...)... Po 2 wasach 150, 160... 180 miewałam...

marion: Laseczki, jestem po wizycie u diabetologa.

Cóż w takim razie czekamy na relacje już z prawidłowego glukometru i pasków, niemniej mam nadzieję że jednak ten cukier będzie równie dobry jak przy starych sprzętach :)
.

Else: O! Anecia... To ja po 2 już bym miała cukier 180 (tzn. w ciąży...)... Po 2 wasach 150, 160... 180 miewałam...

Kurcze to dziwne że na każdego wpływa to tak bardzo różnie.

Else: Marion! To trzymam kciuki za "grzeczne cukry" i jeszcze bardziej "grzeczne ketony" ;)

Dzięki!
No zobaczymy jak to będzie. Cukry jak pisałam miałam OK na czczo. Okaże się, jakie są po posiłkach. Co do ketonów, to mocz mam wzorowy od początku ciąży.

Ewa ja normalnie wkładałam do torebki, a jak dojechałam to do lodówki wkładałam. Tak od razu nic sie nie stanie...

Jedynie że... wkładałam to pokrowców termicznych jak było zbyt ciepło...

Chciałam się przywitać, bo od dwóch dni Was podczytuję a i pewnie dołączę do grupy cukrzycowych ciężarnych.
We wtorek mam wizytę w poradni diabetologicznej po ostatnim wyniku krzywej cukrowej:
na czczo 90, po 1h 178 i po 2h 145.
Teraz grzebie w starszych wynikach, to w podstawowym badaniu na czczo w 1 trym tez miałam 89 ale nikt nie zwrócił wtedy na to uwagi. Dziwią mnie trochę te wysokie wyniki, bo w poprzedniej ciąży miałam przy niskich normach - na czczo 74, po 2h obciążenia 50 wynik 76.
A im więcej sobie czytam, to ostatnie objawy mi sie pokrywają z tym, że coś się dzieje gorzej z cukrami, bo często między posiłkami mi słabo, a po większym posiłku nie mogę powstrzymać zasypiania, toaletę też witam częściej znów... No i ja taka zawsze niesłodyczowa, teraz mogę słodkie i słodkie wcinać;/ Jak na złość...
Kurczę no myślałam, że clexane, euthyrox, luteina to wystarczająca liczba atrakcji jak na jedną ciążę, a tu jeszcze jednak gratisik:P

ej teraz zgłupiałam, te peny mam w lodówce trzymać? Trzymam w szafie. Te pozostałe fiolki co wykupiłam to babka mówiła, żeby schować do lodówki, ale o tych penach nic nie mówiła i teraz nie wiem.

Madziik, ja nie wiem co za pieczywo ale na pewno nie wasa. nie ma w jej ofercie wasy żytniej z pomidorami, chyba, że takimi na zdjęciu... ;)
no i czytaj skład bo te podstawowe za 3-4 zł mają cukier w składzie. już lepsza będzie wasa z błonnikiem.

Marion
Jak Twój cukier po posiłkach i na nowym glukometrze?

madziik1983: A ja mam problem z szynka... Przez swieta mialam dosc duzy zapas szynki wedzonej od kolezanki ale teraz nie mam i na sniadanie cukier 125... A jeden plasterek na dwie kromki dalam :(

Ja kupuję w biedronce szynkę z indyka z niską zawartością tłuszczu i nie mam problemów, ale już zauważyłam że każdy inaczej przechodzi